Uwłaszczenie.pdf

(680 KB) Pobierz
Microsoft Word - Dzia³ki.doc
Nr 3/2005
Warszawa 24 stycznia 2005
UWŁASZCZENIE CZY WYWŁASZCZENIE ?
PRZYSZŁOŚĆ OGRODÓW DZIAŁKOWYCH
Szanowni Państwo!
Zeszyt 3/2005 zawiera nieautoryzowany zapis wypowiedzi na kolejnym spotkaniu FORUM
dyskusyjnego TARGÓWKA, które miało miejsce w dniu 24 stycznia 2005 roku. Zaproszonymi
panelistami byli: Romuald Gronkiewicz(PiS )- Burmistrz dzielnicy Warszawa- Targówek,
Antoni Kostrzewa- Prezes Mazowieckiego Oddziału Polskiego Związku Działkowców, Monika
Nowakowska- specjalista od wyceny nieruchomości. Dyskusja dotyczyła następstw
ewentualnego przyjęcia przez Sejm projektu ustawy PiS dot. uwłaszczenia działek
pracowniczych, złożonego do Laski Marszałkowskiej 18 listopada br W dyskusji wzięli
również udział licznie reprezentowani przedstawiciele działkowców z dużych ogrodów
działkowych z terenu Targówka.
Jan Fortuna.
Jan Fortuna: Szanowni Państwo ! Witam Państwa na kolejnym spotkaniu „ FORUM
dyskusyjnego TARGÓWKA”, działającego przy Radzie Dzielnicowej SLD. Podejmujemy
dzisiaj
temat od
jakiegoś
czasu
bulwersuj
ący
przede
wszystki
m, ale nie
tylko,
środowis
ko
działkow
ców. W
publiczne
406247972.003.png
2
FORUM dyskusyjne TARGÓWKA
j dyskusji, jaka toczy się wokół projektu ustawy autorstwa Prawa i Sprawiedliwości „o
przekształceniu prawa użytkowania działek w pracowniczych ogrodach działkowych w prawo
własności”, najczęściej wypowiadają się najbardziej zainteresowani- sami użytkownicy
działek. Ale w sprawie kontrowersyjnego projektu ustawy, złożonej do Laski
Marszałkowskiej 18 listopada 2004 r. wypowiadają się również stronnictwa i partie
polityczne, publicyści i parlamentarzyści. Działkowcy problem proponowanych przez PiS
zmian sprowadzają do „być albo nie być dla POD” i „mieć albo nie mieć działki dla
działkowej rodziny”. Wnioskodawcy podnoszą konieczność poszukiwania terenów pod
inwestycje miejskie. Tereny działek, niegdyś peryferyjne, stały się w wielu miejscach
atrakcyjnymi terenami inwestycyjnymi, położonymi często w centrum miasta. Dyskusja o
działkach z dyskusji o uprawie warzyw dawno już przekształciła się w ostry spór polityczny.
Problem jest poważny. W skali kraju dotyczy kilku milionów ludzi i zrozumiałe, że wzbudza
duże emocje.
Na Targówku mamy 22 ogrody działkowe, gdzie na powierzchni ok. 200 ha , uprawia swoje
skromne poletka 5383 działkowców Nie jest to więc problem banalny dla mieszkańców
naszej dzielnicy. Dlatego zorganizowaliśmy to spotkanie i mamy nadzieję, że podczas
dyskusji lepiej poznamy sam problem, naświetlony z różnych punktów widzenia; będziemy
mieli możliwość zajęcia w tej kontrowersyjnej sprawie – własnego stanowiska.
Do dyskusji zaprosiliśmy: Pana Romualda Gronkiewicza- Burmistrza Dzielnicy Warszawa-
Targówek, a jednocześnie przedstawiciela partii- wnioskodawcy ustawy, Pana Antoniego
Kostrzewę- Prezesa Mazowieckiego Oddziału Polskiego Związku Działkowców.
W naszej dyskusji zgodzili się wziąć udział również: Pani Monika Nowakowska- specjalista
od wyceny nieruchomości, z dużą praktyką na terenie Targówka, która gotowa jest udzielić
odpowiedzi na pytania związane z jej działalnością zawodową i przedstawiciele
największych ogrodów działkowych z terenu Targówka.
Jeszcze raz witam serdecznie naszych gości. Na sali(jak mi potwierdzono), mamy
przedstawicieli 12 ogrodów działkowych z terenu Targówka. Najpierw nastąpią wypowiedzi
panelistów, potem dyskusja i pytania, wreszcie podsumowanie. Mam nadzieję, że po
zakończeniu części oficjalnej, nasze rozmowy będzie można kontynuować. A zatem-
uwłaszczenie, czy wywłaszczenie? O rozpoczęcie dyskusji na temat przyszłości ogródków
działkowych na Targówku proszę Pana Burmistrza- Romualda Gronkiewicza.
Romuald Gronkiewicz:
Szanowni Państwo! Bardzo
dziękuję za zaproszenie. Miło
mi, że mogę u Państwa
gościć. Na początek, w roli
takiego usprawiedliwienia,
chciałbym powiedzieć, że nie
zajmowałem się tym tematem
specjalnie do czasu, aż
dostałem Państwa
zaproszenie. Muszę przyznać,
że gdy zacząłem zgłębiać
temat, to doszedłem do
wniosku, że sprawa jest
istotna na tyle, żeby się z
Państwem spotkać i
ewentualnie rozwiać Państwa
obawy. Dla działkowców, sprawy te są traktowane bardzo emocjonalnie. Nic dziwnego.
Państwo jesteście tak mocno przywiązani do tego własnego skrawka ziemi, dlatego wszelkie
opinie powinny być tutaj formułowane w sposób bardzo wyważony i tak, żebyście byli
406247972.004.png
FORUM dyskusyjne TARGÓWKA
3
przekonani, że nikt żadnego zamachu na Wasze, swojego rodzaju dziedzictwo, nie chce
przeprowadzić.
Proszę Państwa! Czemu przyświecało złożenie projektu ustawy? Głównie chodzi o to, żeby
każdy z Państwa był właścicielem, a nie użytkownikiem. W tej chwili jesteście
użytkownikami, macie dość ograniczone prawa, np. bez zgody zarządzającego nie możecie
Państwo działki ani zbyć, ani w żaden sposób nią dysponować. Są jeszcze niedogodności,
pewnie mniejszego kalibru, np. inwestując w działkę, inwestujecie w nie swoją własność, bo
infrastruktura w żadnym wypadku nie jest Waszą własnością. Na czym polegałoby
uwłaszczenie? Projekt przewiduje, że odbyłoby się to na mocy decyzji administracyjnej, że
podmiot o nazwie Pracownicze Ogrody Działkowe przestaje istnieć, a każdy z Państwa
miałby czas dwóch lat, żeby zadeklarować chęć wykupienia działki od gminy. Po
wykupieniu, mieniem zarządzałby wyłoniony zarząd. Każdy z Państwa byłby
współwłaścicielem, co oznacza, że można by swój udział sprzedać, zbyć czy przekazać, ale
współwłasność zobowiązywałaby do tego, że tego swojego udziału nie można by przeznaczyć
na dowolny cel. Cel jest jeden- jest to ogródek działkowy i nie można z nim nic zrobić, ani go
zmienić, chyba że ogół zdecyduje inaczej. Projekt mówi również o pewnych opłatach, które
ulegałyby obniżeniu w zależności od czasu użytkowania działki. Teren byłby traktowany jako
rolny. Dodatkowe ulgi przysługują emerytom i rencistom. Zostawię Państwu najnowszą
wersję projektu, do ewentualnego rozkolportowania.
W tej chwili gmina od ogródków działkowych nie dostaje nic. A wszystkie podmioty na
terenach gminy płacą podatki. Gdyby działki przekształciły się we własność, gmina miałaby z
tego określone korzyści. Podatek rolny nie jest dużą kwotą. Myślę, że podczas dyskusji,
odpowiadając na pytania, będę mógł powiedzieć więcej.
Antoni Kostrzewa : Cieszę się,
że tylu działkowców przybyło
na nasze spotkanie, że
uczestniczy w naszym
spotkaniu Pan Burmistrz. Takie
projekty, jak ten obecny PiS-u
już były. Za czasów AWS Pan
profesor Biela też uwłaszczał
działki. Czy projekt jest dla
działkowców dobry, czy nie-
ocenicie Państwo sami.
Zgłoszony projekt jest
oceniany, do chwili obecnej nie
ma jeszcze numeru sejmowego.
Ten projekt trochę łudzi
działkowców, że staną się
właścicielami gruntu. Jedna kwestia to opłaty. Dla niektórych mogą być wysokie. Po drugie,
przyjęcie projektu, znosi ustawę, która funkcjonowała dotychczas. Likwiduje wszystkie
organa związku, wszystkie jego komisje i okręgowe zarządy. Kto zarządza wówczas
działkami, infrastrukturą? Projekt mówi, że nie można nabyć działki tam, gdzie są roszczenia.
Gdyby uznano wszystkie roszczenia, to działkowiec zostałby na lodzie. Na nic zdają się jego
wysiłki i wiele lat pracy Staje się uzależniony od nowego właściciela. Roszczenia są i na
Targówku. Być może będzie i tak, że tam gdzie miasto będzie miało własne plany,
pierwszeństwo będzie miał rozwój miasta. Wówczas działkowiec terenu nie kupi Projekt jest
bardziej projektem wywłaszczającym, niż uwłaszczającym
Ceny za wykup mogą być różne. Jeżeli w planach zagospodarowania przestrzennego tereny
działek są przewidziane jako tereny urbanistyczne, to rzeczoznawca tak właśnie je wyceni.
Jeżeli następuje przyjęcie projektu, to przy likwidacji działek nie ma odtworzenia ich w
innym miejscu wraz z infrastrukturą, bo w nowym projekcie nie ma o tym mowy. Jeżeli
406247972.005.png
4
FORUM dyskusyjne TARGÓWKA
potrzeba coś dla miasta zrobić, to działkowców się po prostu wywłaszczy. Nie ma już struktur
związku, działkowiec zostaje sam i stawia mu się warunki. Sam działkowiec sobie nie
poradzi.
Jeżeli działkowiec w ciągu 2 lat nie złoży wniosku o uwłaszczenie, to później nie ma czego
szukać. W ogrodzie działkowym mogą się więc znaleźć właściciele działek i tylko ich
użytkownicy. Kiedy gmina podejmie jakieś plany wobec terenu, to rozmawiać będzie tylko z
właścicielami. Kto będzie zarządzał ogrodem o takiej różnej strukturze własności?
Dlatego nie jesteśmy zwolennikami tego projektu ustawy, ponieważ mamy szereg obaw i
szereg wątpliwości. Jak powiedział Pan Burmistrz, wszystkie podmioty na terenie gminy
płacą podatki Na razie Polski Związek Działkowców jest z tych podatków zwolniony, o ile
prowadzi działalność statutową. Później będzie podatek rolny i podatek od nieruchomości.
Obecnie działkowcy płacą 12 gr od metra kwadratowego działki. Z opłaty(36 zł za działkę
300 metrową) 65% pozostaje na terenie ogrodu, na potrzeby wszystkich użytkowników.
Przedstawiłem tutaj nasze wątpliwości w stosunku do projektu ustawy. Jesteśmy przeciwni
projektowi, ponieważ nie ma on na celu dobra działkowców. Chętnie odpowiem na pytania.
Romuald Gronkiewicz: Chciałbym
jeszcze krótko omówić, jaki jest stan
ogródków działkowych na Targówku.
Udało się ustalić stan prawny 16-u
ogródków działkowych. Uregulowany
stan prawny mają następujące ogrody:
Malborska, Pokój, Pelcowizna,
Pratulińska. Cała reszta ma
nieuregulowany stan prawny. Tylko co do
trzech ogrodów jest plan
zagospodarowania przestrzennego. Do
ogrodów Gaj, Albinka, Generalska. Dla
pozostałych nie ma planu
zagospodarowania., albo jest on
nieaktualny. Roszczenia, to całkiem inna rzecz. Tam, gdzie jest uregulowany stan prawny-
tam roszczeń nie ma. Nie potrafię powiedzieć, czy gdzie indziej one są. Jakieś jednak
zadośćuczynienie poprzednim właścicielom się należy. Trudno powiedzieć, czy miałaby to
być ugoda między miastem, które miałoby zwrócić teren, czy działkowcami. Zwrot jest
często trudny, czasem niemożliwy, dlatego często sprawy kończą się ugodami. Trudno
zgodzić się z sytuacją, żeby takich roszczeń nie uwzględniać, bo tutaj teraz są ogródki.
Działkowiec nie zostaje sam przeciwko administracji. Wspomagać go będzie wybrany przez
samych działkowców zarząd. Decyzja, kto i jak szybko zacznie zarządzać terenami po
likwidacji związku- należy do samych działkowców.
Jan Karliński POD Pratulińska: Ukłon pod
adresem Pana Burmistrza, że znalazł dla nas
czas. Ogród Pratulińska przeszedł wszystko, co
ogród działkowy mógł przejść w ciągu
powojennego istnienia ogrodów. Ogród
powstał samorzutnie, zaraz po wyzwoleniu.
Potem kawał ogrodu został zabrany pod
budowę osiedla Targówek. Wywłaszczonym
zapłacono uczciwie, zaoferowano im tereny
zastępcze i pieniądze na zagospodarowanie.
Wygraliśmy z HIT-em i nie daliśmy się
zlikwidować. Jako zarząd, który reprezentuję, jesteśmy przeciwni uwłaszczeniu i wykupowi
ogrodów. Zrobiliśmy rachunki, przeliczając wartość metra kw. Ziemi na Targówku w naszej
406247972.006.png 406247972.001.png
FORUM dyskusyjne TARGÓWKA
5
okolicy i okazało się, że rzadko kogo będzie stać na wykupienie działki. Gdyby projekt został
przyjęty, to stracilibyśmy to co nas cieszy i z czego korzystamy. Dobrze byłoby, gdyby ktoś
mógł wykazać mi, że jestem w błędzie nie chcąc prywatyzowania i wykupu działki. Jeżeli
ktoś może mnie przekonać, że ja , jako osoba fizyczna na tym skorzystam, to chylę przed nim
czoła, Bardzo byśmy prosili, żeby nas przekonać, że wygramy na wejściu nowej ustawy w
życie.
Janusz Pawłowski POD Gaj: Jestem prezesem
zarządu POD Gaj. Uważam, że Pan Burmistrz w
swoim przemówieniu zawarł swoje wypowiedzi z
nieznajomości przepisów i nieznajomości struktur
naszego związku. Nie jest prawdą, że jak się
zostanie właścicielem działki, to będzie na niej
można zrobić wszystko. Mówił Pan, że działki
mają zostać działkami. Z przepisów ustawy nic
takiego nie wynika. Sama ustawa, jak to w naszym
ogrodzie dyskutowaliśmy, to legislacyjny bubel.
Obecnie działkowiec może wszystko, z wyjątkiem
sprzedaży gruntu. Związek tylko nada nowemu
użytkownikowi członkostwo związku. Jedyne, co w Pana przemówieniu przyjąłem za
prawdziwe, to to, że gmina nie ma z działek żadnych pieniędzy. Chcecie sprzedać nam to, co
już mamy. To jest nasza własność. Tyle, że na zasadzie użytkowania. I mamy jeszcze raz
zapłacić? Po jakiej cenie? Jeżeli będą to ceny rynkowe, to będą one szły w tysiące złotych.
Stanowczo jesteśmy przeciw tej ustawie.
Andrzej Kazimierczak POD Pompa: Mam dwie
sprawy do Pana Burmistrza. Wskutek prowadzenia
robót wodociągowych zabrano nam jedną z pomp-
źródło, z którego można było czerpać wodę. Woda
na terenie działek nadaje się do podlewania, nie do
spożycia. Wystąpiliśmy do Burmistrza Gminy
Targówek z prośbą o uregulowanie sprawy i dotąd
nie mamy odpowiedzi. Drugi temat jest bardziej
poważny. Ponieważ w „sprawie poznańskiej”
zostały zablokowane środki na koncie związku
należy rozpatrzyć, czy nie wystąpić do Trybunału w
Hadze ze stosowną skargą. Nas działkowców chce
się mieszać w sprawę polityczną.
Józef Safianowski POD Malborska: Panie
Burmistrzu! To co Pan mówił, że gmina nic z
działek nie ma, to grzecznie mówiąc- nieprawda.
Po pierwsze, gmina nie świadczy, przynajmniej
dla mojego ogrodu, tego co powinna. Np. u nas
nie ma wody pitnej. Zwróciliśmy się do gminy.
Pan Burmistrz był bardzo uprzejmy, ale niczego
konkretnego nie obiecał. Instalacja elektryczna w
naszym ogrodzie jest stara, ma ponad 25 lat.
Musimy ją zmodernizować. Zwróciliśmy się do
gminy z prośbą o dofinansowanie. Trzy lata temu, ówczesny burmistrz nam obiecał, że
sprawę dofinansuje. Późniejszy Burmistrz powiedział, że to niemożliwe, że teraz dzielnica nic
nie może, teraz to Ratusz itd. Na tę instalację pieniędzy nie dostaniemy. Gmina nie zgodziła
się na przejazd przez las niepełnosprawnych działkowiczów. Gmina ma z działek bardzo
406247972.002.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin