{100}{400}T�umaczenie: gkalinow07 {594}{642}Prosz�! Gdzie on jest? {642}{690}Gdzie jest Roy? {692}{779}�yje. Ale nie ma w nim �ycia. {781}{829}<i>"On �yje w gabinecie.</i> {831}{911}<i>Aspo�ecznie i samotnie|z ca�ym mn�stwem gad�et�w. "</i> {913}{963}Nie pisa�am o tobie! {966}{1076}"Socjologia nie mo�e go opisa�|bo jest niewidzialny, normalny i zwyczajny. " {1078}{1160}Ty nie jeste� zwyczajny.|Masz dar, inteligencj� i- {1160}{1237}Huh! A ty pr�bujesz|mi teraz pochlebia�. {1239}{1309}Sp�jrz. Je�li jeste� z�y na to, co napisa�am|prosz�, pogadajmy o tym. {1311}{1359}<i>Ale nie mieszaj w to Roy'a.</i> {1361}{1414}- Jeste� sama?|- Bez nikogo. {1416}{1536}<i>Dobrze. Rozdzia� VI.|Masz 90 sekund.</i> {1539}{1620}- Nie! Prosz�!|- Jak wychowa� psa? {1623}{1687}Odpowied�|jest przed tob�. {1805}{1903}Jestem glin�. Szukam czegokolwiek|na temat mojego brata. {1906}{1973}Yeah. Jeste� jak ta lalunia|na ok�adce ksi��ki. {1973}{2083}Jaki� kole� przyni�s� to dla ciebie.|Powiedzia�, �e zrozumiesz. {2085}{2172}Rozdzia� VI. {2174}{2246}<i>"Wychowujesz psa |kiedy jest szczeniakiem.</i> {2248}{2335}Dajesz mu ciasteczko... kiedy gryzie. " {2337}{2402}Chyba widzia�em ci� w telewizji. {2447}{2527}Roy! {2730}{2781}Jeste� z�ym glin�|i piszesz z�� ksi��k�. {2783}{2857}- Roy!|- Ty nie wiesz jak to jest zabija�. {2857}{2920}Pozwol� ci to lepiej pozna�. {2961}{3006}Uciekaj! {3008}{3092}Jedne drzwi s� pod��czone do �adunku a drugie nie. {3095}{3188}Mo�esz ocali� swojego brata|albo go zabi�. {3191}{3267}- Czy ju� wiesz?|- Nie! {3270}{3344}<i>Zosta�o dwana�cie sekund.</i> {3347}{3457}<i>Kt�re drzwi wybra�by morderca|z twojej ksi��ki? Dziewi�� sekund, Jennifer.</i> {3514}{3579}- Uciekaj!|- Nie! {3582}{3637}Peters, to koniec! {3682}{3740}Nie! Nie! {3742}{3793}Nie! {3793}{3840}Nie! {4102}{4150}<i>Mamy rannego glin�!</i> {4325}{4378}Wezwijcie natychmiast ambulans. Szybko! {4378}{4423}Wezwijcie ambulans! {4485}{4572}<i>Wczesnochrze�cija�scy|filozofowie czerpali z Platona...</i> {4574}{4680}<i>gdy pisali|o �le, ale, uh...</i> {4682}{4756}<i>�wi�ty Augustyn...</i> {4780}{4876}zmieni� to z obiektywnej... {4879}{4979}na bardziej subiektywn� wizj�. {4982}{5102}<i>Uh, dla jasno�ci,|�wi�ty Augustyn wierzy�...</i> {5104}{5219}�e z�o|wykracza poza ludzkie zrozumienie. {5221}{5298}Tak jak Freud. {5301}{5349}<i>Yeah, wi�c-</i> {5349}{5473}Freud nie jest w�a�ciwie|moim ulubionym filozofem m�wiacym o moralno�ci. {5476}{5557}<i>Ludzka walka ze z�em|zacz곹 si� w raju...</i> {5557}{5634}i trwa nieprzerwanie... {5636}{5711}z powodu naszego upadku. {5713}{5794}Kto� kiedy� powiedzia�,|"Z�o jest rys� na naszych skarbach... {5797}{5878}kt�ra nie oszcz�dzi|nawet najlepszego cz�owieka"? {5878}{5926}Henry? {6022}{6065}Ktokolwiek? {6169}{6240}- Yeah, Kevin.|- Kant. {6243}{6370}Bardzo dobrze. Dziewi�tnastowieczny|niemiecki filozof Immanuel Kant. {6372}{6432}<i>W�a�ciwie, osiemnastowieczny.</i> {6569}{6677}Kant zmar� w 1804, ale|swoje g��wne dzie�� napisa� w osiemnastym wieku. {6679}{6739}Dzi�kuj�, Kevin. {6742}{6806}Diabe� tkwi w szczeg�ach. {6809}{6857}Zosta�em poprawiony. {6962}{7024}<i>Nie m�wisz cz�sto...</i> {7024}{7106}ale kiedy ju� m�wisz,|warto czeka� na twoje s�owa. {7108}{7166}Masz umys� czystej wody, Kevin. {7190}{7240}Ale nawi�zuj�c do twojej tezy- {7243}{7348}Nadal czekam|na szerszy pierwszy konspekt. {7351}{7408}Trafi�em na mur. {7410}{7492}wi�c szukaj wzd�u� muru... {7516}{7564}a� znajdziesz drzwi. {7602}{7657}Hej geniuszu.|Niez�� gadka o Kancie. {7804}{7873}I jeszcze jedna rada. {7876}{7940}Je�li natrafiasz na przeszkod�,|zr�b sobie dzie� przerwy. {7940}{8017}Wyjd� na �wie�e powietrze|je�li nadal to potrafisz. {8019}{8125}Zanim sko�czysz|jak stary zrezygnowany profesor taki jak ja. {8125}{8178}To by�by zaszczyt, sir. {8230}{8334}Ale chc� zobaczy� szkic|do ko�ca nast�pnego tygodnia. {8334}{8408}Bez wykr�cania si�.|Jestem przecie� uzdolniony. {8432}{8480}Jasne. {9506}{9568}- Halo?|Masz trzy minuty... {9571}{9643}�eby si� przyzna�|zanim spal� tw�j samoch�d. {9645}{9715}Kto� musia� zostawi�|ten telefon w samochodzie. To nie jest- {9715}{9837}Kevin Parson, Nie mo�esz chowa� si� w|seminarium. Nie uciekniesz od swojej przesz�o�ci. {9839}{9902}- Kto m�wi?|- Nie pami�tasz mnie, Kevin? {9904}{9952}Poddaj� si�. {9954}{10005}Przeje�d�asz w�a�nie|przez tunel Harbor. {10007}{10074}Tw�j zegarek wskazuje 2:57. {10077}{10137}I nie pami�tasz|do czego masz si� przyzna�. {10139}{10185}I to jest rozwi�zanie. {10187}{10288}Co spada ale nigdy si� nie t�ucze?|Co si� t�ucze ale nigdy nie spada? {10290}{10400}- Co spada- czy to jaki� �art?|- Nie wierz i umieraj. {10477}{10511}Halo? {10765}{10813}Wracaj! {12004}{12050}<i>K�amca.</i> {12052}{12115}Nie pami�tasz mnie , Kevin? {12117}{12196}<i>Pami�tasz wszystko.</i> {12196}{12246}K�amca. {12249}{12297}K�amca. {12299}{12345}K�amca. {12369}{12426}My�la�em, �e pomyli� mnie|z kim� innym. {12429}{12501}- Wtedy wypowiedzia� moje imi�.|- Mm-hmm. {12503}{12556}Co spada ale si� nie t�ucze? {12558}{12640}Co si� t�ucze ale nigdy nie spada? {12678}{12755}- Co to znaczy wed�ug ciebie?|- Co to znaczy? {12757}{12836}Nic. To bez sensu. {12839}{12896}<i>Kevin, nie znale�li�my telefonu.</i> {12899}{12949}Mo�e sp�on��|w wybuchu. {12994}{13045}<i>Wi�c on ci� jako� nazwa�...</i> {13083}{13172}zada� ci �amig��wk�,|i powiedzia�, �e tw�j samoch�d wybuchnie. {13174}{13241}<i>No w�a�nie.|Nic wi�cej?</i> {13244}{13289}Nie. {13397}{13445}S�ysza�e� o R.K., prawda? {13522}{13589}Morderca Zagadka. {13790}{13872}<i>Chyba nie wychodzisz z domu|skoro nie wiesz kto to jest.</i> {13874}{13944}<i>R.K. jest |w ka�dej gazecie.</i> {13944}{14009}Wi�c dlaczego kto� taki jak on|zainteresowa� si� mn�? {14059}{14193}Czy zrobi�e� co�,co�|uh, co mog�o wzbudzi� jego zainteresowanie twoj� osob�? {14193}{14241}<i>Masz jakich� wrog�w?</i> {14354}{14423}- Kto to jest?|- To Kevin Parson. {14426}{14498}<i>Student seminarium.</i> {14498}{14589}R.K.poszukuje ludzi|kt�rych w jaki� spos�b mo�na wyr�ni� z t�umu. {14694}{14771}Rodzice zgin�li|w wypadku samochodowym. {14771}{14821}Wychowa�a go ciotka. {14821}{14889}�adnych krewnych. {14891}{14968}- Z czego on �yje?|- Nie ma przecie� rodzic�w, �adnego zabezpieczenia. {14970}{15037}Jest magistrem in�ynierii... {15037}{15088}Jest te� lektorem angielskiego... {15090}{15152}a teraz pracuje nad|swoim doktoratem z teologii. {15152}{15215}Profesionalny student. {15217}{15265}Yep. {15608}{15694}Jest za wcze�nie.|Nie t�dy droga. {15742}{15809}Nie wyja�ni�em jeszcze tego. {15812}{15896}To jest R.K.|Mo�emy go dorwa�. {15896}{15944}Tak, wiem. {15987}{16042}Je�li si� wychylisz... {16073}{16123}on zn�w mo�e przyj�� po ciebie. {16126}{16174}Oh, nie martw si� o mnie. {16236}{16291}Pytanie|jakie musimy sobie zada� brzmi: {16358}{16423}Dlaczego Kevin Parson nadal �yje? {16883}{16946}<i>- Co tu si� dzieje?|- Uwa�aj na nogi. Uwa�aj na nogi.</i> {17008}{17068}Wow. {17070}{17121}Bardzo du�o tu ksi��ek. {17188}{17253}Przeczyta�e� je wszystkie? {17253}{17301}Te ksi��ki? {17408}{17456}Jeszcze nie. {17483}{17562}Wi�c mam tu|co� dla ciebie. Um- {17612}{17708}Prosz� bardzo.|To jest, uh, dyktafon. {17711}{17763}Wci�nij przycisk|i mo�emy zaczyna�. {17766}{17826}Ma te� w sobie|urz�dzenie do namierzania. {17828}{17876}Fajna zabawka. {17878}{17938}- Hmm.|- Dobranoc. {17962}{18022}Chod�cie. Spadamy. {18142}{18226}<i>Wi�c zatrzymaj to.</i> {18226}{18303}I nie martw si�. Nigdy, uh-|Nigdy nie zaatakowa� po raz drugi {18387}{18473}<i>W�a�ciwie,|nikt nigdy nie prze�y� pierwszego ataku.</i> {18586}{18658}Eksplozja samochodu|kt�ra wydarzy�a si� dzi�... {18660}{18758}By�a po��czona z wybuchem|na ulicy handlowej, w kt�rej zgin�� Roy Peters... {18758}{18847}<i>brat cenionej policjantki|Dr. Jennifer Peters.</i> {18847}{18984}<i>W tej chwili policja przes�uchuje|w�a�ciciela samochodu, Kevina Parsona.</i> {19024}{19075}Nie jest on jednak|poszkodowany. {20482}{20530}Witaj, Kevin. {20533}{20640}Powiedzia�e� policji wswzystko,|czy opu�ci�e� najciekawsze fragmenty? {20643}{20698}<i>�adnej policji!</i> {20700}{20794}- Albo powiem im co zrobi�e�.|- Kim jeste�? {20794}{20919}Kim ty jeste�, Kevin? Czy nadal jeste�|samotnym ch�opcem w niebieskim domku... {20921}{21005}<i>czerpi�cym przyjemno�� z b�lu zadanaego|czarnemu szczeniakowi?</i> {21161}{21245}Nie odbieraj!|Jeszcze nie sko�czyli�my. {21247}{21326}Kevin, tu Sam. W�a�nie widzia�am wiadomo�ci. {21326}{21422}- Chc� si� upewni�, �e wszystko jest w porz�dku.|Chc� ci� zobaczy�. {21424}{21470}Sam! Sam! {21607}{21691}- Przysi�ga�e�, �e|nigdy tam nie wr�cisz. {21693}{21765}- Czemu to robisz?|- Chcesz tam wr�ci� i uratowa� Damona? {21822}{21892}<i>Masz 60 minut|�eby uratowa� to cenne �ycie...</i> {21894}{21954}ale bez policji. {21957}{22009}M�j numer jest na linijce. {22067}{22115}<i>Damon.</i> {22523}{22592}Ju� nadje�d�a kochanie. {22997}{23045}Cze��, Kevin. {23045}{23117}Oh. Hey, Bobby. {23117}{23206}Mam nowy komputer.|Chcesz go zobaczy�? {23208}{23271}�wietnie, stary. {23273}{23328}Hey, id� w�a�nie|przywita� si� z Damonem, ok? {23331}{23398}Damon t�skni za tob�. {23400}{23450}Dok�d idziesz? {23453}{23506}<i>Zamknij drzwi!</i> {23678}{23733}I nie rozmawiaj z nieznajomymi. {23736}{23786}To Kevin.|Wr�ci� do domu. {23786}{23858}To nie Kevin, durniu. {23858}{23906}<i>To jaki� obcy cz�owiek.</i> {23932}{23995}Spokojnie, Balinda,|ja chc� tylko sprawdzi� co z Damonem... {23997}{24045}potem st�d odejd�. {24047}{24124}Oh, i uciekniesz ...
lewin16