Psych.S03E12.HDTV.XviD-aAF.txt

(41 KB) Pobierz
[112][123]{y:i}Tato, tato!
[123][140]- Tato, tato, tato.|- Zaraz, moment.
[140][156]Zwolnij, spokojnie. Ogień.
[158][190]Nie uwierzysz mi, tato.|Wiem, kim chcę być kiedy dorosnę.
[190][209]Strażakiem!
[209][235]Nigdy bym nie zgadł.|Co cię do tego skłoniło?
[235][272]Strażak Paul.|Przyszedł do naszej szkoły. Jest czadowy.
[272][306]Strażak Paul?|Był może trzeźwy?
[306][331]Shawn, chodź tu.|Posłuchaj.
[344][378]Ty...|nie chcesz być strażakiem.
[378][399]- Dlaczego nie?|- Bo chcesz być policjantem.
[399][422]Jak myślisz,|czego uczę cię od tylu lat?
[422][441]Ale bycie strażakiem jest fajowe.
[441][479]- Ale nie tak fajowe, jak bycie policjantem.|- Mają fajniejsze mundury,
[479][505]lepsze samochody i lepsze syreny.
[505][540]- Mogą nawet nosić topory!|- Topory? Ja noszę pistolet.
[540][573]Prawdziwy pistolet z prawdziwymi nabojami.|Mogę strzelać do przestępców.
[573][613]Jestem jak Brudny Harry.|Potrafisz podać imię jakiegoś znanego strażaka?
[613][648]- Miś Dymek?|- Po pierwsze, Miś Dymek nie jest strażakiem.
[648][677]Po drugie, nie jest prawdziwy.|Po trzecie, to niedźwiedź.
[677][703]Robi kupę w lesie.|Tego chcesz?
[703][732]Strażak Paul uprzedził, że tak powiesz.
[889][910]{C:$398dc6}{y:i}Czasy dzisiejsze
[1328][1347]Co się tam dzieje?
[1352][1384]Szefowa nigdy nie zasłania żaluzji.|Wie, że lubię mieć wszystko na oku.
[1384][1408]{y:i}- Shawn, co robisz?|- Jules.
[1408][1448]- Może powiesz, co się dzieje za zasłonami?|- Jakaś sprawa ze strażą pożarną czy coś.
[1448][1483]- Straż pożarna? Słyszałeś?|- Oczywiście, że tak. Stoję metr od niej.
[1483][1493]Więc, o co biega?
[1493][1533]Najwyraźniej, jakiś budynek na Benedetto|spłonął w zeszłym tygodniu w podejrzanych
[1533][1566]okolicznościach i szukają wsparcia.|Wybaczcie, muszę lecieć.
[1566][1604]- Stary, to my. My jesteśmy wsparciem.|- Coo?
[1610][1649]- Wierzę, że...|- Przepraszamy. Szukamy strażaka.
[1649][1697]Prawdopodobnie nosi czerwony lub żółty kask,|może nawet ma topór i duże wiadro piasku.
[1697][1713]I dalmatyńczyka.
[1713][1741]Pomijając wasze wtargnięcie|na zamknięte spotkanie,
[1741][1785]- panna Conrad jest inspektorem od podpaleń.|- Podpalenia. - Panna. - Witam.
[1785][1806]- Podpalenia, to pożar?|- Tak.
[1806][1835]Shawn Spencer,|główne medium Policji Santa Barbara.
[1835][1861]Jestem dostępny.|Także w kwestii spraw.
[1868][1886]- Nie zrobię tego.|- Rozumiem.
[1886][1916]- Zaburzenia obsesyjno-kompulsywne.|- Jeśli pan skończył, panie Spencer,
[1916][1944]- chcielibyśmy kontynuować spotkanie, więc...|- Ale ze mnie prostak.
[1944][1971]Chciałabym przyjrzeć się|aktywności kryminalnej w tym regionie.
[1971][1985]- Wierzę jej.|- Co?
[1985][2019]Wyczuwam, że Lassie jest dość|sceptycznie nastawiony do podpalenia.
[2019][2044]Oczywiście, że jestem,|ona jest inspektorem ds. podpaleń.
[2044][2073]Oni zawsze widzą podpalenia.|Dzięki temu mają pracę. Mogę już iść?
[2073][2103]Potrzebuję tylko dostępu do części|waszych dokumentów z ostatnich kilka lat.
[2103][2138]- Mogę w tym pomóc. - Co?|- Szefowo, wiem gdzie jest archiwum.
[2138][2171]Poza tym, na dole możesz potrzebować pomocy,|niektóre szuflady się kleją.
[2171][2190]Kto dał panu dostęp do archiwum?
[2190][2221]- To bez znaczenia.|- Szefowo, chyba nie pozwoli mu pani na
[2221][2251]- używanie żargonu sądowego, prawda?|- Panie Spencer...
[2251][2283]On kpi z obowiązujących procedur.|Mówię tylko, że...
[2283][2313]- ona ma słuszny argument.|- Ale z ciebie idiota.
[2313][2348]- To już nie było słuszne. Przejdź do natarcia.|- Proszę, zabierzcie go. - Dobrze.
[2348][2371]Na słówko, panno Conrad.
[2371][2397]- Chyba mogę ci pomóc.|- Nie wiesz, dlaczego tu jestem.
[2397][2442]Wyczuwam jakieś zdarzenie na ulicy Benedetto,|a ty nie dostajesz pomocy, której chcesz od straży,
[2442][2466]szukasz pomocy na zewnątrz.
[2466][2492]- Trafiłeś idealnie.|- Tak, wiem.
[2500][2541]Szefowo, wierzę,|że idealnie się dobraliśmy.
[2576][2607]O, cholera.|To miejsce jest doszczętnie spalone.
[2607][2647]- To jest właśnie pożar, Shawn.|- I jednocześnie dowód, niczego nie dotykać.
[2647][2684]Dobrze. Będę mówić powoli.|Po kolei.
[2684][2743]- Myślę, że pożar zaczął się tutaj|i rozniósł się w tym kierunku. - Conrad.
[2743][2778]Co ty tu robisz?|Wciągnęłaś w to policję?
[2778][2811]- A to jest..|- Army Johnson, Biuro Zapobiegania Pożarom.
[2811][2833]I twój przełożony,|w razie gdybyś zapomniała.
[2833][2849]Jeśli to jest podpalenie, wtedy...
[2849][2880]W Biurze mamy politykę|wspierania naszych nowicjuszy.
[2880][2917]- Nowicjuszy?|- Więc dałem ci dużą swobodę przy tej sprawie.
[2917][2949]Przeczytałem twój raport|i obejrzałem budynek osobiście.
[2950][2982]Dla mnie to wygląda na przypadkowy pożar,|a nie złośliwe podpalenie.
[2982][3017]- Pozwolę się nie zgodzić.|- Skarbie... ostatni raz,
[3017][3063]kiedy to miasto miało podpalacza było tak dawno,|że jeździłem jeszcze dużym, czerwonym wozem.
[3063][3093]Poza tym, budynek nie był|ubezpieczony na wypadek pożaru.
[3093][3125]- Więc nikt na tym nie zyskał.|- Podpalacz nie potrzebuje motywu.
[3125][3155]Wystarczy.|Skończ swój raport.
[3161][3188]Teraz muszę uciekać na moje zajęcia jogi.
[3188][3205]W tym roku nauczam.
[3228][3264]Wypadek?|Czy o czymś nie wiemy?
[3264][3316]Znaleźliśmy puste butelki po alkoholu i niedopałki|w pobliżu miejsca, w którym powstał ogień, ale...
[3316][3351]Mieliśmy kilka doniesień o nastolatkach|szukających miejsc do imprezowania.
[3351][3364]Lassie chyba dobrze kombinuje.
[3364][3404]Wykluczyliśmy już nastolatków spotykających się|w opuszczonych budynkach i robiących bananowe drinki?
[3404][3439]To nie nastolatkowie.|Jeden ze strażaków pamięta,
[3439][3466]że czuł wyraźny,|słodki zapach w czasie gaszenia pożaru,
[3466][3501]a to oznacza coś|mocniejszego niż alkohol.
[3501][3540]I jeśli to zwykły podpalacz,|to dopiero się rozkręca.
[3540][3577]Stary.|Tamta ściana nie ma żadnej izolacji.
[3577][3623]- To chyba ściana zewnętrzna.|- Skoro nikt z waszego wydziału nie chce pomóc...
[3623][3638]Ja chcę!
[3707][3729]Gus, co się ze mną dzieje?
[3737][3770]Co ty wyprawiasz?|Z tą ścianą coś nie gra.
[3770][3783]{y:i}Czuję to.
[3809][3850]{y:i}- O mój Boże. - Co do...|{y:i}- Tego się nie spodziewałem.
[3859][3891]Panno Conrad,|to nie było tylko podpalenie.
[3891][3908]To było morderstwo.
[3920][3954]{c:$ff8000}{y:i}PSYCH 3x12|{c:$ffda50}{y:i}"Ziemia, Wiatr... cierpliwości"
[3956][3987]{C:$fd209c}{Y:i}Tłumaczenie: Garus|{Y:i,b}{F:Georgia} Korekta: Elektron {s:18}
[3987][4023]{C:$398dc6}{Y:i}In between the|lines there's a lot of obscurity. {S:15}
[4023][4057]{C:$398dc6}{Y:i}I'm not inclined|to resign to maturity. {S:15}
[4057][4089]{C:$398dc6}{Y:i}If it's alright,|then you're all wrong, {S:15}
[4089][4137]{C:$398dc6}{Y:i}but why bounce around|to the same damn song? {S:15}
[4137][4185]{C:$398dc6}{Y:i}You'd rather run when you can't crawl. {S:15}
[4200][4234]{C:$398dc6}{Y:i}I know, you know,|that I'm not telling the truth. {S:15}
[4234][4267]{C:$398dc6}{Y:i}I know, you know,|they just don't have any proof. {S:15}
[4267][4298]{C:$398dc6}{Y:i}Embrace the deception,|learn how to bend, {S:15}
[4298][4345]{C:$398dc6}{Y:i}your worst inhibitions,|tend to psych you out in the end. {S:15}
[4403][4428]Wyczuwam, że ten człowiek...
[4431][4462]jest mężczyzną?|Nie wiem... co to jest.
[4462][4492]Sądząc po jego obręczy miednicznej.|[wyraz oznacza też "gorset"]
[4492][4511]Spalony na śmierć.|Niezłe zejście.
[4511][4546]Nie spłonął żywcem.|Wyciągnięto z jego mostka pocisk kalibru .22.
[4546][4564]Najpierw go zastrzelono,|a potem spłonął?
[4564][4586]Smutne, ale to właśnie|robią facetom noszącym gorsety.
[4586][4612]Ten człowiek jest|powodem samego podpalenia.
[4612][4654]Według wstępnego raportu,|pocisk wszedł w ciało od góry,
[4654][4677]wskazują na to resztki ołowiu w kościach.
[4677][4743]Czyli, z tyłu od góry oznacza, że strzelec|rzucił ofiarę na kolana i przeprowadzał egzekucję.
[4743][4769]Obetnij tego paznokcia,|panie Bezlitosny.
[4769][4799]A potem zabójca podpalił budynek,|aby uniemożliwić identyfikację ciała.
[4799][4827]Albo usunąć swoje odcinki palców lub DNA.
[4827][4851]Nie mogliśmy nawet|zdjąć odcisków z pocisku. Sprytnie.
[4851][4888]W razie gdyby pan tego nie zauważył,|to jest moja twarz mówiąca: "A nie mówiłam?".
[4888][4911]Którą raczej ciężko|odróżnić od twarzy mówiącej:
[4911][4943]"Myślałam, że dziś będzie nowy|odcinek Prawa i Porządku, a nie powtórka".
[4943][4969]- Trup zmienia wszystko.|- To tekst z jego podpisu w e-mailach.
[4969][5001]Czyli wkraczamy.|A skoro to morderstwo, przejmujemy śledztwo.
[5001][5028]Nie, to podpalenie.|I już wprowadziłam Army'ego.
[5028][5057]Powiedział, że to moja sprawa,|więc odpowiadacie przede mną.
[5057][5083]Kiedy znajdziemy mordercę,|znajdziemy też twojego podpalacza.
[5083][5111]Nie, kiedy ja znajdę podpalacza,|wy dostaniecie swojego mordercę.
[5111][5130]- Nie.|- Ludzie, przestańcie.
[5130][5164]Może wymyślimy jakiś termin określający|jednocześnie mordercę i podpalacza?
[5164][5190]Może "porderca"?
[5193][5230]Szkielet nosi ślady toluenu,|głównego składnika trotylu.
[5230][5263]Można go dostać w każdym|sklepie budowlanym i ma słodki zapach.
[5263][5298]W porządku, ale nikt spoza tego pokoju|nie może wiedzieć, że znaleźliśmy szkielet.
[5298][5323]I upewnij się, żeby miasto|traktowało podpalenie jak wypadek.
[5323][5350]- Chcę, żeby zabójca...|- Porderca!
[5352][5372]- Albo podbójca.|- Porderca.
[5372][5424]Zabójca ma się czuć bezpiecznie|i niech myśli, że jego plan wypalił.
[5424][5468]Kluczem do rozwiązania sprawy|jest odkrycie, kim był ten człowiek.
[5474][5495]Często tu wpadasz?
[5530][5576]Mogłabyś choć trochę zwolnić. Jeszcze trochę|przyspieszysz, a zaczniesz podróżować w czasie.
[5576][5609]- Co robimy teraz?|- Zakładam, że po...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin