Kiedy� dawno to by�o pewnie mi si� przy�ni�o �e mia�am rodzin� zawsze u�miechni�t� min� dni by�y s�oneczne charaktery ludzi serdeczne dorasta�am tak w mi�o�ci a� w ko�cu zosta�y rzucone ko�ci nagle wszystko usta�o ciep�e na zimne barwy pozmienia�o wszystko popad�o w ruin� przeistoczy�am si� w dojrza�� dziewczyn� �ycie ci�ko mnie do�wiadczy�o marzenia przedwcze�nie straci�o ludzie okazali si� okrutni ci�gle marudni nie obchodzi�y ich moje uczucia uda�o im si� dokona� mego zepsucia lecz szybko wyrwa�am si� spod ich wp�ywu �lad zosta� i serce pe�ne smutku nie ufam ju� nikomu pr�cz . . . kt�ry warto�� przyjaciela dla mnie stanowi dzi�kuj� mu za wszystko modl� si� �eby to nie prys�o cho� wiem �e jestem ju� stracona pragn� poczu� si� kochana chc� �eby kto� mnie przytuli� mocno nie tylko por� nocn� chc� poczu� si� kochana z godno�ci� traktowana wiem, �e to si� nie zi�ci bo jestem przedmiotem nienawi�ci �udz� si� �e nie umr� zanim kto� pokocha mnie �e zaznam jeszcze odrobiny szcz�cia nie u�ywaj�c zakl�cia
B_A_R_B_I_E