Kobos - Kamińska Barbara - Na Kazimierzu.pdf

(284 KB) Pobierz
33818390 UNPDF
BARBARA KOBOS KAMIŃSKA
NA KAZIMIERZU
ROKU 2003 W KRAKOWIE
1940 – 2003
1.
lękam się spojrzenia w przeszłość
która odeszła
w przewlekłości lat niepokoju
zapisałam pewne miasto
ziemia nosi cierpienie
wstrząsa mną drżenie
dlaczego nieocaleni
świat pędzi
ludzie stamtąd
są tylko wspomnieniem
2.
przebiłam się przez milczenie
zamieniona w nieskończony słuch
– w opowiadaniu błysnęło życie
usłyszałam głosy
w oddali samotności nie spisanej nocy
jęk opuszczających bezbronnie swe kąty,
przyodzianych w najskromniejszy dobytek,
ratujących ostatnie słowo bo nie życie
w pozornej ciszy o zmierzchu
przeszłam na drugą stronę
wąwozu zdarzeń
w teraźniejszość
ich już tutaj nie ma
nazwy ulic te same
dawny Kazimierz
powraca wśród innych
33818390.001.png
Bez zapowiedzi
byłam odwiedzić dom
zabity deskami,
nacisnąć zardzewiałą klamkę
w bramie utkwić wzrokiem
choć dom wyludniony
wewnątrz się zazielenił,
okna bez szyb
o odmienności Kazimierza
opowiadał mi czas
o tym
jak bez zapowiedzi
opuszczał życie ulicami
Estery, Szeroką, Izaaka, Józefa
w bramie utkwić wzrokiem...
(Fot. Barbara Kobos Kamińska)
Lęk pustki
33818390.002.png 33818390.003.png
pod płachtą mojej odwagi
tkwił lęk pustki
echo słyszanych wspomnień
smutek każdego z wybranego ludu
przygnębionego nędzą
którego tu już nie ma i nie będzie
dzień budził się powoli
spotykałam innych ludzi
pytałam o drogę, zaułek
myśli przechodziły
granicę wyobrażenia
spotkania powracającego
szukania śladów
tłumaczenia przeszłości
każdy z nich
pozostawił tutaj swój dom
Zgłoś jeśli naruszono regulamin