Movie info: 640x480, 23.976fps, 139MB, fansubs Woofnick Fansubs T�umaczenie i timing: Anka (ankam12@op.pl) 0:00:26:To Dwadzie�cia Trzy. 0:00:29:Nie wygl�da jak pozosta�e. 0:00:51:Wygl�da, �e jestem bezpieczny,... 0:00:54:ale dlaczego? 0:01:11:Nie zatrzymuj si�. 0:01:12:Tylko id� dalej. 0:01:13:Psiakrew. Pu�cie! 0:01:16:Przesta�cie! 0:01:17:Du�o za to zap�aci�em! 0:01:25:Wychodzi na to, �e nasze nie s� fa�szywe. 0:01:34:Znacznie r�ni si� od ni�szego miasta. 0:01:38:Tak... 0:01:39:Jest bardzo schludne i czyste. 0:01:43:Przyprawia o ciarki. 0:01:45:Wewn�trz, mo�e by� bardziej niebezpiecznie. 0:01:49:Ale... 0:01:50:Cheza zdecydowanie jest tam. 0:01:56:B��kam si�! 0:01:58:W��cz� si�! 0:02:02:WILCZY DESZCZ 0:02:10:W ch�odnym wietrze, pod��am samotnie. 0:02:15:Wspomnienia pokolenia wypalone we mnie... 0:02:19:by�y zawsze, odk�d zap�aka�em �alu b�lem. 0:02:24:B�d� �y� i umr� z dum�, dan� mi przez m� bra�. 0:02:30:Stoj� tu od dawna... 0:02:33:i patrz� w g�r�, tam gdzie winien by� ksi�yc. 0:02:43:B��kam si�! 0:02:45:Nie �a�uj� niczego, nie maj�c nic do stracenia. 0:02:50:Wci��... 0:02:52:w��cz� si�! 0:02:54:Id� przez �ycie tak, jak sam wybra�em. 0:02:59:P�ki nie padn�, b��kam si�! 0:03:03:W��cz� si�! 0:03:13:B��kam si�! 0:03:26:Epizod 24:|ZAPACH PU�APKI 0:03:50:Byli�my w wielu miejscach, ale... 0:03:53:Ale co? 0:03:54:�adne z nich nie wydawa�o si�|tak wrogie, jak to. 0:03:57:Ka�dy w�os na ciele staje d�ba. 0:04:00:Nigdy nie czu�em takiego niepokoju. 0:04:03:To niezwyk�e. 0:04:04:To znaczy? 0:04:05:�e narzekasz. 0:04:07:Po prostu mam prawdziwy zmys�|wyczuwania niebezpiecze�stwa. 0:04:11:Je�eli chcesz zawr�ci�,|to ostatnia szansa. 0:04:13:Im bardziej to staje si� niebezpieczne,|tym bardziej jestem podniecony. 0:04:18:Co... 0:04:19:Znowu tu wr�ci�em? 0:04:22:My�l�... tu nie ma �adnej woni,|kt�r� mo�na wyczu�. 0:04:25:Nawet czysto�� ma swoje granice. 0:04:29:Zastanawiam si�, czy Hige spotka�|si� ju� z innymi... 0:04:46:G�wno... 0:04:47:Co si� dzieje, u diab�a? 0:05:16:My�la�am, �e znalaz�yby�my zamek Jagary,|gdyby�my dotar�y do centrum miasta,|ale ulice, s� tak skomplikowane. 0:05:23:Poza tym, wszystko wygl�da tak samo. Niemal|tak, jakby kto� celowo stara� si� nas zgubi�. 0:05:28:To miasto jest naprawd� zimne... 0:05:31:We wszystkim odcz�owieczone. 0:05:35:Ummm... 0:05:37:Przepraszam. 0:05:38:Tak? 0:05:39:Ummm... 0:05:40:Czy st�d z�apiemy autobus do zamku? 0:05:43:Nie. 0:05:44:Wi�c, gdzie mo�emy jaki� z�apa�? 0:05:46:Taki autobus nie je�dzi. 0:05:51:Jak wi�c dosta� si� w jego pobli�e? 0:05:54:Nie znajdziesz informacji na ten temat. 0:06:11:No dalej, pospiesz si�!|- Poczekajcie! 0:06:16:Zastanawiam si�, co dzieje si� z tymi lud�mi. 0:06:20:To bezcelowe. 0:06:22:Wszyscy ludzie, w tym mie�cie, s� martwi. 0:06:25:Martwi? 0:06:27:Po prostu prze�ywaj� dzie� nie staraj�c|si� my�le�, czu� albo pyta� o co�. 0:06:34:Co chcesz wiedzie�? 0:06:36:Wiele rzeczy... 0:06:37:o boczne zau�ki tego pieprzonego|miasta, po pierwsze. 0:06:42:Id� za mn�. 0:06:44:Dok�d to? 0:06:45:Co si� sta�o? 0:06:46:Wygl�da, �e tam mo�emy dowiedzie�|si� du�o wi�cej. 0:06:49:Hej! 0:06:54:Ksi�garnia? 0:06:55:Rozumiem... 0:06:56:Tam mog�aby by� mapa miasta. 0:07:03:Przepraszam,... 0:07:04:masz map� miasta? 0:07:09:Nie jeste� st�d. 0:07:13:Och, nie martw si�. 0:07:15:R�wnie� jestem przybyszem. 0:07:18:Rozumiem. 0:07:19:Pomy�le�, �e tyle czasu ju� min�o. 0:07:26:I to samo dotyczy te� ciebie. 0:07:30:Mieszka�cy tego miasta nie potrzebuj� mapy. 0:07:34:Dlaczego? 0:07:36:Poniewa� ich nie interesuje nic,|co nie wi��e si� z ich �yciem. 0:07:45:Popatrz. Tu jest miejsce gdzie jeste�my. 0:07:48:A to centrum miasta. 0:07:51:To zamek Jagary. 0:07:57:Co to za znak? 0:07:59:S�ysza�em, �e to elektrownia,|kt�ra dostarcza miastu energi�. 0:08:03:Elektrownia? 0:08:04:Elektrownia ksi�ycowego �wiat�a. 0:08:06:Na ksi�ycowe �wiat�o... 0:08:07:Jaki charakter ma ta elektrownia? 0:08:09:No c�... 0:08:10:Niewiele o tym wiem. 0:08:12:Dlaczego, nikt nie chce si� czego�|dowiedzie� o w�asnym mie�cie? 0:08:16:Niemal tak, jakby� nawet nie pr�bowa� my�le� o tym. 0:08:20:Od my�lenia o czym�, nic nie zmieni.|Najwa�niejsze, to �y� z dnia na dzie�. 0:08:24:My�lisz, �e �ycie zawsze tak|si� b�dzie toczy�? 0:08:28:A dlaczego, tak mia�oby nie by�? 0:08:31:Je�eli by�e� na zewn�trz... 0:08:34:musisz wiedzie�, co si� dzieje z tym �wiatem. 0:08:37:To by�o jak koszmar. 0:08:40:To nie sen. 0:08:42:Ale rzeczywisto��. 0:08:43:Je�li troch� tu po�yjecie, te�|przestaniecie si� przejmowa�... 0:08:48:o wszystko. 0:08:50:W�zm� to. 0:08:55:Przypuszczam, �e twoje poszukiwania|to strata pieni�dzy. 0:09:00:Chod�my. 0:09:01:Lepiej dla ciebie, by�oby szybko|przyzwyczai� si� do miasta. 0:09:05:Chocia� tak m�wi, on te� nie mo�e|ca�kowicie przyzwyczai� si� do tego miasta. 0:09:13:Jeste� w dobrym miejscu. 0:09:43:Nic tutaj nie zdzia�am,|gapi�c si� z g�ry. 0:09:55:Wi�c prze�y�... 0:09:56:Ciesz� si�. 0:10:08:Cze... Czekaj! 0:10:59:Co� czuj�. 0:11:05:Tsume! 0:11:08:Kiba! 0:11:09:Kiba, s�yszysz mnie mo�e? 0:11:14:Ta droga czy inna, dostaniemy si�|do tego samego miejsca. 0:11:18:Nie pomyli�em si�. 0:11:20:To zapach Kwiatu. 0:11:38:Rzeczywi�cie wygl�da na to,|�e to by�a strata pieni�dzy. 0:11:40:Nie ma na niej, nawet najmniejszej|drogi do zamku. 0:11:44:S�dz�, �e tylko panowie wielkich rod�w|i ich �o�nierze mog� tam wej�� i wyj��. 0:11:49:Niebieska? 0:11:50:Cheza... 0:11:52:Ciekawe, co si� z ni� dzieje. 0:11:54:Mam nadziej�, �e nic z�ego jej si� nie sta�o. 0:11:57:Zastanawiam si�, sk�d bierze si� uczucie,|jakie �ywi� wszystkie wilki do Chezy. 0:12:04:To z powodu Raju. 0:12:07:Hige i pozostali m�wili, �e Cheza|jest przewodnikiem do Raju. 0:12:12:"Wilki otworz� Raj..." 0:12:15:Wyg�da na to, �e to prawda. 0:12:18:Kiedy jestem z ni�... 0:12:20:czuj� si� jak wilk. 0:12:25:Kiedy mieszka�am w Curious, nawet przez my�l|mi nie przesz�o, �e mog� by� wilkiem. 0:12:30:Curious? 0:12:32:To by�o mi�a mie�cina, gdzie|wszyscy �yli szcz�liwie. 0:12:37:Chcia�aby� tam wr�ci�? 0:12:40:Ju� nie istnieje. 0:12:41:Wszystko do cna sp�on�o. 0:12:46:Ach tak. 0:12:49:Nie mie� miejsca, do kt�rego by powr�ci�... 0:12:50:to tak jak ze mn�. 0:12:55:Chc� r�wnie� i�� do Raju. 0:13:22:Nast�pne �lepy zau�ek. 0:13:24:Co jest z tym miastem? 0:13:27:Pani si� zgubi�a? 0:13:31:Nie. 0:13:32:Z jakiego miasta pochodzisz? 0:13:34:Co masz na my�li? 0:13:36:Nie musisz tego ukrywa�. 0:13:37:Je�eli masz identyfikator, to nie jest wa�ne... 0:13:41:tak d�ugo, jak nie b�dziesz|pochodzi� z Freeze City. 0:13:46:Jeste�my z Curious. 0:13:48:Curious? 0:13:52:Dziwne. Wioska zwana Curious zosta�a|zniszczona lata temu. 0:14:00:Och tak... 0:14:01:Zaatakowali�my j� bezpo�rednio przed|tym, jak wst�pi�em do wojska. 0:14:05:Zaatakowali? 0:14:06:Pu�cili�my wioch� z dymem. 0:14:10:Dlaczego tak post�pili�cie? 0:14:12:Poniewa� tam uciek�a... 0:14:15:sfora wilk�w. 0:14:18:Miasto ca�kiem nie�le si� pali�o. 0:14:41:Wilk! 0:14:42:Co?! 0:14:59:G�wno! 0:15:00:Uspok�j si�. 0:15:02:W ka�dym razie, wilki nie mog�|uciec z tego miasta. 0:15:30:Wilki tego nie zrobi�y... 0:15:32:Starcze... 0:15:44:Hige? 0:15:45:Hige, to ty? 0:15:49:Hige? 0:15:52:Niebieska... 0:15:54:Co si� sta�o? 0:15:55:Kto� ci� dopad�? 0:15:57:Ty... 0:15:58:Wi�c by�a� bezpieczna... 0:15:59:Ciesz� si�. 0:16:01:Gdzie pozostali? 0:16:03:Rozdzielili�my si�. 0:16:05:Rozumiem. 0:16:07:My�la�am, �e spotkamy si� ponownie,... 0:16:11:ale nie, �e to nast�pi w|takich okoliczno�ciach. 0:16:15:Gdybym spotka�a starca, nie mia�abym|nic do powiedzenia, ale... 0:16:19:mam co� mu do zakomunikowania! 0:16:23:Lud�mi, kt�rzy zaatakowali moj� rodzinn� wie� i|rodzin�, byli �o�nierze z tego miasta. 0:16:30:To nie by�y wilki. 0:16:33:Wilki,... 0:16:34:s� niewinne. 0:16:41:Hej, nie chcesz opu�ci� tego|miasta razem ze mn�? 0:16:45:Nie ma powodu, by pozosta�|na zawsze w tym mie�cie. 0:16:48:Ale, czy ty nie oddzielisz|si� od pozosta�ych? 0:16:51:I co z Chez�? 0:16:53:Nie obchodzi mnie to! 0:16:55:Idziemy! 0:16:56:Hej! 0:16:57:Co z tob� si� dzieje? 0:17:00:Co si� sta�o? 0:17:07:Patrz� na mnie... 0:17:09:Znowu, zawsze obserwuj� mnie... 0:17:11:Od tak dawna... 0:17:13:Zawsze, od dawna... 0:17:15:Dziwnie si� zachowujesz, Hige. 0:17:19:Hige! 0:17:20:Musz� wydosta� si� z tego miasta! 0:17:40:Zapach Kwiatu... 0:17:41:jest blisko. 0:17:58:Nie wiem, kt�r�dy i��. 0:18:06:Huu? 0:18:07:Jestem taki szcz�liwy! 0:18:09:W ko�cu mog� wr�ci�! 0:18:34:Szybciej! 0:18:35:Jeszcze szybciej! 0:18:37:Hige... 0:18:38:Co jest z tob�? 0:18:40:Wyno�my si� st�d, jak najszybciej. 0:18:42:Ale gdzie p�jdziesz? 0:18:44:Nie dbam o to! 0:18:45:Nie powinienem wraca� do tego miasta. 0:18:50:Zatrzymaj si�, Hige! 0:18:51:Co osi�gniesz uciekaj�c? 0:18:53:Cheza... 0:18:55:I inni... 0:18:56:Masz zamiar opu�ci� ich i sam uciec? 0:18:59:Nie dobrze! 0:19:00:Nie dobrze! 0:19:03:To jest... 0:19:04:To jest... 0:19:06:To jest moja wina. 0:19:08:Hige... 0:19:12:Toboe! 0:19:22:Toboe! 0:21:04:Przyb�d� tu... 0:21:05:wilku, wybrany przez Kwiat. 0:21:30:Cheza... 0:21:31:jestem w drodze. 0:21:51:D�uga droga do przebycia... 0:21:55:dotrze� tam i odej�� jutro... 0:21:59:bez powiedzenia "�egnaj" wczorajszemu dniu. 0:22:05:Czy wspomnienia, kt�re mam, s� jeszcze prawd�? 0:22:12:Czy �zy oszuka�y je? 0:22:19:Mo�e tym razem jutro... 0:22:23:deszcz przestanie pada�... 0:22:26:i mg�a rozproszy si� tego dnia. 0:22:33:Gdy� droga wci�� powtarza mi... 0:22:37:by dalej i��. 0:22:43:Co� ci�gnie mnie. 0:22:50:Czuj� przyci�ganie... 0:22:55:tego wszystkiego.
alma92