Antonio Damasio.pdf

(1270 KB) Pobierz
Jak mózg tworzy umysł
móz tworz umys∏
Lepsze zrozumienie pracy mózgu
powinno przybli˝yç nas
do poznania
tajemnicy ÊwiadomoÊci
Antonio R. Damasio
Na poczàtku nowego tysiàclecia wÊród pytaƒ stawianych w naukach o ˝yciu
przewa˝a jedno: w jaki sposób zachodzi w mózgu zespó∏ proce-
sów, nazywany umys∏em? To pytanie nie jest nowe. Od wieków
ró˝nie je formu∏owano. Kiedy zadawanie go nie grozi∏o ju˝ spa-
leniem na stosie, stawiano je otwarcie i uporczywie. Ostatnio pro-
blem ten zajmuje zarówno specjalistów – neurobiologów, psy-
chologów poznawczych i filozofów – jak i innych zaintere-
sowanych powstawaniem umys∏u, zw∏aszcza Êwiadomego.
Zagadnienie ÊwiadomoÊci znajduje si´ obecnie w centrum
uwagi, dlatego ˝e biologia, a szczególnie neurobiologia, od-
noszà znaczàce sukcesy w odkrywaniu tajemnic ˝ycia. Praw-
dopodobnie wi´cej dowiedzieliÊmy si´ o mózgu i umyÊle w la-
tach dziewi´çdziesiàtych – w tzw. dekadzie mózgu – ni˝
w ciàgu ca∏ego dotychczasowego rozwoju psychologii i neu-
robiologii. WyjaÊnienie neurobiologicznego pod∏o˝a Êwiado-
moÊci – wersja klasycznego problemu umys∏–cia∏o – pozosta-
∏o jednym z nielicznych jeszcze wyzwaƒ.
Rozwa˝ania nad umys∏em mogà budziç obawy, szczegól-
nie kiedy przedmiotem dociekaƒ jest ÊwiadomoÊç. Niektó-
rzy uwa˝ajà, ˝e problem ten jest z za∏o˝enia nierozwiàzy-
walny. Innym nieustajàcy i spektakularny wzrost wiedzy
mo˝e dawaç zapierajàce dech poczucie, ˝e ˝adne zagadnie-
nie nie oprze si´ szturmowi nauki, jeÊli tylko teoria jest praw-
dziwa, a metody badawcze skuteczne. Spór jest intrygujàcy
ijednoczeÊnie nieoczekiwany, poniewa˝ podobnych wàtpli-
woÊci nie zg∏aszano w przypadku rozwa˝aƒ dotyczàcych za-
gadnienia, w jaki sposób mózg odpowiada za procesy typu wi-
dzenie czy pami´ç, które sà oczywistymi elementami
Êwiadomego umys∏u.
Nale˝´ do osób majàcych mocne przeÊwiadczenie, ˝e me-
chanizm powstawania procesów umys∏owych zostanie praw-
dopodobnie wkrótce wyjaÊniony. To przyprawiajàce o zawrót
g∏owy przekonanie jest jednak˝e t∏umione przez ÊwiadomoÊç
istnienia pewnych realnych trudnoÊci.
Nie ma nic bli˝szego cz∏owiekowi ni˝ jego umys∏. Poszuku-
jàcych jego êróde∏ i mechanizmów czeka jednak wyprawa
w dziwne i egzotyczne krainy. W artykule tym omówi´, bez
szczególnego uporzàdkowania, g∏ówne problemy, przed który-
mi stajemy, próbujàc ustaliç biologiczne pod∏o˝e ÊwiadomoÊci.
Pierwsza kwestia dotyczy tego, jakà perspektyw´ trzeba
przyjàç, ˝eby badaç Êwiadomy umys∏ w jego relacji do mó-
zgu, w którym jak sàdzimy, ma swoje êród∏o. Cia∏o i mózg
ka˝dego cz∏owieka mogà byç oglàdane przez innych; umys∏ na-
tomiast jest dost´pny tylko jego w∏aÊcicielowi. Ró˝ne osoby
mogà wykonaç identyczne, weryfikowalne badania czyjegoÊ
cia∏a lub mózgu, ale bezpoÊrednia, porównywalna obserwa-
cja cudzego umys∏u nie jest mo˝liwa. Cia∏o i mózg sà w pew-
nym sensie publiczne, namacalne, z ca∏à pewnoÊcià istniejà
realnie. Umys∏ jest prywatny, g∏´boko ukryty, ÊciÊle wewn´trz-
ny i bez wàtpienia stanowi byt subiektywny.
Na czym zatem dok∏adnie polega zale˝noÊç mi´dzy umys∏em
dost´pnym tylko z perspektywy pierwszej osoby a cia∏em do-
st´pnym z perspektywy trzeciej osoby? Techniki u˝ywane do
badania mózgu obejmujà wyrafinowane metody obrazowa-
nia i rejestracji wzorców aktywnoÊci neuronów. Zagorzali
sceptycy uwa˝ajà, ˝e wszelkie uzyskane w ten sposób dane
uzupe∏niajà tylko naszà wiedz´ o umyÊle, ale nie pozwolà na
poznanie jego rzeczywistego stanu. Ich zdaniem, szczegó∏o-
we badania mózgu prowadzà zatem nie do rozszyfrowania
tajników umys∏u, ale po prostu do poznania szczegó∏ów
dotyczàcych budowy oraz funkcji tej g∏ównej cz´Êci uk∏adu
nerwowego. W konsekwencji, jak powiadajà, osiàgni´cie
MULTIMEDIALNY SHOW trwa w umyÊle nieprzerwanie, gdy mózg
przetwarza zewn´trzne i wewn´trzne informacje sensoryczne.
Poczucie w∏asnego ja pojawia si´ wówczas, kiedy mózg odpowiada
na niezadane pytanie, kto ten show prze˝ywa.
4 ÂWIAT NAUKI
Zaktualizowane ze Âwiata Nauki numer 1/2000
Jak
234531616.010.png
 
234531616.011.png
ostatecznego celu – czyli zrozumienie,
jak materia o˝ywiona, mózg, tworzy po-
czucie w∏asnego ja, które jest nieodzow-
nà cechà ÊwiadomoÊci, odczucie, ˝e ob-
razy w umyÊle sà jego i kszta∏towane z
jego perspektywy – okazuje si´ niemo˝-
liwe. Ten argument, choç nieprawdzi-
wy, sk∏ania do milczenia wi´kszoÊç pe∏-
nych optymizmu badaczy ÊwiadomoÊci.
Dla pesymistów problem Êwiadome-
go umys∏u wydaje si´ nie do rozwiàza-
nia, a zatem niemo˝liwe jest nawet wy-
jaÊnienie, dlaczego reprezentuje on
cokolwiek – z jakiego powodu jego sta-
ny odzwierciedlajà wewn´trzne emocje
lub interakcje ze Êwiatem zewn´trznym.
(Filozofowie okreÊlajà t´ w∏aÊciwoÊç re-
prezentacji mylàcym terminem „inten-
cjonalnoÊç”.) Jest to podejÊcie fa∏szywe.
Punktem spornym jest te˝ uporczywe
podkreÊlanie, ˝e Êwiadomy umys∏ zale-
˝y od istnienia tego˝ w∏aÊnie Êwia-
domego umys∏u. Prowadzenie badaƒ za
pomocà instrumentu b´dàcego jedno-
czeÊnie ich przedmiotem powoduje, ˝e
zarówno definicja problemu, jak i meto-
dy jego rozwiàzania stajà si´ szczególnie
skomplikowane. Jak powiadajà scepty-
cy, wziàwszy pod uwag´ sprzecznoÊç
mi´dzy obserwatorem a obiektem ob-
serwowanym, intelekt ludzki nie jest
w stanie pojàç sposobu powstawania
umys∏u. Ten konflikt istnieje rzeczywi-
Êcie, ale mniemanie, ˝e nie da si´ go
przezwyci´˝yç, jest nies∏uszne.
Oczywista wyjàtkowoÊç problemu
Êwiadomego umys∏u i trudnoÊci, wyni-
kajàce ze sposobów jego rozwiàzywa-
nia, frustrujà badaczy próbujàcych te-
go dokonaç i utwierdzajà w przekonaniu
tych, którzy intuicyjnie wierzà, ˝e nie
jest to mo˝liwe.
a
NEUROBIOLODZY usi∏ujà poznaç zwiàzki
mi´dzy strukturami mózgu a wykonywaniem
okreÊlonych zadaƒ. Niektóre obszary mowy
sà zaznaczone na zdj´ciach a i b . Rejony
zaanga˝owane w przetwarzanie kolorów ( ró˝owy )
iobrazu twarzy ( zielony ) zosta∏y przedstawione
na fotografii c . Poczucie w∏asnego cia∏a zale˝y
od obszaru ukazanego na zdj´ciu d .
mo˝e na przyk∏ad wymagaç wyjaÊnienia
na poziomie kwantowym. Uznanie wi´c
potencjalnej przydatnoÊci fizyki kwan-
towej w zrozumieniu zagadnienia umy-
s∏u – zgodnie z ideà zwykle kojarzonà z
nazwiskiem Rogera Penrose’a, fizyka
matematycznego z University of Oxford
– nie jest poparciem jego sugestii, ˝e Êwia-
domoÊç zale˝y od zjawisk zachodzàcych
na poziomie kwantowym w strukturach
komórek zwanych mikrotubulami. Po-
dejÊcie kwantowe mo˝e u∏atwiç wyja-
Ênienie, jak to si´ dzieje, ˝e mamy umys∏.
Sàdz´ jednak, i˝ nie jest ono niezb´dne do
wyt∏umaczenia, skàd wiemy, ˝e posiada-
my umys∏ – a ten problem uwa˝am za
najwa˝niejszy w pe∏nym zrozumieniu zja-
wiska ÊwiadomoÊci.
TrudnoÊç w rozwiàzaniu problemu
Êwiadomego umys∏u odzwierciedla
przede wszystkim naszà niewiedz´, któ-
ra ogranicza wyobraêni´ i ma dziwnà
zdolnoÊç czynienia mo˝liwego niemo˝-
liwym. Autor powieÊci fantastycznonau-
kowych Arthur C. Clarke powiedzia∏:
„˚adna dostatecznie zaawansowana
technologia nie daje si´ odró˝niç od ma-
gii”. „Technologia” mózgu zaÊ jest tak
z∏o˝ona, ˝e wydaje si´ „magiczna” albo
przynajmniej niepoznawalna. Wra˝enie
przepaÊci mi´dzy stanami umys∏u a zja-
wiskami fizyczno-biologicznymi zacho-
dzàcymi w mózgu bierze si´ z ogrom-
nej niewspó∏miernoÊci mi´dzy tymi
dwoma obiektami badaƒ – dobrze zro-
zumianym umys∏em dzi´ki kilkusetlet-
niej introspekcji i rozwojowi nauki o
poznaniu a wcià˝ niepe∏nym opisem
uk∏adu nerwowego, którego dostarczy-
∏a neurobiologia. Ale nie ma powodu sà-
a
Ocena trudnoÊci
CI , KTÓRZY TWIERDZ Ñ , i˝ badania mózgu
nie odkryjà „istoty umys∏u”, zak∏adajà,
˝e wiedza na jego temat jest ju˝ komplet-
na, i dlatego swojà ocen´ uznajà za osta-
tecznà. Takie przekonanie jest ca∏kowi-
cie nieprawdziwe. Obecnie opis zjawisk
neurobiologicznych, jakkolwiek by na to
spojrzeç, jest zdecydowanie niepe∏ny. Mu-
simy jeszcze poznaç liczne szczegó∏y do-
tyczàce funkcji komórek nerwowych i
obwodów neuronalnych na poziomie mo-
lekularnym; wcià˝ nie rozumiemy w pe∏-
ni dzia∏ania zgrupowaƒ neuronów w ob-
r´bie okreÊlonych struktur mózgowych,
a nasza wiedza o ca∏oÊciowych systemach
z∏o˝onych z wielosk∏adnikowych obsza-
rów mózgu jest równie˝ niedostateczna.
Dopiero zaczynamy poznawaç interak-
cje mi´dzy licznymi nie sàsiadujàcymi ze
sobà rejonami tego narzàdu, prowadzà-
ce prawdopodobnie do niezwykle z∏o˝o-
nych stanów biologicznych, które sà na
pewno czymÊ wi´cej ni˝ tylko sumà ich
elementów.
WyjaÊnienie fizyki zjawisk biologicz-
nych jest ciàgle niepe∏ne. A zatem twier-
dzenie, ˝e problem ÊwiadomoÊci jest nie-
rozwiàzywalny, poniewa˝ zbadaliÊmy
mózg gruntownie i umys∏u nie znaleêli-
Êmy, jest niedorzeczne. Nie zg∏´biliÊmy
jeszcze do koƒca ani neurobiologii, ani
zwiàzanej z nià fizyki. Na najwy˝szym
szczeblu opisu umys∏u szybkie konstru-
owanie, przekszta∏canie i nak∏adanie si´
wielu obrazów sensorycznych w mózgu
b
ZADANIEM MÓZGU jest odwzorowanie
stanów organizmu i Êwiata zewn´trznego.
Badania na makakach ujawni∏y niezwyk∏à
zgodnoÊç mi´dzy postrzeganym kszta∏tem ( a )
itopografià pobudzonych neuronów ( b )
wjednej z warstw pierwszorz´dowej
kory wzrokowej.
6 ÂWIAT NAUKI
TAJEMNICZY UMYS¸
234531616.012.png 234531616.001.png 234531616.002.png 234531616.003.png 234531616.004.png
b
c
d
dziç, ˝e ta przepaÊç nie zniknie w wy-
niku dalszych badaƒ. Nic nie wskazuje,
˝e dotarliÊmy na kraw´dê otch∏ani, któ-
ra mia∏aby zasadniczo oddzielaç to co
umys∏owe od tego co neuronalne.
Utrzymuj´ zatem, ˝e procesy biolo-
giczne, które wydajà si´ zaledwie odpo-
wiadaç procesom umys∏owym, w isto-
cie sà z nimi to˝same i b´dà tak postrze-
gane, kiedy zrozumiemy je dok∏adnie.
Nie zaprzeczam istnieniu umys∏u i nie
twierdz´, ˝e z chwilà, kiedy b´dziemy
wiedzieli ju˝ wszystko na temat mózgu,
umys∏ przestanie istnieç. Po prostu wie-
rz´, ˝e umys∏ ka˝dego z nas, choç bez-
cenny i wyjàtkowy, w rzeczywistoÊci jest
zjawiskiem biologicznym i pewnego
dnia b´dzie opisywany równie˝ za po-
mocà terminów biologicznych.
Innym istotnym zarzutem co do mo˝li-
woÊci zrozumienia umys∏u jest to, ˝e
sprzecznoÊç rzeczywiÊcie istniejàca mi´-
dzy obserwatorem a obserwowanym czy-
ni intelekt cz∏owieka nieprzystosowanym
do badania samego siebie. Trzeba jednak
podkreÊliç, ˝e zarówno mózg, jak i umys∏
nie sà monolitami: majà z∏o˝onà wielo-
poziomowà struktur´, a najwy˝sze z tych
poziomów tworzà instrumenty pozwala-
jàce na obserwacj´ pozosta∏ych. Na przy-
k∏ad dzi´ki j´zykowi umys∏ zyska∏ umiej´t-
noÊç klasyfikowania i operowania wiedzà
zgodnie z zasadami logiki, które poma-
gajà ró˝nicowaç obserwacje na prawdzi-
we i fa∏szywe. PowinniÊmy byç skromni,
jeÊli chodzi o naszà zdolnoÊç do ca∏kowi-
tego poznania siebie. Ale og∏aszanie pora˝-
ki jeszcze przed podj´ciem próby przeczy
obserwacji Arystotelesa, ˝e ludzie sà nie-
skoƒczenie ciekawi w∏asnej natury.
Moja propozycja rozwiàzania zagad-
ki Êwiadomego umys∏u wymaga podzie-
lenia problemu na dwie cz´Êci. Pierwsza
dotyczy tego, jak tworzymy to, co nazy-
wam „filmem w mózgu”. S∏owo „film”
jest metaforà zintegrowanej i ujednoli-
conej mieszaniny rozmaitych wra˝eƒ
zmys∏owych – wzrokowych, s∏uchowych,
dotykowych, w´chowych i innych, two-
rzàcych multimedialny show, który na-
zywamy umys∏em. Druga sprawa to jaêƒ
i sposób automatycznego tworzenia po-
czucia w∏asnoÊci filmu w mózgu. Obie
cz´Êci problemu sà ze sobà zwiàzane,
a druga zawarta jest w pierwszej. Od-
dzielenie ich jest u˝ytecznà strategià ba-
dawczà, poniewa˝ ka˝da wymaga od-
r´bnego wyjaÊnienia.
Naukowcy potrafià okreÊliç, w jaki spo-
sób czàsteczki znajdujàce si´ wewnàtrz
mikroskopijnych obwodów neuronal-
nych uczestniczà w tak zró˝nicowanych
zadaniach umys∏owych, oraz zidentyfi-
kowaç geny niezb´dne do ich wytwa-
rzania i rozmieszczania.
Prze∏om w tej dziedzinie nastàpi∏, gdy
David H. Hubel i Torsten Wiesel z Ha-
rvard University dostarczyli pierwszych
wskazówek, w jaki sposób zachodzi per-
cepcja kszta∏tu. Stwierdzili, ˝e neurony
w pierwszorz´dowej korze wzrokowej re-
agujà wybiórczo na linie nachylone pod
ró˝nym kàtem. Hubel i Margaret S. Li-
vingstone, tak˝e z Harvardu, wykazali
póêniej, ˝e inne neurony w tej korze re-
agujà wybiórczo na kolor, ale nie na
kszta∏t. Semir Zeki z University Col-
lege London odkry∏ natomiast, ˝e okolice
mózgu otrzymujàce informacje sensorycz-
ne z pierwszorz´dowej kory wzrokowej
sà wyspecjalizowane w dalszej analizie
barwy lub ruchu. Dane te sà zgodne z ob-
serwacjami poczynionymi na pacjentach
z zaburzeniami neurologicznymi; uszko-
dzenia pewnych obszarów kory wzroko-
wej mogà przeszkadzaç w percepcji kolo-
rów, podczas gdy rozpoznawanie kszta∏tu
i ruchu pozostaje nie zaburzone.
W wielu pracach podkreÊla si´ obec-
nie istnienie zgodnoÊci mi´dzy cecha-
mi obiektu i wzorcem aktywnoÊci neu-
ronalnej w korze wzrokowej postrze-
gajàcego go organizmu [ ilustracja na
sàsiedniej stronie ].
Kolejny znaczàcy krok wyjaÊniajàcy
wa˝ne aspekty filmu w mózgu zwiàzany
Powody do optymizmu
NEUROBIOLODZY , nie zdajàc sobie z tego
sprawy, od dawna próbowali wyjaÊniç
zjawisko filmu. Próby mapowania zaan-
ga˝owanych w jego konstrukcj´ obsza-
rów mózgu rozpocz´∏y si´ prawie pó∏to-
ra wieku temu, kiedy Paul Broca i Carl
Wernicke zasugerowali, ˝e w przetwa-
rzaniu ró˝nych aspektów mowy biorà
udzia∏ odr´bne rejony tego narzàdu. Sto-
sunkowo niedawno, dzi´ki bardziej wy-
rafinowanym technikom, wysi∏ek ten za-
czà∏ przynosiç rezultaty.
Obecnie badacze sà w stanie bezpo-
Êrednio rejestrowaç aktywnoÊç pojedyn-
czych neuronów lub ich grup i odnosiç
jà do poszczególnych aspektów specy-
ficznych stanów umys∏u, na przyk∏ad do
percepcji koloru czerwonego czy zakrzy-
wionej linii. Techniki obrazowania pra-
cy mózgu, takie jak emisyjna tomogra-
fia pozytonowa (PET) i funkcjonalny
rezonans magnetyczny ukazujà, jak ró˝-
ne rejony mózgu normalnej osoby sà za-
anga˝owane w konkretny wysi∏ek umy-
s∏owy – dopasowanie s∏owa do przed-
miotu czy zapami´tanie rysów twarzy.
ANTONIO R. DAMASIO jest profesorem i kierownikiem Zak∏adu Neurologii w University of Io-
wa College of Medicine oraz profesorem w Salk Insitute for Biological Studies w San Diego.
Urodzi∏ si´ w Portugalii, gdzie w Universidade de Lisboa ukoƒczy∏ studia medyczne i uzyska∏
doktorat. W Iowa stworzy∏ wraz z ˝onà Hannà centrum badawcze zaburzeƒ umys∏u i zacho-
waƒ. Jest cz∏onkiem Institute of Medicine of the National Academy of Sciences oraz Ameri-
can Academy of Arts and Sciences. W 1994 roku wyda∏ ksià˝k´ B∏àd Kartezjusza. Emocje,
rozum i ludzki mózg (Dom Wydawniczy REBIS, 1999), a w 1999 – Tajemnica ÊwiadomoÊci.
Cia∏o i emocje wspó∏tworzà ÊwiadomoÊç (Dom Wydawniczy REBIS, 2000). Wkrótce uka˝e
si´ jego kolejne dzie∏o – Looking for Spinoza.
WYDANIE SPECJALNE
ÂWIAT NAUKI 7
234531616.005.png 234531616.006.png 234531616.007.png 234531616.008.png
jest z mechanizmami uczenia si´ i pa-
mi´ci. Badania ujawni∏y, ˝e mózg pod-
czas ró˝nych typów uczenia si´ pos∏u-
guje si´ odr´bnymi systemami. Zwoje
podstawy i mó˝d˝ek pe∏nià istotnà rol´
w zdobywaniu okreÊlonych umiej´tno-
Êci, na przyk∏ad je˝d˝enia na rowerze
lub grania na instrumencie muzycznym;
hipokamp jest niezb´dny w zapami´ty-
waniu faktów dotyczàcych ludzi, miejsc
czy wydarzeƒ. Gdy fakty te zostanà przy-
swojone, przechowanie ich w pami´ci
d∏ugotrwa∏ej zale˝y od z∏o˝onych uk∏a-
dów neuronalnych, których g∏ówne
koÊci obwodami neuronalnymi, które
sk∏adajà si´ na ten obszar.
Najbardziej ekscytujàce jest to, ˝e
przedstawione powy˝ej frapujàce po-
st´py w badaniach nad mózgiem stano-
wià zaledwie poczàtek drogi. Nowe
techniki analityczne wcià˝ pog∏´bia-
jà mo˝liwoÊci badania funkcji uk∏adu
nerwowego na poziomie molekularnym
i wysoce z∏o˝onych procesów zacho-
dzàcych w ca∏ym mózgu. Odkrycia
w obu tych dziedzinach umo˝liwià do-
skonalsze okreÊlenie zale˝noÊci mi´-
dzy stanami tego narzàdu a stanami
cjonalnoÊci, a wi´c pytaniem, dlaczego
okreÊlone stany umys∏u odzwierciedla-
jà emocje lub zwiàzki z obiektami ze-
wn´trznymi, pot´guje si´ podczas rozpa-
trywania funkcji mózgu w kontekÊcie
ewolucyjnym: to w∏aÊnie ewolucja tak
kunsztownie wykreowa∏a mózg, ˝e bez-
poÊrednio odwzorowuje on organizm,
a poÊrednio wszystko, z czym ma ten
ostatni do czynienia.
Naturalna intencjonalnoÊç mózgu do-
prowadza nas do kolejnego faktu: w mó-
zgu dzia∏ajà mechanizmy kierujàce funk-
cjonowaniem organizmu – ca∏y czas
Badacza poszukujàcego mechanizmów funkcjonowania
umys∏u czeka wyprawa w niezwykle egzotyczne krainy .
komponenty zlokalizowane sà na du˝ej
przestrzeni kory mózgowej.
Ponadto proces, dzi´ki któremu Êwie-
˝o zapami´tane fakty utrwalajà si´ w pa-
mi´ci d∏ugotrwa∏ej, wymaga czegoÊ wi´-
cej ni˝ tylko w∏aÊciwie funkcjonujàcych
hipokampa i kory. Na poziomie neuro-
nów i czàsteczek muszà zachodziç okre-
Êlone procesy, by odbicie Êwie˝o przy-
swojonego faktu zosta∏o „wyryte” na
obwodach neuronalnych. „Ryt” ten za-
le˝y od wzmocnienia lub os∏abienia po-
∏àczeƒ mi´dzyneuronalnych zwanych sy-
napsami. Sk∏aniajàce do zastanowie-
nia odkrycie Erica R. Kandela z Colum-
bia University i Timothy’ego P. Tully’ego
z Cold Spring Harbor Laboratory dowo-
dzi, ˝e konieczna jest synteza nowych
bia∏ek, co z kolei zale˝y od zaanga˝owa-
nia specyficznych genów w neuronach
odpowiedzialnych za podtrzymywanie
utrwalonych Êladów pami´ciowych.
To krótkie przedstawienie post´pów
w neurobiologii mog∏oby byç wzboga-
cone o inne rewelacyjne odkrycia doty-
czàce zagadnieƒ mowy, emocji i podej-
mowania decyzji. Niezale˝nie od tego,
którà funkcj´ umys∏u weêmiemy pod
uwag´, mo˝liwe jest wyró˝nienie okre-
Êlonych rejonów mózgu wspó∏pracujà-
cych ze sobà w jej tworzeniu; istnieje
Êcis∏a zale˝noÊç mi´dzy pojawieniem si´
jakiegoÊ stanu umys∏u lub zachowaniem
a aktywnoÊcià pewnych obszarów mó-
zgu. Zale˝noÊç ta mo˝e zostaç ustalona
mi´dzy dajàcym si´ zidentyfikowaç ma-
kroskopowo obszarem (np. pierwszo-
rz´dowà korà wzrokowà, oÊrodkami
mowy lub emocji) i mikroskopijnej wiel-
umys∏u, mi´dzy mózgiem a Êwiadomo-
Êcià. Wraz z post´pem techniki i wzro-
stem pomys∏owoÊci badaczy natura pre-
cyzyjnych struktur fizycznych i przeja-
wów aktywnoÊci biologicznej, które
tworzà film w mózgu, stopniowo stanie
si´ zrozumia∏a.
utrzymywana jest wewn´trzna równo-
waga chemiczna niezb´dna do jego
przetrwania. Te mechanizmy nie sà ani
hipotetyczne, ani abstrakcyjne, lecz
znajdujà si´ w g∏´bi mózgu, w pniu mó-
zgowym i w podwzgórzu. Nie tylko re-
gulujà one nasze ˝ycie, ale tak˝e odwzo-
rowujà ciàgle zmieniajàce si´ stany
organizmu. Mózg ma zatem naturalne
sposoby odzwierciedlania budowy i sta-
nu ca∏ego cia∏a.
Ale jak przechodzimy od takiego bio-
logicznego ja do poczucia w∏asnoÊci my-
Êli, przekonania, ˝e sà one stworzone
w naszej w∏asnej perspektywie, nie po-
padajàc w pu∏apk´ rzekomo istniejàce-
go, wszystkowiedzàcego homunkulusa
– owego karze∏ka, który ukryty we-
wnàtrz naszego mózgu analizuje rze-
czywistoÊç? Jak mo˝emy jednoczeÊnie
mieç samoÊwiadomoÊç i ÊwiadomoÊç
otaczajàcego nas Êwiata? W swojej ksià˝-
ce Tajemnica ÊwiadomoÊci przekonywa-
∏em, ˝e biologicznych podstaw poczu-
cia w∏asnego ja nale˝y poszukiwaç
w tych mechanizmach mózgu, które od-
zwierciedlajà, chwila za chwilà, trwa-
nie organizmu.
Moja hipoteza sugeruje zatem, ˝e
mózg odwzorowuje w postaci map za-
równo organizm, jak i zewn´trznà rze-
czywistoÊç, w celu wytworzenia nowej
drugorz´dowej ich reprezentacji. Âwiad-
czy to, ˝e organizm zmapowany w mó-
zgu oddzia∏uje z obiektem, równie˝ od-
wzorowanym w mózgu. Drugorz´dowa
reprezentacja nie jest abstrakcjà; wyst´-
puje w strukturach nerwowych, takich
jak wzgórze i kora obr´czy.
W obliczu ÊwiadomoÊci
ROZMACH OBECNYCH BADA ¡ w neurobio-
logii poznawczej i nagromadzenie nie
dajàcych si´ pominàç faktów przekona
pewnie wielu wàtpiàcych, ˝e identy-
fikacja neuronalnego pod∏o˝a filmu
w mózgu jest mo˝liwa. Sceptykom wcià˝
b´dzie jednak trudno zaakceptowaç fakt,
˝e druga cz´Êç problemu Êwiadomego
umys∏u – powstawanie poczucia w∏a-
snego ja – mo˝e zostaç rozwiàzana. Cho-
cia˝ przyznaj´, ˝e rozwik∏anie tego nie
jest wcale takie oczywiste, zapropo-
nowano hipotez´, która jest w∏aÊnie
weryfikowana.
U jej pod∏o˝a le˝y wyjàtkowa zdol-
noÊç mózgu do reprezentacji. Komórki
w nerkach czy wàtrobie pe∏nià okre-
Êlonà rol´ i nic ponadto. Natomiast neu-
rony na ka˝dym poziomie uk∏adu ner-
wowego odzwierciedlajà zjawiska wyst´-
pujàce gdziekolwiek w organizmie. Ko-
mórki mózgowe sà niejako urodzonymi
kartografami samego organizmu i wy-
darzeƒ w nim zachodzàcych. Cz´sto
przytaczana zagadka „intencjonalnego
umys∏u”, gdy odniesiemy jà do zjawiska
reprezentacji obiektów zewn´trznych,
przestaje byç tajemnicà. W∏aÊciwy filo-
zofom brak nadziei, zwiàzany ze wspo-
mnianym uprzednio problemem inten-
8 ÂWIAT NAUKI
TAJEMNICZY UMYS¸
234531616.009.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin