Love Never Dies PL.pdf

(285 KB) Pobierz
ANDREW LLOYD WEBBER
LOVE NEVER DIES
Muzyka: ANDREW LLOYD WEBBER
Słowa piosenek: GLENN SLATER
Libretto: ANDREW LLOYD WEBBER & BEN ELTON
a także GLENN SLATER & FREDERICK FORSYTH
Przekład: Aleksandra Pogorzelska
AKT PIERWSZY
Prolog
(Słychać rozpaczliwe głosy mew i przetaczające się fale. Światła
powoli rozjaśniają scenę i ukazuje się zimowa promenada na Coney
Island.
Na tle posępnie szarego nieba widzimy opuszczone konstrukcje
słynnych atrakcji Coney: szkielet kolejki górskiej... pokryte śniegiem
koło młyńskie... zrujnowaną trasę biegu z przeszkodami. Wznoszą się
za mokrym drewnianym ogrodzeniem pokrytym starymi,
postrzępionymi plakatami, reklamującymi zapomnianych dziś
artystów, którzy niegdyś przynosili radość i rozrywkę milionom.
Wchodzi kobieta owinięta w poszarpany płaszcz. Nie jest stara, ale
widocznie sponiewierana przez czas. Zatrzymuje się, by spojrzeć na
plakaty.)
MADAME GIRY
"Phantasma. Miasto cudów... Mr Y przedstawia... Cuda, zdumienia...
Ludzkie niezwykłości. Dziewczę U La La, pięć występów dziennie...
Christine Daaé, sopran stulecia". Odeszli. Wszyscy odeszli.
(Zamiera, gdy zwraca się do niej głos.)
FLECK
Tak... nie ma już nic. Nic oprócz zjaw. Wiedziałam, że wrócisz...
Madame Giry.
(Gdy głos przemawia, jego źródło ukazuje się pomiędzy nadmorskimi
gruzami: to inna kobieta, wiecznie młoda i niezwykła, o bladej cerze,
zapadniętych oczach i dziwacznej posturze.)
MADAME GIRY
Wy... wciąż tu.
FLECK
Oczywiście, że wciąż tu jesteśmy. Dziwadła, potwory, cudaki...
Gdzie mielibyśmy się podziać, jeśli nie tu? A po tej tragedii... Po
tym, jak mistrz zniknął gdzieś z tym dzieckiem... Po pożarze, który
strawił wszystko...
MADAME GIRY
Jego sen. Nasz sen...
FLECK
Pamiętasz to jeszcze? Pamiętasz? (Mrukliwie, niemal wściekle)
Coney Isle...
Migotliwie, jasno lśni
Wznosi w blask,
Światłem trwa...
(Gdy śpiewa, w górze wybuchają widmowe fajerwerki)
893500807.001.png 893500807.002.png 893500807.003.png
Uśmiech - patrz,
Woła cię i sypie skry!
Błyszczy się...
To jak sen...!
FLECK & MADAME GIRY
Uwolnione jak ze snów!
Jak Sodoma pośród mórz!
(Na naszych oczach zrujnowany świat nad brzegiem morza
przechodzi transformację, wybuchając światłem i kolorami.)
MADAME GIRY
Coney Isle!
Cud na cudzie, piękna blask!
Szybkość, dźwięk
Wkoło rwie.
Dalej tam,
Krzyk i zmysł i liryka.
Dreszcz i dreszcz,
Wiecznie mknie.
Ameryki całej czas.
Żebrak z miliarderem wraz!
Weszli tam,
Ścigając romans, przeżyć chcąc...
W oczach blask,
Żądni nieznanych jeszcze dóbr.
Noc i dzień,
Napływali setkami tysięcy!
Zmiotły sny,
Kiedy każde pragnienie przeszło w czyn!
(Odgłosy morza trwają jeszcze kilka chwil, po czym powoli zaczyna
się Walc Coney Island.
Ukazuje się wizja przeszłości - Coney Island w pełni rozkwitu. Gdy
zaduma osiąga szczyt...)
FLECK
Miejsce to zrujnowałaś nam ty!
MADAME GIRY
(wytrącona z zamyślenia, zaszokowana) C... co? Co masz na myśli?
FLECK
Miejsce to chciwość zniszczyła twa!
MADAME GIRY
Nie moja to wina! Nie mogłam wiedzieć...!
FLECK
Czyż nie pamiętasz wydarzeń sprzed lat,
Gdy my... Nawet my!... zwykłym ludziom jak brat
(Szepcze delikatnie)
I kiedy nawet Upiór mógł śnić ciemne sny jeszcze raz...
(Nagle wpada muzyka ragtime, zacierając obraz dwóch kobiet z
przyszłości...)
SCENA 1 – Na zewnątrz Phantasmy.
Promenada na Coney Island, około 1907 roku.
(Ozdobny park rozrywki zatłoczony radosnymi wczasowiczami.)
WIDZ 1
Prędzej, hej!
WIDZ 2
Nie uwierzycie!
WIDZ 3
Szybko, spójrzcie tylko tu!
WIDZ 4
Jak sądzicie, jaki wielki jest ten cud?
WIDZ 2 & 3
Ktoś zwany Mr Y w rok budowę skończył już.
WIDZOWIE
To jak mały skrawek nieba pośród mórz!
(Wchodzi więcej zwiedzających, patrzą dookoła ze zdumieniem.)
ZWIEDZAJĄCY 1
Restauracje są!
ZWIEDZAJĄCY 2
Recepcja!
ZWIEDZAJĄCY 3
Koncertowa sala! Tam!
WIDZ 1
Największy w świecie śmiechu dom!
ZWIEDZAJĄCY 4
Wulkan, co wybucha, kiedy trzecia tuż!
WIDZ 2
Cuda z wszystkich świata stron!
ZWIEDZAJĄCY 1 & 2
Choć krótko sezon trwa,
To Mr Y to wszystko ma!
WIDZ 1
Te kryształy!
WIDZ 2
Pawilony!
WIDZ 3 & 4
Musiał na to mieć miliony!
WSZYSCY
To jak mały skrawek nieba pośród mórz!
(Tłum staje się większy i bardziej odświętny.)
893500807.004.png
 
ZWIEDZAJĄCY 1
Tutaj!
TŁUM (WSZYSCY)
Ten śmiech! Ten dźwięk! Ten blask! Ten cud!
Karuzel rząd! I koła tu!
Ogrodów, arkad stu,
Z marmuru kolumn w bród!
TŁUM 1
I jazd!
TŁUM 2
(Echo.) I jazd!
TŁUM 1
I show!
TŁUM 2
(Echo.) I show!
TŁUM 1 & 2
I szczęścia gier!
TŁUM 1
Więc gnaj!
TŁUM 2
(Echo.) Więc gnaj!
TŁUM 1
W wir skocz!
TŁUM 2
(Echo.) W wir skocz!
TŁUM 1
To romans jest!
TŁUM 2
To romans jest!
WIDZ 1
A te plotki...
WIDZ 2
A co z nimi?
WIDZ 3 & 4
Nie śmiesz wątpić w takie dziwy...
ZWIEDZAJĄCY 1
Monstra, stwory...
ZWIEDZAJĄCY 2
Aberracje...
ZWIEDZAJĄCY 3 & 4
Mechaniczne dziw-atrakcje...
PRZECHODZIEŃ 1
A projektant, czysty geniusz, maskę ma!
TŁUM
(Szepty.) Maskę? Maskę?
PRZECHODZIEŃ 2
Lecz co jest za nią?
WIDZOWIE
Co jest za nią?
Zgłoś jeśli naruszono regulamin