Wywiad z posłanką Beatą Kempą - Rzeczpospolita.txt

(17 KB) Pobierz
Tuska �atwo wyprowadzi� z r�wnowagi
Robert Mazurek 11-12-2009, ostatnia aktualizacja 12-12-2009 16:48

Kompleksy Donalda Tuska wida� na ka�dym kroku, cho� bardzo stara si� je ukry�, cho�by u�ywaj�c bardzo du�o pudru - m�wi Beata Kempa, pos�anka PiS
Beata Kempa, pos�anka PiS
autor zdj�cia: Kuba Kami�ski
�r�d�o: Fotorzepa
Beata Kempa, pos�anka PiS
+zobacz wi�cej

Rz: Jako kurator s�dowy mia�a pani pod opiek� r�nych d�entelmen�w.

Oj, bardzo r�nych, bardzo.

Kt�rzy milsi: tamci czy ci w Sejmie?

Tamci (�miech). My�la�am, �e poziom agresji, kt�rego tam do�wiadcza�am � wyzwiska, gro�by, wrzaski, �e mnie zabij� � to jest totalna ekstrema, ale dopiero to, co zobaczy�am w Sejmie, mnie przerazi�o. I to mimo �e by�am uodporniona. M�wi� o mnie, �e nie wolno ze mn� zadrze�, bo wtedy nie pob�a�am.

W og�le nie wygl�da pani na pob�a�liw�.

Wiem o tym, ale jestem.

Raczej podejrzewa�bym pani� o, sk�din�d cenn� w polityce, delikatno�� wozu pancernego.

Mo�e dlatego opatrzno�� postanowi�a, �e mnie w tej polityce umie�ci?

Od wybor�w jest pani jedn� z twarzy PiS wydelegowan� do m��cki cepami.

Mia�am takie poczucie, �e jestem wci�� atakowana, wi�c �albo oni, albo ja�, ci�gle musz� si� broni�. Ale si� z tego wyzwalam.

Co si� sta�o w wakacje?

Zmieni�am fryzur�. Nam�wi�a mnie do tego pani, u kt�rej czesz� si� od 20 lat i kt�ra jest lepsza od niejednej stylistki.

Jest jej pani sporo winna. Ale to nie tylko zmiana fryzury. Z�agodnia�a pani.

Agresj� reagowa�am na agresj�. Po prostu nie potrafi�am si� pogodzi�, �e tu jest tyle z�a, k�amstwa. I reagowa�am z�o�ci�. Moi przyjaciele powtarzali: �Co te media z ciebie robi�, przecie� ty jeste� zupe�nie inn� osob�?!�.

W komisji do sprawy �mierci Blidy i tak nie by�o tak ostro jak w komisji naciskowej.

Bo i nie da si� por�wna� pana pos�a Kalisza z Karpiniukiem.

Z panem pos�em Karpiniukiem.

Nie, pana pos�a Kalisza z Karpiniukiem. Bo Kalisz przynajmniej jest kulturalny, a pose� Karpiniuk nie szanuje kobiet.

Gra pani z nim w tej samej lidze.

Tylko b�agam, prosz� mnie por�wnywa� ze wszystkimi opr�cz marsza�ka Niesio�owskiego i Karpiniuka!

Niesio�owskiemu nikt nie dor�wna, ale by�a pani odpowiednikiem Karpiniuka.

Nie, bo ja nie k�ami�, �al mi go. Ale nie zrobi�am mu jeszcze diagnozy pedagogicznej, a panu Tuskowi ju� zrobi�am. Wie pan, co to jest diagnoza?

Poj�cia nie mam.

To, co pisz� kuratorzy s�dowi. Pisz� je teraz hobbistycznie � ze strz�p�w informacji pr�buj� sobie odpowiedzie� na pytanie, dlaczego ta osoba jest taka, robi to, co robi, podejmuje takie decyzje i tak dalej.

I musz� znale�� spos�b na dotarcie do niej, by z ni� skutecznie nawi�za� kontakt.

I jaki jest premier?

Donald Tusk jest bardzo zakompleksiony. Nie wiem, z czego to wynika, mam ma�o informacji o jego �yciu rodzinnym, ale te kompleksy wida� na ka�dym kroku, cho� bardzo stara si� je ukry�, cho�by u�ywaj�c bardzo du�o pudru.

Metafizycznego czy takiego do makija�u?

I jednego, i drugiego. My�l�, �e bardzo �atwo mog�abym wyprowadzi� go z r�wnowagi.

Pani Dalajlam� wyprowadzi�aby z r�wnowagi.

O nie, Donald Tusk jest intensywnie szkolony, jak panowa� nad sob� i emocjami. Jest �wietnie przygotowany, u�ywa s��w kluczy, zna techniki manipulacji, socjotechnik�.

Pani te�.

Nie, ale potrafi�, patrz�c panu w oczy, powiedzie�, czy m�wi pan prawd� czy nie. To zale�y od tego, w jakie obszary zwykle pan spogl�da. Jak pan patrzy w prawy g�rny r�g, to znaczy, �e szuka pan w obszarach, kt�rych nie zna, czyli k�amie.

�Synu, by�e� w ko�ciele?� � i po wzroku poznam, czy by�. Oczy m�wi� wszystko.

Co m�wi� moje?

Pan si� �wietnie maskuje, to panu wesz�o w krew. Stara si� pan stworzy� dystans do siebie, ale generalnie jest pan bardzo fajny.

Pani doktor, mog� ju� wsta� z kozetki?

(�miech) To nie �adna psychoanaliza, bro� Bo�e! A wracaj�c do Donalda Tuska, to �atwo go wyprowadzi� z r�wnowagi. Wystarczy�oby wkroczy� na obszary, na kt�rych si� nie zna.

I jakby go pani przes�uchiwa�a przed komisj� hazardow�, to zrobi�aby pani wszystko, by go rozw�cieczy�?

W �adnym wypadku! Tak si� nie robi, komisja �ledcza to nie spektakl, nie show telewizyjny. To nas w�a�nie r�ni od koleg�w z Platformy Obywatelskiej, �e my do tego podchodzimy powa�nie i nie u�ywamy do gry politycznej.

Mam wierzy�, �e nie chcia�aby pani zmia�d�y� lidera konkurencyjnej partii?

W programie telewizyjnym mo�e i tak, na posiedzeniu komisji nie.

I nie pr�bowa�aby go pani pogr��y�?

Pogr��y� m�g�by si� sam.

Pani mog�aby mu tylko pom�c?

S� takie obszary, gdzie trzeba od�o�y� kalkulacje polityczne. Donald Tusk, Grzegorz Schetyna czy Miros�aw Drzewiecki pe�nili b�d� pe�ni� bardzo wa�ne funkcje publiczne i podczas przes�uchiwania ich trzeba zachowa� pe�ny profesjonalizm i zadawa� tylko rzeczowe pytania. Komisja �ledcza to nie miejsce na polemiki polityczne.

Postawi�a pani diagnoz� Tuskowi, obiecuje Karpiniukowi. A Ziobrze?

Nie, jeszcze nie. Nie mam takiej potrzeby.

A szkoda, bo te uwagi o kompleksach to wypisz wymaluj o nim.

Nie uwa�am tak, ale z drugiej strony, panie redaktorze, kt� nie ma kompleks�w?

Mo�e wr�ci pani do komisji do sprawy Blidy?

Tam si� nic nie dzieje, nie ma �adnych wyzwa�. Ryszard Kalisz ma sw�j z g�ry upatrzony pogl�d i dobrze wiem, co napisze w raporcie komisji. To b�dzie polityczne wyst�pienie, my przygotujemy sw�j raport.

Te� polityczny.

Zapewniam pana, �e nie.

Przekona�a mnie pani � PO i SLD uprawiaj� niegodn� gr� polityczn� i tylko PiS zale�y na prawdzie.

No widzi pan (�miech).

A pani nie m�wi tak, jak pani partia ka�e.

Oczywi�cie partia musi by� bardzo sprawnym organizmem, pr�nym i zdyscyplinowanym. Je�eli ka�dy chce p�j�� w swoim kierunku, to niech si� zdecyduje, czy chce zmienia� kraj, czy uczestniczy� w forach dyskusyjnych.

Jasne, dyskusje s� zb�dne.

S� bardzo potrzebne, ka�dy powinien m�c si� wypowiedzie�. I ja nie mam �adnych opor�w, by g�o�no m�wi�, co my�l�.

Ale tak si� sk�ada, �e pani zawsze my�li to samo co prezes.

Ale� co pan m�wi? Ja potrafi� artyku�owa� swoje argumenty, a to, czy zostan� one przyj�te przez Jaros�awa Kaczy�skiego, to inna sprawa.

A jak nie zostaj�?

To znaczy, �e nie mam racji albo moja argumentacja by�a do kitu. Wie pan, w partii jak w zak�adzie pracy, trzeba uzna� pewne zasady � jest szef. Ostatecznie to on odpowiada za powodzenie ca�ej partii. My jeste�my od tego, by go przekonywa� do swoich pogl�d�w.

Pos�anka Kempa idzie do prezesa, ale go nie przekonuje. Wychodzi i czyje pogl�dy g�osi: partyjne czy w�asne?

Trzyma lini� partii.

�e zacytuj� klasyka, moje zdanie jest takie jak zdanie Zwi�zku Radzieckiego.

Nie (�miech). To oczywiste, �e w sprawach fundamentalnych przemawiamy jednym g�osem, ale w drobniejszych nie ma dyscypliny.

Kolor �akietu mo�e pani dobra� sama, ale o to, co ma m�wi�, dbaj� w�adze klubu?

Niczego nie musz�, ja jestem w tej partii z w�asnej nieprzymuszonej woli.

Gdyby mia�a pani zdanie odmienne od lider�w, to wylecia�aby pani z PiS szybciej ni� z komisji.

To samo spotka�oby mnie w Platformie czy w SLD. To oczywiste, prawda?

A gdzie tu miejsce na odwag�?

Jestem przyk�adem tego, �e mo�na by� w polityce odwa�nym, wchodzi� w sp�r z innymi partiami.

Wchodzi� w sp�r z innymi partiami to mo�e ka�dy!

Ale dlaczego pan mi ka�e spiera� si� z  kolegami? Mi�dzy nami nie ma sporu ideowego! Mo�emy r�ni� si� w detalach, ale nie mam innych pogl�d�w ni� Jaros�aw Kaczy�ski czy Zbigniew Ziobro, wi�c trzeba si� wzi�� do roboty, zreformowa� ten biedny kraj, a z�odziejstwo w bia�ych ko�nierzykach pogoni�!

M�wi pani jak Andrzej Lepper.

Nie z�apie mnie pan na populizmie! To by�o troch� �artobliwie, ale korupcja jest w Polsce olbrzymim problemem, tak�e korupcja polityczna. To rak, kt�ry nas z�era, tak samo jak brak perspektyw dla m�odych ludzi. Za dwa, trzy lata moja c�rka sko�czy studia i stan� przed tym problemem, �e ona b�dzie musia�a znale�� prac�. Albo m�odzi prawnicy, przed kt�rymi zamykaj� si� korporacje�

A oni, zamiast g�osowa� na was, wspieraj� PO.

Mamy problem z dotarciem do nich. Jak spotykam si� z m�odymi na uniwersytetach, to zawsze pytam, co dla nich przez dwa lata zrobi�a PO. Wiem, �e dali si� zaczarowa� Tuskowi, ale teraz czar pryska.

"Jestem przekonana, �e m�j telefon jest na pods�uchu, i dlatego codziennie rano, gdy dzwoni� do domu, najpierw pozdrawiam �oficera prowadz�cego�"

Wi�c za ile lat wygracie wybory? Dziesi��, 15?

Mog� si� z panem za�o�y�, �e Donald Tusk nie zostanie prezydentem, a PO przegra wybory ju� za p�tora roku.

Whisky wygranej od Jacka Kurskiego nie widz� od dw�ch lat.

Tym razem to m�j m�� wypije whisky od pana.

W 2005 roku wesz�a pani do Sejmu. Pami�ta pani pierwszy wywiad?

Podesz�a do mnie jaka� pani redaktor, a ja pomy�la�am sobie: �Nie dam si�, chocia� tak strasznie si� boj�!�.

Nie da�a si� pani.

Trudno�ci logistycznych w stolicy si� nie ba�am � jako kurator musia�am moich podopiecznych znajdowa� w r�nych miejscach, wi�c i z Sejmem jako� sobie poradzi�am (�miech).

Jak si� zostaje, b�d�c debiutantem, wiceministrem sprawiedliwo�ci?

Wie pan, przyjecha�am do Warszawy sama, bez rodziny i postanowi�am sobie: rzuc� si� w wir pracy, co� tu zrobi�, napisz� ze trzy ustawy. Zaanga�owa�am si� w prace Komisji Sprawiedliwo�ci i z ramienia klubu pilotowa�am w Sejmie ustaw� o CBA. Narzuci�am sobie bardzo du�e tempo, wiele mnie prace nad t� ustaw� nauczy�y i to zosta�o dostrze�one, pewnie st�d propozycja.

Kto j� z�o�y�?

Minister Ziobro, z kt�rym byli�my na �pani� i �pan�. Nie znali�my si�, zreszt� sk�d mieli zna� dziewczyn� z prowincji. Wie pan, jaka by�a moja pierwsza reakcja: �Czy pan to dobrze przemy�la�?�.

Dlaczego?

Ba�am si�, �e zbyt szybko awansuj�, �e to zbyt du�y skok z ma�ego miasteczka do ministerstwa.

Ma pani kompleks prowincji?

Mam du�y respekt do Warszawy. Wie pan, m�j �wiat mi si� wywr�ci� w wieku 40 lat, to wtedy z Sycowa trafi�...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin