rakht cd 2.txt

(27 KB) Pobierz
0:00:03: Rahul powiedzia� nam, �e mo�esz nam pom�c.
0:00:07: Wszystkie nasze pr�by posz�y na marne.
0:00:11: My�l�, �e marnujemy nasz czas. 
0:00:15: Gdy nasza policja nie mog�a znale�� Natashy...
0:00:19: ...to jak ma zrobi� to ta kobieta zajmuj�ca si� czarn� magi�?
0:00:23: Nie zaprasza�am ci� tu. 
0:00:26: Nie masz prawa... 
0:00:29: ..m�wi� tak o tym co tu robi�.
0:00:31: Nie musz� dowiadywa� sie od ciebie jakie s� moje prawa.
0:00:33: Ranveer, prosz�.
0:00:35: Przyszli�my tu poniewa� nie mog�e� wykona� tego zadania. 
0:00:55: Prosz� wyj�� 7 kart.
0:01:07: Z kim Natasha by�a ostatnim razem?
0:01:11: Mniemam �e ju� pytali�my si� o to.
0:01:17: Zadzwoni�a do mnie w pi�tek w nocy.
0:01:19: Mia�a przyj�� do mnie nast�pnego dnia. 
0:01:23: Ta noc, kiedy posz�a do domu przyjaciela. 
0:01:26: My�l�, �e kto� j� porwa�.
0:01:28: Nie s�dz�. | - Widzisz to?
0:01:34: Je�li on tu zostanie nigdy si� nie skoncentruje.
0:01:38: Nigdzie nie id�. To jest moja sprawa.
0:01:40: Ranveer, zamknij si�.
0:03:06: Tam jest jezioro. Jest tam wiele kwiat�w.
0:03:16: Jest tam r�wnie� po�amane ogrodzenie.
0:03:18: Czy wiesz jak wiele miejsc jest takich?
0:03:22: K��ci�e� si� z Natash�? | - Tak. 
0:03:26: Ale nie tego dnia. 
0:03:28: My�l�, �e marnujemy czas.
0:03:30: Przeginasz, Ranveer.
0:03:32: Przyszli�my tu nie zwa�aj�c na ciebie.
0:03:34: Nie dla twojego �ledztwa. 
0:03:42: M�wi�a� co�. 
0:03:44: Nie mog� niczego zobaczy�.
0:03:47: Mam nadziej�, �e Natasha nied�ugo si� znajdzie. 
0:08:23: To by� niebezpieczny sen. 
0:08:25: �a�cuch by� na ca�ym ciele. | Zakrwawiona Natasha... 
0:08:31: Jakby p�ywa�a na drzewie a nast�pnie nagle... 
0:08:35: Zjesz ciasto? 
0:08:37: Nie.
0:08:41: Okay.
0:08:44: Teraz b�d� musia�a uwa�a� na sny.
0:08:46: Natasha zmar�a i jej cia�o jest w tym jeziorze.
0:08:53: Uwierz mi.
0:08:55: Znasz te miejsce?
0:08:58: Takich miejsc jest pe�no. Gdzie niby mamy szuka�?
0:08:59: Kto� gra tam na skrzypcach.
0:09:04: Znam go od wielu lat. 
0:09:06: Ale on nie mo�e zabija�. 
0:09:08: On mo�e nie jest zab�jc� ale kto� kto mo�e mieszka w tej dzielnicy? 
0:09:14: To jest w okolicy Sanny'iego.
0:09:19: Znasz go? 
0:10:41: Masz nakaz rewizji? 
0:10:43: Nic nie powinno by� nielegalne. 
0:10:45: W�a�ciciel pozwoli� nam. 
0:10:47: Sunny wam pozwoli�?
0:10:49: Nie. �ona Sunnego. Sunnego nie ma od wczoraj w nocy.
0:11:06: To s� ju� dwie godziny. 
0:11:09: Wiem.
0:11:13: s� jakie� problemy?
0:11:16: Tam jest �ledztwo.
0:11:19: Dowiedzia�e� si� co� o Natashy? | -Nie.
0:11:52: Ile czasu to zajmie? | - Nie mog� nic powiedzie�.
0:11:55: Powiedza�e�, �e zajmnie to jakie� 15 min.
0:11:58: Jeszcze tylko chwil�.
0:12:00: Hej, my�l�, �e co� tu jest. 
0:12:04: Sir, co� tu jest, sir. 
0:12:09: Chod�. Chod�.
0:12:37: Hey, nie przyni�s� nikt herbaty ani kawy?
0:12:39: S� w samochodzie.
0:13:09: Gdy Natasha zapyta�a o nas w szkole tego dnia... 
0:13:12: ..mia�a� dziwn� min�.
0:13:16: Widzia�a� jakie� niebezpiecze�stwo? | -Nie.
0:13:39: Tu. K�opoty nadesz�y. 
0:13:46: Co robisz na mojej w�asno�ci? 
0:13:50: Rhea da�a nam pozwolenie. 
0:13:53: My�lisz, �e pozwoli�bym jej zarz�dza�? 
0:13:57: Co masz na r�ce?
0:14:03: To by� kot. Dziki. 
0:14:05: Zapomnij o tym. Spadaj st�d.
0:14:10: Wszystkie jeziora w tym mie�cie musz� zosta� sprawdzone. 
0:14:19: Wiedzia�em, �e ona jest powodem wszystkich tych k�opot�w. 
0:14:22: Ty czarownico! Nie zostawisz mnie?! 
0:14:38: Nie oszcz�dz� ci�! 
0:15:17: Nic nie zrobi�em! 
0:15:19: Nic nie zrobi�em!
0:15:22: Wrobi�a mnie!
0:16:01: To by�o bardzo z�e co sta�o si� z Natash�. 
0:16:07: I do tego taka �mier�? Dlaczego? 
0:16:12: Tak ju� mia�o by�.
0:16:16: Raj Bahadur jest za�amany.
0:16:21: Dwa lata temu tamto, a teraz to. 
0:16:26: Dlaczego przytrafia si� to dobrym ludziom?
0:16:34: Takie rzeczy b�d� si� zdarza�. 
0:16:38: To jest najwi�ksza prawda �ycia. �mier�. 
0:16:47: Przepraszam jestem Dristhi. 
0:16:50: Pan czeka na pani�.
0:16:54: Mo�e pani wej��.
0:17:10: Wypijesz kaw�? 
0:17:19: Pytam ci�. Napijesz si� kawy?
0:17:33: Dzwoni�e� do mnie.
0:17:37: Jestem prokuratorem w sprawie o morderstwo c�rki burmistrza. 
0:17:42: Zarzuty przeciwko Sunnemu s� jutro. 
0:17:46: Twoje zeznania s� bardzo wa�ne.
0:17:48: Poniewa� pr�bki znalezione pod paznokciami ofiary...
0:17:51: ..nale�� do Sunnego.
0:17:54: Dlaczego m�wisz to mnie?
0:17:56: Poniewa� jest jedyne s�abe ogniwo w tym wypadku.
0:18:01: Ty. |-Ja?
0:18:04: Poniewa� ty wiedzia�a� gdzie jest cia�o.
0:18:09: I droga jak� znaleziono cia�o...
0:18:12: ..prawnik rozprawi si� ostro z tob�.
0:18:17: Nie jest to �art.
0:18:20: I...
0:18:21: Znam ze s�yszenia �e...
0:18:23: ...nie lubicie si� ty i Sunny.
0:18:27: Zagrozi�, ze zabije moje dziecko.
0:18:29: A ty �e wy�lesz go do wiezienia.
0:18:34: Tak.
0:18:36: Dristi, Sunnego...
0:18:39: ..wybryki kobiece s� bardzo s�awne.
0:18:41: Ty i on mieli�cie... co�... 
0:18:44: Nawet je�eli pomi�dzy mn� i Sunnym co� by�o...
0:18:47: Dlaczego mia�abym ci o tym powiedzie�?
0:18:52: Nie znasz nikogo z przyjaci� Sunny i ofiary?
0:18:57: Nie.
0:18:58: Spotkamy si� jutro w s�dzie.
0:19:12: Ofiara mia�a imi�.
0:19:21: - M�j nast�pny �wiadek Mr. Joe Alvaris. 
0:19:32: Od kiedy pracujesz w "Kr�lowej klubu"?
0:19:34: Od czterech lat. 
0:19:36: By�e� w pracy w nocy 4. pa�dziernika? | - Tak. 
0:19:41: Czy oskar�ony by� wtedy tam? | -Tak.
0:19:44: Mo�esz powiedzie� nam co widzia�e� tamtej nocy? 
0:19:48: Klient by� pijany. 
0:19:51: Wyrzuci�em go...
0:19:54: ..a wtedy dziewczyna podesz�a do niego w bardzo z�ym nastroju.
0:19:58: I oskar�ony by� z ni� ca�y czas. 
0:20:01: Zatrzymali si� przed parkingiem. 
0:20:04: Posprzeczali si�.
0:20:06: Dziewczyna zacz�a go bi� po ciele.
0:20:10: I oskar�ony waln�� ja z ca�ej si�y.
0:20:12: Upad�a. 
0:20:13: W�o�y� j� do samochodu i odjechali.
0:20:18: Mo�esz powiedzie� jaka by�a wtedy godzina?
0:20:21: Oko�o jedenasta.
0:20:24: To ta dziewczyna? | - Tak. 
0:20:27: Panie s�dzio prosz� zauwa�y�...
0:20:29: ...�e �wiadkowi pokazano zdj�cie pani Natashy. 
0:20:41: Chcesz powiedzie� co� w swojej obronie?. 
0:20:44: Tak. By�em w klubie z Natash� tej nocy. 
0:20:49: To by�o wa�ne dla mnie �eby p�j�� do domu tej nocy. 
0:20:51: Poniewa� moja �ona nie czu�a si� dobrze.
0:20:56: Natasha by�a przez to z�a. 
0:21:00: Prosz�, pos�uchaj mnie. Wys�uchaj mnie.
0:21:01: Dlaczego mia�abym ci� s�ucha�? Dlaczego?
0:21:04: Dop�ki tw�j g��d nie zosta� zaspokojony... 
0:21:06: ...robi�e� ze mn� co chcia�e�.
0:21:08: Nie pami�ta�e� wtedy swojej �ony?
0:21:12: Kochasz codziennie now� kobiet�. 
0:21:15: Ok. Nie p�jd� do domu.
0:21:17: Chod�, chod� do �rodka.
0:21:18: Idziemy.
0:21:30: Przecie� ci m�wi�. Nie id� do domu. 
0:21:42: Po tym pojecha�em do szpitala z Natash�.
0:21:58: Wszystko w porz�dku?
0:22:01: Zatrzymaj samoch�d. 
0:22:04: Zatrzymaj samoch�d, musze i��.
0:22:14: Podwioz� ci� do domu. 
0:22:16: Pu�� moj� r�k�. 
0:22:18: Pu�� moj� r�k� albo zaczn� krzycze�.
0:22:30: Id� Sunny.
0:22:30: Natasha, prosz� chod�.
0:22:33: Id� do diab�a!
0:22:39: Ok!
0:22:48: To by� ostatni raz kiedy widzia�em Natash�.
0:23:02: W�a�nie powiedzia�e�, �e jeste� ciekawy... 
0:23:05: ...rozegrania tej sprawy.
0:23:08: Zaciekawiony?
0:23:11: Ja, Burmistrz i Rahul. 
0:23:13: Poszli�my spotyka� t� kobiet�. 
0:23:16: Mia�a nam pom�c.
0:23:17: Dlaczego pomy�la�e�, �e ona... 
0:23:22: Pomog�a wam?
0:23:24: Ka�dy w mie�cie m�wi, �e Drishti jest... 
0:23:28: ...jest ...jest..
0:23:31: Astrologiem? 
0:23:32: Mo�esz nazywa� j� astrologiem. 
0:23:35: Wi�c zobaczy�a horoskop i... 
0:23:37: Ona nie odczytuje z horoskopu. 
0:23:38: Tylko z kart. | - Tak? 
0:23:41: I co zobaczy�a w kartach? 
0:23:44: Tak naprawd�, nie zobaczy�a niczego w tym dniu. 
0:23:47: Posz�a do mnie nast�pnego dnia i... 
0:23:50: ..powiedzia�a �e mia�a sen.
0:23:56: Sen? | -Tak.
0:23:59: Sen? | -Tak.
0:24:03: I co... co zobaczy�a w �nie? 
0:24:07: Zobaczy�a jezioro. �a�cuch na drzewie. 
0:24:13: Splamione krwi� zw�oki. Zbudzi�a si� wystraszona. 
0:24:18: I co?
0:24:19: Wysz�a z domu... 
0:24:21: ..da� mleko psu a� tu... 
0:24:24: zobaczy�a drzewo i... i... 
0:24:28: S�ucham... S�ucham. 
0:24:31: Zobaczy�a cia�o Natashy na drzewie. 
0:24:34: Jej ubranie by�o rozdarte. By�y tez tam �a�cuchy. 
0:24:39: I...
0:24:41: I p�ywa�a na drzewie. 
0:24:45: P�ywa�a? | -Tak.
0:24:48: Na drzewie? | - tak. 
0:24:54: Lubisz p�ywa� w wodzie?
0:24:58: Tak.
0:25:00: To jest dziwne. Naprawd� to jest dziwne. 
0:25:05: Jej ubranie by�o rozdarte. By�y tez tam �a�cuchy. 
0:25:14: Lubi�a p�ywa� na drzewie.
0:25:18: Nie mam wi�cej pyta�,
0:25:39: Podwieziesz mnie dzi� do szko�y?
0:25:45: Zaraz przyjd�.
0:25:50: Co tu robisz? 
0:25:52: Mog� z tob� porozmawia�? Chwileczk�? 
0:25:56: Nie dzi�, martwi� si�... prosz�... 
0:25:58: Przyjacielu..
0:26:00: kaza�a� mi m�wi� co dolega mojemu sercu.
0:26:02: My�l� o tym du�o. - Co? | - �e... | - O czym, Mohit? 
0:26:11: Dlaczego my�l� ostatnio, �e ja... Ja... jestem bardzo chory? 
0:26:16: Gdy my�l� o tacie. | - Porozmawiamy za 2 dni.
0:26:22: To jest bardzo wa�ne, musimy o tym porozmawia� ju� dzi�.
0:26:24: Kilka dni.. 
0:26:29: Czego� brakuje we mnie. 
0:26:32: Jestem eunuchem. Eunuch. Umr�. 
0:26:35: Je�li zabij� bawo�a, umr�. 
0:26:36: Widzisz, jestem bardzo zmartwiona. 
0:26:39: B�dziemy rozmawia� za 2 dni.
0:26:42: Przyjacielu...przyjacielu... to jest bardzo wa�ne.
0:26:50: Jestem sam, przyjacielu. 
0:26:57: Co si� sta�o Dristhi?
0:27:02: Jestem bardzo zmartwiona. 
0:27:05: Nie jestem zamieszana w to wszystko.
0:27:09: Natasha zosta�a zabita. 
0:27:13: Sunny jest morderc�.
0:27:15: I jutro, musz� z�o�y� zeznania w s�dzie, 
0:27:21: Martwi� si�.
0:27:29: We�miesz jutro Arjuna do szko�y?
0:27:40: Telefon dzwoni. 
0:27:43: Na sekretarce si� zapisze.
0:27:49: Rahul pyta� o ciebie wczoraj w szkole.
0:27:55: M�wi mat...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin