Śpiewnik 28 f.pdf

(180 KB) Pobierz
QPrint
T
WYDANO Z OKAZJI RAJDU
áRadziejowa 2005Ñ 14-16.10.2005 r.
ODDZIAý PTTK áZIEMIA
ýĦCZYCKAÑ W ýĦCZYCY
SPIS UTWORìW DO ĺPIEWNIKA 6
TAWERNA áPOD PIJANġ ZGRAJġÑ
sþowa i muzyka: G. Bukaþa
1. TAWERNA áPOD PIJANġ ZGRAJġÑ
2. PIOSENKA NA PRZETRWANIE
3. MUCHY
4. ZAWSTYDZENIE
5. JAK
6. KIEDY GìRAL UMIERA
7. PIEĺİ XXIX
8. WRìņBY WIOSENNE
9. TATRZAİSKIE WIERSZE
10. NIEPOPRAWNY GOĺĘ
11. STATYSTYCZNY UNIFORM
12. ZNALEZIONO
13. ANIOý
14. PRELUDIUM
15. STARY ALBUM
16. ZWIEWNOĺĘ
17. WIELKI WìZ
18. A MOņE TYLKO NAM SIĦ ZDAJE
19. ZOSTANIE TYLE GìR
20. NASZA JAWORZYNA
21. SPOSìB NA NUDĦ
22. SPIS UTWORìW DO ĺPIEWNIKA 6
Kiedy niebo do morza przytula siħ z pþaczem, C E a F
Liche sosny garbate do reszty wykrzywia. C G d7 G7
Brzegiem nocy wħdrujĢ bezdomni tuþacze C E a F
I nikt nie wie skĢd idĢ, jaki wiatr ich przywiaþ. C F G C a
Do tawerny "Pod PijanĢ ZgrajĢ" F G7 C a
Do taıczĢcych, rozhukanych Ļcian, F G7 C a
I do dziewczyn, ktre serca F G
Za zþamany grosz oddajĢ, C a
Nie pytajĢc, czy kto kiep, czy draı. F G C (a F G7)
Kiedy wiatry noc chmurnĢ przegoniĢ za wodħ,
Gdy pþ sþoıca, pþ nieba, pþ morza rozpali,
OpuszczajĢ wħdrowcy uĻpionĢ gospodħ.
Z pierwszĢ bryzĢ znikajĢ w pomarszczonej dali.
A w tawernie "Pod PijanĢ ZgrajĢ"
Spþywa smutek z okopconych Ļcian,
A dziewczyny z pþgrosikw
Amulety ukþadajĢ
Na kochanie, na tħsknotħ i na Ňal.
Kiedy chandra jesienna, jak mgþa ciħ otoczy,
Kiedy wszystko postawisz na kartħ przegranĢ,
Zamiast siedzieę bezczynnie i pþakaę i psioczyę,
WeŅ wħzeþek na plecy, ruszaj w Ļwiat w nieznane.
Do Tawerny áPod PijanĢ ZgrajĢÑ ...
wykonawca: G. BUKAýA
PIOSENKA NA PRZETRWANIE
sþowa: W. Jarosz, muzyka: J. Wydra
DyszĢ wciĢŇ kominy, zgroza siħga chmur, a e
DuszĢ siħ doliny, rzednĢ grzbiety gr, a e
Zwiesiþ gþowħ mak polny i sþonecznik teŇ, C G
Z nieba leci znowu kwaĻny deszcz. d F G
SPOSìB NA NUDĦ
sþowa: P. Siliniewicz, muzyka: Cz. Wilczyıski
BywajĢ takie dni, Ňe w domu jest za ciasno, F G C a
Garnitur ciĢŇy ci, myĻlami mkniesz za miasto. F C G C
Nie martw siħ forsy brakiem, G G7
Nie narzekaj na pþacz Ňony. C C7
Obþaduj siħ plecakiem, F C
Ruszaj w Ļwiat znajomy. G C
Jeszcze dziĻ chwyęmy w dþonie zapach þĢk, C G
Jeszcze dziĻ czystej wody weŅmy stĢd, d a
Jeszcze dziĻ poszukajmy ptasich gniazd, F C E a
Zanim wszelki zginie po nich Ļlad. d F G
NiknĢ juŇ w lasu Ļcianie miejskie rozgrzane mury,
Na twoje powitanie sþoıce siħ schowa za chmury.
JuŇ oĻlepþa sowa - taki mħdrca los,
ĺlimak rogi schowaþ, sþowik straciþ gþos,
Ryby pþynĢ do nieba gdy kolejna z rzek,
Zamieniþa siħ w cuchnĢcy Ļciek.
Nie martw siħ forsy brakiem ...
To nic, Ňe z butw bþysku nic juŇ nie pozostaþo,
Wieczorny blask ogniska zapali gwiazd niemaþo.
Jeszcze dziĻ chwyęmy w dþonie zapach þĢk ...
A co na to ludzie, a co na to my,
W betonowych budach doŇywamy dni,
Odganiamy zþe myĻli, ciĢgle mamy czas,
Jakby to nie dotyczyþo nas.
Nie martw siħ forsy brakiem ...
I znowu jesteĻ w gwarze i znw ci jest za ciasno,
Fizycznie jesteĻ w biurze, myĻlami mkniesz za miasto.
Jeszcze dziĻ chwyęmy w dþonie zapach þĢk ...
wykonawca: EKT GDYNIA
Nie martw siħ forsy brakiem ...
wykonawca: CZ. WILCZYİSKI
NASZA JAWORZYNA Î CD.
MUCHY
Moja Jaworzyno, ty zawsze byþaĻ tam, G D G
Gdzie siħ z muzykĢ przeplataþy Ňycia drogi C D G
ByþaĻ kronikĢ danĢ nam, e h
By Ňycia losy zapisywaę w sþojach drzew C D G
Wiħc czerwone wino pijmy aŇ po brzask C D G
Kiedy wstĢpimy w goĻcinnego domu progi C D G
I zapatrzeni w ognia blask e h
Znw usþyszymy naszych gitar cichy Ļpiew C D G
Oj byþo, byþo lato...
Z mych wakacji to wspomnienia bħdĢ jednych
Moich uwag zbir ĻwiadczĢcy o tym, Ňe a e
ĺwiat owadw moŇe byę nad wyraz wredny e a
I w dodatku przeĻladuje ciĢgle mnie
BħdĢc szczupþym jeszcze latem raz poznaþem,
Piħkne dziewczħ wyksztaþcone tu i tam
ņe bez mamy wypoczywa, tak mniemaþem
Wiħc zdobycia jej uknuþem chytry plan
Przedstawiþem siħ nazajutrz jej na plaŇy
MwiĢc - proszħ, tu na kocu miejsce mam
I choę sþoıce dwa poĻladki moje smaŇy
W oczy patrzħ jej, Don Juana minħ mam
Kremem prosi, bym jej plecy wysmarowaþ
Wiħc przylgnĢþem jak pijawka do jej ciaþa
Nagle mwi - wie pan, Ňar mnie zmitygowaþ
W chþodnym gaju bym pospacerowaę chciaþa
Ach, bogowie, czegŇ wiħcej pragnĢę mogþem
Brzuch wciĢgnĢþem, wyprħŇyþem nagi tors
I w najbardziej għste chaszcze jĢ powiodþem
RħkĢ obejmujĢc piħkny, jħdrny gors
Ach, bogowie, czegŇ wiħcej pragnĢę mogþem
Brzuch wciĢgnĢþem, wyprħŇyþem nagi tors
I w najbardziej għste chaszcze jĢ powiodþem
RħkĢ obejmujĢc piħkny, jħdrny gors
Spacer zmħczyþ dziewczħ poĻrd pni zwalonych
Lekko wsparþa gþowħ na ramieniu mym
Ja wargami szukam ust jej rozchylonych
JuŇ znalazþem, juŇ chcħ wpię siħ, gdy wtem...
Ref P.....lone muchy a d
I komary j...ne d a
P.....lone muchy a e
I komary jak ch.. e a
Co siħ staþo - pyta - boi siħ pan muszek?
Nie - odrzekþem - mam nerwowy tik
Znw dziewiczej nieĻmiaþoĻci lody kruszħ
JuŇ puls szybciej bije jej, wtem nagle Î bzyk
Ref P.....lone muchy ...
Ciaþo w bĢblach jest na plaŇy niezbyt piħkne
Zniechħcony caþkiem do miþosnych uciech
Wdziaþem koszulinħ lekkĢ i spodenki
ZapragnĢþem spię zimnego piwka kufel
GCGD CDDG GCGD CDDD
Nasza Jaworzyno, ty zawsze bħdziesz tam, G D G
Gdzie siħ z muzykĢ pokrzyŇujĢ Ňycia drogi C D G
Bħdziesz kronikĢ danĢ nam, e h
By Ňycia losy zapisywaę w sþojach drzew C D G
A gdy dni przeminĢ, kiedy przyjdzie czas C D G
Gdy coraz wolniej nieĻę nas bħdĢ stare nogi C D G
To pozwl jeszcze, chociaŇ raz e h
By z twego szczytu znw popþynĢþ gitar Ļpiew C D G
By z twego szczytu znw popþynĢþ gitar Ļpiew C D G
By z twego szczytu znw popþynĢþ gitar Ļpiew C D G
wykonawca: BROWAR ņYWIEC
MUCHY Î CD.
NASZA JAWORZYNA
Lecz wiadomo - lato, Ňar, skĢd piwo zimne?
Nie Miami Beach to nawet i nie Soczi
I choę Heineken mi siħ Ļniþ czy jakieĻ inne
To nawet w sþupskim piwie chciaþbym usta zmoczyę
Poszukiwania prowadziþem przez dzieı caþy
JuŇ zrezygnowaę chciaþem, miaþem tego doĻę
Wtem widzħ - facet siħ zatacza znietrzeŅwiaþy
Podchodzħ, wĢcham - piwem Ļmierdzi goĻę
Ach, zbawco - zakrzyknĢþem - gdzieĻ siħ urŇnĢþ?
I chociaŇ biedak mwię juŇ nie moŇe
Zachody moje byþy nie na prŇno
Bo wolno wybeþkotaþ - tam jest roŇen
I znalazþem w koıcu pragnieı moich przystaı
Tħ oazħ, gdzie wypoczywajĢ mħŇe
Gdzie kufelek piwka wzmacnia wdka czysta
Co najlepszym w walce z kacem jest orħŇem
Barman wprawnĢ rħkĢ kurek juŇ odkrħciþ
Szczerze wlewa mi spieniony, zþoty pþyn
Tak, do piwa chyba nic mnie nie zniechħci
Lecz rzuciþem okiem w kufel - a tu w nim
Ref P.....lone muchy ...
Komary jak Sodoma, muchy jak Gomora
Pozostaþo mi jedyne wyjĻcie Î uciec
Tak skoıczyþo siħ to lato na jeziorach
Pozbawiþy mnie owady wszelkich uciech
Ref P.....lone muchy ...
BĢble dawno juŇ otħchþy, minĢþ niesmak
Miejski zgieþk utuliþ dawno w sercu Ňal
Na wycieczkach w Grlitz wprawiam siħ w niemieckim
Woþam - Ober, eine Flasche Bier noch mal
Lecz gdy wracam, z tej wycieczki, dajmy na to
RŇne myĻli bijĢ w mj gorĢcy þeb
Czy mi kumpel nie pokaŇe coĻ pod klapĢ
Czy za klapy mnie nie zþapie jakiĻ cep
Gdy tak sam siħ po mieszkaniu w nocy tþukħ
Nie ma kogoĻ, kto na ramiħ gþowħ zþoŇy
Zatwardziaþe serce ĻciĻnie nieraz smutek
I jak gdyby w serce wbiþ ktoĻ ostre noŇe
Wtedy komar, kaŇda muszka jest mi druhem
Za ich skrzydeþ dŅwiħkiem dusza mi siħ rwie
Do natury, starych lip owianych puchem
Do tych pni zwalonych, krzakw, chaszczy, gdzie...
Ref
sþowa i muzyka: J. Reiser
Gry wysokie kryjĢ siħ w biaþym obþoku,
sþoıcem roziskrzonym G D C D G
W blasku przejrzystym wstaje dzieı,
rozĻwietla dumnych bukw fryz zielony C D C D G
Idħ powoli pnħ siħ w wzwyŇ,
zostawiam ziemi krokw moich Ļlady G D C D G
Nie wiem jak dþugo bħdħ iĻę,
kiedy dosiħgnĢę szczytw nie dam rady e h C D G
Moja Jaworzyno, ty zawsze byþaĻ tam, G D G
Gdzie siħ z muzykĢ przeplataþy Ňycia drogi C D G
ByþaĻ kronikĢ danĢ nam, e h
By Ňycia losy zapisywaę w sþojach drzew C D G
Wiħc czerwone wino pijmy aŇ po brzask C D G
Kiedy wstĢpimy w goĻcinnego domu progi C D G
I zapatrzeni w ognia blask e h
Znw usþyszymy naszych gitar cichy Ļpiew C D G
Gry wysokie, dajcie mi odpoczĢę trochħ,
jak po dniu zmħczonym
Ubarwię pejzaŇ szarych dni,
rozplĢtaę ĻcieŇki drg nieodgadnionych
De powoli, pnħ siħ w wzwyŇ,
zostawiam w Ļniegu krokw moich Ļlady
Nie wiem jak dþugo bħdħ iĻę,
kiedy dosiħgnĢę szczytu nie dam rady
P.....lone muchy ...
wykonawca: NIJAK
Zgłoś jeśli naruszono regulamin