podroze_podroze.pdf

(392 KB) Pobierz
82173142 UNPDF
P ODRÓ˚E , PODRÓ˚E ...
PODRÓ˚E,PODRÓ˚E...
NA PODBÓJ DALEKIEJ AFRYKI
Barbara Tichy
Ârodki dydaktyczne: eksponaty potrzebne do eg-
zotycznej wyprawy: plecaki, he∏my tropikalne
zrobione z papieru, lornetki-zabawki, pojemniki
na wod´; elementy do budowy statku: du˝e pla-
stikowe kostki, pud∏a, sto∏ki, ˝agiel na stojaku,
czapka kapitana statku; kontur Afryki narysowa-
ny na du˝ym arkuszu papieru, ilustracje przed-
stawiajàce fragmenty krajobrazu Afryki: pusty-
ni´, d˝ungl´, charakterystyczne roÊliny (palmy,
liany, kaktusy), sylwetki zwierzàt, np: lew, ˝y-
rafa, s∏oƒ afrykaƒski, krokodyl, ma∏pa; wiersze
o afrykaƒskich zwierz´tach; do inscenizacji wier-
sza Joanny Baran „Przyszed∏ do mnie krokodyl”
maska krokodyla; piosenka pt. „Podró˝e, podró-
˝e” (muz. M. Janik, s∏. J. Brzechwa).
pletujàc ekwipunek, przedszkolaki wyjaÊnia∏y,
do czego potrzebne sà te rzeczy.
– Tam jest bardzo goràco, he∏m tropikalny
bardzo dobrze chroni g∏ow´ przed s∏oƒcem –
twierdzi∏ Wojtek.
– Lornetka jest niezb´dna, ˝eby obserwowaç
dzikie zwierz´ta – doda∏ Marcin.
– A pojemniki na wod´ na pewno przydadzà
si´ nam na pustyni, gdzie brakuje wody i bar-
dzo chce si´ piç – zatroszczy∏a si´ Ola.
– Tam nie ma przecie˝ sklepów z pysznym so-
kiem albo z lodami – powa˝nie podsumowa∏
KrzyÊ.
– Ale jak si´ tam dostaniemy? – spyta∏a pani.
Grupa: dzieci szeÊcioletnie.
2. Budujemy statek.
Po d∏ugich naradach dzieci dosz∏y do wniosku,
˝e do Afryki pop∏ynà statkiem, bo na nim naj-
∏atwiej pokonaç otaczajàce ten làd morze, no
i zmieÊci si´ na nim ca∏y baga˝. Ten statek trzeba
jednak zbudowaç. Ale co to za trudnoÊç! Niedale-
ko afrykaƒskiego kàcika dzieci przygotowa∏y po-
trzebne materia∏y i wkrótce z kolorowych ko-
stek, kartonowych pude∏ i sto∏ków powsta∏
statek jak si´ patrzy. Dzie∏o wieƒczy∏ p∏ócienny
˝agiel na stojaku – bo to przecie˝ ˝aglowiec,
jacht dalekomorski – stwierdzi∏y dzieci. Wyzna-
czono te˝ bocianie gniazdo, by ktoÊ tam zawsze
pe∏ni∏ wart´ i przez lornetk´ obserwowa∏ wszyst-
ko dooko∏a.
Nasza wyprawa
1. Przygotowania do podró˝y.
Do wyprawy do dalekiej Afryki przygotowa-
liÊmy si´ bardzo starannie. Poprzedzi∏ jà cykl
zaj´ç, po których dzieci wiedzia∏y, gdzie na ma-
pie le˝y Afryka. Jakie tam rosnà roÊliny, jakie
˝yjà zwierz´ta. ObejrzeliÊmy wiele albumów,
zgromadziliÊmy ró˝ne zdj´cia przedstawiajàce
dziwy pustyni, tajemnice d˝ungli, dzikie zwie-
rz´ta, które teraz cz´sto trzeba chroniç, by
przetrwa∏y zagro˝enia cywilizacji. Obejrzeli-
Êmy te˝ film przyrodniczy o tym kontynencie
oraz fragmenty przygód Stasia i Nel, boha-
terów ksià˝ki H. Sienkiewicza „W pustyni
i w puszczy”.
Czy tak przygotowani mogliÊmy wyruszyç na
podbój Afryki? Otó˝ jeszcze nie, bo najpierw
trzeba by∏o zgromadziç ekwipunek, co wcale
nie by∏o takie proste.
W naszym afrykaƒskim kàciku przedszkolaki
gromadzi∏y potrzebne ich zdaniem akcesoria:
plecaki, pojemniki na wod´, lornetki-zabawki,
he∏my tropikalne. MieliÊmy nawet jeden z praw-
dziwego korka, inne zrobiliÊmy z papieru. Kom-
3. Wybieramy kapitana.
Tak wielka wyprawa wymaga kapitana. Odby-
wa si´ wi´c wa˝ne losowanie. Szcz´Êliwiec dosta-
je kapitaƒskà czapk´ i na jego komend´ podró˝-
nicy pakujà ekwipunek i wyruszajà na wypraw´.
Âpiewajà piosenk´ „Podró˝e, podró˝e”, którà
uznaliÊmy za nasz hymn, i przez lornetki obser-
wujà morze. Podró˝nicy mówià, co widzà – wzbu-
rzone morze, wielkie fale, groêne, ciemne chmury.
Wreszcie nauczycielka, która by∏a na bocianim
gnieêdzie, wo∏a:
Wychowanie Przedszkolne 6/2005
39
82173142.016.png 82173142.017.png 82173142.018.png 82173142.019.png
P ODRÓ˚E , PODRÓ˚E ...
– Ziemia! Ziemia! To Afryka!
rzàt, o których mowa w wierszach. Nast´pnie
przygotowujà inscenizacj´ utworu Joanny Baran
pt. „Przyszed∏ do mnie krokodyl” (str. 41). Ka˝dy
chce byç groênym zielonym krokodylem. Przy
najbli˝szej okazji dzieci poka˝à inscenizacj´
m∏odszym kolegom, mo˝e ich przestraszà, a mo˝e
rozÊmieszà.
4. Na kontynencie.
Wreszcie wylàdowaliÊmy. Dzieci przed plansza-
mi przedstawiajàcymi ró˝ne fragmenty kontynen-
tu przypominajà, co ju˝ wiedzà o Afryce – o pusty-
ni, d˝ungli, ˝yjàcych tam zwierz´tach. Razem
z nauczycielkà uzupe∏niajà przedszkolnà map´
Afryki, czyli kontur kontynentu namalowany na
du˝ym kartonie, przypinajà lub przyklejajà zgro-
madzone wczeÊniej ilustracje. Mamy wi´c piasz-
czyste fragmenty pustyni oÊwietlone goràcym
s∏oƒcem, zielonà d˝ungl´, splàtane liany, wielkie
k∏ujàce kaktusy. Czego tu jeszcze brakuje?
6. Zaj´cia plastyczne.
Dzieci doskonale znajà ju˝ wiersze Jana Brze-
chwy o afrykaƒskich zwierz´tach. Teraz pora, by
je zilustrowaç. Ka˝dy rysuje przede wszystkim
swojego ulubionego zwierzaka. Niektórzy wzbo-
gacajà prace fragmentami afrykaƒskiego krajo-
brazu, a nawet pokazujà siebie lub kolegów jako
odkrywców czarnego làdu.
– ZapomnieliÊmy o zwierz´tach – wo∏a Kasia.
Nie trzeba tego drugi raz powtarzaç. Na naszej
mapie pojawiajà si´ dzicy mieszkaƒcy d˝ungli
i pustyni.
7. Wizyta w zoo.
Do egzotycznej tematyki wracaliÊmy przy ró˝-
nych okazjach. Pojawia∏a si´ ona w wypowie-
dziach dzieci, w pracach plastycznych. Afrykaƒ-
ski kàcik cieszy∏ si´ ciàgle zainteresowaniem.
Widzàc to, nauczycielka pewnego dnia stwierdzi-
∏a, ˝e dzieci znajà afrykaƒskie zwierz´ta tylko
z filmów i z ksià˝ek. Mo˝e warto poznaç je jesz-
cze bli˝ej. Propozycj´, by stanàç z nimi oko w oko
przedszkolaki przyj´∏y z entuzjazmem i wkrótce
ca∏a grupa pod dobrà opiekà wyruszy∏a na wy-
cieczk´ do zoo.
5. Wierszyki o zwierz´tach.
Na nast´pnych zaj´ciach wracamy do afrykaƒ-
skiej tematyki. Bo na wypraw´ zabraliÊmy ta-
jemniczy kufer. A w nim niespodzianka – ksià˝ki,
w których mo˝na znaleêç wierszyki o zwierz´-
tach. Pani czyta o s∏oniu, ˝yrafie, ma∏pie i innych
zwierz´tach. Dzieci naÊladujà ruchy i g∏osy zwie-
Wiersze o zwierz´tach
S∏oƒ
Ten s∏oƒ nazywa si´ Bombi.
Ma tràb´, lecz na niej nie tràbi.
Dlaczego? Nie bàdê ciekawy –
To jego prywatne sprawy.
Lew
Lew ma, wiadomo, pazur lwi,
Lew sobie z wszystkich wrogów drwi.
Bo jak lew tylko ryknie,
To wróg natychmiast zniknie.
40
Wychowanie Przedszkolne 6/2005
82173142.001.png 82173142.002.png 82173142.003.png 82173142.004.png
P ODRÓ˚E , PODRÓ˚E ...
˚yrafa
˚yrafa tym g∏ównie ˝yje,
˚e w gór´ wyciàga szyj´,
A ja zazdroszcz´ ˝yrafie,
Ja nie potrafi´.
Ma∏pa
Ma∏py skaczà niedoÊcigle,
Ma∏py robià ma∏pie figle.
Niech pan spojrzy na pawiana:
Co za ma∏pa, prosz´ pana.
Jan Brzechwa
Przyszed∏ do mnie krokodyl
Przyszed∏ do mnie raz krokodyl.
Skàd przyszed∏?
Przyszed∏ prosto z wody
i jeszcze wodà wokó∏ chlapa∏,
kiedy przy ∏ó˝ku stojàc sapa∏.
Ja: Dzieƒ dobry, panie krokodylu!
Z jakiej pan wody wyszed∏?
On: Z Nilu!
Ja: Jak pan si´ czuje?
On: Nienajgorzej.
Ja: Czy coÊ by pan przekàsi∏?
On: Mo˝e.
Ja: Czy pan jest na diecie?
On: Nie!
Ryknà∏
i po˝ar∏by mnie...
Ale na szcz´Êcie,
ale na szcz´Êcie,
ale na szcz´Êcie,
przyszed∏ do mnie krokodyl we Ênie.
Joanna Baran
Wychowanie Przedszkolne 6/2005
41
82173142.005.png 82173142.006.png 82173142.007.png
P ODRÓ˚E , PODRÓ˚E ...
BAWIMY SI¢ W INDIAN
Jolanta Kamiƒska
Zainteresowania przedszkolaków sà bardzo sze-
rokie, obejmujà tak˝e obszary niedost´pne bezpo-
Êredniej obserwacji. Dzieci sà ciekawe, jak ˝yjà lu-
dzie w innych krajach i na innych kontynentach.
Wychodzàc naprzeciw tym zainteresowaniom, po-
stanowi∏am przybli˝aç dzieciom zwyczaje i warun-
ki ˝ycia w innych strefach klimatycznych. Jedno-
czeÊnie pragn´∏am im przekazaç, ˝e choç ludzie na
ca∏ym Êwiecie ró˝nià si´ – majà inny kolor skóry,
kultur´, j´zyk, to jednoczeÊnie sà bardzo do siebie
podobni – majà takà samà budow´ cia∏a, te same
potrzeby, pragnienia. Wydaje mi si´, ˝e wiek
przedszkolny jest bardzo dobrym okresem, aby
uczyç dzieci poszanowania innych narodów i kul-
tur i przyjaznego do nich stosunku.
Stàd moje pomys∏y zabaw z dzieçmi w Indian,
Eskimosów, Afrykanów, Chiƒczyków. Zaj´cia
te sà równie˝ doskona∏à okazjà do poznania
egzotycznej przyrody.
Zabawa w Indian trwa∏a kilka dni. Rozpocz´liÊ-
my jà od w´drówki po mapie, na której szukaliÊ-
my ich ojczystego kraju – Ameryki. Przygotowa-
ne ksià˝ki, ilustracje i filmy ukaza∏y dzieciom
Êrodowisko przyrodnicze – wielkie rzeki: Ama-
zonk´ i Missisipi, najs∏ynniejszy wodospad Êwia-
ta – Niagar´, wiecznie zielone, niedost´pne lasy
równikowe oraz przebogaty Êwiat zwierz´cy –
niedêwiedzie grizzli, bizony, nielatajàce ptaki
nandu, drapie˝ne kondory, groêne w´˝e anakon-
dy, piranie, maleƒkie kolibry itp. Dzieci wys∏u-
cha∏y opowiadania o wyprawie Krzysztofa Ko-
lumba, który przekonany, ˝e dotar∏ do Indii,
mieszkaƒców odkrytych wysp nazwa∏ Indianami.
Ze zgromadzonych ksià˝ek i ilustracji przedszko-
laki wiele dowiedzia∏y si´ o Indianach, o tym jak
kiedyÊ ˝yli, gdzie mieszkali, w co si´ ubierali. Po-
zna∏y ich legendy i wierzenia. Obejrza∏y te˝ film
pt. „Pocahontas”
W organizacj´ zaj´ç w∏àczyli si´ rodzice. Pomo-
gli w zgromadzeniu wielu rekwizytów zwiàzanych
z ˝yciem Indian, poszyli swoim pociechom wspa-
nia∏e stroje, które u∏atwia∏y im wchodzenie w role.
Zabawy tematyczne wzbogaca∏ rozstawiony w sali
wigwam. Dzieci przybra∏y indiaƒskie imiona.
Jeden dzieƒ przeznaczyliÊmy na wspólnà za-
bawà rodziców z dzieçmi. Przedszkolaki przysz∏y
ubrane w stroje indiaƒskie.
Przebieg zaj´ç
1. Zanim rozpocz´∏a si´ zabawa, odby∏o si´ ma-
lowanie twarzy – rodzice i dzieci ozdobili sobie
wzajemnie twarze specjalnymi farbami. Niektó-
rzy próbowali naÊladowaç wzory podpatrzone
w ksià˝kach o Indianach.
2. Przywitanie si´ indiaƒskim gestem i okrzy-
kiem. Wys∏uchanie w kr´gu legendy Sat–Okh pt.
„Skàd si´ wzià∏ cz∏owiek”? opowiadajàcej o po-
wstaniu ras ludzkich – bia∏ej, czarnej i czerwonej.
3. Nast´pnie mali i duzi Indianie wyruszyli na
wypraw´ po d˝ungli nad Amazonkà – musieli po-
konaç tor przeszkód:
l przejÊç wàskà, kretà dró˝kà narysowanà na
ziemi w przedszkolnym ogrodzie
l przedostaç si´ po zwalonej k∏odzie nad
rzekà Amazonkà (przejÊcie po ∏aweczce)
l rozpoznaç Êlady zwierzàt (narysowane
Êlady bizona, lisa, kojota)
l cicho przejÊç pod przeszkodà, na której spo-
czywa∏a anakonda (wà˝ zosta∏ wykonany
wczeÊniej przez dzieci ze starego krawata)
l rzuciç strza∏à do celu.
Wyprawie towarzyszy∏o nagranie odg∏osów
puszczy.
4. Aby nieco odpoczàç, mali Indianie przystà-
pili do ozdabiania opasek indiaƒskich – nakleja-
li przygotowane wczeÊniej figury geometryczne
wyci´te z kolorowego papieru i przyczepiali pa-
pierowe piórka, które mieli ponacinaç tak, aby
wyglàda∏y jak prawdziwe. Chwila ta by∏a dosko-
na∏à okazjà do utrwalenia nazw figur, okreÊlenia
kolorów, przeliczenia oraz usprawnienia umie-
j´tnoÊci ci´cia. Opaski wr´czyli rodzicom, aby
i oni mogli si´ lepiej wczuç w role Indian.
5. Nast´pnie wszyscy taƒczyli przy akompania-
mencie indiaƒskiej muzyki. Podczas taƒców, któ-
re by∏y spontanicznà ekspresjà ruchowà, jedno
z dzieci kry∏o si´ w wigwamie, a pozosta∏e mia∏y
za zadanie odgadnàç, którego Indianina brako-
42
Wychowanie Przedszkolne 6/2005
82173142.008.png 82173142.009.png 82173142.010.png 82173142.011.png
P ODRÓ˚E , PODRÓ˚E ...
wa∏o. Dzieci u˝ywa∏y przyj´tych imion indiaƒ-
skich, np. P∏ocha Sarenka, Ràczy Jeleƒ.
ci mo˝na jà powtórzyç kilka razy. Zabawa ta,
wzbogacona wyrazami dêwi´konaÊladowczymi
(np. ihaha, prrr..., klàskanie j´zykiem, parskanie
wargami itp.) jest wspania∏ym çwiczeniem arty-
kulacyjnym.
6. Na koniec bawiliÊmy si´ w naszà ulubionà
zabaw´ „Spotkanie na prerii”. Na ˝yczenie dzie-
Spotkanie na prerii
OpowieÊç nauczycielki
Gesty dzieci
Indianie ze szczepu Apaczów Êpià w swoich
wigwamach.
Sk∏adajà g∏ow´ na z∏o˝onych d∏oniach i udajà,
˝e Êpià (mogà pochrapywaç).
Âni im si´, ˝e wsiadajà na konie i wyruszajà
na preri´.
Zaczynajà rytmicznie uderzaç d∏oƒmi
o kolana.
P´dzà coraz szybciej i szybciej.
Uderzajà d∏oƒmi o kolana coraz szybciej.
P´dzà przez rzek´,
Klepià si´ po klatce piersiowej,
przez wysokà traw´,
pocierajà d∏onià o d∏oƒ,
przez bagna.
uderzajà d∏oƒmi o policzki.
P´dzà coraz szybciej.
Uderzajà szybko naprzemiennie d∏oƒmi
o kolana.
Nagle zatrzymujà si´ i rozglàdajà, czy nie
widaç wojowników z sàsiedniego plemienia.
Uk∏adajà d∏onie nad oczami i naÊladujà
rozglàdanie si´.
Sà! Indianie cieszà si´, ˝e dostrzegli swych
braci.
Uderzajà d∏oƒmi o usta i naÊladujà indiaƒski
okrzyk.
Rozpalajà ognisko, siadajà wokó∏ niego
i czekajà na przybycie Indian z sàsiedniego
plemienia.
NaÊladujà te czynnoÊci.
Wstajà, aby ich powitaç.
Wykonujà gesty powitania.
Cieszà si´.
Indiaƒski okrzyk radoÊci.
Indianie taƒczà wokó∏ ogniska. åwiczà
strzelanie z ∏uku.
NaÊladujà czynnoÊci i Êwist strza∏y.
˚egnajà si´ i ruszajà z powrotem do domu.
Droga powrotna tak jak wy˝ej, w odwrotnej
kolejnoÊci – bagna, trawa, rzeka.
Indianie dotarli do domu. Witajà si´
z ˝onami.
Cmokanie z g∏owà uniesionà ku górze
(wysoko).
Witajà si´ z dzieçmi.
Cmokanie z g∏owà nisko pochylonà.
I znowu k∏adà si´ spaç.
Uk∏adajà g∏ow´ na d∏oniach i udajà, ˝e Êpià
(mogà pochrapywaç).
Wychowanie Przedszkolne 6/2005
43
82173142.012.png 82173142.013.png 82173142.014.png 82173142.015.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin