Psych.S03E01.HDTV.XviD-LOL.txt

(37 KB) Pobierz
[0][14]{Y:i}{C:$398dc6}Poprzednio w Psych
[14][34]- Muszę z tobš porozmawiać.|- Dobra, mów o co chodzi?
[34][57]Nie chcę się czuć winny przez to,|że ruszyłem ze swoim życiem.
[57][71]Twoja matka nie jest już jego częciš.
[71][109]Nie obchodzi mnie co zrobisz, dobrze?|Nie obchodzi mnie to.
[130][145]Mama.
[297][328]Centrala.|Zlokalizowalimy skradziony samochód.
[328][382]- Pasażerowie sš wewnštrz. Wkraczamy.|- 10-4. Bšdcie ostrożni.
[387][413]Henry.|Nie chcesz tego robić.
[413][444]- Nie mam wyboru, Ray.|- Pomyl o konsekwencjach.
[444][471]Konsekwencje sš już daleko za nami.
[471][501]To musi skończyć się tej nocy.
[635][659]Ups.|Ups.
[669][704]To samochód moich sšsiadów.|Odstawimy go. To był tylko zakład.
[704][741]- Jest jaki problem panie władzo?|- Chciałe mojej uwagi, Shawn.
[741][773]- To jš masz, kolego.|- Chwila, znacie się.
[773][802]Tak, to tak jakby mój ojciec.
[814][849]Obawiam się, że będę musiał prosić|o zwrot kubka "najlepszy tata na wiecie".
[849][870]- Nie przestawaj biadolić, Shawn.|- Ty biadolisz.
[870][893]Nie martw się, będę,|jak będę ci czytał twoje prawa.
[893][921]O, to ja mam prawa.|To co nowego i zabawnego.
[921][934]Co ja powiem twojej matce.
[934][968]Nie wiem, sšdzisz,|że zdobędziesz jej nowy numer?
[968][987]Mam nadzieję,|że to jest tego warte, mšdralo.
[987][1012]To oficjalnie przekrela twoje|szanse na zostanie policjantem.
[1012][1046]Bšdmy szczerzy. Zrezygnowałem z chęci|bycia takim, jak ty bardzo dawno temu.
[1046][1093]Koniec! Niech kto go spisze. Ty, chudzielcu,|chod tutaj. Pobierz jego odciski.
[1093][1118]Przepraszam... ja?
[1127][1163]Nieważne, kocie.|Sam to zrobię.
[1192][1217]{Y:i}{c:$398dc6}Czasy dzisiejsze
[1232][1260]- Burton Guster.|{y:i} - Stary, zaczynam wirować, pomóż mi.
[1260][1283]- Co się stało.|- Moja mama tu jest.
[1283][1321]{y:i}- Wróciła do kraju?|- "Wróciła do kraju"? Spróbuj "wróciła do miasta".
[1321][1343]{Y:i}Albo "na dole w|kuchni mojego starego".
[1343][1370]- A ty gdzie jeste?|- Chowam się w swojej sypialni.
[1370][1405]O, mój Boże. Jasny gwint, włanie|znalazłem nieotwarte pudełko "Shrinky Dinks".
[1405][1436]Chowasz się w swojej sypialni,|ponieważ twoja mama wpadła z wizytš.
[1436][1462]- Chłopie, masz problemy.|{y:i} - Słuchasz, co do ciebie mówię?
[1462][1495]Moja mama stoi na dole,|w kuchni mojego starego.
[1495][1529]michy chichy, miło leci czas.|Nie sšdzisz, że to trochę dziwne?
[1529][1579]- Jeste nieszczęliwy, że tutaj jest.|- Nie, nie jestem nieszczęliwy... że tu jest.
[1579][1605]Nie wiem, nie widziałem jej 3 lata.
[1605][1632]Ona... zazwyczaj mi wszystko mówiła.
[1632][1652]- Co ona tutaj robi.|{y:i} - Pracuje.
[1652][1681]- Dla Wydziału Policji?|{y:i} - Chyba, nie wiem.
[1681][1721]Wiele się nie dowiedziałem,|bo najwidoczniej w moim domu jest 1988
[1721][1751]i nikt nie czuje potrzeby,|żeby mi o czymkolwiek powiedzieć.
[1751][1786]Wiem, że stoi|za tym wszystkim mój ojciec.
[1792][1813]O, mój Boże.|{Y:i}{c:$398dc6} Furby.
[1813][1841]Stary, wiesz,|że miałem Furby'ego?
[1841][1870]Shawn, nie mam na to czasu,|mam własne problemy.
[1870][1891]Muszę spotkać się z Frank Jim Ogletree.
[1891][1916]Frank Jim Ogletree?|To osoba, czy hipopotam?
[1916][1954]Jest nowym menadżerem ds. sprzedaży w regionie.|Moim najbliższym szefem i tyranem.
[1954][1989]- Nazywajš go "mały pinochet".|- To zbyt abstrakcyjne.
[1989][2015]Dlaczego nie nazywajš go|"szarpane gacie" albo "ssacz McJones".
[2016][2042]To kolesie z MIT, Shawn.|Teraz id do swoich rodziców.
[2042][2062]Całš wiecznoć czekałe,|żeby spotkać się z matkš.
[2062][2083]I powiedz, że wpadnę|na kawałek ciasta z galaretkš.
[2083][2123]Jasna... stary, włanie znalazłem|nieskazitelne wydanie magazynu "Dynamite".
[2123][2139]"Square Pegs" sš na okładce.
[2139][2178]Poczekaj,|przeczytam ci "wredne ploty".
[2178][2203]Nóż do sera jest|w tym samym miejscu, prawda?
[2203][2228]Tak, dokładnie.|Mam ci pomóc, koch?
[2228][2251]Czy ty powiedziałe do mnie "kochanie"?
[2251][2293]Nie, chciałem|powiedzieć kobieto. (gra słów)
[2295][2313]Shawny, spójrz na to.
[2313][2372]Twój ojciec nie tylko kupił drogš butelkę|Bordeaux... ale zrobił też małe ogórkowe kanapki.
[2372][2416]- Uwierzyłby?|- Wow, jest dzisiaj pełen niespodzianek.
[2416][2449]Co? Chyba mogę|poszerzać horyzonty, prawda?
[2492][2516]Cieszę się,|że ciebie widzę, mamo.
[2516][2532]Co robisz w miecie?
[2532][2578]Jaki Wydział Policji okazjonalnie do mnie|zadzwonił, żebym sprawdziła czyj stan psychiczny.
[2578][2615]- Jak długo o tym wiedziała?|- Nie tak długo. Prawie się na to nie zgodziłam.
[2615][2635]Zmieniłam zdanie w ostatniej chwili.
[2635][2685]Pracowałam dla Wydziału w Santa Barbara...|w San Diego, w okolicach zatoki.
[2685][2727]- Na kiedy jest rezerwacja, Henry?|- O, sš plany na dzisiejszy wieczór!
[2727][2750]- Przyjdziesz, prawda?|- Oczywicie, że przyjdzie.
[2750][2780]Oczywicie, że przyjdę.|Tylko...
[2780][2806]muszę odwołać randkę.|Ale to nic wielkiego.
[2806][2841]- Miałe inne plany?|- Nie miałem innych planów. Nie wiedziałem.
[2841][2860]O czym nie wiedziałe?
[2860][2880]O twoim przyjedzie.
[2880][2905]Henry, dlaczego mu|nie powiedziałe, że przyjeżdżam?
[2905][2928]- Nie ma telefonu.|- Nie masz telefonu?
[2928][2949]- Mam.|- Masz problemy z pieniędzmi?
[2949][3001]- Henry, dlaczego nie kupisz mu telefonu?|- Mamo, wszystko dobrze. Nie mam problemów z kasš.
[3001][3041]Upuciłem telefon, gdy rozwišzywałem|bardzo ważnš sprawę przestępstwa.
[3041][3061]Wczoraj była na|pierwszych stronach gazet.
[3061][3072]Tak.
[3086][3109]Mogę porozmawiać z tobš na osobnoci?
[3181][3209]- Co tam się u diabła dzieje?|- Próbowałem ci powiedzieć, Shawn.
[3209][3227]Pozwól, że zademonstruję próbowanie.
[3227][3255]"Shawn, zgadnij, kto wraca|w pištek do kraju... twoja matka".
[3255][3285]- To tyle, misja wykonana.|- Słuchaj, chciałem przeczycić atmosferę,
[3285][3302]- zanim przyjedzie.|- Przeczycić atmosferę?
[3302][3339]Mylisz, że możesz ot tak cofnšć|15 lat cierpienia... butelkš Pinot...
[3339][3344]Bordeaux.
[3344][3369]Nawet nie wiedziałem,|że w Wal-Mart majš piwniczkę z winami.
[3369][3408]Dasz mi wreszcie spokój.|Próbuję zorganizować jej miły wieczór.
[3408][3433]- Sabotujesz mnie.|- Dlaczego miałbym to robić?
[3433][3461]Nie wiem, ale to rozgryzę.
[3526][3550]Chciał mnie pan widzieć, panie Ogletree?
[3550][3569]Zamknij drzwi, Burton.
[3582][3623]Czytałem gazetę...|wczorajszš...
[3623][3669]i co przykuło mojš uwagę.|{c:$398dc6}"Medialny duet dorwał udawacza mumii".
[3669][3730]Muszę przyznać, że byłem zaskoczony...|zważywszy na to, że masz już pełnoetatowš pracę.
[3730][3760]To tylko...
[3764][3796]co, co robię na boku.|Co jak hobby...
[3796][3830]jak zbieranie naparstków lub...|hodowanie gołębi pocztowych.
[3830][3863]- Hoduje pan gołębie pocztowe?|- Nie, absolutnie. To totalna padaka.
[3863][3885]Powiedziałem to,|ponieważ byłem zdenerwowany.
[3885][3931]- Ja hoduję gołębię pocztowe.|- Cieszę się, że pan to powiedział.
[3931][3974]Ponieważ obawiałem się powiedzieć,|jakie super sš gołębie pocztowe.
[3974][3998]Latajš dookoła i...|przenoszš różne rzeczy.
[3998][4028]Wracajš.|Super.
[4030][4052]Tak słyszałem.
[4052][4086]Jeste zaznajomiony|z klauzulš w umowie o pracę?
[4086][4121]Oznacza ona, że nie|pozwalamy na poboczne prace.
[4121][4132]Prace?
[4158][4168]Nie, nie.
[4168][4203]"Psych" to co jak praca społeczna.|Nigdy nie wpływała na mojš pracę.
[4203][4213]Cóż...
[4223][4250]to zdjęcie zostało|zrobione w czwartek w nocy.
[4250][4273]Zauważyłem, że tego dnia|wypisał się pan wczeniej.
[4273][4293]Chyba ważne jest,|że to ja się wypisałem.
[4293][4313]Cofnijmy się troszkę dalej, dobrze?
[4313][4351]Poniedziałek, 28-ego. Miał pan|trzy spotkania. Nie poszedł pana na żadne.
[4351][4381]Wtorek, 29-ego...|zniknšł pan po lunchu.
[4381][4406]roda... oto pan jest.
[4406][4434]Wykonał pan tygodniowš pracę|w cišgu jednego popołudnia.
[4434][4472]- To był zwariowany tydzień.|- Mi to wyglšda na zwariowany rok.
[4474][4509]Pozwoliłem sobie|przygotować to za pana.
[4531][4565]- Co to jest?|- Zawiadomienie o wypowiedzeniu.
[4566][4612]Chyba, że... zrezygnuje pan|z tej drugiej pracy.
[4612][4633]Niech mi pan powie.
[4722][4732]Dobry wybór!
[4732][4754]{c:$ff8000}{Y:i}PSYCH 3x01|{c:$ffda50}"Duch w Tobie"
[4754][4785]{C:$fd209c}{Y:i}Tłumaczenie: Elektron & Garus|{Y:i,b}{F:Georgia}elektron@os.pl {s:15}
[4787][4821]{C:$398dc6}{Y:i}I know, you know,|that I'm not telling the truth. {S:15}
[4823][4854]{C:$398dc6}{Y:i}I know, you know,|they just don't have any proof. {S:15}
[4855][4884]{C:$398dc6}{Y:i}Embrace the deception,|learn how to bend, {S:15}
[4886][4937]{C:$398dc6}{Y:i}your worst inhibitions|tend to psych you out in the end. {S:15}
[5021][5048]Shawn, nie musisz mnie|oprowadzać po całym budynku.
[5048][5079]Odbyłam już tutaj kilka sesji.|To tutaj spotkałam twojego ojca.
[5079][5098]Wiem.|Słyszałem tę historię.
[5098][5128]Jego stan był oceniany po tym,|jak postrzelił jakiego handlarza narkotyków.
[5128][5143]Powiedział ci to?
[5143][5183]Skręcił kostkę pełnišc funkcję|ochroniarza podczas "Festiwalu Cynamonu".
[5183][5208]Musiałam zwolnić go ze służby.
[5211][5241]Kto by pomylał.|Tak włanie znajdujš się pary.
[5243][5259]Co się stało?
[5259][5281]Powiedział, że zaczynacie już się dogadywać.
[5281][5315]Mamo, ostatniš rzeczš jakiej|bym chciał, to rozmowa o Henrym.
[5315][5345]Dobrze, może być.|Porozmawiajmy o tobie.
[5345][5372]Z kim miałe ić w pištek|na randkę, którš musiałe odwołać?
[5372][5410]To tylko pewna dziewczyna, którš spotkałem.|Jest kuratorkš w muzeum.
[5410][5435]To nic wielkiego, mamo.|Wštpię, żeby to wypaliło.
[5435][5454]- Ile randek?|- To byłaby pierwsza.
[5454][5465]- Shawn...|- Mamo.
[5465][5498]No dalej...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin