ZABAWY NA RÓŻNE OKAZJE
Na melodie „Mam chusteczkę”
Mam kwiatuszki kolorowe żółte i czerwone
Kogo dotknę lekko nimi przyjdzie tutaj do mnie.
La la la
Mam listeczki kolorowe żółte i czerwone
„Nazywają mnie Poleczka”
Nazywają mnie Poleczka
Umiem skakać jak piłeczka
Bardzo, bardzo jestem skoczna,
a jak zacznę to nie spocznę
Ref:
Hop, hop! Tra – la – la
Kto zatańczy tak jak ja! 2X
Noga lewa, noga prawa!
Raz do roku jest zabawa
Teraz wszyscy do kółeczka
Poprowadzi nas Poleczka!
Dziś w przedszkolu śmiech i tańce
Tańczą różne przebierańce
Każdy przebrał się inaczej
Ten obraca się ten tańczy.
Ługi Bugi.
Do przodu prawą rękę daj,
Do tyłu prawą rękę daj,
Do przodu prawą rękę daj i potrząśnij nią,
Bo przy Bugi, Bugi, Bugi trzeba ładnie kręcić się
No i w dłonie klaskach też
Raz, dwa, trzy
Ługi Bugi Ole / x2
(do przodu .. lewą rękę.... prawą nogę... lewą nogę... głowę... pupę... wszystko...daj.. itd.)
Powitanie na melodię „Panie Janie”
Witaj Kasiu - machamy
Jak się masz 2x
Wszyscy Cię witamy – wskazujemy dłońmi
Wszyscy Cię kochamy – krzyżujemy ręce na piersi
Bądź wśród nas – podajemy dłoń
„Tort” -
Nauczycielka siada w środku-kolejno kademu dziecku przydziela nazwę
jednego z produktów tortu, np.: maka, cukier, mleko, proszek do pieczenia,
czekolada... tak że każdy będzie miał swoją nazwę.
Zadanie polega na tym, aby na komendę np.:maka wszystkie dzieci, które otrzymały taką nazwę zamieniły się miejscami.
Utrudnienie polega na tym, że produkty mieszają się, np.: mąka z mlekiem.
Każdy, kto nie znajdzie miejsca, siada na środku.
„Łabędzie”
Dzieci – łabędzie „pływają” po stawie – dywanie. Jednocześnie śpiewają piosenkę.
Po szerokim stawie, stawie, pływają łabędzie, pływają łabędzie.
Kto pary nie znajdzie ten niezdarą będzie. Kto pary nie znajdzie, ten niezdarą będzie.
Gdy piosenka się kończy, wówczas trzeba znaleźć sobie parę. Jedno z dzieci zostaje
bez pary, staje w środku i reszta dzieci śpiewa mu piosenkę:
Mamy, mamy niezdarę takiego, niezdarę takiego.
Co nie umiał znaleźć przyjaciela swego, co nie umiał znaleźć przyjaciela swego.
Zabawa trwa nadal.
Laurencja
Laurencjo moja, Laurencjo ma
Ach, kiedy znowu spotkamy się?
W poniedziałek!
Ach, żeby to już poniedziałek był
I ja przy swojej Laurencji był
Laurencjo ma!
We wtorek!
Ach, żeby to już poniedziałek, wtorek był
Dzieci, trzymając się za ręce i śpiewając, poruszają się dookoła. Nauczycielka podaje nazwę dnia tygodnia, a dzieci powtarzają ja zatrzymując się i przykucając. Po każdym odśpiewaniu piosenki nauczycielka wypowiada nazwy dni tygodnia wymienione wcześniej i dodaje następną. Dzieci wyliczają je kolejno, za każdym razem kucając.
Jedzie pociąg
Jedzie pociąg z daleka na nikogo nie czeka
Konduktorze łaskawy zawieź nas do Warszawy
Trudno, trudno to będzie, tyle dzieci tu wszędzie
Niech tu wsiądzie grupa ta, która na A imię ma.
Dwóm tańczyć się zachciało
Dwóm tańczyć się zachciało, zachciało, zachciało
Lecz tańczyć nie umiało hejli hejli hejla
Kłócili się ze sobą ze sobą ze sobą
Ja nie chce tańczyć z Tobą hejli hejli hejla
Poszukam dziś innego, innego, innego
Do tańca zręczniejszego hejli hejli hejla
Pingwin
Och jak przyjemnie i jak wesoło - marsz
W pingwinka bawić się się się – podskoki w przód
Raz nóżką w prawo raz nóżką w lewo
Do przodu do tyłu i raz dwa trzy
Stonoga
Idzie sobie stonoga stonoga, aż się trzęsie podłoga, podłoga bęc!
Dwa kółeczka
Patrzcie, patrzcie jak wesoło
Dwa kółeczka krążą w koło
Dwa kółeczka krążą wraz
O jak że to cieszy nas
W gorę ręce podnosimy
Dookoła się kręcimy
Jedną nóżką tupniem wraz
I do tego klaśniem wraz
Mało nas
Mało nas, mało nas do pieczenia chleba
Jeszcze nam, jeszcze nam Ciebie tu potrzeba
Ciasto w piecu leży chleb się piecze świeży
Gdy wyjmiemy ostudzimy i spróbować poprosimy
Już kroimy już kroimy proszę bierz Ty i Ty i ja też.
Pajacyk
Mam pajaca ogromnego w kapturku
Co wywija wciąż koziołki na sznurku
Zgina ręce zgina nogi zawsze wesół
i bez trwogi ten pajacyk mój
Raz mu się przygoda stała oj jo joj
Jedna nóżka się złamała oj jo joj
Biedny pajac cierpiał srodze
Stojąc wciąż na jednej nodze, kto pomoże mu
Weszła mama do pokoju co ci co
Ja naprawię nóżkę Twoją, pokaż ją
Obie nóżki naprawione
Skaczą w tę i w tamtą stronę, ten pajacyk mój
Jadą rowery
Jadą rowery kręcą się koła
nad nami gwiżdże cicho wiatr.
Wielka wyprawa dzisiaj wesoła
jedziemy dalej, dalej w świat
Na rowerze, na rowerze
trzeba jeździć jak na leży
jeździ każdy z nas / dzyń dzyń dzyń
Jadą rowery ścieżką w zieleni
przez łąkę, pole w jasny dzień
Leśny strumyczek w blasku się mieni
a drzewa szumem wabią w cień.
Pada deszcz
Pada pada pada deszcz – ruch rękoma od góry do dołu
Wieje wieje wiatr – Ręce nad głową kołysanie wiatru
Pada pada pada deszcz
Wieje wieje wiatr
Błyskawica – klaśnięcie w dłonie
Grzmot – tupniecie nogą
Błyskawica, grzmot
A nad mami kolorowa tęcza – zatoczenie łuku nad głową
Błyskawica, grzmot, błyskawica, grzmot
A nad nami kolorowa tęcza.
Spacer po dywanie
Kiedy niebo płacze
Idziemy na spacer
Dookoła stołu
Z piosenką wesołą
Idą parami lalki z misiami
Depczą dywan, depczą dywan
Z frędzelkami!
A gumowe piłki dwie
Po podłodze toczą się!
Choć za oknem dmucha
Nikt wiatru nie słucha
Chodzi dookoła
Wycieczka wesoła.
Co potrafię?
Rączki robią klap,klap, klap
Nóżki robią tup, tup, tup
Tutaj swoją główkę mam
I po brzuszku bam, bam, bam
Buzia robi am, am, am
Oczka patrzą tu i tam
I na nosku sobie gram.
Moja ulijanko
Moja ulijanko klęknij na kolanko podeprzyj swe boczki
Chwyć się za warkoczki, uczesz się, umyj się i wybieraj kogo chcesz
Nie chcę Cię znać
Nie chcę Cię, nie chce Cię, nie chce Cię znać
Choć do mnie, choć do mnie, rączkę mi daj
Prawą mi daj, lewą mi daj 2x
I już się na mnie nie gniewaj
Konopki
Bawiliśmy się w Konopki chociaż były małe snopki
Mało nas, mało nas, a Ty Kasiu choć do nas
Bawiliśmy się w Konopki chociaż były duże snopki
Dużo nas, dużo nas, a Ty Kasiu idź od nas
Piekło dziewcze
Piekło dziewcze, piekło placki
Posypało piernikiem
Podawało Jasieńkowi do komórki okienkiem
la - la la- la la la la la
Dalej dzieci w szeregu
Maszerują po śniegu
dalej, dalej tup, tup, tup
śnieżek chrupie chrup, chrup, chrup
Tak się zachmurzyło
Tak się zachmurzyło, słonko się ukryło
Pada, pada śnieżek biały dawno go nie było 2x
Chodźmy na saneczki chłopcy i dzieweczki
Pozjeżdżamy wszyscy razem z wysokiej góreczki 2x
Biegiem, biegiem, biegiem razem z panem śniegiem
Przystaniemy na tej górce równiutkim szeregiem 2x
Pędzimy, pędzimy nic się nie boimy
Aż tu nagle bęc na śnieżek i wszyscy leżymy 2x
Głowa ramiona
Głowa ramiona, klona, pięty
kolana pięty 2x
Głowa, ramiona, kolana, pięty
Oczy, uszy, usta, nos
Myszka
Jest tu, jest tu myszka w kole
nie ma nie ma poszła w pole/jest 2x
Uciekaj myszko do dziury, bo Cię tam złapie kot bury,
a jak Cię złapie kot bury to Cę obedrze ze skóry
Lisek
Chodzi lisek koło drogi
Chodzi lisek koło drogi,
cichuteńko stawia nogi,
cichuteńko się zakrada, bis
nic nikomu nie powiada.
Murzynek malutki
Murzynek malutki oczka ma błyszczące.
Kręcą mu się włoski,
kędziorki sterczące.
Buzia cała czarna, jak ta czekolada,
mały nasz Murzynek po murzyńsku gada.
Fili-mili la Fili-mili la
Chodź do nas Murzynku, podaj rączki obie.
Zrobimy kółeczko, zatańczymy sobie.
Dalej, dalej, dalej! Kręci się kółeczko.
Jak się zabawimy wypijemy mleczko.
Fili-mili la...
Labada
Tańczymy labada, labada, labada
Tańczymy labada małego walczyka
Tańczą go harcerze, harcerze, harcerze
Tańczą go harcerze i małe zuchy też Rączki były? Były, to teraz kolanka
Afryka
Bum, bum! Oto Afryka.
Bum, bum! Grała muzyka.
Bum, bum! Murzynów tłum, jedzą, piją kakao i rum.
A co to, to, a co to tam, tam?
A to wielki hipopotam - tam.
Więc bierz dzidę i nóż -
łupu, cupu nie ma go już.
Idzie Murzyn czarny jak smoła,
białym okiem łypie dokoła.
Gdy wtem zobaczył lwa - Łaaaa, łaaaa - i już go nie ma!
Dżungla
Dżungla, dżungla,
jaka piękna dżungla,
gdzie po ludzku tam nie gada nikt.
Tu - mieszkał sobie w bambusowej chatce Ambo Sambo, Ambo dzielny zuch - uh!
Strusie mu się w pas kłaniają,
małpy na ogonach grają
- Ambo tu, Ambo tam, Ambo tu i tam.
Dżungla, dżungla...
Ambo sobie podskakuje,
lew mu grzywą potakuje, Ambo tu, Ambo tam, Ambo tu i tam
Pułapka na myszy
Połowa dzieci wiąże koło trzymając ręce wzniesione tak, by inne dzieci – myszki mogły swobodnie pod nimi przebiegać. Na znak rozpoczęcia zabawy myszki przebiegają pod rękami i przez środek koła. Na sygnał (gwizdek, klaśnięcie w dłonie) dzieci w kole przysiadają i opuszczają ręce (pułapka
zamknięta). Myszki, które znalazły się w środku, uważa się za schwytane, po czym zabawę rozpoczyna się od początku.
Karuzela
Hej chłopcy dziewczęta dalej spieszcie się
karuzela czeka wzywa nas z daleka
starsi już poszli a młodsi jeszcze nie
Hej hop są są jak ona szybko mknie
hej dalej dalej do zabawy spieszmy się
Micitanka
Taka mała micitanka mi się spodobała.
Pióro takie duże miała, sama taka mała.
Taka mała, taakie pióro, taakie pióro, taka mała,
Taka mała, taakie pióro, taakie pióro, taka mała.
Krasnoludki
My jesteśmy krasnoludki,
hopsa sa, hopsa sa!
Pod grzybkami nasze budki,
Jemy mrówki, żabie łapki, oj tak tak, oj tak tak!
A na głowach krasne czapki, to nasz znak, to nasz znak!
Gdy kto zbłądzi, to trąbimy: tru tu tu, tru tu tu,
A kto senny to uśpimy: lu lu lu, lu lu lu.
A kto skrzywdzi krasnoludka, no no no, no no no! To zapłacze niezabudka: ojojoj, ojojoj!
Pociąg
Pociąg sapie, tchu nabiera, tchu nabiera.
Rusza wolno, pędzi teraz, pędzi teraz.
Hej jedziemy w kraj daleki
poprzez góry, poprzez rzeki.
Pędzi pociąg, co ma tchu.
Na bok, z drogi! Hu hu hu hu...
Pociąg sapie, pociąg brzęczy,
pociąg brzęczy.
Teraz staje, czy się zmęczył?
Czy się zmęczył?
Oj, nie zmęczył on się wcale,
stał króciutko,
pędzi dalej.
Pędzi dalej, co ma tchu,
pędzi dalej...
gloriave