{352}{426}Wyruszy�am w nieoczekiwan� podr�... {435}{503}spowodowan� pewnymi zdarzeniami. {514}{640}Los sprawi�, �e wyruszam. {680}{755}Zak�opotana niespodziewan� mi�o�ci�, {768}{831}to nieuniknione, �e zostan� odrzucona. {839}{969}Ale zwyczajny u�miech przetrze mi szlak. {1005}{1073}Jakbym pisa�a tylko nonsensy w moim li�cie, {1079}{1150}rozmy�lam nad tym, co jest dla mnie najcenniejsze. {1165}{1275}Nie ma w�tpliwo�ci, �e w moim umy�le nast�pi cud. {1288}{1339}Wi�c zosta� tu! {1372}{1430}Rozdzieraj�cy serce romans. {1441}{1526}Cios by zadowoli� twe serce. {1537}{1599}�artobliwe porwanie... {1615}{1659}jest podstaw� wszystkich wielkich opowie�ci. {1688}{1752}Twoje serce o czym� marzy, {1767}{1855}lecz ja wci�� musz� i�� naprz�d. {1865}{2018}Wi�c rozpocznijmy nasz� histori� w�a�nie tutaj. {2031}{2115}Zawsze moja. {2418}{2456}Wewn�trz lasu, gdzie wykonywane s� "pogrzeby w chmurach" {2467}{2530}jest dziewczynka, o kt�rej m�wi si�, �e zosta�a urodzona przez martw� kobiet�. {2544}{2698}Od tamtego czasu, podr�ni, kt�rzy nocowali w gospodzie Jean-Foup'a, umieraj� w podejrzanych okoliczno�ciach. {2721}{2752}Mieszka�cy twierdz�, {2771}{2900}�e ludzie, kt�rzy zostali zamordowani, zostali u�yci jako �yj�ce ofiary, by regenerowa� Lalawel, {2923}{3004}Jean-Foul sprzeda� dusz� diab�u, {3033}{3091}a nast�pnymi, kt�rzy zostan� zamordowani... {3091}{3131}Odcinek 6: | S�o�ce w twojej d�oni, cz�� druga. {3153}{3193}Czy to nie g�upota? {3194}{3288}Czarna magia i to wszystko, s� pewne granice tego, jak bardzo mo�na fantazjowa�. {3289}{3346}Czarodziejka zaprzeczaj�ca fantazjom... {3359}{3410}Nawet je�li, ona jest darem niebios dla tych, co lubi� zmy�la�. {3422}{3484}W ka�dym razie, pomijaj�c fakt, czy to czarna magia, czy co� innego, {3499}{3590}je�li mia� zamiar o�ywi� kogo�, po�wi�caj�c innych, czy t� osob� nie by�aby jego zamordowana �ona? {3600}{3643}Dlaczego to nie by�a ona? {3652}{3670}Kto wie? {3682}{3747}Mo�e lepiej dla niej, by�o pozosta� martw�. {3756}{3803}Huh? Co masz na my�li? {3827}{3985}Je�li to prawda, �e wielu ludzi zosta�o zabitych w tej gospodzie, wtedy jest to sprawa morderstwa dla policji. {3993}{4053}Nie ma potrzeby, by� zgrywa�a detektywa. {4073}{4181}Przesta� zaprzyja�nia� si� z ka�d� osob�, kt�r� spotkamy. {4202}{4233}Nie musisz m�wi� tego w ten spos�b. {4323}{4347}Hej, Rahzel-chan. {4373}{4390}Co? {4418}{4453}Och, niewa�ne. {4473}{4522}Wi�c, chod�my zje�� �niadanie. {4824}{4935}Wygl�da na to, �e obrzydliwe jedzenie, jest tutejszym zwyczajem, bez wzgl�du na to, gdzie p�jdziesz je zje��. {4937}{4955}Taa. {4974}{5012}Nie ma mo�liwo�ci, bym to co� nazwa� kaw�. {5021}{5064}To tylko brudna, czarna woda. {5071}{5232}Wydaje mi si�, �e powodem, dla kt�rego podr�ni przestali odwiedza� to miasto, jest z�e jedzenie, a nie morderstwa. {5237}{5321}Tym, czego potrzebuj�, jest dobry kucharz, a nie policja. {5339}{5425}Gdy obudzili�my si� rano, Lalawel i Jean-Foup gdzie� znikn�li. {5444}{5588}Gdybym wiedzia�a, �e b�dzie tu tak okropne jedzenie, po�yczy�abym kuchenk� i sama zrobi�a �niadanie. {5608}{5695}Ale nie mo�emy tego zrobi�, bez zgody w�a�ciciela gospody. {5733}{5783}Wow. To naprawd� ma jaki� dziwny smak. {5795}{5869}To troch� bezmy�lne z ich strony, �eby zostawi� gospod� otwart� na o�cie�, {5880}{5949}nawet je�li jeste�my tam jedynymi go��mi. {5955}{5969}Taa. {6551}{6576}Czym ty jeste�? {6585}{6607}Powali�o ci�! {6616}{6643}Dlaczego to robisz? {6856}{6922}Ta herbata te� jest jaka� bez smaku. {6934}{7006}Na pocz�tku to by�o troch� uci��liwe, ale teraz sta�o si� ca�kiem zabawne. {7015}{7031}Hej. {7035}{7062}Och, co jest? {7076}{7132}Pods�uchiwa�e� wczoraj wieczorem nasz� rozmow�, prawda? {7196}{7259}Ach, o tym m�wisz? Nie zrobi�em tego celowo. {7285}{7312}Masz mi co� do powiedzenia? {7337}{7353}Przepraszam. {7365}{7385}Co� jeszcze? {7587}{7651}J-Ja...wymierz� sobie kar�. {7847}{7896}Bardzo dobrze. Powinnam uzna� twoj� skruch�. {7913}{7931}Tylko �artowa�am. {7940}{7981}Wcale nie by�am na ciebie z�a. {7993}{8031}To by�o dawno temu. {8054}{8075}Rahzel-chan... {8087}{8133}W porz�dku, wystarczy tych ponurych rzeczy. {8142}{8203}Zagrajmy w co�, zanim Alzeid si� obudzi. {8226}{8274}Specjalna gra taty Rahzel: Karty Dumnych Nazwisk! {8285}{8322}Dumne Nazwiska? {8345}{8388}Co to jest, Rahzel-san? {8396}{8430}Jak powiedzia�am, to karty dumy. {8440}{8480}Tutaj jest instrukcja gry. {8498}{8582}Ech? Instrukcja m�wi, �e zamiast liczb, na kartach napisane s� nazwiska. {8588}{8676}A zamiast serc i pik�w, maj� wyryte style r�cznego pisania. {8691}{8731}Co to ma by�? Trudno to zrozumie�. {8733}{8755}Oryginalne! {8761}{8814}To takie oryginalne, �e nawet za tym nie nad��am! {8821}{8893}W ka�dym razie, spr�bujmy zagra� tym w pokera. {8907}{9003}Skoro to tylko pr�ba, nie musimy martwi� si� o to, kto wygra, a kto przegra. Mo�emy pokaza� sobie nawzajem nasze karty. {9065}{9133}Ech? Nie rozumiem tego ani odrobin�. {9148}{9230}Suzuki, Suzuki, Satou, Yoshioka i Sakai. {9240}{9305}To niesamowite, Hi-tan! Masz par�. {9312}{9331}Niesamowite? {9337}{9358}Moje to... {9372}{9450}Miyamoto, Satou, Suzuki, Suzuki i Suzuki. {9459}{9502}Wygl�da na to, �e strasznie du�o tu Suzuki'ch. {9509}{9549}A� za du�o. {9573}{9632}Uch, zasady s� jak w pokerze, tak? {9651}{9704}W porz�dku, wi�c wymieniam trzy z nich. {9718}{9780}Jedna, druga, ech... {9782}{9825}Dlaczego tylko ten facet ma pe�ne imi� i nazwisko? {9831}{9877}Tu pisze, �e ta jest jak joker. {9889}{9953}Og�lnie s� cztery: Tanaka, Okamoto, Mitamura i Linda. {9964}{10015}S� tu te� fa�szywe karty, wi�c b�d� ostro�ny. {10025}{10065}To joker! Jakim cudem kt�ry� z nich jest fa�szywy? {10072}{10107}Za�o�� si�, �e to Linda! {10119}{10197}Linda jest dziewczyn� z wieloma sekretami, wi�c to mo�e by� fa�szywe imi�. {10206}{10250}Nie podobaj� mi si� te karty. {10259}{10294}Ja te� wymieniam kilka kart. {10363}{10453}Och, wow! Trzech Suzuki'ch i dw�ch Satou! {10460}{10567}Jak ty to robisz? Poza Michael'em, wszystkie moje karty to Suzuki! {10581}{10623}Jak wielu Suzuki'ch jest w tych kartach? {10625}{10682}Wow! Niesamowite, Hi-tan masz cztery takie same karty? {10690}{10728}Czekaj. ��cznie z Michael'em, masz pi��. {10754}{10790}Tak wi�c, ju� rozumiesz zasady, tak? {10799}{10813}Wi�c ju� czas na prawdziw� gr�. {10822}{10854}Teraz nadszed� czas na pojedynek! {11038}{11060}Alzeid? {11089}{11155}Nagashima na czterech kartach! {11172}{11197}Nagashima... {11210}{11239}...na czterech kartach? {11257}{11329}Mia�am Michaela, wi�c my�la�am, �e mog� wygra�! {11346}{11419}Kiedy� by�em nazywany Kr�lem Kart Dumy. {11426}{11511}Jak, do diab�a, uda�o ci si� to tak �atwo? Ty zdrajco! {11541}{11581}A ten Michael... {11591}{11611}Co mu si� sta�o? {11618}{11672}Bardziej martwi� si� o to, co mu si� sta�o, ni� o t� gr�! {11706}{11744}Jeste�cie dziwni! {11789}{11836}Przesta�cie! Nie grajcie ju� w to! {12258}{12288}Przed chwil�, to by�... {12298}{12317}Co si� sta�o? {12325}{12361}Ach, nic takiego. {12368}{12407}W ka�dym razie, wracajmy ju�. {12886}{12902}Lalawel! {12918}{12938}Rahzel-san. {13036}{13101}Co si� dzieje? Oni zmierzaj� do gospody? {13154}{13201}Coraz wi�cej mieszka�c�w idzie w t� stron�. {13214}{13253}Wyno�my si� st�d, szybko. {13267}{13301}Mam przeczucie, �e nie powinni�my si� w to miesza�. {13307}{13369}Racja. Uciekajmy st�d, Lalawel. {13381}{13434}Ach, ale tata nadal nie... {13462}{13542}Ach, racja. Co Jean-Foup robi w takim momencie? {13562}{13653}Nie wiem. Zamkn�� si� w tym pokoju i siedzi tam ca�y czas, odk�d wr�ci�. {13659}{13680}Tym pokoju? {14035}{14073}Wy�a� stamt�d, Jean-Foup! {14074}{14121}Jak �mia�e� zrobi� to mojemu synowi!? {14142}{14225}Widziano ci�, jak kr�ci�e� si� w pobli�u! {14238}{14283}Pozwalali�my ci robi� co chcesz, dop�ki robi�e� to swoim klientom, {14289}{14323}ale teraz ci nie wybaczymy! {14339}{14385}Wy�a� stamt�d, morderco! {14527}{14543}Uwa�aj! {14579}{14599}Nie jest dobrze. {14610}{14663}Nie wygl�da na to, �eby dali si� przekona� s�owami. {14729}{14745}Lalawel! {14830}{14855}Prosz�, przesta�cie! {14897}{14947}Tata nie jest zab�jc�! {14957}{15007}Wi�c, kto twoim zdaniem to zrobi�? {15017}{15039}Nie wchod� nam w drog�! {15043}{15087}Je�li masz zamiar go chroni�, to jeste� tak samo winna, jak on! {15090}{15192}Tak, to prawda. Odk�d pojawi�a� si� w naszej wiosce, wszystko sta�o si� dziwne. {15229}{15265}Potworze! {15379}{15399}Rahzel-san? {15415}{15483}Nie r�bcie takich haniebnych rzeczy ma�emu dziecku. {15501}{15600}Z mojego punktu widzenia, to wy zachowujecie si� jak potwory. {15602}{15651}Wi�c, jeste� z nimi w zmowie, tak? {15655}{15720}S�uchaj, gdy kto� do ciebie m�wi, �ysolu! {15768}{15816}Ach, wspania�y rzut. {15840}{15877}Co z tob�, do diab�a? {15893}{15941}Przybysze nie powinni m�wi� tak, jakby wiedzieli lepiej! {15957}{16015}Jean-Foup, nadal zamierzasz si� ukrywa�? {16023}{16086}W takim razie, wykurzymy ci� stamt�d! {16128}{16167}Czekaj! Ty tam! {16182}{16209}Prosz�, przesta�cie. {16332}{16404}To jest m�j w�asny grzech. {16490}{16523}Tato... {16572}{16704}Tak, jak wszyscy podejrzewali, Lalawel nie jest moim prawdziwym dzieckiem. {16755}{16832}Domy�la�em si�, o czym m�wili�cie za moimi plecami. {16845}{16944}To prawda, nie ma mo�liwo�ci, by moja zmar�a �ona mog�a urodzi� dziecko. {16956}{17048}Lalawel by�a porzuconym dzieckiem, kt�re znalaz�em niedaleko grobu mojej �ony, {17062}{17167}a tym, kt�ry zabi� moj� �on�, by�em ja. {17341}{17358}Jean, {17396}{17454}dasz mi rozw�d? {17501}{17530}Co to za �arty, {17542}{17603}w momencie, gdy lada moment ma si� urodzi� nasze dziecko? {17619}{17657}To nie twoje dziecko. {17701}{17722}Mam kochanka, {17749}{17830}i powiedzia�, �e mo�emy �y� razem, ca�a nasza tr�jka. {17859}{17937}Chc� ci� opu�ci� i by� szcz�liwa. {18201}{18243}Nie �a�owa�em tego. {18253}{18341}Jednak�e, �ycie, kt�re mia�o si� narodzi�, nie mia�o w sobie grzechu, {18346}{18390}nawet je�li nie by�o...
Setsuna