Christine [1983].txt

(32 KB) Pobierz
{7176}{7229}Cholera!
{8008}{8067}No, Arnie.
{8172}{8260}ldzie! Zmienia koszulę!
{8277}{8346}Zatruwasz nas hałasem.
{8406}{8496}Jakby wyrzucał nam na trawę|odpady toksyczne.
{8503}{8560}Ej, Dennis. Już idę.
{8596}{8664}Zostaw, to nic.|Leć.
{8685}{8864}Arnie, lunch! Trzymaj w chłodzie,|masz tam jogurt.
{9095}{9138}Wolniej!
{9296}{9388}- Toczycie z sobš wojnę?|- Wcieka się, bo chodzę do warsztatu.
{9393}{9440}Jak mój tata.
{9445}{9539}Czekaj, aż wysišdzie ich głupie|volvo, a ty je naprawisz gratis.
{9546}{9648}Wczoraj wieczorem gralimy|w scrabble. Szlimy łeb w łeb.
{9652}{9775}Pod koniec mogłem ułożyć ''rzep''|za 5 nędznych punktów albo...
{9780}{9813}Co, Arnie?
{9817}{9911}''Pieprzenie'', potrójna wartoć słowa,|24 punkty, koniec gry.
{9916}{10010}Nie pozwoliła mi. Powiedziała,|że brzydkie wyrazy sš niedozwolone.
{10014}{10104}- Ale to jest w słowniku.|- Ty palancie.
{10218}{10286}Wiesz, Arnie, tak sobie mylałem...
{10309}{10378}Nie, serio.
{10387}{10483}Zaczynamy ostatniš klasę,|najwyższy czas,
{10487}{10577}żeby kogo przeleciał.|No wiesz, w tym roku.
{10587}{10638}Do tego trzeba mieć babkę.
{10643}{10754}- A Gail Justin?|- Nie podobajš mi się jej wšsy.
{10759}{10860}Chrzań się. l co z tego,|że jaki włosek wlezie ci w usta?
{10886}{11018}- A Sally Hayes? Jest milutka.|- Studiuje na 2. roku.
{11022}{11110}l co? To chodzšcy bank spermy.|Wiem. No co ty?
{11115}{11197}Nie mam minimum potrzebnego|do założenia rachunku.
{11203}{11315}Żartujesz? Nosisz między nogami|oszczędnoci całego życia.
{11323}{11368}No, Arnie.
{11372}{11437}Może lepiej zwalę gruchę.
{11614}{11720}- Grasz w tym roku w futbol?|- Muszę, graszjak jeleń.
{11724}{11843}- Jak przetršcone kolano?|- Lepiej, mogę znów trenować.
{11850}{11946}Najwyższy czas. Od trzech tygodni|dostaję za ciebie wycisk.
{11996}{12030}Czeć, Dennis.
{12051}{12123}Roseanne, jak leci?
{12130}{12226}W porzšdku. Pozwolš ci|grać w tym roku w futbol?
{12230}{12305}Tak.|Lekarz mówi, że jestem jak nowy.
{12323}{12387}No to będę cię oglšdać.
{12402}{12469}Mam nadzieję.
{12502}{12632}- No to, P.P.N.R.|- Tak, pa pa, na razie.
{12753}{12821}Nie brałbym tego do ust, Dennis.
{12825}{12872}- Wiesz, gdzie to było.|- Spadaj.
{12877}{12955}Wiemy, gdzie nie było.|Nie było z tobš.
{12959}{13018}- Nie możesz otworzyć szafki?|- Mogę.
{13023}{13088}- Widziałe tę nowš?|- Bemis, dopiero przyszedłem.
{13092}{13174}Zakochałem się. Jest super.|A wiesz, że jestem wybredny.
{13178}{13247}- Nie zauważyłem.|- Zjeżdżaj, Cunningham.
{13251}{13308}- Jak ma na imię?|- Nie wiem. Jest w sekretariacie.
{13312}{13408}Wyglšda na inteligentnš|ale ma ciało zdziry.
{13427}{13544}- Cholera! ldzie!|- Spodoba ci się tu.
{13579}{13694}- Muszę czym zakryć krocze.|- Mamy wspaniałš orkiestrę dętš.
{13698}{13796}- Dobre miejsce na podryw.|- Chciałabym redagować rocznik.
{13800}{13892}Mamy wspaniałš grupę redakcyjnš.|Rok temu wygrała nagrodę.
{13898}{14002}Co sšdzisz o przyjęciu|czerwonych Chin do ONZ?
{14006}{14125}- Już to chyba zrobilimy.|- Ale czy to była słuszna decyzja?
{14164}{14289}Umiechnęła się do mnie.|Pragnę goršcego, szczerego seksu.
{14294}{14360}- Wystartuj do niej, Bemis.|- Mylisz?
{14364}{14440}Nie masz nic do stracenia|oprócz własnej cnoty.
{14491}{14575}Dennis, pomożesz mi z tym?
{14584}{14740}- Nie ma najmniejszych szans.|- Ta dziewczyna ma za dużš klasę.
{14775}{14813}Proszę.
{14817}{14899}- Co zrobiłe?|- Nic. Widzimy się w stołówce.
{15226}{15326}- Charlie, widziałe Arniego?|- Tak, wcišż siedzi w warsztacie.
{15330}{15412}- Co się dzieje?|- Buddy Repperton zdobywa lunch.
{15417}{15468}- Buddy Repperton.|- Czeć, Dennis.
{15566}{15635}Chodż, pryszczaty. Popatrz.
{15640}{15695}No, pryszczaty.
{15707}{15778}Chcesz? To sobie weż.
{15787}{15867}Jeli jest twoja,|czemu nie jest podpisana?
{15871}{15996}''Arnie Kutasham''.|Czemu nie jest tak podpisana?
{16009}{16083}Weżjš i chodżmy jeć.
{16273}{16347}No... no...
{16483}{16538}Zabawne, Buddy. Bardzo mieszne.
{16933}{16978}ldż po pana Caseya.
{17007}{17071}No... chcesz się bić?
{17084}{17149}- Jeli odłożysz nóż.|- Odłóż nóż, Repperton.
{17153}{17212}Może mnie zmusisz?
{17217}{17297}Ty masz nóż, on nie.|Bo jeste mierdzšcym tchórzem.
{17302}{17363}- Włanie, tchórzem.|- Tak?
{17368}{17427}- Odłóż go, Buddy.|- Włanie, odłóż nóż.
{17448}{17507}Słuchaj, po prostu odłóż nóż.
{17579}{17613}Odłóż go.
{17746}{17801}Ale się wyłożył!
{17809}{17882}- No, no...|- Załatw go.
{18022}{18100}- No, Buddy, dziabnij go!|- Dziabnij, Buddy.
{18378}{18458}Co teraz powiesz... chujku?
{18512}{18649}Doć tego, rozejć się.|Dobra, spadajcie stšd.
{18653}{18745}- Ty zostajesz, Moochie.|- Panie Casey, nic nie zrobiłem!
{18750}{18792}Jeste cały, Dennis?
{18805}{18869}Tak, wszystko w porzšdku.
{18921}{18993}Bardzo ładnie. Trzech na jednego.
{19050}{19094}Oni zaczęli.
{19100}{19170}- To nieprawda.|- Zamknij się, cipo.
{19174}{19283}Stul pysk? Nie chcę słuchać|słownictwa z rynsztoka!
{19365}{19422}Co mówiłe, Arnie?
{19427}{19505}- Repperton ma nóż.|- Pieprzony kłamca.
{19528}{19579}Sprężynowiec.
{19584}{19674}Pierdoły, panie Casey.|Kłamie, przysięgam na Boga.
{19705}{19733}Cunningham.
{19752}{19824}Czy Repperton groził ci nożem?
{20007}{20087}- Tak.|- Opróżnij kieszenie, Buddy.
{20163}{20235}A gówno!|Nie zmusi mnie pan.
{20239}{20306}Jeli twierdzisz, że nie mam prawa,|mylisz się.
{20310}{20392}Spróbuj, łysy zasrańcu,|a przelecisz przez cianę!
{20554}{20615}Wy dwaj idżcie do sekretariatu.|l siedżcie tam.
{20619}{20709}Nigdzie nie chodżcie,|macie już doć kłopotów.
{20717}{20871}Jeli nie opróżnisz kieszeni,|wezwę policję.
{21129}{21190}ldż do sekretariatu, Buddy.
{21320}{21371}Załatwię cię!
{21413}{21503}Pożałujesz,|że się w ogóle urodziłe!
{21775}{21883}Ale tak ogólnie|pierwszy dzień był niezły.
{21961}{22065}- Będzie chciał się mcić?|- Nie, to kretyn.
{22069}{22130}Znajdzie sobie innš ofiarę.
{22263}{22357}- Ma warunek.|- Ale dupki.
{22386}{22476}- Zatrzymaj się, Dennis. Zawróć!|- Co się stało?
{22481}{22589}- Chcę na niš spojrzeć, zawróć!|- No dobra, Arnie. Spokojnie.
{22789}{22838}O co chodzi?
{22876}{22949}Znasz kogo, kto tu mieszka?
{23118}{23165}Co?
{23338}{23387}Jezu...
{23737}{23792}Ostrożnie, Dennis.
{23837}{23943}- To kawał złomu, Arnie.|- Można jš odremontować.
{23950}{24013}Byłaby naprawdę ekstra.
{24153}{24251}Zostaw to, Arnie.|Ma na liczniku 93.000 mil.
{24255}{24354}- A tak naprawdę pewnie 1 93.000.|- Trudno.
{24358}{24438}- Pewnie nawet nie zapali.|- Zapali.
{24451}{24492}Ale musisz mieć kluczyki.
{24665}{24771}lle pan za niš chce?|Każda suma będzie za mała.
{24772}{24800}Jezu, Arnie.
{25011}{25103}Synu, miałe kiedy samochód?
{25107}{25228}- Tak, jeżdzi mustang..|- Nie. Dopiero zrobiłem prawo jazdy.
{25273}{25378}- Nazywam się George LeBay.|- Arnie Cunningham.
{25382}{25431}lle pan chce?
{25435}{25488}Włšcz silnik.
{25492}{25547}Naprawdę?
{25730}{25795}Nazywa się Christine.
{25834}{25887}Ładnie.
{25904}{26027}- Chodż, Arnie. Czas na nas.|- Mój brat-idiota kupił jš w 1957.
{26033}{26113}Wtedy wypucili nowy model.|We wrzeniu. Jak spod igły.
{26117}{26246}Nowiutka. Pachniała nowociš.
{26250}{26313}To najpiękniejszy|zapach wiata.
{26317}{26364}Może oprócz cipki.
{26395}{26483}Kiedy jš kupił,|miała na liczniku 6 mil.
{26490}{26582}''Cholerny Roland pojechał|niš do piekła i z powrotem.''
{26587}{26673}Skoro tak kocha ten wóz,|czemu go sprzedaje?
{26726}{26841}Bo jest martwy jak kłoda,|dlatego. Zmarł 6 tygodni temu.
{26846}{26899}A zatem, panie Lebay,
{26922}{27037}- ile pan za niš chce?|- Chciałem za niš 300$.
{27049}{27108}Od ciebie 250.
{27112}{27202}250? Arnie, ten gruchot|nie jest wart 50.
{27207}{27252}Pienišdze nie sš ważne.
{27256}{27346}Zwrot nie wchodzi w grę. Sprzedaję|ten kurnik i kupuję mieszkanie.
{27350}{27440}- Umowa stoi.|- Przyniosę dowód rejestracyjny.
{27533}{27646}A może to najpierw przemylisz?|Skšd weżmiesz forsę?
{27650}{27705}- Całe lato oszczędzałem.|- Na college.
{27710}{27773}Łatwo ci mówić,|ty już masz samochód.
{27777}{27853}Facet chce cię orżnšć.|Za tyle możesz mieć porzšdny wózek.
{27857}{27918}Christine jest porzšdna.
{27923}{28005}To jaki czubek.|Popieprzony czubek.
{28020}{28098}- A więc 300$?|- Tak.
{28106}{28179}- Mówił pan, że 250.|- Może być i 250.
{28184}{28286}Arnie, skoro to taki dobry pomysł,|może przyjedziemy jutro?
{28290}{28415}Nie rozumiesz, że ma ponad 20 lat?|To już antyk.
{28419}{28524}wietnie, Arnie. Złomowisko Darnella|jest pełne takich antyków.
{28528}{28612}Kupuję jš mam gdzie to, co mówisz.
{28617}{28682}Twoja sprawa, stary.
{28808}{28949}Niech pan mu da spokój.|Głupi dzieciak nie wie, co robi.
{28953}{29037}Nie jeste nawet w połowie|taki mšdry jak mylisz,
{29041}{29078}zasrańcu.
{29136}{29220}- Co takiego zrobiłe?|- Stoi na zewnštrz.
{29224}{29275}To żart, prawda?
{29280}{29403}Nie możesz kupować wozu.|Masz dopiero 17 lat.
{29411}{29452}O rany.
{29456}{29590}Mylicie się. Bez problemów|kupiłem go za gotówkę.
{29605}{29689}Ale zarejestrowanie go|to inna sprawa.
{29693}{29806}- Potrzebuję waszej zgody.|- Wiesz, jak to się u nas załatwia.
{29811}{29870}Mogłe się nas poradzić.
{29886}{29972}Nie. Radziłem się was|we wszystkim co dotychczas robiłem.
{29976}{30073}Zawsze, kiedy o czym marzę,|zostaję przegłosowany 2:1 .
{30077}{30146}Ale to nie jest narada rodzinna.|Kupiłem wóz i po sprawie.
{30150}{30209}Nie jest po sprawie.
{30233}{30304}Jak mogłe mu na to pozwolić?
{30339}{30423}Nie pozwoliłem mu.|Chciał mieć wóz, więc go kupił.
{30440}{30572}- Odradzałem mu to.|- Wštpię, czy z przekonaniem.
{30597}{30687}- Wracam do domu.|- Powiniene.
{30692}{30742}Doć tego.|Wypieprzam stšd!
{30746}{30814}- Arnie, co to za język?|- Co ty powiedział?
{30818}{30869}Co powied...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin