Smallville (2x11 Visage) XviD-mE.txt

(26 KB) Pobierz
[81][120]www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
[121][141]24 godzinne pogotowie|hydrauliczne to już historia.
[142][158]Dzwoniłam do każdego|hydraulika w Smallville
[159][182]i żaden nie będzie mógł się|pojawić wcześniej, niż jutro rano.
[183][219]Do tego czasu będziesz już tu nurkować.|Zobaczmy, co mogę zrobić.
[220][254]Nie w tę stronę.
[266][308]Poszedł gwint!|Potrzebny mi klucz!
[458][472]Jak to zrobiłeś?
[473][524]Trochę pokręciłem,|poobracałem i się zatrzymało.
[569][637]Może któregoś dnia pojmę,|jak Clark Kent robi to, co robi.
[657][683]Znasz tych ludzi, którzy wprowadzili|się do twojego mieszkania?
[684][721]Mają rudego kota, który|zagląda czasami na mój strych.
[722][778]Próbowałem z nim rozmawiać,|ale nie jest tak rozmowny, jak ty.
[779][821]Przyznaję, brakuje mi|tych zachodów słońca.
[822][884]Racja, niebo nie jest już takie samo,|kiedy patrzy się na nie samotnie.
[885][915]Robi się późno
[921][945]Tak.
[956][999]Powinnam to odłożyć z powrotem.
[1082][1118]Jakieś wieści z wojska?
[1131][1169]Bardzo się martwię.|Whitney zaginął jakiś miesiąc temu.
[1170][1209]Wojsko wysłało z powrotem jego|osobiste rzeczy do jego mamy.
[1210][1246]Oddała mi mój naszyjnik.
[1403][1432]Zaczniesz znów go nosić?
[1433][1456]To nie w porządku.
[1457][1497]Najpierw muszę wiedzieć,|że on jest cały i zdrowy.
[1514][1569]Jeśli ktoś może przez to|przebrnąć, to na pewno Whitney.
[1732][1762]To bezcelowe, Fordman.|Pewnie wszyscy myślą, że nie żyjemy.
[1763][1805]Wrócimy do domu, słyszycie mnie?|Wrócę i zobaczę...
[1806][1828]Lanę. Wiem.
[1829][1855]Jeśli jeszcze raz usłyszę|o Lanie, Smallville...
[1856][1903]Czy o jeździe konno|po jakiejś cholernej łące...
[1904][1940]Ruszać się!|Ruszać się!
[2024][2035]Nie zatrzymujcie się!
[2036][2068]Nie uda się nam!
[2071][2084]Została jeszcze jedna flara.
[2085][2144]Odpalimy ją na tym grzbiecie.|Zwiadowcy nas stamtąd zobaczą.
[2167][2195]Jesteś cały?
[2196][2219]Wszystko w porządku.|Wszystko w porządku.
[2240][2259]Chodź, wstawaj.
[2276][2295]Złap mnie za szyję.
[2296][2335]Chodź, nie zatrzymuj się,|wszystko w porządku, stary.
[2336][2357]Nie, ja umieram!|Ja umieram!
[2358][2396]Nikt nie umrze!|Przysięgam!
[2993][3012]Nie wydaje się wam,|że trochę przesadzacie?
[3013][3020]Wcale nie.
[3021][3046]Pomyślcie, całe życie myślicie,|że znacie prawdę o kimś,
[3047][3074]a tak naprawdę ten ktoś|może okazać się kłamcą.
[3075][3096]Imieniem Alexandra Grahama Bella|nazwano firmę telefoniczną,
[3097][3134]a teraz pani Bisery mówi nam,|że Bell ukradł cudzy wynalazek.
[3135][3156]Nie byłam tak rozczarowana,|odkąd dowiedziałam się,
[3157][3185]że Betsy Ross nie|zaprojektowała amerykańskiej flagi.
[3186][3207]Była moim ideałem.
[3208][3228]Betsy Ross była twoim ideałem?
[3229][3248]Tak. W pierwszej klasie.
[3249][3269]Jednego dnia była|pionierką wśród kobiet,
[3270][3297]A już za chwilę tylko szwaczką.
[3298][3349]Tak więc nasz bohater|stał się zwykłym oszustem.
[3366][3403]W ten weekend będzie|zimowy festiwal w Grandville.
[3404][3429]Moja mama będzie miała tam|stoisko ze swoimi produktami.
[3430][3456]Pomyślałem, że moglibyśmy tam pojechać.
[3457][3511]Nie jestem pewna.|Mam trochę dodatkowej pracy w Talonie.
[3518][3530]Wiem, że martwisz się o Whitneya,
[3531][3562]ale ciągła praca nie spowoduje,|że on wróci szybciej.
[3563][3600]Dobrze jest się trochę zabawić.
[3601][3624]Masz rację.
[3625][3641]Przyjdziesz?
[3642][3680]Tak, nie mogę się doczekać.
[4189][4202]Tęskniłem za tobą.
[4203][4256]Nie mogę uwierzyć, że jesteś tutaj.|Nie mogę uwierzyć, że wróciłeś.
[4458][4480]Dobrze jest usłyszeć|dla odmiany dobre wieści.
[4481][4511]Pani Fordman pewnie odetchnęła|z ulgą. To wspaniałe.
[4512][4536]Tak.
[4540][4574]Dlaczego odnoszę wrażenie, że nie|jesteś zadowolony z powrotu Whitneya?
[4575][4593]Jestem szczęśliwy,|że wszystko z nim w porządku.
[4594][4618]Naprawdę jestem.|Tylko...
[4630][4665]Wiem, że to zabrzmi egoistycznie,
[4666][4708]Ale kiedy między mną i Laną zaczęło|dobrze się układać, on wrócił.
[4709][4729]Myślałam, że Lana zerwała z Whitneyem.
[4730][4770]Ja też. A teraz wyprawia|imprezę w Talonie na jego cześć.
[4771][4808]I ty tam idziesz, prawda?
[4809][4837]Nie wiem, czy ścierpię|ponownie widok ich obojga razem.
[4838][4889]Musisz odłożyć na bok|swoje osobiste uczucia, synu.
[4890][4958]Whitney ryzykował życiem dla tego kraju|i zasłużył na bohaterskie powitanie.
[5006][5036]Jak to dobrze, że wszystko|wróciło do normy.
[5037][5096]Mój syn i najpiękniejsza dziewczyna|ze szkoły znów razem.
[5141][5163]Na pewno myślałaś,|że już nie wrócę.
[5164][5202]Nigdy nie traciłam nadziei.
[5203][5230]Kiedy się tam zgubiłem, myśl o tym,
[5231][5272]że więcej cię nie ujrzę,|nie pozwalała mi się poddać.
[5337][5365]Co jest? Coś się stało?
[5366][5391]Wysłałam ci kasetę z wiadomością.
[5392][5428]Kasetę? Co w niej było?
[5505][5546]Musisz coś wiedzieć o mnie.
[5547][5594]Kiedy mój pluton wpadł w pułapkę,|w wyniku eksplozji
[5595][5629]straciłem częściowo pamięć.
[5630][5655]Lekarze nie wiedzą, czy ją odzyskam.
[5656][5681]Whitney, w porządku.
[5682][5720]Jedyną rzeczą,|o której nie zapomnę, jesteś ty.
[5721][5762]Chciałbym, aby było jak dawniej.
[5923][5983]Przepraszam za spóźnienie.|Pacjent miał zawał, nie mogłam go zostawić.
[6021][6052]Już z nim w porządku.|Dzięki, że spytałeś.
[6053][6107]Powiedziałaś, że nigdy|nie spotkałaś mojego ojca.
[6144][6156]Kto zrobił te zdjęcia?
[6157][6174]Prywatny detektyw.
[6175][6188]Śledziłeś mnie?
[6189][6212]Nie.|Śledziłem mojego ojca.
[6213][6231]Jeśli nie dzielicie pasji|do karmienia gołębi,
[6232][6263]musi być jakiś powód,|dla którego się spotykacie.
[6264][6301]Jak długo dla niego pracujesz?
[6302][6330]Zajęło mi pięć randek, by cię poznać.
[6331][6342]Masz paranoję.
[6343][6382]$100,000 przesłane na twoje konto|z LuthorCorp to złudzenie?
[6383][6401]Sprawdzałeś moje konto bankowe?
[6402][6425]Po tym jak odkryłem,|że miałaś tete-a-tete z moim ojcem,
[6426][6444]zacząłem sprawdzać wszystko.
[6445][6477]Wyobrażam sobie, że te dwa tygodnie w roku,|które spędzasz w Rwandzie lecząc sieroty,
[6478][6507]przynoszą ulgę twemu sumieniu.
[6508][6530]Kim jesteś?
[6531][6582]Kimś, kto został więcej razy oszukany przez|płeć przeciwną, niż chciałby przyznać.
[6583][6602]Więc powiedz mi.
[6603][6639]Dlaczego lekarka z Harvardu,|kobieta nieposzlakowanej uczciwości,
[6649][6667]przyjmuje sześciocyfrową sumę,
[6668][6704]by szpiegować człowieka,|do którego podobno coś czuje.
[6705][6747]Po pierwsze, niczego|podobnego nie twierdziłam.
[6751][6763]Po drugie,
[6764][6816]jeśli sądzisz, że będę tolerować twoje|wtrącanie się do moich spraw,
[6817][6851]to się grubo mylisz.
[7048][7098]Nie szata zdobi człowieka,|ale wydaje się, że ktoś nie jest gotowy.
[7099][7126]Jak ten dzień szybko zleciał.
[7127][7180]Przeglądałam z Whitneyem zdjęcia,|próbując przywrócić mu pamięć.
[7182][7199]Co z nim?
[7200][7240]W zasadzie dobrze, biorąc|pod uwagę to, przez co przeszedł.
[7241][7280]Czy wspominał coś|o twoim ostatnim nagraniu?
[7281][7319]Nie pamięta, aby kiedykolwiek je widział.|Myśli, że wciąż jesteśmy parą.
[7320][7352]To trochę dziwne.
[7356][7412]Nie mogę teraz się od niego odwrócić.|Potrzebuje mnie, jak nigdy przedtem.
[7413][7444]Czy Lana Lang mogłaby się|zakochać w człowieku w mundurze?
[7445][7467]- Dlaczego to powiedziałaś?|- Nie wiem.
[7468][7496]Pomyślałam, że to chyba coś więcej
[7497][7539]niż sentyment pielęgniarki|do rannego żołnierza.
[7541][7575]Nie wiem, co mam czuć do niego.|To się dzieje za szybko.
[7576][7597]Kiedy go ujrzałam,|powróciły uczucia do niego,
[7598][7645]uczucia, o których myślałam,|że już odeszły.
[7646][7691]Skutkiem tego jest ten|45-minutowy kryzys ubraniowy.
[7705][7742]Whitney jest nieskomplikowany i szczery.
[7743][7782]Żadnych sekretów,|żadnych mrocznych tajemnic.
[7783][7828]W przeciwieństwie do kogoś, kogo znamy.
[7963][8000]Oglądałeś tam jakieś mecze Rekinów?|Kompromitują całą ligę.
[8001][8024]Nie jestem teraz zbytnio|zainteresowany futbolem.
[8025][8042]Whitney, jeśli nie masz nic przeciwko,
[8043][8066]to chciałabym przeprowadzić|z tobą wywiad do Torch.
[8067][8120]Nie pamiętam zbyt wiele|i wolałbym o tym nie mówić.
[8129][8180]Teraz jestem w domu i wolałbym się|skupić na ważniejszych sprawach.
[8181][8209]Wspaniale.
[8229][8245]Cześć, Clark.
[8246][8259]Whitney, dobrze znów cię widzieć.
[8260][8291]Cześć, Fordman!
[8302][8363]- Słuchaj, Clark, odnośnie soboty...|- Nie, w porządku. Rozumiem.
[8366][8388]Co się dzieje w tę sobotę?
[8389][8413]Nic.
[8436][8471]Przypuszczam, że widywaliście się|wiele razy, gdy mnie nie było?
[8472][8505]Nie, właściwie nie.
[8507][8558]Clark i ja jesteśmy tylko|przyjaciółmi.
[8582][8618]Przyniosę trochę ponczu.
[8724][8761]Jak mogłem być tak głupi?
[8846][8859]Whitney, co się dzieje?
[8860][8878]Co jest między tobą a Laną?
[8879][8895]Nic.
[8896][8920]Dotrzymuję obietnicy.|Opiekuję się nią, to wszystko.
[8921][8960]Och, jakie to szlachetne.|Wyjechałem, aby walczyć za nasz kraj,
[8961][8984]a ty wbijasz mi nóż|w plecy, kradnąc moją dziewczynę.
[8985][9045]To nie tak, jak myślisz.|Jak udało ci się rzucić tymi drzwiami?
[9051][9105]Byłem szkolony w piechocie morskiej.|Jest wiele rzeczy, które potrafię zrobić.
[9106][9144]Trzymaj się z dala od Lany.
[9246][9269]Lana?|Musimy porozmawiać.
[9270][9310]O tym, co się stało ostatniej nocy w Talonie?|Mogłeś przeprosić przez telefon.
[9311][9328]- O czym ty mówisz?|- Whitney powiedział mi,
[9329][9354]że widział wczoraj,|jak roznosiłeś łazienkę na kawałki.
[9355][9372]Powiedział, że szalałeś z zazdrości.
[9373][9389]Nie, to Whitney szalał|w łazience ze złości.
[9390][9416]Powiedział, że kazałeś mu|...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin