Delumeau Reformy chrześcijaństwa, t. 1.txt

(683 KB) Pobierz
Jean Delumeau
REFORMY CHRZE�CIJA�STWA W XVI I XVII W.
tom I
Narodziny i rozw�j
Reformy protestanckiej
tom II
Katolicyzm
mi�dzy Lutrem a Wolterem
Jean Delumeau
REFORMY
CHRZE�CIJA�STWA
W XVI I XVII W
Narodziny i rozw�j Reformy protestanckiej
prze�o�y�
JAN MARIA K�OCZOWSKI
INSTYTUT WYDAWNICZY PAX. WARSZAWA 1986
Tytu� orygina�u
Naissance et affirmation de la Reforme
� 1965, Presses Universitaires de France
� for the Polish translation by Jan Maria K�oczkowski, 1986
Obwolut�, ok�adk� i strony tytu�owe projektowa�a Joanna Chmielewska
Redaktor Ewa Burska
Redaktor techniczny Ewa D�bnicka
Korekta Hanna Dyszkiewicz, Iwona Stolarska
ISBN 83-211-0672-2
PRZEDMOWA DO WYDANIA POLSKIEGO
Narodziny i rozw�j Reformy protestanckiej i Katolicyzm mi�dzy Lutrem a Walterem stanowi� w rzeczywisto�ci jedn� nierozerwaln� ca�o�� w dw�ch wzajemnie dope�niaj�cych si� cz�ciach. Jak zauwa�y� to ju� E. G. Leonard, d�ugi okres Prereformy poprzedza� obydwie Reformy religijne, kt�re, cho� okazywa�y sobie wrogo��, wyrasta�y przecie� z jednego korzenia. Pr�bowa�em ukaza� te w�a�nie zwi�zki wprowadzaj�c do historii religii poj�cie �d�ugiego trwania", na kt�rego metodologiczny walor wskaza� F. Braudel. . Chc�c wyja�ni�, dlaczego najpierw Reforma protestancka, a p�niej � katolicka zmieni�y histori� Zachodu, nale�y pokaza� szerokie t�o tych dw�ch wielkich ruch�w religijnych. Lutera�ska doktryna o usprawiedliwieniu przez wiar� nie osi�gn�aby takiego powodzenia, gdyby nie by�a odpowiedzi� na niepok�j chrze�cijan tych czas�w. Te dwie czekaj�ce na czytelnika ksi��ki s� propozycj�, aby nigdy nie oddziela� teologii od do�wiadczenia religijnego. W ka�dej z epok istnieje mi�dzy nimi zwi�zek prawdziwie dialektyczny. Tak wi�c szesnastowieczna doktryna protestancka staje si� zrozumia�a dopiero w kontek�cie d�ugiej historii augustynizmu i tego, co gdzie indziej nazywam �pesymizmem renesansu" 1 � epoki, kt�rej charakterystyczn� dominant� nie by� bynajmniej, jak to si� zwyk�o s�dzi�, optymizm. Pracuj�c nad tymi ksi��kami, stara�em si� nie traci� nigdy z oczu mentalno�ci zbiorowej, kt�ra przesz�o�� czyni dla nas zrozumia��.
Chcia�em ponadto zastosowa� w badaniach historycznych zasad� ekumenizmu. Niemal wszystko powiedziano ju� bowiem o tym, co dzieli�o kiedy� katolik�w i protestant�w. Aby wyprowadzi� ze �lepego zau�ka badania nad dwiema Reformami, nale�a�o przyjrze� si� temu, co je pomimo wzajemnych oskar�e� ��czy�o. Jedynie taki punkt widzenia pozwala nam odnowi� obraz historii tego okresu i tego problemu.
6
Przedmowa do wydania polskiego
Reforma protestancka i katolicka bardziej by�y do siebie podobne, ni� zdawali si� to s�dzi� ich protagoni�ci. Dzi�, po wiekach i w spokoju, zauwa�y� mo�emy wi�cej tych punkt�w wsp�lnych, kt�rych nie dostrzegali nasi przodkowie. Trzeba od razu podkre�li�, �e pomimo bariery wyznaniowej, jaka zrodzi�a si� pocz�wszy od XVI wieku w chrze�cija�stwie �aci�skim, ludzie, idee, ksi��ki czy pr�dy estetyczne znajdowa�y drog� ponad granicami religijnymi. Cywilizacja europejska pozosta�a wi�c wsp�lna dla wszystkich kraj�w, kt�re odt�d w r�ny spos�b mia�y pojmowa� i wprowadza� w �ycie zasady chrze�cija�stwa. Na ten w�a�nie fakt historyczny zwracano dotychczas zbyt ma�� uwag�.
Reformatorzy katoliccy i protestanccy podobnie oceniali te� sytuacj� religijn� epoki, w kt�rej �yli; uwa�ali � s�usznie czy nies�usznie � �e rolnicza Europa tych czas�w by�a chrze�cija�ska tylko powierzchownie, pozostaj�c wci�� w wi�zach przes�d�w i g��boko poga�skiej magii. St�d wsp�lny wysi�ek ewangelizacji, g�oszenia kaza�, nauki katechizmu. Obie Reformy zak�ada�y wiele szk�, wydawa�y katechizmy (w formie dialog�w), pouczenia, szczeg�lnie dla najbardziej �wydziedziczonych", �piewniki w j�zykach narodowych. R�wnie� i w codziennym dzia�aniu ksi�a katoliccy i pastorzy protestanccy niewiele si� od siebie r�nili: ta sama surowo�� obyczaj�w, ta sama pasja �nawracania", dok�adno��, ch�� zorganizowania w ramach Ko�cio�a wiernych, kt�rymi si� opiekowali. Kazania misjonarzy katolickich i pastor�w pury-ta�skich zawieraj� liczne fragmenty, kt�re r�wnie dobrze mog�yby by� napisane przez jednych, jak i przez drugich.
Talki punkt widzenia przyci�ga dzi� wielu historyk�w: w konsekwencji ukazuje si� naszym oczom obraz stanu chrystianizacji Europy zachodniej w momencie, kiedy .obie Reformy podejmowa�y akcj� �w terenie". Pyta� o religi� mas to odkrywa� olbrzymie pole do bada�. Te dwa tomiki, kt�re czytelnikom polskim udost�pnia niniejsze t�umaczenie, s� jakby zaproszeniem do wzbogacaj�cego pog��bienia problemu do�wiadczenia religijnego w przesz�o�ci. Niech stanowi� wskaz�wk� metodologiczn�.
Pragn� w nich ponadto podkre�li� pozytywne osi�gni�cia obu konkurencyjnych Reform. Czytelnik zauwa�y jednak, �e nie pomijam i negatywnych ich aspekt�w. Tym niemniej zaakcentowa�em g��wnie oryginalno�� i duchowe bogactwo, jakie ka�da z Reform wnios�a do kultury europejskiej. Gdy-
Przedmowa do wydania polskiego                        ^
by s�dzi�, �e te pozytywne zdobycze by�y ostatecznie drugorz�dne, to ekumenizm nie polega�by wtedy na ich zaakcentowaniu, a raczej na pomniejszeniu znaczenia dw�ch wielkich pr�d�w religijnych XVI stulecia.
Ko�cz�c to s�owo wst�pne, chcia�bym podzi�kowa� Instytutowi Wydawniczemu PAX, dzi�ki kt�remu ksi��ka moja uka�e si� w j�zyku polskim, oraz wyrazi� szczeg�ln� wdzi�czno�� memu przyjacielowi, Jerzemu K�oczowskiemu, kt�ry zaproponowa� i przejrza� to t�umaczenie. Ten dow�d przyja�ni jest jednocze�nie znakiem szerokiej wsp�pracy i wzajemnego uznania, kt�re ��cz� historyczn� szko�� polsk� i francusk�.
Jean Delumeau
1 W Le Peche et la peur (Fayard, Paris 1983). Dzie�o- to jest kontynuacj� La Peur en Occident (Fayard, Paris 1978). (IW PAX przygotowuje polski przek�ad: Strach w kulturze Zachodu.)
WST�P
Na wst�pie wyja�ni� trzeba koniecznie znaczenie takich s��w, jak Reforma, reformowani i Kontrreforma.* Pierwsze z nich, b�d�ce w powszechnym u�yciu pod koniec �redniowiecza, oznacza�o oczyszczenie wewn�trzne, kt�rego ka�dy z wierz�cych powinien -w sobie dokona�, aby �wiat chrze�cija�ski od�y� na nowo. Przede wszystkim za� s�owem, tym okre�lano przemiany w sensie powrotu do ub�stwa i �wi�to�ci, kt�rych oczekiwano od Ko�cio�a. Lecz pocz�wszy od Lutra Reforma oznacza�a odnow� Ko�cio�a rozpocz�t� w roku 1517 poza Rzymem, a nawet przeciwko niemu. Tak te� rozumiemy to s�owo dzisiaj. Jednocze�nie protestanci podzielili si� mi�dzy sob� i po lutera�skiej Formule zgody (1580) duchowi spadkobiercy Zwingliego i Kalwina dla lepszego odr�nienia od luteran�w nazwali si� reformowanymi. Traktaty westfalskie zatwierdzi�y t� nazw�, kt�ra przetrwa�a do dzi�.
Historycy katoliccy ch�tnie przystaliby na porzucenie terminu Kontrreforma. My jednak u�yli�my go tu, aczkolwiek w sensie �ci�le ograniczonym i precyzyjnym. Pod naszym pi�rem oznacza� b�dzie wy��cznie te dzia�ania katolicyzmu na drodze odnowy w XVI i XVII wieku, kt�re by�y zdecydo-
* Zgodnie z tradycj� polskiej historiografii francuski termin Reform� t�umaczy� si� zwyk�o jako Reformacja. J. Delumeau opisuje jednak�e ow� �rozpocz�t� w 1517 roku poza Rzymem, a nawet przeciwko niemu" odnow� Ko�cio�a jako pr�b� jego Reformy. W takim te� sensie u�ywa tego s�owa dodaj�c do� przymiotnik � protestancka. Kiedy za� pisze o reakcji Rzymu na t� Reform� protestanck�, u�ywa najcz�ciej terminu Reforma katolicka (por. Katolicyzm mi�dzy Lutrem a Walterem). Terminu francuskiego Contre-Reforme u�ywa autor w sensie nieco innym, ni� to mia�o miejsce zazwyczaj (por. niniejszy Wst�p oraz m.in. str. 318). St�d te� t�umacz� Contre-Reforme jako Kontrreforma (przy. t�um.).
Wst�p                                             9
wanie   antyprotestanckie.   Nie   chodzi   ju�   przecie�   dzisiaj
0  to, by owo �odm�odzenie" traktowa� li tylko jako kontrofensyw�   przeciwko  heretykom.   Oczywi�cie   kontrofensywa ta mia�a miejsce. Dlatego te� nie powinno si� porzuca� terminu  Kontrreforma,  podobnie  jak   nie  mo�na  nie  widzie� pewnych  aspekt�w  antykatolickich  Reformy protestanckiej. Lecz tak jak by�a ona czym� wi�cej ni� sum� sprzeciw�w, zaprzecze� i r�nic, tak i Reforma katolicka by�a niesko�czenie szersza,   bogatsza  i g��bsza,   ni�  akcja,  kt�r�  Rzym  podj�� przeciwko protestantyzmowi.
Wydawcy tej serii i autor niniejszej pracy chcieliby najch�tniej przedstawi� obie Reformy: katolick� i protestanck� w ��cznym uj�ciu, lecz z braku miejsca zaj�li�my si� tu jedynie Reform�, kt�rej pocz�tek da� Luter. Na odnow� katolick� spojrzeli�my tylko � przynajmniej w cz�ci dydaktycznej (Stan bada�) � od strony Kontrreformy. Jednak�e w rozdziale otwieraj�cym ksi��k� (Dlaczego Reforma?), jak
1  w  rozdziale   j�  ko�cz�cym   (Ekumenizm  dawniej)  starali�my si� rozszerzy� perspektywy i pokaza�,  jak obie Reformy,   d�ugo  sobie  przeciwne,  mia�y  te same  przyczyny,   jak by�y do siebie podobne w swych metodach i trudno�ciach, kt�rym  musia�y stawi�   czo�o.   Tak  oto  na  naszych oczach jednocz� si� bracia, kt�rzy uwa�ali si� za wrog�w. Spr�bowali�my  tu   podj��   si�   jednocze�nie   pracy  historyka,   jak i dzie�a pokoju.
Ksi��ka ta Jest pierwszym tomem dwutomowego dzie�a, kt�rego cz�� druga nosi tytu� Katolicyzm mi�dzy Lutrem a Walterem *.
* wyd. franc. Le catholicisme entre Luther et Voltaire, Presses Universitaires de France, Paris 1971.
Cz�� I
STAN BADA�
Czas reformator�w

Rozdzia� I

DLACZEGO REFORMA?
Problem przyczyn Reformy jest z�o�ony1 i chc�c go rozstrzygn��, dotkn�� musimy od razu istoty rzeczy. Protestantyzm k�adzie akcent na trzy zasadnicze doktryny: usprawiedliwienie przez wiar�, powszechne kap�a�stwo2 oraz nieomylno�� jedynej Biblii. Teologia taka z pewno�ci� odpowiada�a �wczesnym potrzebom religijnym, inaczej bowiem, nie zdoby�aby sobie popularno�ci.
Niewystarczaj�c� jest teza, wed�ug kt�rej reformatorzy mieli opu�ci� Ko�ci� rzymski dlatego, �e kwit� rozpust� i nieczysto�ci�. Wydaje si�, �e i w czasach Grzegorza VII czy �w. Bernarda dopuszcza� si� Ko�ci� podobnych nadu�y�, co w epoce Ref...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin