POSPISZYL K. Psychopatia(1).doc

(914 KB) Pobierz
spis treści

spis treści

  Wstęp

Część I    Istota oraz. cechy znamienne psychopatii

I. Próby określenia terminu „psychopatia"

II. Psychopatia jako upośledzenie związków międzyludz­kich

III. Poglądy na temat tzw. deficytu lęku u psychopatów

IV. Psychopatia jako „cierń duszy" (czyli próba charakterystyki świata wewnętrznego psychopatów)

Część II. Poglądy na temat, uwarunkowania psychopatii

I. Psychospołeczne przyczyny antysocjalności

1. Ogólny przegląd problematyki

2. Narcyzm jako „korzeń" psychopatii

3. Niedorozwój „superego"

4. Kultura a psychopatia

II. Biologiczne uwarunkowania antysocjalności

1. Czynniki genetyczne

2. Korelaty neurologiczne

3. „Mocne wrażenia" jako psychofizjologiczna baza psycho­patii

A.                 Kilka empirycznych dowodów

B. Przyczyny zwiększonego zapotrzebowania na stymu­lację

a) Opóźnione dojrzewanie systemu nerwowego

b) Typologiczne różnice systemu nerwowego

III. Kierunki i sposoby oddziaływań resocjalizacyjnych

I. Oddziaływania indywidualne

II. Terapia zbiorowa

1. Zakłady resocjalizacyjne

2. Komuny terapeutyczne

III. Farmakoterapia i inne medyczne sposoby leczenia

IV. Ogólne prawidłowości resocjalizacji psychopatów

Łagodność i surowość jako sposoby podejścia psychopatów

Narcyzm jako przyczyna popularności terapii grupo­wej

Terapia zbiorowa a zwiększone zapotrzebowanie na stymulację

Zasady „poprawiania niepoprawnych"

 

Aneks. Diagnoza psychopatii

1. Metody obserwacyjno-anamnestyczne

2. Kwestionariusze

a.     Kwestionariusze H. J. Eysencka (EPQ)

b.    Skala Impulsywności, Skłonności do Przygód i Empatii Eysencków

c.     Wieloczynnikowa Skala Lęku Daisy Schalling

d.    Inwentarz Impulsywności, Unikania Monotonii i Niechęci do Ludzi Daisy Schalling

e.     Skale machiawelizmu w kontaktach międzyludzkich R. Christie i F. L. Geis

f. Skala Poszukiwania Wrażeń (SSS) M. Zuckermana

3. Diagnoza różnicująca

 


„Psychopaci istnieli zawsze, ale w czasach chłodniejszych my bywamy ich sędziami, a w czasach gorących oni panują nad nami"               

Ernest K. Tetschmer

Wstęp

Psychopatia należy do tych przejawów dewiacji psy­chicznych, których dynamika stanowi jedno z najbar­dziej intrygujących zjawisk badanych przez psycholo­gię współczesną, a szczególnie psychologię osobowości. Paradoksalnym w pewnym sensie dowodem ogromne­go zainteresowania się zachowaniem psychopatycznym jest to, że termin ,,psychopatia" jako nazwa określo­nego rodzaju anomalii psychicznej został wyelimino­wany ze współczesnej klasyfikacji psychiatrycznej.

Termin ów bowiem, podobnie jak i inne określenia psychologiczne, zyskujące duży zasięg, stal się nieba­wem zbyt szeroki i wskutek tego mało operatywny jako nazwa określonej klasy zjawisk dotyczących ży­cia psychicznego człowieka. W miarę rozwoju analiz i studiów nad tego typu zachowaniem okazało się, że w istocie rzeczy ,,cechy psychopatyczne" można było przypisać każdemu człowiekowi.

W czasie Szóstego Światowego Kongresu Psychia­trów w 1977 r. poświęcono całe sympozjum „diagno­stycznym dylematom psychopatii". Chociaż jednak czyniono wiele wysiłków w tym kierunku, owych dylematów nie udało się rozwiązać i termin „psychopa­tia" nie został przywrócony jako oficjalna nazwa okre­ślonego typu anomalii psychicznej.

Pomimo to nazwa „psychopatia" jest nadal w uży­ciu tak wśród fachowców (tj. psychologów, psychia­trów}, jak również wśród licznej rzeszy działaczy spo­łecznych, bardziej lub mniej związanych z różnymi formami działalności resocjalizacyjnej. Wydaje się, że świadczy to nie tylko o pewnej inercyjności ludzkiego umysłu (polegającej między innymi na przyzwyczaje­niu się do używanych długo określeń i niechęci zastę­powania ich innymi), lecz stanowi przede wszystkim wyraz tego, że nazwa „psychopatia", pomimo jej nie­ścisłości, wyjątkowo dobrze funkcjonuje w przypadku kategoryzacji różnych form dewiacji zachowania się, a szczególnie zaś defektów w sferze rozwoju moral­nego człowieka.

Prawdopodobnie z tej głównie przyczyny termin „psychopatia" nie tylko nie znikł z języka mówionego, lecz utrzymał się również w języku pisanym i to nie tylko w publicystyce oraz pracach popularnych, ale także występuje on nader często w piśmiennictwie naukowym (o czym świadczyć może chociażby załą­czona do niniejszej pracy bibliografia).

Niniejszą książkę poświęcono zasygnalizowaniu nie­których kontrowersji dotyczących problemu istoty psy­chopatii oraz wspomnianych uprzednio nie rozwiąza­nych w tym zakresie dylematów. Główny nacisk zo­stał w niej położony na ukazanie wielu powinowactw, które zachodzą pomiędzy cechami świata współczes­nego a rozwojem niektórych właściwości zachowania składających się na obraz psychopatii.

W celu ustalenia kolejności referowania poszczegól­nych zagadnień przyjęto najczęściej stosowany, trójczłonowy schemat rozpatrywania wszelkich zjawisk patologicznych, a więc najpierw ukazano istotę obja­wów psychopatycznych, następnie ich przyczyny, a na końcu sposoby resocjalizacji. W związku z tym książkę podzielono na trzy części:

Część pierwsza została poświęcona omówieniu po­glądów na temat istoty psychopatii oraz podstawo­wych cech, które ową psychopatię mają znamionować. Owe cechy znamienne usiłowano przedstawić w dwóch poziomach ogólności: najpierw wymieniono szereg cech szczegółowych (behawioralnych), które znamio­nować mają psychopatię, a następnie przedstawiono bardziej esencjonalne cechy psychopatii.

Druga część, odnosząca się do przyczyn antyspołecz­nego zachowania, podzielona została na dwie: pierwszą obejmującą uwarunkowania społeczne oraz drugą do­tyczącą uwarunkowań biologicznych.

Najobszerniejsza część, trzecia, poświęcona jest re­socjalizacji jednostek psychopatycznych. Zawiera ona również dwa stopnie szczegółowości. Najpierw starano się tu przedstawić liczne przykłady niezwykle trudnej (uważanej przez niektórych wręcz za niemożliwą) re­socjalizacji psychopatów, następnie podjęto ukazanie pewnych ogólnych prawidłowości, warunkujących sku­teczność resocjalizacji tego typu jednostek, aby wska­zać na konieczność zawarcia tych elementów w każ­dym opracowywanym systemie „poprawiania niepo­prawnych".

Pragnąłbym, aby obecna książka zainteresowała psy­chologów pracujących z ludźmi wykolejonymi, wycho­wawców, pracowników służb więziennych, a przede wszystkim studentów, którzy się sposobią do podjęcia pracy na tym polu. Niezależnie od wymienionych aktualnych lub przyszłych profesjonalistów, książka ta, ze względu na jej ukierunkowanie, zainteresować może również ludzi zajmujących się szerzej trudnościami życia we współczesnym świecie, trudnościami wyrażającymi się wzrostem wielu zjawisk patologicz­nych.

Mając na uwadze potrzeby głównego adresata obec­nej książki, zamieściłem w Aneksie obszerny przegląd stosowanych obecnie technik diagnostycznych, a także starałem się zasygnalizować podstawowe problemy dia­gnozy psychopatii. Myślę, że lektura tego Aneksu mo­że przyczynić się tak do usprawnienia warsztatu pracy psychologa-praktyka, jak również może oddać duże usługi w przygotowaniu studentów do samodzielnych poszukiwań badawczych.

Muszę tu podziękować gorąco Wszystkim, którzy ogromnie mi pomogli w napisaniu niniejszej książki. Przede wszystkim zaś winien jestem wdzięczność mo­jemu Przyjacielowi Docentowi Januszowi Kostrzewskiemu, który nie szczędził czasu na niekiedy bardzo długie dyskusje dotyczące wielu problemów, służąc mi swą nieprawdopodobnie rozległą erudycją w celu wyjaśnienia szeregu kwestii. Wielce pomocne w udo­skonaleniu obecnej postaci książki były recenzje napi­sane przez Panów Profesora Józefa Rembowskiego i Profesora Zbigniewa Skórnego, zawierające nie tylko wytknięcie pewnych niedociągnięć pracy, lecz ponadto wspierające mnie przekonaniem, że niniejsza książka przyczyni się wśród naszych specjalistów do pogłębie­nia wiedzy o dewiacji zachowania się człowieka.

 

CzęŚĆ I

Istota oraz cechy znamienne psychopatii

 

Historia psychiatrii ukazuje, że psychopatię od samego początku istnienia tej gałęzi wiedzy w jej nowoczes­nej postaci odróżniano od innych form zaburzeń i anomalii psychicznych. Pod tym względem jest nie­zwykle znamienny, wręcz nawet symboliczny fakt, że rozróżnienia tego dokonał francuski psychiatra Filip Pinel, który, będąc przedstawicielem idei Oświecenia, pierwszy zdjął kajdany chorym psychicznie i zaczął traktować ich zgodnie z duchem praw każdego czło­wieka do życia w wolności i decydowania o własnym losie.

Ten „ojciec nowoczesnej psychiatrii" wyróżnił w swej klasyfikacji chorób i zaburzeń psychicznych „ma­nię bez delirium", zwaną także „szaleństwem bez delirium", które to określenia dotyczyły zachowania nazywanego dzisiaj „antysocjalnym" lub „psychopa­tycznym".

„Manię bez delirium" zaobserwował F. Pinel u ary­stokraty, który znalazł się w kierowanym przez niego szpitalu dla obłąkanych w Bicetre i opisał na samym początku ubiegłego stulecia (w 1801 r.) w studium psychiatrycznym. Pacjent F. Pinela, korzystając z przy­wilejów, jakie dawało mu jego pochodzenie, otrzymał bardzo staranne wykształcenie. Był on nie tylko wy­kształcony, lecz w „każdym przedsięwzięciu rozum­nym i opanowanym". Jednakowoż w jednym zasad­niczym punkcie wykazywał odstępstwa od normy — nie znosił ograniczeń swych dążeń: Kiedy pies nie przejawiał gotowości gonienia podczas polowania, ten zabijał go; podobny los spotykał konia, który nie chciał galopować; wieśniaczkę, która ośmieliła się zwrócić mu uwagę, utopił w studni itp. Owe okrutne czyny nie wywołały ponadto w pacjencie F. Pinela żadnego po­czucia winy.

Inną poprzedniczką terminu „ psychopatia" była wprowadzona w 1835 r. przez J. C. Pricharda nazwa „zwyrodnienie moralne". W ten spo­sób określał ów autor ludzi, u których „siła kierowa­nia własnym, postępowaniem została zatracona lub po­ważcie upośledzona, w wyniku czego jednostki takie nie są zdolne prowadzić się przyzwoicie, a także nie potrafią w sposób odpowiedzialny realizować różne przedsięwzięcia".

Termin zaś „psychopatia" ukuł psychiatra niemiec­ki J. L. A. Koch. W 1891 r. napisał on pracę na temat różnych postaci degeneracji moralnej, które nazywa „upośledzeniem  psychopatycznym".

Amerykańska tradycja w definiowaniu zaburzeń psychicznych poszła w kierunku akcentowania spo­łecznego kontekstu reakcji psychopatycznych, uwi­dacznia się to dobitnie również wprowadzeniem (przez C. E. Partridge'a w 1930 r.) nazwy „socjopatia", która w literaturze amerykańskiej zastępuje najczęściej określenie „psychopatia". Termin „socjopatia" coraz częściej przenika (w ślad za wyraźnym zdominowa­niem piśmiennictwa psychiatrycznego przez angloję­zycznych autorów) również do europejskiej literatury fachowej.

Ostatnio coraz częściej jako odpowiednik nazwy ..psychopatia" czy ,,socjopatia" pojawia się przyjęte w aktualnie obowiązującym nazewnictwie psychia­trycznym określenie „osobowość antysocjalna". Wielu autorów zajmujących się zaburzeniami określanymi dawniej jako „psychopatyczne" uważa, że ich esencja tkwi w antysocjalności. W ten sposób na przykład uj­muje sprawę autor bardzo wnikliwej pracy o psycho­patach jako „manipulatorach" B. Bursten, czy redaktor rozległej multidyscyplinarnej pracy o psy­chopatii H. W. Reid.

Najczęściej utożsamiana z psychopatią (czy socjopatią) postać dewiacji, czyli tzw. osobowość antysocjalna w obowiązującym aktualnie systemie Między­narodowej Klasyfikacji Chorób, Urazów i Przyczyn Zgonów, przyjętym przez Światową Organizację Zdro­wia. należy do zespołu zaburzeń określanych mianem „zaburzenia osobowości".

Warto wspomnieć, że zawarta we wzmiankowanym systemie klasyfikacja opiera się na amerykańskich po­działach, które w tym kraju mają już dosyć długą historię. Pierwszą mianowicie oficjalną klasyfikację chorób i zaburzeń psychicznych obowiązującą na tere­nie całej Ameryki ustalono w 1917 r. przez Amerykań­skie Towarzystwo Medyczne. Klasyfikacja ta została zastąpiona w 1952 r. nową, znaną w Literaturze świa­towej pod skrótem DSM-I ustaloną przez Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne. Ponieważ po opracowaniu przez Świa­tową Organizację Zdrowia klasyfikacji chorób przeznaczonej do międzynarodowego stosowania zaistniały pewne rozbieżności pomiędzy stosowanym w Ameryce systemem DSM-I, system ten poddano rewizji i w 1968 r. opracowano unowocześniony system zwany DSM-II. Dziesięć lat później (tj. w 1978 r.) opracowa­no kolejny, bardziej rozbudowany o kryteria diagno­styczne system DSM-III.

W tym najnowszym amerykańskim systemie klasy­fikacyjnym czytamy m. in., ze ,,...zachowanie anty­społeczne pojawia się z reguły na kilka lat przed 15 rokiem życia; daje się zauważyć od wczesnych lat szkol­nych (lub wcześniej) i występuje bez przerwy aż do wieku dojrzałego. W wieku dojrzałym osoba taka wy­kazuje bezustannie wyraźnie zmniejszoną zdolność do doznawania trwałych, bliskich, ciepłych i odpowie­dzialnych związków z rodziną, przyjaciółmi i partne­rami seksualnymi. Cechują ją także niepowodzenia w uzyskiwaniu dobrych wyników pracy przez okres wielu lat".

Jak więc wynika z powyższej, ogólnej charaktery­styki, jednostka wykazująca cechy osobowości anty-socjalnej określana jest przez DSM-III w dwóch pod­stawowych płaszczyznach: l) nieumiejętności nawiąza­nia właściwych związków interpersonalnych i 2) bra­ków odpowiedniej organizacji i wydajności pracy.

Obok tego wielu autorów zajmujących się zagadnie­niem objawów zachowania psychopatycznego kładzie nacisk na takie cechy nieodłącznie związane z psycho­patią, jak: impulsywność, nie kontrolowana agresja, nieumiejętność przewidywania, nieumiejętność "wglą­du w siebie", brak poczucia winy i wyrzutów sumie­nia, niezdolność do wyciągania wniosków z uprzednich doświadczeń, błędy w ocenie sytuacji społecznej, skłon­ności do neurotycznego kłamstwa, skłonności do alko­holu połączone z niezwykłą wrażliwością na środki odurzające, tendencje do samowyniszczania itp.

Psychopatia bywa jednak określana nie tylko na podstawie pojedynczych czy „zblokowanych" w syn­dromy cech psychicznych, bardzo często uważa się ją za wymiar osobowości czy właściwość typologiczną. W związku z takim, szerszym — czy, jak kto woli — bardziej ogólnym, ujęciem psychopatii, można mówić o jej rodzajach, wyróżniając: psychopatię ,,pierwotną" i ,,wtórną", ,,neurotyczną" i „prawdziwą" itp.

Można także — co jest szczególnie znamienne dla dawniejszej psychiatrii niemieckiej — wyróżnić typy psychopatii. Przegląd takich typologii zamieszcza w naszej literaturze m. in. T. Bilikiewicz w swym ob­szernym podręczniku psychiatrii. A. Kępiński, stosujący także podział psychopatii na typy, stwierdza, że próżnica między typami oso­bowości a typami psychopatii ma jedynie charakter ilościowy, a nie jakościowy".

Zarówno jednak wspomniane uprzednio cechy oraz zespoły tych cech konstytuujące psychopatię, jak i wspomniane ostatnio bardziej ogólne właściwości psy­chiczne, związane z osobowością psychopatyczną, da­dzą się sprowadzić do dwóch strukturalnie najważ­niejszych elementów tego rodzaju osobowości, tj.:

l) nieumiejętności nawiązywania kontaktów z innymi ludźmi na podstawie głębszych związków emocjonal­nych oraz

2) tzw. deficytu lęku.

 

II. Psychopatia jako upośledzenie związków międzyludzkich

 

B. Wolman cechy zachowania psychopatycznego określa mianem „charakteru hiperinstrumentalnego", który polega — jak pisze obrazowo — na tym, że 'osobnik przejawiający ten typ charakteru traktuje ca­ły świat, wszystkich ludzi i przedmioty, jak złodziej bank, który można okradać, bądź jak traktuje się pola naftowe przeznaczone do bezustannej eksploatacji. Człowiek taki ocenia wszystkich ludzi tylko pod kątem przydatności w osiąganiu swoich celów. Z nikim się głębiej nie związuje, jego kontakty z innymi ludźmi są bardzo płytkie, nawet w stosunku do najbliższych potrafi być bezwzględny w traktowaniu hiperinstrumentalnym.

A. Storr  stwierdza zaś krótko i dosadnie:

„Psychopaci traktują innych ludzi w sposób podobny do tego, w jaki większość z nas traktuje osy".

Autorem, który w szeroki i systematyczny sposób ukazał psychopatię jako upośledzenie związków z in­nym człowiekiem, był Haryey M. Cleckley — autor często cytowanej pracy pod znamiennym tytułem „Maska zdrowia" wydanej po raz pierwszy w 1941 r, i od tego czasu pięć razy wzna­wianej.

Można powiedzieć, że H. M. Cleckley dokonał w pewnym sensie przełomu w poglądach na psychopatię. Do czasów ukazania się jego „Maski zdrowia" cechy psychopatyczne wiązano głównie ze skłonnościami przestępczymi i dewiacjami z pogranicza przestępczo­ści, jak: nadmierną impulsywnością, zboczeniami se­ksualnymi, prostytucją itp. Natomiast omawiany obec­nie autor psychopatię wiąże z „...powierzchownym uro­kiem osobistym i dobrą inteligencją, brakiem złudzeń i jakichkolwiek irracjonalnych skłonności [,..] przy braku wyrzutów sumienia i wstydu [...] patologicznej egocentryczności i niezdolności do kochania, ogólnym ubóstwie podstawowych reakcji uczuciowych, a także znamiennej nieumiejętności wglądu w siebie".

W związku z przytoczonymi powyżej poglądami we współczesnych pracach poświęconych psychopatii zwy­kło się rozróżniać psychopatów impulsywnych i tzw. kalkulatywnych. Oba te rodzaje psycho­patów w całkowicie odmienny sposób wypaczają więzi z innymi ludźmi i trudno powiedzieć, który z nich jest groźniejszy.

Istotę psy...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin