00:00:36:www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:40:{Y:B}PRAGA, CZECHY 00:01:14:M nie obchodzi,|że dorabiasz sobie na boku. 00:01:17:Ale wolałaby, żeby nie było to|sprzedawanie tajemnic. 00:01:29:Jeśli ta maskarada ma mnie przestraszyć,|to trafiłeś na złego faceta, Bond. 00:01:34:Gdyby M była pewna,|że zostałem przekupiony... 00:01:38:wysłałaby agenta 00. 00:01:41:Od czasu, kiedy została szefem sekcji,|nikt nie został nominowany na agenta 00. 00:01:49:W twoich danych brak zabitych. 00:01:52:Dwóch. 00:02:10:Szkoda. 00:02:12:Moglibyśmy się lepiej poznać. 00:02:18:Wiem, gdzie trzymasz broń. 00:02:22:A to już coś. 00:02:25:Prawda. 00:02:29:Jak zginął? 00:02:30:/Twój kontakt? 00:02:32:Nieprzyjemnie. 00:03:19:Przejąłeś się? 00:03:25:Nie martw się. 00:03:28:Za drugim razem... 00:03:33:Tak, zdecydowanie. 00:03:49:{y:b}DANIEL CRAIG 00:03:52:{y:b}jako JAMES BOND - agent 007|w filmie... 00:03:56:{y:b}CASINO ROYALE 00:04:00:/Występują 00:04:44:Tłumaczenie: ssmall|ssmall@op.pl 00:04:48:korekta: Jabaar & Juri24 00:04:50:<<KinoMania SubGroup>>|http://kinomania.org 00:04:55:Synchro do releasu:|Casino.Royale.DVDRip.XviD-NeDiVx|Krzysiek - jarzyna (krzysiu@w.pl) 00:05:45:/Zdjęcia 00:06:00:/Muzyka 00:06:07:/Piosenkę tytułową "YOU KNOW MY NAME"|wykonuje CHRIS CORNELL 00:06:27:007 - status potwierdzony 00:06:31:/Na podstawie powieści|/IANA FLEMINGA 00:06:37:/Scenariusz 00:06:49:/Reżyseria 00:07:05:{y:b}MBALE, UGANDA 00:07:31:Mam powierzyć pieniądze człowiekowi,|którego nie znam? 00:07:36:Prosi pan o spotkanie.|To wszystko, co gwarantuje moja organizacja. 00:08:21:Przypuszczam, że nasz przyjaciel,|pan White, powiedział, 00:08:24:że od lat prowadzę finanse|wielu grup bojowników. 00:08:34:Wierzy pan w Boga, panie Le Chiffre? 00:08:37:Nie. 00:08:39:Wierzę w rozsądne stopy zysku. 00:08:41:Nie chcę żadnego ryzyka w tej inwestycji. 00:08:44:Zgoda. 00:08:45:I dostęp do pieniędzy|z jakiegokolwiek miejsca na świecie? 00:08:47:Tak. 00:09:07:Mam pieniądze.|Dokonaj "krótkiej sprzedaży" kolejnego miliona akcji SkyFleet. 00:09:11:Musi pan wiedzieć,|że inwestuje pan przeciwko rynkowi. 00:09:15:- Te akcje idą w górę.|- Zrób to. 00:09:38:{y:b}MADAGASKAR 00:09:57:To nasz człowiek.|Z blizną na twarzy. 00:10:01:/Ciekawe czy terroryści|/są ubezpieczeni od wybuchów? 00:10:13:/NOWA WIADOMOŚĆ 00:10:14:/Ellipsis 00:10:19:Rusza.|Idzie w twoim kierunku. 00:10:24:- Przestań dotykać ucha.|- Co mówisz? 00:10:27:Opuść dłoń! 00:10:36:Schowaj tę cholerną broń.|Potrzebujemy go żywego. 00:16:17:AMBASADA NAMBUTU 00:18:24:Posłuchaj mnie... 00:20:09:To tylko krwawienie|z uszkodzonego kanaliku. 00:20:14:Nic mistycznego. 00:20:22:Za wszystko. 00:20:26:Mam 2 pary, a pan|17.4% szansy na strita. 00:20:57:/Kiedy zmieniają "Ellipsis"? 00:21:00:- Jeśli za mniej niż 36 godzin, mogę...|- Nie. I tak nie mamy więcej czasu. 00:21:07:Za 5 minut nasi goście mają zniknąć.|Albo wyrzuć ich za burtę. 00:21:16:/Brytyjski agent|/zabija nieuzbrojonego więźnia 00:21:24:Za kogo oni się uważają? 00:21:26:Nawet premier jest dostatecznie mądry,|aby nie pytać, czym się zajmujemy. 00:21:30:Widziałeś kiedyś bandę|takich dziennikarskich dupków? 00:21:34:Nie obchodzi ich, czym się zajmujemy,|dopóki nie zdobędą zdjęć. 00:21:37:I jak, do diabła,|Bond mógł być tak głupi? 00:21:40:Dostał awans na 00 i świętował|strzelając w ambasadzie. Chyba oszalał. 00:21:44:I gdzie on jest? 00:21:46:Kiedyś agent robiący coś takiego,|miał wiedzieć, kiedy ma odejść. 00:21:50:Chryste, brak mi zimnej wojny. 00:22:05:ŚLEDZENIE TRANSFERU 00:22:07:NIEZAREJESTROWANY NUMER|WIADOMOŚCI WYSŁANE 00:22:11:MIEJSCE: BAHAMY 00:22:33:OCEAN CLUB|WYSPA PARADISE 00:23:08:Masz tupet. 00:23:10:Przepraszam. 00:23:12:Następnym razem najpierw zajmę się kamerą. 00:23:14:Albo samym sobą. 00:23:16:/Włamałeś się do ambasady. 00:23:18:Pogwałciłeś najważniejsze prawo|w stosunkach międzynarodowych. 00:23:22:Po co?|Żeby zabić jakąś płotkę. 00:23:25:Chcieliśmy go przesłuchać, nie zabijać. 00:23:27:Na miłość boską.|Powinieneś zachować ocenę sytuacji. 00:23:31:Zachowałem. 00:23:32:Jeden terrorysta mniej na świecie|to dobra sprawa. 00:23:35:Dokładnie.|Jeden terrorysta. 00:23:38:Próbujemy rozpracować finanse|całej siatki terrorystycznej, 00:23:42:a ty dajesz nam jedną płotkę. 00:23:43:Ciężko uznać to za sukces, czyż nie? 00:23:46:To był najemnik. 00:23:49:A dzięki twojemu pragnieniu|pociągania za spust... 00:23:51:nie wiemy ani kto go wynajął,|ani dlaczego. 00:23:54:I jak się dowiedziałeś,|gdzie mieszkam? 00:23:56:Tak jak i tego jak się nazywasz. 00:23:58:Myślałem, że M|to losowo wybrana litera. 00:24:01:- Nie miałem pojęcia, że to od...|- Jeszcze jedna sylaba i cię zabiję. 00:24:06:Wiedziałam, że za wcześnie|dostałeś awans. 00:24:09:Rozumiem, że agenci 00|mają krótkie życie. 00:24:13:Więc twój błąd będzie krótkoterminowy. 00:24:21:Bond... 00:24:22:Głupiec może mieć problemy to zrozumieć, 00:24:27:ale arogancja i samoświadomość|rzadko idą w parze. 00:24:31:Więc mam być pół-mnichem, pół-zabójcą? 00:24:33:Każdy zbir może zabijać. 00:24:35:Chcę, abyś pozbył się|swojego ego z tego równania... 00:24:38:i beznamiętnie oceniał sytuację. 00:24:41:Muszę wiedzieć, że mogę ci zaufać. 00:24:43:I ty musisz wiedzieć, komu ufać. 00:24:46:Dopóki tego nie wiem,|masz zniknąć mi z oczu. 00:24:50:Idź wygrzać swoją głowę|i pomyśl o swojej przyszłości. 00:24:54:Bo te dranie chcą twojej głowy. 00:24:57:I poważnie zastanawiam się,|czy aby im jej nie dać. 00:25:07:/I Bond... 00:25:12:Nigdy więcej nie włamuj się|do mojego domu. 00:25:17:Tak jest. 00:25:35:NASSAU, BAHAMY 00:26:31:Witam pana. 00:26:54:Hej, zaparkujesz?|Jak długo mam czekać? 00:26:58:Najmocniej pana przepraszam. 00:28:38:NAGRANIA Z KAMER BEZPIECZEŃSTWA|6 LIPCA 2006 00:29:28:Witamy w Ocean Club.|Zameldować? 00:29:30:Tak, ale naszło mnie w tej chwili,|więc nie mam rezerwacji. 00:29:34:Dobrze. 00:29:37:- Mamy apartament z widokiem na ocean.|- Idealnie. 00:29:44:Mogę o coś prosić?|Jadłem tutaj kolację wczorajszej nocy... 00:29:46:i zaparkowałem samochód|obok pięknego Astona Martina z 1964. 00:29:50:Przykro mi to mówić, ale zadrapałem drzwi... 00:29:53:- Pan Dimitrios.|- Tak. 00:29:55:Jeśli tego nie zauważył,|radziłabym nic o tym nie wspominać. 00:29:58:Nie znosi zbyt dobrze złych wiadomości. 00:30:00:Ale jeśli naprawdę chciałbym go znaleźć? 00:30:04:Ma dom tuż przy plaży. 00:30:09:Dziękuję. 00:31:11:Czego? 00:31:12:Jest na Bahamach. 00:31:14:Budzisz mnie,|żeby poinformować o jego wakacjach? 00:31:16:Zalogował się do naszego systemu|używając pani nazwiska i hasła. 00:31:21:Skąd on je zna? 00:31:25:/Postaram się dowiedzieć. 00:31:27:Czego szuka? 00:31:28:/Alexa Dimitriosa. 00:31:31:To dopiero drań. 00:31:43:Jego ludzi. 00:31:57:Le Chiffre. 00:32:19:- Mogę coś podać?|- Martini poproszę. 00:32:26:Dziękuję. 00:32:35:Mogę dołączyć? 00:32:37:- Dobry wieczór.|- Dobry wieczór. 00:32:50:/Mała w ciemno,|/duża w ciemno? 00:32:51:/Wchodzę. 00:33:01:Jeśli to na szczęście,|to spóźniłaś się 2 godziny. 00:33:05:/Pańska kolej. 00:33:12:/- Pańska kolej.|- Słyszałem. 00:33:26:Stawia pan? 00:33:27:- Czekam.|- A pan? 00:33:29:5 tysięcy. 00:33:35:5 do wejścia. 00:33:48:Czekam. 00:33:49:Pana kolej. 00:33:52:Za wszystko. 00:33:54:Chwila. 00:33:56:20 tysięcy. 00:33:58:Tylko to co na stole.|Przepraszam pana. 00:34:03:Dobrze. To było na stole.|Mój wóz. Może być? 00:34:08:Przykro mi, panie Dimitrios. 00:34:11:Proszę dać mu szansę wygrać jego pieniądze. 00:34:24:Wykładamy karty, panowie. 00:34:30:Trójka króli. 00:34:40:Trójka asów. 00:34:42:Asy wygrywają. 00:34:48:I bilet parkingowy. 00:34:53:Dziękuję. 00:35:29:- Dziękuję.|- Dziękuję panu. 00:35:32:Nic dziwnego, że był tak wkurzony. 00:35:36:Mój błąd. 00:35:38:Mogę panią podwieźć? 00:35:40:To już mogłoby być dla niego za dużo. 00:35:43:Chyba nie jestem aż tak okrutna. 00:35:45:Kwestia wprawy. 00:35:55:Może. 00:35:57:A może wpadniemy do mnie na drinka? 00:35:59:Do pana? 00:36:02:Jak blisko? 00:36:03:Bardzo. 00:36:11:Jeden drink. 00:36:39:/Dobry wieczór.|/Witam ponownie. 00:36:41:Witam u mnie. 00:36:54:/Przykro mi, że mnie za to winisz. 00:36:57:To twój plan.|Ja załatwiłem człowieka. 00:37:00:Człowieka, który był inwigilowany|przez brytyjski wywiad. 00:37:07:Nie wiem czy mogę ci ufać. 00:37:10:/Więc nie ufaj.|/Mam to gdzieś. 00:37:12:Martwię się o swoją reputację. 00:37:15:Mam kogoś innego do tej roboty.|Potrzebuję tylko szczegółów i zaliczki. 00:37:33:Lubisz mężatki, prawda, James? 00:37:36:To ułatwia sprawy. 00:37:42:Dlaczego zawsze trafiam na złych facetów. 00:37:44:Ty, mój mąż... 00:37:47:Miałam tyle szans na szczęście,|tylu miłych facetów. 00:37:54:Dlaczego mili faceci nie mogą być tacy jak ty? 00:37:57:Bo byliby źli. 00:37:59:No tak. 00:38:04:Ale dużo bardziej interesujący. 00:38:11:Co czyni z twojego męża złego faceta? 00:38:15:Chyba jego charakter. 00:38:17:Charakter pracy? 00:38:19:Obawiam się, że tajemniczość. 00:38:23:Boję się także, że chcesz się|przespać ze mną, żeby do niego dotrzeć. 00:38:29:Jak bardzo? 00:38:31:Nie na tyle, żeby przestać. 00:38:42:Mogę zadać ci osobiste pytanie? 00:38:46:To chyba odpowiednia pora. 00:38:50:Mówi ci coś nazwa "Ellipsis"? 00:39:01:Mam go zapytać? 00:39:04:Może później. 00:39:07:Tak, kochanie? 00:39:13:Dobrze, rozumiem.|Do zobaczenia jutro. Pa. 00:39:20:Najwyraźniej wylatuje do Miami. 00:39:24:Więc możesz mnie przesłuchiwać całą noc. 00:39:32:W takim razie będziemy potrzebować|więcej szampana. 00:39:43:/Dobry wieczór. Obsługa hotelowa. 00:39:45:Poproszę butelkę schłodzonego Bolendera... 00:39:48:i kawior z bieługi. 00:39:49:/- Ze wszystkim?|- Tak, ze wszystkim. 00:39:55:Co? 00:39:56:/- Dla dwóc...
australijczycy