0:01:39:Czy pomylili�cie kiedy�|jaw� ze snem? 0:01:46:Albo ukradli�cie co�,|cho� mieli�cie pieni�dze? 0:01:54:Czuli�cie smutek? 0:01:58:My�leli�cie, �e jedziecie,|cho� poci�g sta� na stacji? 0:02:04:Mo�e by�am po prostu szalona. 0:02:09:Mo�e to przez lata 60-te. 0:02:12:Albo mo�e by�am po prostu|dziewczyn�... 0:02:16:zaburzon�. 0:02:18:Trzymaj j�. Pobierz krew. 0:02:20:Zaraz. 0:02:21:Poda� 5 miligram�w valium. 0:02:25:Obr�� g�ow�, bo si� udusi. 0:02:27:O tak. 0:02:29:Chyba aspiryna i w�dka. 0:02:32:Nie m�w mi, co my�lisz.|Zanie� do analizy. 0:02:35:Zbadajcie moj� r�k�.|Nie ma w niej ko�ci. 0:02:39:Ci�a �y��. 0:02:41:- Dlatego to zrobi�a�?|- I z innych powod�w. 0:02:46:Jej rodzice ju� jad�. 0:02:48:Czasami jest mi trudno... 0:02:51:zosta� w jednym... 0:02:54:miejscu. 0:02:55:Susanna... 0:02:58:je�li nie mia�a� ko�ci w d�oni... 0:03:02:to jak unios�a� aspiryn�? 0:03:14:Co robi moja matka? 0:03:17:Odpowiedz mi, prosz�. 0:03:20:Jak uda�o ci si� utrzyma� aspiryn�,|skoro nie mia�a� ko�ci w d�oni? 0:03:26:Wtedy ju� znowu je mia�am. 0:03:32:Rozumiem. 0:03:34:Nie rozumie pan. 0:03:37:Wi�c... 0:03:40:daj mi szans�. 0:03:43:Wyt�umacz mi to. 0:03:47:Co wyt�umaczy�? 0:03:49:Wyt�umaczy� lekarzowi, �e prawa|fizyki mog� zosta� zawieszone? 0:03:54:�e mo�na ulecie� w g�r�|i nie spa�� na d�? 0:04:03:Wyt�umaczy�... 0:04:04:�e czas... 0:04:07:skacze w prz�d i w ty�... 0:04:10:niesie nas gdzie�, a potem wraca... 0:04:14:i nie da si� go kontrolowa�? 0:04:17:Dlaczego si� nie da? 0:04:22:Co? 0:04:23:Nie da si� kontrolowa�? 0:04:41:Serdeczne �yczenia 0:04:45:Gdzie by�a�?|Wszyscy ju� s�. Chod�. 0:04:53:- Mary, pami�tasz Susann�.|- O tak. 0:05:00:Co masz na sobie? 0:05:01:Nie wiedzia�am,|�e zacznie si� tak wcze�nie. 0:05:05:Patrzcie, kto przyszed�. 0:05:08:- Sto lat, tato.|- Dzi�ki. 0:05:11:Przepraszam, chc� j� pozna�. 0:05:14:Skarbie, potrzymasz mi to?|Chc� si� przywita� z Susann�. 0:05:19:Przepraszam. Susanna! 0:05:22:- Susanna!|- To pani Gilcrest. 0:05:25:Barbara Gilcrest. Pami�tasz? 0:05:27:Jestem matk� Bonnie. 0:05:30:Masz tak� pi�kn� sk�r�. 0:05:32:Mia�a� z Bonnie zaj�cia? 0:05:35:Tak. Co u niej s�ycha�? 0:05:37:Przyj�to j� do Radcliffe. 0:05:40:Urwanie g�owy. 0:05:41:Ja by�am w Wellesley. 0:05:43:Ale m�ode kobiety maj� prawo|same wybiera�, prawda? 0:05:51:Jeste� nagrzana? 0:05:57:Palisz trawk�? 0:06:01:Bierzesz LSD? 0:06:06:�adnych narkotyk�w? 0:06:14:Jak si� teraz czujesz? 0:06:19:Ja... 0:06:22:sama nie wiem. 0:06:25:Nie wiem, co czuj�. 0:06:30:Potrzebujesz odpoczynku. 0:06:33:P�jd� do domu i prze�pi� si�. 0:06:36:Nie. Potrzebne ci miejsce,|gdzie naprawd� mo�na wypocz��. 0:06:41:Masz du�o szcz�cia. 0:06:43:Najlepsze miejsce dla ciebie... 0:06:45:le�y mniej ni� p� godziny|drogi st�d. 0:06:48:Chyba nie Claymoore? 0:06:52:4 dni temu... 0:06:55:opakowanie aspiryny|popi�a� butelk� w�dki. 0:07:00:Bola�a mnie g�owa. 0:07:08:Tw�j ojciec|jest moim przyjacielem. 0:07:11:Studiowali�my razem.|Prosi�, bym ci� zbada�... 0:07:14:chocia� ju� tego nie robi�. 0:07:18:Krzywdzisz wszystkich wok� siebie. 0:07:23:A Claymoore to najlepsza klinika. 0:07:28:Leczy si� tam wiele os�b. 0:07:31:Nawet pisarze. 0:07:32:Tacy jak ty. 0:07:37:Wspaniale. 0:07:45:MECHANIZMY UMYS�U 0:07:53:Poprosz� taks�wk� na Milford 1240. 0:07:57:Moja matka tu jest. 0:07:59:W ten spos�b|oszcz�dzimy sobie nerw�w. 0:08:03:Twoi rodzice i ja to om�wili�my. 0:08:43:Prosz� pami�ta�,|�adnych przystank�w. 0:09:09:TAKS�WKA NR 5861 0:09:43:Susanna, jeste� tam? 0:09:51:Chc� si� z tob� spotka�. 0:09:53:To by�o jednorazowe, jasne? 0:09:56:Przyjd� do mego biura. 0:09:57:Otwieramy prezenty! 0:09:59:M�w, �e idziesz do kole�anki. 0:10:02:Komu mam powiedzie�? 0:10:03:Rodzicom, kuratorowi|czy twojej �onie? 0:10:06:Nie! 0:10:14:Co pani zrobi�a? 0:10:17:Co pani zrobi�a? 0:10:21:Prosz�? 0:10:25:Wygl�da pani normalnie. 0:10:29:Jestem smutna. 0:10:32:Ka�dy bywa smutny. 0:10:36:Widz� r�ne rzeczy. 0:10:38:Jak po kwasie? 0:10:43:Tak jakby. 0:10:45:Wi�c Johna Lennona|te� powinni zgarn��. 0:10:50:Nie jestem Johnem Lennonem. 0:11:38:Nie zagrzej tu miejsca. 0:11:41:WARUNKI PRZYJ�CIA 0:11:51:Czy rodzice...? 0:11:52:Pani podpis, panno Kaysen. 0:11:54:Uko�czy�a pani 18 lat.|To pani decyzja. 0:12:05:depresja, pr�ba samob�jcza 0:12:09:Nie chcia�am si� zabi�. 0:12:13:O takich sprawach rozmawia si�|na terapii, kochana. Nie tu. 0:12:23:Panno Kaysen? 0:12:25:Wyr�nia pani� to,|�e jako jedyna seniorka... 0:12:29:nie idzie pani do college'u. 0:12:36:Mog� zapyta� o pani plany? 0:12:39:Zamierzam pisa�. 0:12:43:Ale co pani b�dzie robi�? 0:12:47:Nie zamierzam pali� stanika,|�yka� LSD ani obala� rz�du... 0:12:52:ja tylko nie chc� sko�czy�|jak moja matka. 0:12:55:Kobiety maj� dzi� wiele szans. 0:12:59:Nie, nie maj�. 0:13:01:I jeszcze tutaj. 0:13:04:Jeden pomin�a�, kochana. Tutaj. 0:13:10:W imieniu dr Wick i w�asnym,|Susanno, witam ci� w Claymoore. 0:13:19:To oddzia� �e�ski,|znany te� jako South Bell. 0:13:22:B�dziesz tu mieszka�,|a ja tu pracuj�. 0:13:27:Dobrze, to drugie pi�tro. 0:13:30:Musisz trzyma� si� blisko mnie,|bo �atwo si� tu zgubi�. 0:13:39:To nasz oddzia�. 0:13:43:W porz�dku,|zacznijmy od tego pokoju. 0:13:49:To pracownia artystyczna. 0:13:53:Polly. 0:13:55:Co ty tu robisz? 0:13:57:Mam wielk� ochot� na muzyk�. 0:14:00:- Mog�, tylko przez chwilk�?|- Nie dzi�. 0:14:12:To jest Polly. Chod�. 0:14:21:Margie, Polly by�a sama|w pracowni artystycznej. 0:14:25:Przykro mi, Val. 0:14:30:Tu jest bawialnia. 0:14:32:Wszyscy jej nienawidz�. 0:14:44:A tu s� telefony. 0:14:47:�eby zadzwoni�,|podnie� s�uchawk�... 0:14:50:a siostra ci� po��czy. 0:14:52:Pok�j piel�gniarek,|co rozumie si� samo przez si�... 0:14:56:a tu sala telewizyjna,|gdzie wszyscy przesiaduj�. 0:14:59:Chc� moje pieprzone ubranie! 0:15:02:Wi�c chyba b�dziesz|musia�a co� zje��, prawda? 0:15:07:Punkt kontrolny. 0:15:08:Tu zg�aszasz,|�e idziesz na spacer. 0:15:11:Och, panie, snop siana 0:15:13:Skocz� i przynios�|I jeszcze bel� bawe�ny 0:15:16:Skocz� i przynios� snop siana 0:15:20:My�li, �e si� przejmuj�. 0:15:22:Jeste� "O":|"ograniczona do oddzia�u". 0:15:25:Ale nied�ugo dostaniesz "2 na 1"... 0:15:28:czyli dwie siostry na pacjenta. 0:15:30:Nie zostan� tu tak d�ugo.|Mam tylko odpocz��. 0:15:34:W porz�dku. Oprowadzam tak|ka�dego, i to za darmo. 0:15:43:Georgina, to Susanna,|b�dzie z tob� mieszka�. 0:15:47:�wietnie. Cze��. 0:15:49:Masz fart.|Georgina jest bardzo mi�a. 0:15:53:Och, dzi�kuj�. 0:15:54:Nie ma za co. 0:15:57:Gliny przywioz�y Lis�.|By�a w parku. 0:16:02:Wybaczysz mi?|To sprawa, kt�r� musz� si� zaj��. 0:16:06:Georgina, we�miesz Susann�|do jadalni za p� godziny? 0:16:12:Tak znaczy tak, Georgina. 0:16:14:Wiem. 0:16:32:Odlotowa paczka. 0:16:35:Ta. 0:16:37:A tak, s� francuskie. 0:16:39:Chyba palili je|we francuskim ruchu oporu. 0:16:49:- PATCHWORK Z OZ|- Czyta�a�? 0:16:52:Nie. Ale kilka razy widzia�am film. 0:16:56:Oparty na cz�ci pierwszej. 0:16:58:Tamt� te� czyta�am.|Nie ma tam rubinowych pantofelk�w. 0:17:03:Dodali to.|A ta dzieje si� p�niej. 0:17:06:Dorota gra tutaj|znacznie mniejsz� rol�. 0:17:13:Pieprzona �winia! 0:17:18:Pu�� mnie! 0:17:32:Dzi�ki. 0:17:34:Hej, Dais, wpu�ci�a� ju� kogo�? 0:17:40:Cze��, dziewczyny! Hej, seksowna. 0:17:46:Dobrze by� w domu. 0:17:52:- Hej, Pochodnia.|- Hej, Lisa. 0:17:54:- T�skni�a�?|- Nie bardzo. 0:17:58:Do jej pokoju.|Gretta zrobi przeszukanie. 0:18:02:Kto jest z Georgie? 0:18:03:- A Jamie?|- Nic nie poradz�. 0:18:06:Nie utrudniaj mi tego. 0:18:09:Gdzie jest Jamie? 0:18:15:Kim ty jeste�? 0:18:17:Na imi� jej Susanna, Lisa.|Pali francuskie papierosy. 0:18:21:- A ten syf na jej ��ku?|- Otw�rz te drzwi! 0:18:24:Gdzie jest Jamie? 0:18:26:Nie wiem, o czym m�wisz! 0:18:31:Co robisz, Lisa, do diab�a? 0:18:34:Cofnij si�. 0:18:36:Cofnij!|Nie by�o ci� 2 tygodnie. 0:18:39:Wydarzy�o si� du�o syfu.|Cofnij si�! 0:18:42:Jak to zrobi�a? 0:18:44:Jak to zrobi�a? 0:18:46:Powiedz mi, Valerie! 0:18:48:Odpieprz si� ode mnie! 0:18:50:S�abi ludzie.|Wszyscy jeste�cie s�abi! Ofiary! 0:18:53:Jeste�cie chorzy! 0:18:55:Co? Nie!|Val, prosz�. Prosz�! 0:19:02:Z�ap j� za nogi. 0:19:05:Z�ap nogi! 0:19:06:- Mam j�.|- Pu��! 0:19:11:Pomocy! 0:19:18:Trzeba obci�� paznokcie. 0:19:26:Bo�e! Co to by�o, do diab�a? 0:19:30:To by�a Lisa. 0:19:33:A Jamie mieszka�a z tob�? 0:19:36:By�a przyjaci�k� Lisy. 0:19:38:By�a smutna, bo Lisa uciek�a... 0:19:41:i w ko�cu powiesi�a si�. 0:19:53:Lekarstwa! 0:19:57:Cynthia Crowley. 0:20:01:Susanna Kaysen. 0:20:05:Susanna Kaysen. 0:20:09:Jestem pani McWilley,|a to dla ciebie. 0:20:12:- Co to?|- Pomog� ci zasn��. 0:20:15:- Jest 22:30. Nie b�d�...|- Na Boga. 0:20:17:Mo�esz rano porozmawia�|o tym z doktorem. 0:20:21:Tymczasem pozwol� sobie nalega�. 0:20:27:Za�yj je tu. Popij, prosz�. 0:20:32:Polly Clark. 0:20:34:Mo�esz ju� i��. 0:20:41:Teresa McCullian. 0:20:49:Daisy Randone. 0:20:54:Angela Coury. 0:21:00:Jacqueline Lights. 0:21:05:Donna Smith. 0:21:46:Ryan Reed, wydawca... 0:21:49:zeszytu pami�tkowego|i cz�onek honorowy. 0:21:52:Zmierza na uniwersytet Tulane. 0:21:54:Gratulacje, synu. 0:21:57:Andrea Jacobs, przewodnicz�ca klubu|francuskiego i towarzystwa... 0:22:02:honorowego,|zda�a na Sarah Lawrence. 0:22:08:Susanna Kaysen. 0:22:11:- Co ona robi?|- Jaki� wyg�up. 0:22:24:Zbud� si�, �wirze. 0:22:28:Kontrola. 0:22:49:Po co to robi�? 0:22:52:To po prostu obch�d. 0:22:55:Za jaki� czas b�d�|przychodzi� rzadziej. 0:23:03:Ta dziewczyna, Polly. 0:23:07:Sk�d ma te...? 0:23:11:Gdy mia�a 10 lat... 0:23:13:matka kaza�a jej odda� szczeniaka... 0:23:16:bo dostawa�a od niego wysypki. 0:23:19:Wi�c Polly posz�a... 0:23:23:znalaz�a kanister ojca z benzyn�... 0:23:26:i pola�a ni� te miejsca,|gdzie mia�a wysypk�. 0:23:31:A potem... 0:23:35:zapali�a zapa�k�. 0:23:39:O Bo�e. 0:23:46:A ty? Dlaczego tu jeste�? 0:23:50:Pseudologia fantastica. 0:23:54:Co to jest? 0:23:58:Jestem pat...
Pronrzek