Angel - 3x11 - Birthday.txt

(28 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:31:- W poprzednich odcinkach:|- B�d� mia� syna.
00:00:24:Mam wsp�lokatora. Ale niewiele|go widuj�. Jest duchem.
00:00:04:Chc� po prostu powiedzie� "Dzi�kuj�".
00:00:09:Uwierzyli�cie we mnie, kiedy nikt|inny nie chcia� we mnie uwierzy�.
00:00:12:W moich najciemniejszych|porach, byli�cie tu ze mn�...
00:00:15:...i to dla mnie znaczy du�o wi�cej,|ni� kiedykolwiek mogliby�cie zrozumie�.
00:00:20:Domy�lacie si� ju� zapewne, co|pr�buj� wam powiedzie�. Kocham was.
00:00:27:Do moich wszystkich fan�w, to dla was!
00:00:31:Jejku! To po prostu...
00:00:34:Cudownie. A te �zy.... Takie prawdziwe.
00:00:37:A� r�ce same si� rw� do oklask�w.
00:00:40:Taak, to wspania�a przemowa.
00:00:44:Nie �ebym mia�a jej kiedy� u�y�, rzecz jasna.
00:00:47:Chyba �e zostanie ustanowiona nagroda dla|najlepszego sprz�tacza demonicznego szlamu i brudu.
00:00:53:Ale przysi�gam, �e kiedy nast�pnym razem|Anio� zdecyduje si� co� rozwali�...
00:00:57:...sam b�dzie czy�ci� efekty swych wyczyn�w.
00:00:59:Mi�e panie, mniej narzekania, wi�cej szorowania.
00:01:02:M�j panie Gunn...
00:01:04:...nie wygl�sz ty zbyt sterylnie.
00:01:07:Jeszcze kilka godzin w�chania tego|�rodka, a prawdopodobnie b�d�.
00:01:11:A mo�e chcia�yby�cie si� zamieni�?
00:01:13:Zdrapywanie wn�trzno�ci ludzi z|Wolframa&Harta z pod�ogi. Fred?
00:01:17:Chyba ci odbi�o.
00:01:23:- Czy Wes ju� wr�ci�?|- Nie mam poj�cia.
00:01:25:Wci�� szuka jeszcze silniejszych|�rodk�w na te szcz�tki.
00:01:31:Patrzcie, kto ju� si� obudzi�.
00:01:34:Connor.
00:01:37:Zaraz, zaraz. Brudni ludzie|nie powinni dotyka� dziecka.
00:01:42:Ale pij�ce �wi�sk� krew wampiry s� w porz�dku?
00:01:45:No dobra, niech b�dzie po twojemu. Id� umy� r�ce.
00:01:48:Ale kiedy wr�c�, pierwsze przytulenie jest moje.
00:01:51:Nie zapomnij umy� pod paznokciami! Czy ona wie?
00:01:56:Gdzie ona jest?
00:02:25:Kochani, nie mog� uwierzy�, �e to zrobili�cie.
00:02:28:Nie st�j tak, zdmuchnij �wieczki, dziewczyno.
00:02:34:Tak!
00:02:36:- Pomy�la�a� �yczenie?|- Pomy�la�am. Jude Law by�a zaj�ta?
00:02:39:Rozczarowuj�ce.
00:02:41:- Mam nadziej�, �e nie oczekujesz prezentu--|- Oczekuj�. Licz� na prezenty.
00:02:47:- Chcesz teraz potrzyma� male�stwo?|- Daj mi je.
00:02:51:Dzi�kuj�. Och, s�odziutki.
00:02:59:Ja, hmmm....
00:03:01:Mam dla ciebie taki tam drobiazg.
00:03:06:Anio�, to naprawd� nie by�o konieczne.|Masz na g�owie tyle problem�w.
00:03:09:C�, jestem mistrzem. Nadludzkim|bytem. Robimy niezwykle wa�ne rzeczy.
00:03:13:- A kto jest wa�niejszy, ni�--?|- Wybacz nam te opakowania.
00:03:17:Niekt�rzy z nas wydaj� si�|uzale�nieni od ta�my [? ]..
00:03:21:Co za straszliwy dylemat. Prezenty|czy to s�odkie, malutkie dziecko?
00:03:28:- We� dziecko.|- Przedk�adasz prezenty nad moje dziecko?
00:03:31:We� dziecko. We� je!
00:03:38:To nastolatka. Dziewczyna. Ona jest....
00:03:46:Cordy!
00:03:50:Czy z ni� wszystko w porz�dku?
00:03:54:- Nic mi nie jest.|- Cordy?
00:03:58:Ju� dobrze. Jestem tylko....
00:04:01:- Czy mnie s�yszysz?|- Czy ona oddycha?
00:04:05:...martwa?
00:04:13:Anio� ciemno�ci. Odcinek 3x11. Birthday.
00:05:02:O, nie.
00:05:04:We� go.
00:05:05:No ju�, Cordy, obud� si�. To koniec.
00:05:08:- Wr�� do nas.|- Nigdzie nie posz�am.
00:05:11:- Obud� si�.|- Czy ona--?
00:05:13:- Nie!|- Nie jestem?
00:05:15:- Jej serce wci�� bije.|- Tak!
00:05:18:- Ale je�li nie jestem martwa--|- Ona jest w transie albo wpad�a w �pi�czk�.
00:05:22:- Jestem, jestem jak jasna cholera!|- Po��my j� na kanap�.
00:05:25:- Ostro�nie. Ostro�nie.|- W porz�dku.
00:05:31:Jasne, teraz za�apa�am.
00:05:35:To jest jaki� rodzaj takiego bardzo dziwnego|prezentu urodzinowego, jaki ch�opaki mi zgotowa�y.
00:05:40:Dobra, ubawi�am si� po pachy. A teraz|dawajcie mi z powrotem moje cia�o.
00:05:45:Jak s�dzicie, to by�a wizja?
00:05:48:Zacz�a co� m�wi� o jakiej� dziewczynie i--
00:05:50:Zupe�na racja. Jest w domu na ulicy|D�bowej [Oak Street] w Reseda.
00:05:55:Nie wygl�da na to, �eby�my mili na to|czas, ale.... [? strasznie mamrocz� w Pro7]
00:05:58:Czy wy w og�le nie mo�ecie mnie s�ysze�?
00:06:02:- Co to za ha�asy, kochani?|- Lorne. Dzi�ki Bogu. S�yszysz mnie, prawda?
00:06:06:Ty przecie� jeste� z innego wymiaru, widzisz|aur�, wi�c powiniene� by� zdolny do--
00:06:12:O, fatalnie. Czy jeszcze|ktokolwiek mo�e to widzie�?
00:06:17:- Jumping Judas [? ], co si� sta�o?|- Wiemy, �e ona mia�a wizj�.
00:06:21:Wiemy jednak bardzo ma�o. Upu�ci�a to.
00:06:24:Od�� to. To w og�le nie jest wa�ne.
00:06:27:- Seltrax.|- Dobry Bo�e.
00:06:29:- Czym jest Seltrax?|- Niczym.
00:06:31:To bardzo silny lek na migren�.
00:06:33:- Musimy zabra� j� do szpitala.|- �eby tam nam powiedzieli, �e nie ma �adnej nadziei?
00:06:38:Anio� ma racj�. Seltrax jest bardzo silnym|lekiem, ale nie powinien wywo�a� stanu katatonii.
00:06:43:Odbieram tu du�� dawk� bardzo|silnych "woo-woo" wibracji.
00:06:47:Nie s� medyczne, moje dzieci.|Ich natura jest mistyczna.
00:06:50:Nadal jest tak wiele rzeczy, kt�rych nie wiemy.
00:06:53:Je�li ona bra�a taki silny|narkotyk w tajemnicy przed nami...
00:06:56:...wizje mog� by� znacznie bardziej|szkodliwe ni� ona mo�e wytrzyma�.
00:06:59:- Ta ostatnia musia�a j� prze�adowa�.|- Nie m�w: ostatnia. Wyjdzie z tego. Musi.
00:07:03:- Ona da rad�!|- Je�li jednak to jest problem natury mistycznej...
00:07:06:- ... to i rozwi�zanie powinno by� mistyczne.|- Wspania�y pomys�.
00:07:09:- Gunn i Fred, jed�cie do mieszkania Cordy.|- Nie! Z�y pomys�. Z�y pomys�.
00:07:15:Zobaczcie, czy ona tam czego� nie ukry�a. Wes?
00:07:17:- Zajrz� do ksi�g.|- Wezm� tego ma�ego orzeszka.
00:07:20:Czy nikogo nie obchodzi, �e jest|jeszcze ta dziewczyna w Reseda...
00:07:23:...kt�ra zaraz zostanie zjedzona|przez bezokie, tr�jg�bne monstrum?
00:07:29:Co?
00:07:33:Hallo?
00:07:37:Wiadomo��. Zostawi� wiadomo��.
00:07:52:My�l�, �e duch Dennis oczekiwa�|na urodzinow� dziewczyn�.
00:07:54:Witamy.
00:07:57:Wiem, �e nie zostali�my sobie|formalnie przedstawieni.
00:08:00:Nie jestem pewna, jak mam przedstawi�|si� sama komu�, kto jest...
00:08:04:...no wiesz, by�y. Ale, jestem Fred.
00:08:08:Mi�o mi ci� pozna�.
00:08:11:Fred, jeste� taka wspania�a.
00:08:15:My�l�, �e powinni�my mu powiedzie�.
00:08:18:Zgoda.
00:08:21:Mo�e najpierw....
00:08:22:Czy duchy mog� w og�le siada�?
00:08:26:Wesley. Wesley.
00:08:29:Wesley! Juu-huu!
00:08:31:Ale je�li ona znajduje si� teraz w planie astralnym, ona|mo�e by� tutaj, niezdolna do komunikowania si� z nami.
00:08:36:Tak, tutaj. Niezdolna do komunikowania si�.
00:08:45:"Projekcje astralne". Powiniene� to przeczyta�.
00:08:49:Czekaj, nie przewracaj--
00:08:51:- Nie znajduj� w tym sensu.|- Co ci nie pasuje?
00:08:54:To wszystko jest takie...
00:08:57:...normalne.
00:08:59:- A czy to �le?|- No nie.
00:09:03:Co jest z�ego w tym, �e grzebiesz w jej...
00:09:08:...osobistych rzeczach.
00:09:11:Co, o to chodzi?
00:09:12:Przesta�, nigdy nic nie schowa�a�|w twojej szufladzie z bielizn�?
00:09:15:Nie wiem. Zreszt�, przez ostatnie|pi�� lat ja nawet nie mia�am--
00:09:21:Prosz�, czy mo�emy nie m�wi� o mojej bieli�nie?
00:09:24:I od�� to na miejsce.
00:09:28:Je�li Cordy �yka�a co� tak mocnego jak Seltrax...
00:09:31:...najpierw powinna spr�bowa� czego� s�abszego.
00:09:34:Ale tutaj nie ma nawet aspiryny.
00:09:42:My�l�, �e on j� ochrania.
00:09:49:Duch Dennis?
00:09:51:Pos�uchaj, nigdy nie poprosiliby�my|ci�, by� zdradzi� Cordeli�...
00:09:55:...ale musimy wiedzie�, gdzie ona chowa--
00:09:59:Chyba �e masz nadziej� na to, �e ona umrze,|zostanie duchem i przy��czy si� do ciebie.
00:10:13:Najpierw oczywi�cie musia�e�|przejrze� szuflad� z bielizn�?
00:10:18:Data na tej recepcie...
00:10:21:...jest sprzed roku.
00:10:29:Cordy, sp�jrz, wiem, nie mo�esz mniej|s�ysze�, ale jest co�, co musz� powiedzie�.
00:10:42:Ale naprawd� mnie wkurzasz?
00:10:45:My�la�em, �e mo�emy sobie nawzajem ufa�, ale ty|strasznie k�ama�a�. Test MRI (rezonans magnetyczny)?
00:10:49:Skan CAT? I to wszystko trwa ju� ponad rok?
00:10:52:Dlaczego nic mi nie powiedzia�a�?|Mo�e m�g�bym ci jako� pom�c.
00:10:57:- Bo�e, ty mnie tak strasznie rozw�cieczasz.|- Ty jeste� w�ciek�y?
00:11:01:To ja zosta�am wyrzucona z mojego cia�a podczas|w�asnych urodzin, a jedynie ty mia�by� by� w�ciek�y?
00:11:09:Puk-puk.
00:11:10:- Co z ni�? Jak si� czuje?|- Bez zmian.
00:11:13:- Jeste� gotowy?|- Jak to tylko mo�liwe.
00:11:15:Na co?
00:11:18:- Co on ma zrobi�?|- Chcia�bym tym razem mie� sw�j he�m.
00:11:22:Ostatnim razem przelecia�em przez ca�y pok�j.
00:11:24:Bo�e, prosz�, niech to zadzia�a.
00:11:35:Cordelio, jeste� tutaj?
00:11:38:To ja, Lorne. Jestem tu.
00:11:42:- Cordelia?|- Tak!
00:11:45:171 Oak Street.
00:11:49:Czy mnie s�yszysz? Lorne?
00:11:54:- Co?|- Nie ma jej tutaj.
00:11:57:- Odesz�a.|- Przecie� stoj� dok�adnie przed tob�.
00:12:05:- Pos�uchaj, jestem zdumiony.|- Nie. To nie mo�e si� zdarzy�.
00:12:10:Nie obchodzi mnie, jak wiele przys�ug b�dziesz musia�|wykorzysta� albo do jakich b�stw si� odwo�a�. [? ]
00:12:14:Masz kontakt z Mocami [The Powers That Be]. Znajd�|dla mnie spos�b, bym m�g� z nimi porozmawia�.
00:12:19:Anio�, kochaneczku, to nie jest takie proste.
00:12:22:Kontaktowanie si� z Mocami to bagnisty|[skomplikowany], nie tylko niebezpieczny, teren.
00:12:27:I poprosi�by� za wiele.
00:12:30:Ja nie pytam.
00:13:00:Wreszcie!
00:13:03:W porz�dku, Wes, pozw�l mie� nadziej�, �e|twoje ksi�gi nie myli�y si� w tej kwestii.
00:13:52:S�uchaj, ty, czymkolwiek i gdziekolwiek|jeste�! Nie przestraszysz mnie.
00:13:57:Anio�. Ja tylko--
00:14:01:- Co robisz na pod�odze?|- Mia�em sen, w kt�rym Cordy by�a tutaj.
00:14:06:Pr�bowa�a mi co� powiedzie�. Co� wa�nego.
00:14:10:- Tak, w�a�nie i, i....|- To niesamowite.
00:14:14:I ty nazywasz si� mistrzem?|W czym niby ty nim jeste�?
00:14:19:Fred obejrza�a skan CAT|Cordylii. Wie�ci nie s� dobre.
00:14:...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin