narnia podróż wędrowca do świtu 4.txt

(15 KB) Pobierz
00:00:01:movie info: XVID  640x480 25.0fps 233.0 MB|/SubEdit b.4060 (http://subedit.com.pl)/

00:01:04:Wracajmy kapitanie, wyprowad� nas.
00:01:06:Drinianie, czy powinni�my p�yn�� w t� straszn� ciemno��?
00:01:08:Nie radzi�bym.
00:01:11:Czy nam z Narnii straszna ciemno��?
00:01:13:Myszo, jeste� bardzo wymagaj�cy.
00:01:17:Stra�e na dzi�b.
00:01:19:Nie wiemy co jeszcze przed nami.
00:01:21:Pozw�l zapali� �wiat�a, Wasza Wysoko��.
00:01:24:�wiat�a.
00:01:26:Na dzi�b, na ruf� i na maszt.
00:01:29:Niech wszyscy b�d� cicho.
00:01:30:I nas�uchuj�.
00:01:43:Panie czy s�yszysz?
00:01:44:Fale rozbijaj� si� o brzeg.
00:01:48:Nast�pna wyspa.
00:01:59:Trzy s��nie.
00:02:01:Trzy s��nie, kapitanie.
00:02:04:Dwa s��nie.
00:02:06:Dwa s��nie, kapitanie.
00:02:13:Ratunku, pomocy!
00:02:17:Kto to wo�a?
00:02:18:Je�li jeste� wrogiem, nie boimy si� ciebie.
00:02:22:Je�li jeste� przyjacielem, chod� tutaj.
00:02:24:Lito�ci, lito�ci.
00:02:28:We�cie mnie na pok�ad nawet �eby mnie zabi�.
00:02:31:Gdzie jeste�?
00:02:34:Na brzegu.
00:02:36:Wejd� na pok�ad i witaj.
00:02:37:Kapitanie.
00:02:38:Dzi�kuj� Rins, wykona�.
00:02:46:Wasza Wysoko��.
00:02:51:Rins, pom� go wci�gn��.
00:03:09:Zmie�cie kurs, uciekajcie, |uciekajcie z tej przekl�tej wyspy.
00:03:18:Nie zwykli�my ucieka�.
00:03:20:Dzi�kuj� Ryczku.
00:03:21:Najpierw powiedz o co chodzi?
00:03:23:Musicie ucieka�.
00:03:26:To jest wyspa na kt�rej spe�niaj� si� sny.
00:03:29:To wyspa, kt�rej szuka�em ca�e �ycie.
00:03:31:Spe�nienie sn�w?
00:03:32:Chcia�bym mie� sw�j statek.
00:03:34:G�upcy.
00:03:35:Nie, nie sny, nie marzenia, nie pragnienia.
00:03:40:Ale z�e sny, najgorsze koszmary tu si� spe�niaj�.
00:03:46:Musimy zawr�ci� statek.
00:03:49:�agle na maszt.
00:03:50:Musimy ucieka�.
00:03:52:Ci�gnijcie z ca�ej si�y.
00:03:54:M�w co chcesz, ale s� rzeczy |kt�rych nikt nie wytrzyma.
00:03:57:S�yszycie?
00:03:59:Jakby no�ycie otwiera�y si� i zamyka�y |przybli�aj�c si� do mnie coraz bardziej.
00:04:05:No�yce.
00:04:08:S�uchajcie.
00:04:09:S�uchajcie.
00:04:11:S�ysz� jak wdrapuj� si� na burt�.
00:04:14:Nadchodz�, nadchodz�, nadchodz�.
00:04:18:Lokuj� si� na maszcie.
00:04:19:Kr�cimy si� w k�ko, kr�cimy si� w k�ko.
00:04:26:O Bo�e!
00:04:31:No�yce, no�yce.
00:04:34:Jak ich du�o.
00:04:36:Lokuj� si� na...
00:04:46:G�upcy.
00:04:47:By�em g�upcem my�l�c, �e mnie uratuj�.
00:04:58:Aslanie, je�li nas kocha�e� - pom�!
00:05:08:Odwagi moja droga.
00:05:23:Za nim!
00:05:24:Marynarze maj� p�yn�� za albatrosem?
00:05:27:Wykona�.
00:05:42:Ty, kt�ry mnie uratowa�e�.
00:05:46:Powiedz kim jeste�?
00:05:48:Ja kiedy by�em co� wart, |by�em lordem Rupem z Narnii.
00:05:53:Jestem Kaspian, kr�l Narnii.
00:05:57:Przyby�em tu odszuka� ciebie i twoich towarzyszy, |kt�rzy byli przyjaci�mi mego ojca.
00:06:01:Panie, uczy� mi �ask� |i nigdy mnie ju� nie wysy�aj w to przekl�te miejsce.
00:06:13:Co to?
00:06:17:Zniszczyli�cie je.
00:06:21:Chyba to nie my.
00:06:33:Kaspianie, nie do�� tych poszukiwa�?
00:06:35:Ale� Edmundzie napewno si� sko�cz�.
00:06:39:Dobrze, ale kiedy?
00:06:40:Odnale�li�my czterech zaginionych lord�w.
00:06:44:Uwierz tak jak ja, �e wkr�tce |odnajdziemy trzech pozosta�ych.
00:06:47:Przep�yn�li�my ju� tyle, |�e pewnie zbli�amy si� do granic wschodniego �wiata.
00:06:51:Wkr�tce nie b�dzie ju� gdzie szuka�.
00:06:55:Mo�e to ju� ostatnia wyspa.
00:07:03:Co to?
00:07:04:Bobry siedz�ce na stole?
00:07:06:Nie.
00:07:07:To wielkie ptasie gniazdo.
00:07:09:Moim zdaniem wygl�da jak st�g siana.
00:07:14:My�l�, �e nie b�d� walczy�.
00:07:15:Nie �yj�?
00:07:18:Ale� nie.
00:07:19:On jest ciep�y. |Wyczuwam puls.
00:07:23:Wi�c oni tylko �pi�?
00:07:25:Musi to by� jednak bardzo d�ugi sen.
00:07:28:Zaczarowany sen.
00:07:30:Z pewno�ci�, to zaczarowana wyspa.
00:07:37:S�dzicie, �e przybyli�my tutaj aby cofn�� zakl�cie.
00:07:40:Mo�emy spr�bowa�.
00:07:44:To s� ich rodowe herby.
00:07:47:Ostatni z siedmiu lord�w.
00:07:49:Koniec naszych poszukiwa�.
00:07:50:Wcale nie.
00:07:52:Nie mo�emy ich obudzi�.
00:07:54:Czary wisz� w powietrzu, panie.
00:07:57:Wracajmy na statek.
00:07:59:Najmocniej przepraszam Wasz� Wysoko��.
00:08:01:Ale nie co dzie� widzimy taki obiad.
00:08:03:Mamy to zje��.
00:08:04:Nigdy.
00:08:05:Panie, napewno przez to jedzenie |ci lordowie �pi� od siedmiu lat.
00:08:12:Nie tkn��bym tego za nic.
00:08:13:Kapitanie, wracajmy na statek.
00:08:15:Maj� racj�.
00:08:17:Jutro postanowimy co zrobi� z tymi �pi�cymi.
00:08:20:Nie odwa�ymy si� je�� tego |i nie ma sensu zostawa� tu na noc.
00:08:24:Marynarze maj� racj�.
00:08:27:Ale ja b�d� siedzia� przy tym stole ca�� noc.
00:08:29:Ale dlaczego?
00:08:33:To jest wielka przygoda.
00:08:35:I by�oby fatalnie wraca� do Narnii |wiedz�c �e ze strachu nie pozna�em tajemnicy.
00:08:44:Zostan� z tob� Ryczku.
00:08:46:I ja.
00:08:48:Ja te�.
00:08:50:Bardzo dobrze. |Ja te�.
00:08:53:Wasza Wysoko��.
00:08:54:Twoje miejsce Drinianie jest na statku.
00:08:55:Zabierz ludzi i zostaw nas.
00:08:57:Rozkaz panie.
00:08:58:Aaron, Rins, Rynelf za mn�.
00:09:01:A wi�c gdzie usi�dziemy?
00:09:05:Nie za blisko.
00:09:06:Rzeczywi�cie zapada zmrok i kto wie co si� mo�e sta�.
00:09:11:Chocia� je�li b�d� za daleko |a oni si� porusz� nie zobacz� niczego.
00:09:21:Pami�tajcie.
00:09:22:Nie mo�emy zasn��.
00:10:04:Witajcie w�drowcy, kt�rzy przybyli�cie z daleko do Sto�u Aslana.
00:10:10:Dlaczego nie jecie i nie pijecie?
00:10:11:Pani, bali�my si� jedzenia.
00:10:13:Bo chyba przez nie nasi przyjaciele zapadli |w zaczarowany sen.
00:10:17:Nawet go nie spr�bowali.
00:10:20:Co si� z nimi sta�o?
00:10:23:Siedem lat temu przyp�yn�li statkiem, |kt�rego �agle by�y w strz�pach
00:10:28:A drewno si� prawie rozpada�o.
00:10:31:Kiedy przybyli do tego sto�u, |wynik� sp�r czy powinny zosta�, zje��
00:10:36:I dokona� �ywota w spokoju, czy wraca� do Narnii.
00:10:39:Albo ryzykowa� drog� ku wschodowi s�o�ca.
00:10:42:Sp�r trwa�, a� jeden z nich chwyci� kamienny n�.
00:10:47:Nie powinien go dotyka�.
00:10:49:Kiedy zacisn�� palce na r�koje�ci |wszyscy trzej zapadli w g��boki sen.
00:10:55:Nie obudz� si� p�ki czar nie pry�nie.
00:10:59:Ale dlaczego nie jecie?
00:11:00:M�wi�am, �e jedzenie jest pewne.
00:11:02:Chyba nie jestem tch�rzem.
00:11:04:Ale kiedy patrz� na ciebie |wierz� we wszystko co m�wisz.
00:11:08:Jakby� by�a czarownic�.
00:11:09:To bzdury, Edmundzie.
00:11:13:A sk�d wiemy, �e ta dama jest nasz� przyjaci�k�?
00:11:16:Nie mo�ecie tego wiedzie�.
00:11:17:Mo�ecie tylko wierzy� albo nie.
00:11:25:Nigdy nie jad�em indyka w cie�cie na �niadanie.
00:11:35:Pycha.
00:11:37:Dlaczego to si� nazywa Sto�em Aslana?
00:11:41:Postawiono go tu na jego rozkaz, |dla przybyszy z daleka.
00:11:45:Niekt�rzy nazywaj� t� wysp� ko�cem �wiata.
00:11:48:I chocia� mo�na p�yn�� jeszcze dalej.
00:11:51:To jest ostatnia wyspa i pocz�tek ko�ca.
00:11:54:Jak przechowujecie jedzenie.
00:11:56:On odnawia si� co dzie�, zobaczysz.
00:12:00:W �wiecie moich przyjaci� opowiada si� histori�
00:12:03:O ksi�ciu przybywaj�cym do zamku, |w kt�rym wszyscy �pi� zaczarowanym snem.
00:12:11:W tej historii zakl�cie nie zniknie |nim on nie poca�uje ksi�niczki.
00:12:16:Tu jest inaczej.
00:12:18:Tu nie mo�e poca�owa� ksi�niczki nim zakl�cie nie zniknie.
00:12:24:Zatem w imi� Aslana wska� co mam robi�?
00:12:27:M�j ojciec ci� tego nauczy.
00:13:43:Witajcie podr�ni.
00:13:46:Panie, czy powiesz nam jak zdj�� zakl�cie |kt�re u�pi�o tych Narnijskich lord�w.
00:13:51:Synu, �eby zdj�� czary, |musisz pop�yn�� a� na koniec �wiata lub w jego pobli�e
00:13:59:I wr�ci�, ale zostawisz tam |cho� jednego ze swoich towarzyszy.
00:14:05:A co si� z nim stanie?
00:14:08:B�dzie musia� i�� na najdalszy wsch�d |i nigdy ju� nie wr�ci do �wiata.
00:14:14:To by�aby najwspanialsza przygoda.
00:14:18:Jestem Ramandu.
00:14:22:Widz�, �e moje imi� nic wam nie m�wi.
00:14:27:Nic dziwnego.
00:14:28:Bo kiedy by�em gwiazd� na niebie,| �adnego z was nie by�o jeszcze na �wiecie.
00:14:37:Nie jeste� ju� gwiazd�?
00:14:40:Jestem gwiazd� w stanie spoczynku, c�rko.
00:14:45:Kiedy �wieci�em po raz ostatni.
00:14:48:A by�o to dawniej ni� mo�na policzy�.
00:14:52:Przeniesiono mnie na t� wysp�.
00:14:56:Ale nie jestem taki stary jak by�em wtedy.
00:14:59:Co ranka ptak przynosi mi ognist� jagod� z dolin na S�o�cu
00:15:06:A ka�da z nich ujmuje mi par� lat.
00:15:10:Kiedy b�d� tak m�ody jak wczoraj urodzone dziecko
00:15:17:Unios� si� i jeszcze raz odta�cz� wielki taniec.
00:15:27:A wi�c co zdecydowali�cie.
00:15:32:P�yniecie do domu, czy na koniec �wiata?
00:15:35:Panie, nie ma w�tpliwo�ci.
00:15:38:To oczywiste, �e musimy uwolni� od czar�w |tych trzech lord�w.
00:15:44:Dzi�kuj� ci Ryczypisku. |Te� tak s�dz�.
00:15:47:Serce by mi p�k�o gdyby�my nie pop�yn�li |W�drowcem do ko�ca �wiata.
00:15:51:Panie.
00:15:56:Co takiego Drinianie?
00:15:57:Co z za�og�?
00:15:59:Zgodzili si� szuka� siedmiu lord�w, |ale nie ko�ca �wiata.
00:16:01:Je�li pop�yniemy na wsch�d, |mo�emy doj�� do ko�ca.
00:16:05:Ale niekt�rzy z nich l�kaj� si�|co tam z nami b�dzie.
00:16:10:Poza tym Kaspianie, jest lord Rup.
00:16:13:To prawda.
00:16:15:Jest za�amany.
00:16:16:Potrzebuje odpoczynku.
00:16:18:Na tej wyspie sen trwa ci�gle.
00:16:22:Sen bez marze�.
00:16:24:Niech usi�dzie z ca�� tr�jk� |i pogr��y si� w niepami�ci przed powrotem.
00:16:47:Mo�esz m�wi�.
00:16:49:M�w.
00:16:50:Wasza Wysoko��.
00:16:53:Ludzie chc� wiedzie� czy zawracamy |czy p�yniemy dalej na wsch�d.
00:16:58:I jak wr�cimy do domu?
00:16:59:A to dlaczego?
00:17:00:Ca�� drog� wiej� zachodnie wiatry |kieruj�c nas coraz dalej na wsch�d.
00:17:05:Je�li to si� nie zmieni, |jak wr�cimy do Narnii?
00:17:09:Tak m�wi� szczury l�dowe, Rins.
00:17:12:Na tych morzach p�nym latem zwykle wieje ten wiatr.
00:17:16:Po Nowym Roku to si� zmienia|i b�dzie wia� wiatr kt�ry skieruje nas ku domowi.
00:17:22:Tak.
00:17:23:Wiatry mog� nadej��....
Zgłoś jeśli naruszono regulamin