Kryspin Wichura 1984 - 2004
Kiedy tak w ciszy sam jestem
zaczyna grać me serce
puka jakby ktoś był za drzwiami
Odwracam oczy i nikogo nie ma
jestem sam ze swymi myślami.
pozostałość
dzień 380
tydzień 55
''Marzę...''
marzę o Tobie
marzę kreski po ścianie
przypominające Twoje oczy
może piersi
być może pępek
sam do końca nie wiem
tak sobie marzę te kreski
***
Krople deszczu
Deszcz spadł tak nieoczekiwanie
na mnie kiedy o niej myślałem
krople spadające na mnie
studziły łzy moje
byłem sam wśród
wielu kropel deszczu
ostatnia myśl o niej
przeszła tak nieoczekiwanie
po strunach odbijających się kropel
jesienne brzemię
Wyśmiewasz mnie moje pragnienia moją duszę
każde słowo walące się uduszone
już zapomniane
Twe wargi mówią
oczy... ten Twój mały drobiazg
kosmyki włosów układają się skręcają
opadają na ramiona
piersi chyba zapomniane
ale nie przeze mnie
bo wiem że są ukryte pod tym cieniem
przeklinam każdego
kto się do Ciebie uśmiechnie
o już nie moja!
wybaczanie...
Przepraszasz mnie
ale ja nie wiem za co
nie chcę wiedzieć może wiem
widziałem Cię z nim
ale
nie powiem Ci tego
przecież...
jesteś moim jedynym snem
trudno mi wypowiedzieć cokolwiek
ale tylko jedno dręczy mnie
kocham Cię to boli mnie
ale dawno przyrzekłem
na swą wcześniejszą śmierć
że nigdy nie opuszczę Cię
nie kłam ale nie mów też prawdy
zapomnij o tym
patrz moimi oczami
Wspomnienia
Każda rzecz przypomina mi Ciebie
zegar to czas którego
tak dużo mieliśmy dla siebie
melodia to melodia naszych serc
układana tylko dla nas przez nas
w naszych sercach
Czerwień to twe usta
czerń to Twe oczy
te wiersze które pisałem
tylko dla Ciebie bo ty je kochałaś
jak ja wielbiłem Ciebie
Ta koszula moja koszula
która była za duża na Ciebie
Moje łzy które są Twoimi łzami
Krew Twoja jest we mnie
bo spijałem ją kiedy mówiłaś
że się zraniłaś
Te książki które czytałem
Ci na dobranoc by noc była krótsza
droga ta droga długa
którą idę do Ciebie
na końcu niej jest Niebo
Niebo które kiedyś
było we mnie gdy byliśmy razem
tam mi uciekłaś do Nieba
przed życiem
życiem które ja Ci napisałem
Obiecałem Ci że sam zawsze będę
zostanę pilotem by samolotem
wzbić się wprost do nieba
bo tam gdzieś jesteś
i kiedy Cię zobaczę wyskoczę
bez spadochronu
bo Ty mnie uniesiesz do raju
by tam nasza miłość
doznała tego na co na ziemi
nie miała czasu
''Żyć mi się już nie chce
pójdę spać tylko
jeszcze coś zrobię...''
Kryspin Wichura feat. Kasia Kowalska
II
''zabijam do złudzenia''
Milczę wspomnieniem rozpamiętywany
o wczorajszym dniu
o tej jednej chwili
która jak mgła rozdarła świat
mój świat
wyzywam imię Twe
klękam przed Tobą
i cicho tak bardzo cicho
bym tylko ja usłyszał
płacz Twoich rąk
...to czego pragnę
do złudzenia przypomina zło
co tkwi w Tobie dla mnie
brudzi moje ręce krwią
więc dlatego marzę
bym tylko ja znał rozkosz tą
gdy patrząc jak umierasz
mogę śmiać się nawet lub kląć
Żałuję że nie żyję
że żyję że czekam
na Twą śmierć
na Twe rany
budzę lęki swoje
które zabić Ciebie chcą
wyrywam kroki twe
pale cienie które łączyły...
nieważne
Wmawiam sobie że nadal
przy mnie jesteś
...krok którym idę
do złudzenia przypomina Twój
gdy stoję najbliżej
w moim wzroku
skrywam zamiar swój
to że ciągle pragnę bym tylko ja
znał rozkosz tą
to szaleństwo obłąkanie
boisz się mnie
to tak jak ja
boję się
ciebie puścić
z mych rąk
wołasz krzyczysz
ten ostatni raz
...dlaczego dajesz tylko strach
choć tyle go już mam
dlaczego Tobą nie mogę być ja
czy to przeraża Cię tak
dlaczego czuję tylko strach
takim być chcę ja
riposta
Ponownie żal przyszedł
otacza me myśli
i sny przebrzydłe
o kim
o niej
dzień w dzień
i tak bez końca
póki ja żyję
Obojętność
Czemu Ona mnie nie kocha
czemu w jej oczach widzę obojętność
Potykam się o jej ślady
ale to nic
będę czuwać nad jej sercem
Póki mnie nie widzi...
a kiedy zobaczy ulegnie mi
tak myslę...
...bez tytułu i bez słów... - cz. 2
pragnąłem marzyłem kochałem
wbijałem serce w pościel
zasypiałem
aby nie mysleć
by tylko śnić
by zapomnieć o kropelkach łez
opadajacych z nieruchomych
na mój widok rzęs
Ty cały mój wczorajszy świat
''Kropelka miłości''
Słyszę kropelkę wody
próbującej uciec
z bijącego potoku
chce poznać smak suszy
to taki krótki
sen o miłości
...
Wiele nie powiem
nie pamiętam
nie myślę o Tobie
Miłość przekwitła
tak przekwitła
wmawiam sobie
Bóg zapomniał o mnie
Ja również
nie myślę...
o Tobie
nie każ patrzeć...
umrę za Ciebie
pochowam się w grobie
tylko nie każ patrzeć
jak odchodzisz
jak zapominasz
o mnie
to tak bardzo boli
serce moje
moja krótka apostrofa...
Boże..!
ulegam emocjom mego serca
łez tych niespokojnych
nie zostaw mnie
jak było dawniej
kiedy odbierałem
życie na dnie
Boże...
nie zostaw mnie tym razem
Spotkanie
Mój ból moja rozpacz
szeptanie do serca
to krótki epizod
z życia wyrwany
którą widziałem
przed chwilą
na pozór krótki dramat
ciągnący się nieustannie
Czuję... styczeń 2003
Czuję że serce nie jest moje
ono jest zapożyczone
wzywa do walki zaciężne boje
Widząc klęskę usiłuje zbiec
porwać mą duszę
zadać cios i umrzeć
Dusza moja...
Moja dusza jest zaklęta
magią przysypana jak ziemia
okalająca trumnę
z góry i z dołu po bokach
Próbuje zamknąć me usta
ale ja wołam że kocham
konam...
''bez tchu''
to nie ona
to nie ja
to już nie my razem
sam tonę
sam
ja!
''każdego dnia''
Płaczę kiedy chcę
śmieję się kiedy muszę
wzrok mój obolały szuka jej
każdego dnia każdej nocy
w każdej minucie i sekundzie
tak każdego dnia
''Różą jesteś...''
Różą jesteś
każdy Ci to powie
W dzień piękniejesz
to od słońca chyba
W noc się stroisz kołdrą
i słaniasz płatki swoje
ale blask twój w moim sercu
ciągle boli
''Zapomnę''
więcej kwiatów nie przyniosę
zapomnę...
...zapomnę
nigdy więcej głosu
nie podniosę
łzy
nie uronię
myśląc o Tobie
umierając żalu mego
nie zobaczysz
nigdy więcej
bo zapomnę...
M.K.
Czym był koniec?
chwilą zwierzeń
chwilą troski
być może...
chwilą słabości
Czemu to piszę
przeciez...
przecież
koniec nas już nie dotyczy
Rok juz minął
jak straciłem dla Niej
avir