{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {847}{917}Napisy do wersji:|Appaloosa 2008 DVDSCR XviD-KingBen {947}{1036}Synchro:|TUCEK {2369}{2457}TERYTORIUM NOWEGO MEKSYKU, ROK 1882 {3190}{3268}Randall, musz� zabra�|dw�ch twoich do miasta. {3270}{3345}Ten teren nie podlega|twojej jurysdykcji. {3348}{3399}Wjecha�e� na moj� ziemi�. {3401}{3500}Zabili faceta z Chicago.|A potem zgwa�cili i zabili jego �on�. {3502}{3530}Bior� ich. {3632}{3686}Nie. S� mi potrzebni. {4030}{4093}Dwaj z ty�u.|Oddaj ich. {4163}{4207}R�b co ci m�wi�. {5602}{5665}<i>Jak ojciec, chodzi�em|do Akademii Wojskowej.</i> {5667}{5697}<i>By�em dobrym �o�nierzem.</i> {5700}{5787}<i>Ale w wojsku niczego si� nie dorobi�em.</i> {5790}{5882}<i>Wi�c po zako�czeniu wojny domowej|i po roku walki z Indianami</i> {5885}{5997}<i>wypisa�em si�, by wreszcie|zacz�� co� robi�.</i> {6016}{6201}<i>Virgila pozna�em, gdy ubezpiecza�em go|podczas pojedynku z pijakiem z g�r.</i> {6207}{6340}<i>Spyta� mnie, czy chcia�bym z nim|by� str�em prawa.</i> {6344}{6460}<i>To dlatego teraz jad� z nim|i moj� strzelb�.</i> {6475}{6558}<i>Zaprowadzali�my pok�j|ju� 12 lat</i> {6577}{6654}<i>Gdy w ko�cu dotarli�my do Appaloosy,</i> {6657}{6804}<i>nie przysz�o nam nawet na my�l,|�e co� mo�e si� zmieni�.</i> {6808}{6923}<i>Lecz rzeczy przewidywalne,|cz�sto si� nie sprawdzaj�.</i> {6925}{7034}<i>Wtedy twe �ycie staje si�|nieprzewidywalne.</i> {7735}{7765}Przyjechali! {7875}{7899}Witam. {7959}{8024}Jack Bell i jego podw�adni pojechali|do domu Bragga, {8026}{8089}by zaaresztowa� ludzi,|kt�rzy zabili Claytona Postona, {8092}{8132}a potem zgwa�cili i zabili jego �on�. {8134}{8229}Odt�d Jacka Bella i jego ludzi|nikt nie widzia�. {8232}{8319}Zna�em go.|By� dobrym cz�owiekiem. {8330}{8397}Co to za jeden ten Bragg? {8443}{8481}M�wi, �e jest z Nowego Jorku. {8483}{8587}�e pracowa� z Chesterem Arthurem|w urz�dzie celnym. {8589}{8672}- Z prezydentem USA?|- Tak m�wi. {8708}{8810}- To co on tu robi?|- Ma ch�tk� na nasz� mied�. {8812}{8918}- Co? - Nie przerywaj mu.|- Przecie� nic nie m�wi. {8920}{9037}Kopalnie. Zosta�y zamkni�te w 1875|z powodu Apacz�w. {9039}{9156}Doszli�my w ko�cu do korzystnej ugody|by wznowi� prace. {9158}{9255}A tu ten morderca do nas przyje�d�a. {9257}{9342}Umowa zosta�a natychmiast wstrzymana. {9344}{9427}Bragg i jego ludzie wszystko zepsuli. {9430}{9535}Kradn� nasze zapasy.|Gwa�c� nasze kobiety. {9559}{9679}Bior� nam konie i nie oddaj�.|Jedz� i pij� co chc� i nie p�ac�. {9681}{9789}S� jak kojoty, a my|jeste�my ich padlin�. {9798}{9906}Wszystko, co je mi�so|lubi ubitego bizona. {10009}{10178}Panowie, chcemy odzyska� nasze miasto.|Jeste�my gotowi wam zap�aci�. {10219}{10327}- Co s�dzisz, Everett?|- Taka nasza robota. {10358}{10398}W rzeczy samej. {10424}{10499}- Czyli zgadzacie si�?|- Tak. {10523}{10595}- Bogu dzi�ki.|- Odwalimy brudn� robot�, {10597}{10665}ale wszystko musi by�|zapi�te na ostatni guzik. {10667}{10715}Wprowad�cie prawo, by�my mogli|wymusi� jego przestrzeganie. {10717}{10792}- Ustanowili�my prawa.|- Ustan�wcie wi�cej. {10795}{10885}Potrzeba pe�no praw,|by wygl�da�o to legalnie. {10888}{10977}Jasne, je�li tak trzeba,|to dopiszemy nowe prawa. {10980}{11029}- Nie.|- Co "nie"? {11279}{11368}Chodzi o to, �e pan Cole|b�dzie sam ustala� prawo. {11370}{11458}- Ale to uczyni was zarz�dcami miasta!|- Zgadza si�. {11460}{11616}Nie mo�emy na to pozwoli�.|Chcecie, by�my wydali wam miasto. {11620}{11688}Ju� je wydali�cie Braggowi. {11706}{11764}- Panie Ring!|- Nie teraz, Tildo. {11766}{11842}Ludzie Bragga zn�w|awanturuj� si� w barze. {11844}{11900}- Jezy Chryste.|- Jest ich czw�rka. {11902}{11930}Maj� bro�. {12016}{12064}Podpiszcie na dole. {12113}{12149}Daj to pi�ro. {12240}{12264}Wi�c... {12493}{12635}Po prostu podpisz.|By mogli zrobi�, co do nich nale�y. {13591}{13644}Zabiera� st�d dupska. {13727}{13810}- A ty to, kurwa, kto?|- Virgil Cole. {13812}{13844}Virgil Cole? {13906}{13934}Pierdolisz? {13943}{14033}Chow, Cole chce, by�my st�d wyszli. {14080}{14175}Zbli� si�, to nasikam ci do kieszeni. {14197}{14251}Jestem nowym str�em. {14258}{14288}Od�� bro�. {14301}{14356}S�ysza�e�, nowy str�. {14364}{14427}Od�u� swoj� zabawk�,|albo zaaresztuj� ci�. {14430}{14489}Nie chc� sp�oszy� koni. {14720}{14773}Nic nam nie zrobisz. {14799}{14901}Spr�bujecie co� mi zrobi�,|to zginiecie. {14992}{15020}Pierdolisz. {15171}{15264}Ja b�d� grzeczny.|Nie b�d� strzela�. {15351}{15389}Oddaj rewolwer. {15829}{15869}Ostrzega�em ich. {16680}{16747}- Szeryfie.|- Witam, panie Olson. {16749}{16850}Bragg i jego ludzie|szukali pana w areszcie. {16853}{16973}- Ale nie jestem w areszcie.|- To akurat widz�. {16987}{17055}Tu mam lepszy widok na to,|co si� dzieje. {17057}{17083}Inni te�. {17118}{17178}- Co robimy?|- Z czym? {17220}{17301}- Z Braggiem i jego lud�mi.|- Nic. {17303}{17327}Bo�e. {17829}{17937}- Nazywam si� Randall Bragg.|- Virgil Cole. {17962}{17986}Wiem. {18100}{18132}Musimy pogada�. {18134}{18251}Mo�emy jedynie pogada�|o �mierci Jacka Bella. {18270}{18335}O tym za wiele nie wiem. {18392}{18452}Widz�, �e pana kolega ma strzelb�. {18454}{18490}Kaliber osiem. {18531}{18616}- Ma niez�y rozrzut.|- To prawda. {18775}{18838}- Pijesz?|- Rzadko kiedy. {18871}{18997}- A pan kaliber osiem?|- Nazywa si� Everett Hitch. {18999}{19063}- Pijesz?|- Rzadko kiedy. {19142}{19280}- Jak tu polubi� takiego m�czyzn�?|- Wystarczy chcie�. {19312}{19337}Zobaczymy. {19475}{19560}- Zastrzeli�e� tr�jk� moich.|- Dok�adnie to dw�ch. {19562}{19647}- Trzeciego zabi� pan Hitch.|- S�k w tym, {19650}{19710}�e nie mog� �cierpie� tego,|�e ich zastrzelili�cie. {19713}{19749}Wiem, co pan czuje. {19751}{19821}Musimy wi�c doj�� do ugody. {19831}{19936}Na drzwiach tego saloonu|wisi karta praw. {19949}{20064}Twoi ch�opcy b�d� ich przestrzega�,|to nic z�ego si� ju� nie wydarzy. {20067}{20139}- A jak nie b�d�?|- To zaprowadz� ich do aresztu. {20142}{20213}- A jak nie b�d� chcieli i��?|- To zastrzel� ich. {20215}{20261}Albo pan Hitch to zrobi. {20263}{20305}- Takie jest prawo.|- Twoje prawo. {20307}{20337}Jeden pies. {20506}{20565}Mo�e ci si� nie uda�. {20600}{20663}Mo�e szybciej nacisn� spust. {20665}{20761}Dot�d nie narzeka�em|na sw�j refleks. {21024}{21112}Teraz nie czas, by to rozstrzygn��. {21133}{21212}Ale ten czas jeszcze nadejdzie. {21236}{21307}Widz�, �e jeste�cie uzbrojeni. {21310}{21378}Wiem, �e nie mieli�cie okazji|przeczyta� karty praw. {21380}{21456}Jest w niej mowa o tym,|�e w mie�cie nie mo�na nosi� broni, {21458}{21622}wi�c nast�pnym razem b�d� musia�|odebra� wam bro� i zaaresztowa�. {21689}{21761}Interesuj�cy z pana cz�owiek. {22127}{22199}Pan Cole zna si� na rzeczy. {22245}{22269}Dzi�kuj�. {22310}{22378}- Mi�ego dnia.|- Wzajemnie. {23343}{23366}Dzi�kuj�. {23368}{23453}- Dzi�kuj�, zaraz wr�c�.|- Dobrze. {25207}{25247}Kaw� i ciastko. {25288}{25384}- Nie sprzedajemy.|- Menu m�wi co innego. {25386}{25481}- Na �niadanie.|- Chin, daj pani co chce. {25483}{25562}- Menu m�wi--|- Po prostu daj. {25582}{25629}To b�dzie wyj�tek. {25696}{25768}- Dzi�kuj�.|- Nie ma za co. {25826}{25921}- Jest pan tu szeryfem?|- Stra�nikiem miejskim. {25923}{25955}Virgil Cole. {25973}{26060}A to m�j zast�pca,|Everett Hitch. {26096}{26120}Mi�o mi. {26303}{26327}Dzi�kuj�. {26374}{26423}- Dzi�ki.|- Prosz�. {26853}{27005}Mogliby panowie wskaza� drog�|do schludnego, niedrogiego hotelu? {27007}{27079}- Mamy tylko jeden.|- Drogi? {27096}{27177}Tani nie jest,|ale innego nie ma. {27179}{27223}Mam tylko dolara. {27239}{27318}- A nazywa si� pani?|- French. {27356}{27395}Allison French. {27453}{27477}Dzi�kuj�. {27587}{27624}Ma pani m�a? {27662}{27686}Zmar�. {27719}{27751}Jaka szkoda. {27798}{27903}- Zajmuj� si� pani czym�?|- Gram na pianinie i organach. {27905}{27960}Nie jest pani dziwk�? {28003}{28045}- No co?|- Ale pan nieokrzesany. {28047}{28106}Nie chcia�em pani urazi�. {28108}{28171}Po prostu rzadko kiedy widuj� tu|samotne kobiety, co nie s� dziwkami. {28174}{28210}Ja nie jestem. {28212}{28245}No i dobrze. {28295}{28451}- Dolar starczy na hotel?|- Mo�e pani zosta� jak d�ugo chce. {28460}{28538}- A jak zap�ac�?|- Zatrudni� pani� do gry na pianinie. {28540}{28601}- Dobry pomys�?|- Dobry. {28832}{28959}Jak sko�czy pani je��,|Everett zabierze pani� do hotelu. {28961}{29016}To b�dzie dla mnie zaszczyt. {29019}{29069}Niezmiernie dzi�kuj�. {29104}{29204}- Za pa�sk� uprzejmo��.|- �aden problem. {29208}{29277}- To do zobaczenia.|- Tak. {29290}{29327}Z mi�� ch�ci�. {29780}{29830}D�ugo ci� nie by�o. {29894}{29972}Bo wci�� mnie o ciebie pyta�a. {30732}{30789}Pyta�a o dobre rzeczy? {30903}{30974}- Chcia�a wiedzie�, czy jeste� �onaty.|- Co odpowiedzia�e�? {30976}{31082}- �e nie wiem.|- A widzisz, �e mam �on�? {31096}{31171}- Nie.|- To po co m�wi�e�, �e nie wiesz? {31174}{31281}Mog�e� mie� w Silver City.|Albo w Nogales, czy Bisbee. {31283}{31400}Bisbee? Chyba by� wiedzia�,|gdybym mia� tam �on�. {31402}{31559}Allie m�wi�a, �e sama ci� o to zapyta,|wi�c zastan�w si� nad odpowiedzi�. {31561}{31686}�y�em kiedy� z Apaczk�,|ale nikt o tym nie wie. {31703}{31796}Raczej ciekawi j�,|czy jeste� obecnie �onaty. {31798}{31877}- Nie jestem.|- To j� ucieszy. {32057}{32081}Allie? {32154}{32254}Tak. Lubi, jak si� tak do niej zwraca. {32424}{32564}- Co o niej s�dzisz?|- �e mo�e wywo�a� zainteresowanie. {32650}{32728}A co s�dzisz o tych na g�rze? {32778}{32877}Pojed�my do nich zobaczy�,|czego tam szukaj�. {32879}{32972}- Mog� sko�czy� wpierw kaw�?|- Jasne. {33178}{33202}Bry. {33287}{33383}- Jest pan ju� poza granicami.|- Ale� ty bystrzacha. {33386}{33471}Fakt, granica jest tam,|przy strumyku. {33473}{33548}Wi�c tutaj jeste� zwyk�ym|kowbojem z broni�. {33551}{33577}Zgadzas...
Prymus123