Osobowosc wychowawcy w systemie prewencyjnym(1).doc

(204 KB) Pobierz
Osobowość nauczyciela w systemie prewencyjnym św

Otoczony gromadą chłopców któregoś dnia ksiądz Bosko zapytał jednego z nich: „Co jest najpiękniejsze na świecie?

Chłopiec bez namysłu zawołał: „Ksiądz Bosko!”

 

Osobowość wychowawcy

w systemie prewencyjnym św. Jana Bosko

 

 

              WSTĘP

 

Pedagogika salezjańska zaproponowana przez św. Jana Bosko tkwi głęboko korzeniami w doświadczeniu ludzkim i tradycji Kościoła, która od początku problem wychowania człowieka uważała za fundamentalny.

              Człowiek jest drogą Kościoła (...). Dzieci są w sercu Kościoła”- pisze Jan Paweł II, w swojej pierwszej encyklice „Redemptor hominis”. Według Papieża, który św. Janowi Bosko nadał tytuł „ojca i nauczyciela młodzieży” - pierwszym i zasadniczym zadaniem kultury jest wychowanie. Wychowanie – tłumaczy Papież jest stawaniem się człowieka coraz bardziej człowiekiem. Bardziej i pełniej być człowiekiem to znaczy umieć być nie tylko z drugimi, ale także dla drugich. Wychowanie ma zatem podstawowe znaczenie dla kształtowania człowieka i stosunków międzyludzkich.

W tym – tak ważnym kontekście definicji samego procesu wychowania - chciejmy odnaleźć i umieścić rolę osobowości każdego nauczyciela, który tenże proces tworzy i jest za niego odpowiedzialny. Wychowawcy wciąż szukają pomocy, pytają o wzory osób zdolnych pogodzić to, co pozytywne w nowym, z tym co wartościowe w starym, ażeby proces wychowania młodego pokolenia nie był czymś statycznym przygodnym, ale stał się rzeczywistością dynamiczną, przemyślaną i rozsądną.  Sukcesem wychowawczym jest bowiem znalezienie i zastosowanie odpowiedniej koncepcji, która by odpowiadała na potrzeby czasu, środowiska a przede wszystkim dzieci.

 

SYTUACJA MŁODYCH DZIŚ

 

Dostrzegamy w środowisku, w którym żyjemy wiele oznak dobra. Młodzi dziś – jak zawsze – poszukują prawdziwych wartości, tęsknią za dobrem; za życiem w pokoju oraz za możliwością wzrostu, rozwoju własnych talentów i osobistych marzeń.

W dzisiejszym świecie możemy jednak także z niepokojem doświadczyć wzrastającego poczucia zagrożenia, braku bezpieczeństwa, sensu życia, zaspokojenia fundamentalnych potrzeb, prawdziwej miłości i wolności, które powodują deformację osobowości młodego człowieka.  Stajemy więc przed wielkimi wyzwaniami współczesnego świata ludzi młodych.

W ubiegłym roku w czasie XX Międzynarodowej Kapituły Generalnej Córek Maryi Wspomożycielki odczytano list młodych skierowany do wychowawców. Oto fragment: „My – młodzi, rozpaczliwie poszukujemy sensu i motywów do życia. Nasze spojrzenia biegną więc na poszukiwanie kogoś, kto nas przyjmie, wysłucha i będzie umiał docenić nasze wartości osobowe. Nasze spojrzenia pragną spotkać się z waszymi. I dlatego dzisiaj w imieniu młodych wszystkich kontynentów kierujemy do was apel: dajcie nam Jezusa, dajcie nam życie, dajcie nam radość i prostotę. Pomóżcie nam mieć nadzieję, wierzyć, że przyszłość jest możliwa i żyć w Kościele i świecie z oczami i sercem Księdza Bosko.              Skoro ks. Bosko jest nadal tak bardzo poszukiwany przez młodych może warto przez chwilę zatrzymać się nad jego postacią?  Na czy polega oryginalność pedagogiczna tego apostoła turyńskich ulic?  Jakie cechy powinien posiadać nauczyciel w utworzonym przez niego salezjańskim systemie wychowawczym?

Odpowiedzmy najpierw na pytanie: Kim był Jan Bosko i co charakteryzowało tego Świętego Wychowawcę i Apostoła turyńskich ulic? Co było dla niego istotne w procesie wychowania? Jakie czynniki kształtowały jego myśl pedagogiczną? Do jakich celów dążył? Czego wymagał od swoich współpracowników?

To pozwoli nam bowiem zarysować istotne cechy osobowości nauczyciela i wychowawcy w salezjańskim systemie prewencyjnym oraz główne aspekty jego obecności wśród dzieci i młodzieży.

 

ORYGINALNOŚĆ PEDAGOGICZNA ŚW. JANA BOSKO

 

Św. Jan Bosko to człowiek, który potrafił zafascynować sobą młodzież do tego stopnia, że jeden z jego wychowanków powiedział: „Poszedłbym po żarzących węglach, byleby tylko raz jeszcze spotkać księdza Bosko i powiedzieć mu - dziękuję". Urodził się 16 sierpnia 1815 roku w Becchi, w północnych Włoszech. Zmarł w 73 roku życia zupełnie wyniszczony pracą dla swoich ubogich chłopców.

Mówią o nim: „Kapłan, wychowawca, pisarz, wydawca, podróżnik, propagator misji zagranicznych, założyciel instytutów zakonnych, pionier prasy katolickiej. Wybitny pedagog, twórca szkoły zawodowej, ojciec sierot i opuszczonych chłopców, oddany całkowicie Bogu, głęboki znawca spraw ludzkich, wychowawca świętych. Zawsze skromny, ubogi, choć sławny. Poszukiwany kierownik duchowy. Doradca papieży. Mediator między Kościołem a rządem”.

Dziełu Ewangelizacji młodzieży poświęca wszystkie siły w myśl hasła: „Daj mi dusze resztę zabierz!”, kierując się w działaniu miłością i słodyczą wielkiego humanisty doby odrodzenia - św. Franciszka Salezego, którego obiera sobie za Patrona. Mawiał do chłopców: „Wystarczy, że jesteście młodzi, abym was kochał”„Przyrzekłem Bogu, że do ostatniego tchnienia będę służył moim ubogim chłopcom”.

Żył w sercu Risorgimento, w okresie głębokich przeobrażeń i olbrzymich problemów w dziedzinie politycznej, społeczno-ekonomicznej, kulturalno-wychowawczej i religijnej. Jego czasy charakteryzuje silny rozwój przemysłu - rewolucja przemysłowa, i związane z tym migracje społeczne.

Czasy tych wybitnych pedagogów to także czasy dotkliwej klęski ludzi młodych we współczesnej Italii. Statystyki podają, że w 1844 roku 20% robotników zatrudnionych w piemonckich fabrykach przemysłu bawełnianego i wełnianego stanowili chłopcy w wieku od 7 do 12 lat, zmuszeni do 15–16 godzinnej pracy. Młodych ludzi dotykała nuda i marazm, nie mieli oni właściwie zagospodarowanego czasu, nie mieli też żadnych propozycji działań, które mogłyby służyć ich rozwojowi i zapewnić im radosne, a zarazem zgodne z prawem i sumieniem spędzenie wolnego czasu. W tej sytuacji łatwo ulegali złym wpływom środowiska.

Znaczna część młodych ludzi żyjących w tamtych czasach była analfabetami. W 1848 roku 50% turyńskiej młodzieży w wieku poniżej 20 lat nie umiało czytać ani pisać. Brakowało szkół, podręczników, przygotowania do zawodu. Wielu z powodu nędznego ubioru lub trudnego charakteru nie znajdowało miejsca w szkołach publicznych.

Duże luki w wykształceniu dawały o sobie znać w każdej sytuacji. W okresie swego intensywnego rozwoju osobowego, moralnego, religijnego i zawodowego młodzi ludzie byli pozbawieni należytego kierownictwa, należytej opieki, a często zupełnie opuszczeni. Wrażliwi na wszelkie przemiany czuli się niepewni i zagubieni.

Takie czynniki środowiskowe nie stały się przeszkodą, lecz sprzymierzeńcem w kształtowaniu osobowości ks. Bosko. Trudno w krótkim wystąpieniu przeanalizować wszystkie wydarzenia kształtujące jego myśl pedagogiczną. Trzeba jednak podkreślić kilka okoliczności podkreślanych przez tak niego samego w autobiograficznej pozycji: „Wspomnienia Oratorium” jak i przez jego licznych biografów:

-      wyjątkowe wychowanie rodzinne. Rolę zasadniczą odegrała tu osobowość matki, jak również jej umiejętność oddziaływania na synów w każdym wieku przesycona zawsze duchem zaufania;

-      wydarzenie z lat dzieciństwa – sen, chyba w jakimś stopniu proroczy, w którym zostały mu naznaczone zasadnicze linie pracy wychowawczej z młodzieżą: „Nie biciem, ale łagodnością i miłością będziesz musiał pozyskać tych twoich przyjaciół”;

-      kontakty z rówieśnikami - mały Janek poprzez gry, zabawy, sztuczki czarodziejskie oraz żarty próbował zabawiać swoich rówieśników i przyjaciół, a równocześnie chronić ich od złego;

-      doświadczenie bezdomności i konieczność pracy na własne utrzymanie.

              Wśród doświadczeń lat młodości wysuwa się na pierwsze miejsce:

-      założenie „Towarzystwa Wesołości”, stanowiącego jak gdyby zapoczątkowanie pedagogii miłości i radości;

-      pobyt w gimnazjum w Chieri, gdzie zetknął się z atmosferą przesyconą wartościami chrześcijańskimi, z pogodą ducha i umiarkowanym stosowaniem kar;

-      pobyt w seminarium w Chieri. Tu gruntowało się jego powołanie kapłana i wychowawcy. Zanotował: „Bardzo kochałem moich przełożonych. Ale nikt z nas nie zbliżał się do nich, żeby z nimi porozmawiać. Ileż to razy chciałem zamienić z nimi chociaż kilka słów... i nie mogłem... Chciałem więc szybko zostać księdzem, aby móc przebywać wśród chłopców, asystować im i sprawiać im radość przy każdej okazji”.

Kierunek i charakter jego pracy uściślał się dzięki przebywaniu wśród młodzieży w czasie studiów, po święceniach kapłańskich czy też w „konwikcie kościelnym” w Turynie.

Natura obdarzyła go zdolnościami typowymi dla wychowawcy, jednak musiał z nią współpracować. Od najmłodszych lat rozwijał swą wielką wrażliwość na drugiego człowieka, niezwykłą inteligencję, bogactwo umiejętności praktycznych, dar głębokiego życia wewnętrznego, pogodę ducha i wytrwałość w dążeniu do ideału wychowawcy, przyjaciela i ojca.

 

KS. JAN BOSKO - WYCHOWAWCA

 

Tak więc obserwując z bliska życie Jana Bosko, można powiedzieć, że był on wychowawcą nie tyle z urodzenia, co stał się nim przez długi okres formowania siebie. Nie należy on do grona teoretyków, czy ideologów wychowania, którzy pozostawili po sobie pogłębione traktaty pedagogiczne. Jest on przede wszystkim praktykiem opierającym wychowanie na doświadczeniu i intuicji.

Ks. Bosko był wychowawcą artystą. Tworząc swój system wychowania ks. Bosko nie korzystał z publikacji naukowych, sposób postępowania podpowiadało mu życie. Jego działalność to wyjątkowa odpowiedź na potrzeby czasów, w których żył.

Jan Bosko spotykał się często na turyńskich ulicach i w więzieniach z przejmującą nędzą młodego pokolenia. Był tym faktem tak wstrząśnięty, że nie potrafił o nim zapomnieć. Uświadomił sobie, że „tym młodym ludziom pomoże się jedynie wtedy, kiedy znajdą oni dobroczynną i kierującą nimi dłoń, która pouczy ich w dobrym i uchroni od niebezpieczeństw”.

Ks. Bosko był przekonany, że chrześcijańskie wychowanie dzieci i młodzieży stanowi najwłaściwszy sposób przemiany i udoskonalenia społeczeństwa. Trzeba jednak posługiwać się odpowiednimi metodami i środkami, by wychowanie przyniosło oczekiwane owoce.

Dbał przede wszystkim o integralne kształtowanie prawdziwych chrześcijan i dobrych obywateli (cel wychowania). W praktyce, swoją działalnością wychowawczą, Jan Bosko objął całego wychowanka: jego sferę fizyczną, sferę religijno-moralną, intelektualną. „Zapewniam was, że każdego dnia polecam was Bogu we Mszy św., prosząc dla każdego z was o trzy «S», które nasi sprytni chłopcy potrafią natychmiast odczytać: zdrowie, mądrość, świętość (sanitas, sapientia, sanctitas)”.

W swoim systemie ks. Bosko stawia wychowanka na centralnym miejscu procesu wychowawczego. Był bowiem zdania, że autentyczna działalność pedagogiczno – katechetyczna domaga się akceptacji młodzieży z całym jej światem psychofizycznym. Akceptacja zamiłowań młodzieży była dla niego czynnikiem bardzo ważnym. Uważał, że działania pedagogiczne dokonane wbrew naturze wychowanka nie dają trwałych rezultatów. Jako doświadczony pedagog maksymalnie starał się o to, aby młodzież pozostawała sobą. Podkreślał z naciskiem, że potrzebuje ona radości, swobody, rozrywki.

Starał się budzić u chłopców zaufanie. Interesował się ich problemami, brał udział w ich zabawach, nie stwarzał sztucznego dystansu. Dzięki temu wychowankowie nie widzieli w nim surowego nadzorcy.

W swej koncepcji wychowawczej Jan Bosko pragnął, by wychowawca był przyjacielem młodego człowieka. Przyjaciel, to człowiek przepełniony miłością i pragnący dobra dla drugiego. Przyjaźń ta wyraża się ona w postawie zatroskania, życzliwości, ofiarności i odpowiedzialności za losy wychowanka, za jego przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Oczywiście chodzi tu o ciągłość i całkowitość poczynań. Miłość wychowawcza w myśl Jana Bosko ma tu być odpowiedzią na głęboką potrzebę każdej osoby, żeby kochać i być kochanym.

W wywiadzie udzielonym korespondentowi Journal de Rome (25 kwiecień 1884 r.), tak się wypowiedział: „Istota systemu jest bardzo prosta: chłopcom należy pozostawić zupełną wolność w czynieniu tego, co znajduje ich największe upodobanie. Wiele zależy też od odkrycia zalążka dobra oraz od troski o ich dalszy rozwój. Aby każdy z radością czynił to, co umie, postępuję według tej zasady, a moi chłopcy współpracują ze mną nie tylko z zapałem, lecz także z miłością”

Nie lubił karać, starał się raczej zapobiegać ewentualnym ekscesom, a jeśli już musiał wymierzyć karę, dbał o to, by nie naruszała ona godności osobistej. Koncepcja wychowania Jana Bosko aprobuje to wszystko, co pozytywnego proponuje kultura i cywilizacja określonego środowiska.

 

CECHY WYCHOWAWCY W SYSTEMIE ŚW. JANA BOSKO

              Ks. Bosko w swych wypowiedziach i pismach ukazywał różne obrazy nauczyciela. Mówi o obecności nauczyciela pośród młodzieży ukazując go jako przyjaciela, który troszczy się o młodych. W dziele z 1877 opisuje nauczyciela jako mędrca mającego czujne oko, głos przyjacielski; jako kochającego ojca towarzyszącego młodym i ukierunkowującego ich wzrost.

              Niezmiernie ciekawa jest symbolika wypowiedzi ks. Bosko o nauczycielu. Jest on ukazywany jako rolnik, który jak ekspert zna prawa wzrostu i daru życia. Jest jak krawiec, który szyje piękne ubranie do przedstawienia go Panu.

Jest artystą muzykiem, który umie wywołać właściwe dźwięki by uzyskać wspaniałą harmonię.
Jest pasterzem, który prowadzi stado, gromadzi je i pielęgnuje z miłością, we współpracy z Pasterzem do którego należą wszyscy.

Widzimy więc, że według ks. Bosko nauczyciel jest osobą twórczą, ma jasno wyznaczone cele (ostateczny i pośrednie), odrzuca wszelką improwizację. Jego działania są odpowiednio zaprogramowane. W trosce o osobę poszukuje najlepszych rozwiązań. Akceptuje różne rytmy wzrastania i wybiera czas najkorzystniejszy na interwencje indywidualne. Nigdy nie traci zaufania do pozytywnych możliwości każdej osoby. Jest zdolny do nieustannych weryfikacji.

W pojęciu Ks. Bosko nauczyciel jest przyjacielem i bratem, ale nie wyrzeka się swojego zadania przewodnika proponującego. Jest liderem, który realizuje się w służbie, nie zaś w rządzeniu; jest liderem, który przyciąga a nie zniewala, inspiruje a nie nakazuje, stwarza możliwości do realizacji inicjatyw innych osób, nie manipuluje, nie ogranicza doświadczeń i działań innych. Nauczyciel pobudza w młodych dążenie do osobistego dojrzewania, zaangażowanie w realizację własnego życia.

 

SALEZJAŃSKI WYCHOWAWCA WE WSPÓŁCZESNYM ŚWIECIE

Wypowiedzi Kościoła, zwłaszcza te po Soborze Watykańskim odnoszą się ze szczególnym uznaniem do powołania wychowawcy, które dotyczy zarówno świeckich, jak i tych, którzy podejmują inne formy życia w Kościele.

W obrazie dobrego nauczyciela podkreśla się konieczność kompetencji zawodowej, przekazywanie prawdy, integralną formację (jako cel wychowania) – dążenie do kształtowania osobowości samodzielnych i odpowiedzialnych, zdolnych do słusznego i wolnego wyboru; moralny autorytet nauczyciela w środowisku, zdolności prowadzenia dialogu (komunikacji) z wychowankiem i współpracy we wspólnocie wychowawczej; współpracę ze środowiskiem lokalnym.

Cel wychowawczy może być osiągnięty w pełni na potrójnej drodze: rozumu, religii i miłości wychowawczej. Ta właśnie droga rodzi w wychowawcy pełną gotowość oddania się młodzieży w sposób bezinteresowny i serdeczny. Cały system prewencyjny opiera się na nierozdzielnym trójmianie: amorevolezza – miłość wychowawcza; ragione – rozum; religione – religia.

Rozumna religia i rozumna miłość (dobroć) mają być zasadami wychowawczymi oraz drogowskazami, według których ma się kierować wychowawca przy poszukiwaniu drogi do umysłu i serca młodego człowieka.

 

MIŁOŚĆ

 

Wychowanie w myśl św. Jana Bosko służy głównie kształtowaniu charakterów, przy czym szkoły muszą w pełni odpowiadać duchowi czasu. Bardzo ważne w wychowaniu młodego pokolenia jest właściwe zrozumienie ludzi młodych przez wychowawców – ich możliwości, potrzeb, oczekiwań w perspektywie przyszłości.

Od wychowawców oczekuje się ciągłych działań zmierzających do poznania indywidualnych cech każdego wychowanka, typowych dla danej fazy rozwoju. Napotykając trudnych wychowanków należy zachować optymizm, starając się odkryć w nich jakiś pozytywny zalążek. Salezjański wychowawca zakłada bowiem (jak Ks. Bosko), że w każdym młodym człowieku, nawet w tym najbardziej nieszczęśliwym, znaleźć można punkt, w którym jest on czuły na dobro. Zadaniem wychowawcy pozostaje znalezienie tego punktu, tej czułej struny serca i wykorzystanie jej w dalszej pracy.

Kolejnym zadaniem wychowawcy w stylu ks. Bosko jest wychodzenie naprzeciw potrzebom szczególnie tych, którzy w życiu mają małe szanse rozwojowe. Dla Ks. Bosko właśnie oni byli w centrum jego troski i na pierwszym miejscu akceptował ich jako partnerów dialogu pełnego zrozumienia i empatii.

Miłość wychowawcza wymaga prawdziwej dyspozycyjności w stosunku do młodych, szczerej życzliwości i umiejętności dialogu. Miłość to także źródło nadziei wychowawczej i optymizmu, pozytywnego patrzenia na siebie, ludzi, świat. Jest ona ponadto fundamentem zachowania wewnętrznej równowagi, spontanicznego wyrażania uczuć, wolności, akceptacji siebie i innych. „Ci, którzy kochają miłością bezinteresowną są bardziej niezależni jedni od drugich bardziej samodzielni i bardziej zindywidualizowani, mniej zazdrośni czy zagrożeni, a zarazem bardziej skłonni pomagać innym w rozwoju, w realizowaniu siebie, bardziej szczerze dumni z sukcesów innych i bardziej szlachetni”.

Wychowanie jest sprawą serca kierowanego rozumem i delikatną wrażliwością. Miłość wychowawcza realizowana jest w każdym aspekcie codzienności. Przybiera ona formę intensywnego zaufania do wychowanka, szczerości, prawdy. Pozwala niekiedy nawet ranić drugiego, aby go umocnić w jego autentycznych możliwościach. Ks. Bosko wyrażał się zawsze w sposób szczery, zdecydowany, nieraz mocny, lecz nawet wtedy promieniował miłością.

Wychowawca ogarniając miłością wyzwala w wychowanku wolność i energie naturalne wychowanka. Przezwyciężenie siebie staje się widomym dowodem odwzajemnienia miłości wychowanka do wychowawcy. Ten obieg bezinteresownej miłości, jest właściwy dla relacji rodzinnych, tworzących w rodzinie pogodną i ciepłą atmosferę, możliwą także do wytworzenia w placówkach opiekuńczo-wychowawczych.

Autentyczny wychowawca, czyli ten który realizuje postawę miłości i oddania, bierze aktywny udział w życiu młodzieży, interesuje się ich problemami, stara się poznać ich zapatrywania, uczestniczy w jej życiu sportowym i kulturalnym, w jej rozmowach. Jako dojrzały i odpowiedzialny przyjaciel wskazuje dobre cele i drogi do ich osiągnięcia, wyjaśnia problemy i wskazuje kryteria, by z roztropnością i życzliwą stanowczością poprawiać postępowanie zasługujące na naganę.

Tworzy prawidłowe relacje w klimacie otwarcia i akceptacji. Bez zażyłości, nie można okazać miłości a bez tego trudno o wzbudzenie zaufania, które jest nie zbędnym warunkiem skuteczności pracy wychowawczej.

ROZUM

 

Rozumny wychowawca, w myśl systemu zapobiegawczego to ten, który ma już silnie ukształtowaną osobowość, to wychowawca serdeczny, otwarty i rzetelny w swoich poczynaniach, zwracający się ku podopiecznemu z cierpliwością i szacunkiem. Dzięki takiej postawie, wychowawca może zdobyć zaufanie i przyjaźń, na bazie, której może nawiązać się głęboki, duchowy kontakt – dialog z wychowankiem, dzięki któremu wychowawca może pomagać wychowankowi, może go kształtować.

Posługiwanie się rozumem nakłada na wychowawcę obowiązek kształtowania w sobie postaw zmierzających do ułatwienia życia wychowankowi, usprawnienia go i głębokiego wzajemnego zrozumienia. Wychowawca, który kocha wychowanka, pragnie jego dobra, potrafi dostrzec w nim zarówno dobro, jak i zło, Rozum pomaga, aby miłość budowała, doprowadzając odbiorców oddziaływań wychowawczych do dojrzałej, zintegrowanej osobowości.

Rozum – w myśl tej koncepcji – służy wspieraniu dążenia do życia głębokiego, poprzez osiąganie harmonii między myślą a czynem.  Rozum daje też początek całemu procesowi wychowawczemu. Najpierw wychowanek musi jasno wiedzieć, co ma robić, a potem należy pomóc mu to zapamiętać, ponieważ tylko pod tym warunkiem można mu stawiać racjonalne wymagania.

              RELIGIA

 

Zasadniczym rysem systemu zapobiegawczego jest motywacja płynąca z wiary; trudno jest bowiem właściwie ukształtować swój charakter bez trwania w głębokiej zażyłości z Chrystusem. Wiara winna być czynnikiem integrującym i oświecającym osobowość.

Młodego człowieka motywuje się, by sam chciał pracować nad sobą i uczyć się. Taka motywacja staje się istotnym założeniem odnoszącym się do sukcesu wychowawczego. W tym procesie wychowawczym ważne jest, by wychowankowie byli radośni, spełniali swoje obowiązki żyjąc w zgodzie z własnym sumieniem. Takie wychowanie daje gwarancję, że wychowankowie staną się szlachetnymi obywatelami i dobrymi chrześcijanami.

Prawdziwy wychowawca musi być także osobą, która autentycznie przeżywa swoją religię. Musi być człowiekiem dojrzałym intelektualnie, wolitywnie, amabilnie oraz religijnie. Wymaga się od wychowawcy wykształcenia, przygotowania psychologicznego, pedagogicznego i religijnego. Nie może być dobrym wychowawcą ktoś nierozumny, czy niezrównoważony uczuciowo, czy bezwolny tak również nie może być dobrym wychowawcą, ktoś kto nie jest religijny. Stanowi to zasadniczy brak i rysę na jego dojrzałości osobowej.

W religii, podobnie jak w miłości, dostrzegamy jak wielką wagę ma zagadnienie relacji i wzajemnych odniesień.  Nie można pozbawić człowieka poznania prawd o ponadczasowej ważności. Chrześcijanin musi dobrze znać zasady moralne i prawidła wiary, którymi winien się kierować, by odpowiedzieć na Boże wezwanie. Religia powinna być ukazywana jako wartość, a nie jako obowiązek czy przymus. Praktyki religijne, a także ich formy powinny posiadać elementy podnoszenia człowieka a nie przygnębienie czy poniżenie. Sam udział w sakramentach i nabożeństwach ma prowadzić do tego by religia była przeżywana jako coś, co jest pomocne w życiu młodego człowieka.

 

CECHY WYCHOWAWCY W SYSTEMIE KS. BOSKO

 

              W systemie wychowawczym Jana Bosko wychowawca powinien posiadać określone cechy. Zaliczamy do nich:

-  Bystrość spostrzegania – czyli wrażliwość i otwartość na drugiego człowieka, doskonale orientujący się co dzieje się wokół niego i co dzieje się w każdym wychowanku. Wychowawca o szeroko otwartych oczach, studiujący charaktery swoich podopiecznych, obserwujący ich, umiejący określić, jakimi są, by w ten sposób pomóc im w rozwijaniu osobowości;

-  ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin