SCENARIUSZ PRZEDSTAWIENIA.rtf

(67 KB) Pobierz
Scenariusz przedstawienia o Janie Pawle II

 

 

SCENARIUSZ PRZEDSTAWIENIA

O JANIE PAWLE II

*

„Kawiarniane wspomnienia”

 

 

Scenariusz jest przygotowany jako przedstawienie wystawione na teatralnej scenie. Równie dobrze można przedstawić je na apelu szkolnym w sali gimnastycznej lub w kawiarence parafialnej, gdzie wystrój jest już gotowy.

 

Czas: 20 - 30 min  (w zależności od nagrań magnetofonowych, śpiewanych pieśni, recytowanych wierszy i opowiadanych anegdot czas przedstawienia można dowolnie zmieniać)

 

Scena: kawiarnia; cztery stoliki, na nich świeczki, kwiaty, w oddali barek;

melodia – nastrojowa; dobrze gdy utwory muzyczne będą stałym podkładem do wszystkich tekstów mówionych;

przy barku stoi Barman, w oddali Kelnerki;

przy stoliku na pierwszym planie siedzą: Halina, Pan, piją herbatę, po chwili przychodzi Anna, więc Pan wstaje, wita ją, siadają, podchodzi Kelnerka, po chwili przynosi filiżankę herbaty dla Anny;

przy stolikach dalszych siedzą Recytatorzy, Lektor;

wychodzą Prezenterzy

 

 

I CZĘŚĆ – WSTĘP

 

A Prezenter Witamy Państwa serdecznie. Spotykamy się w teatralnej kawiarence, aby wspomnieć osobę Jana Pawła II, jego nauczanie i życie pełne wiary, nadziei i miłości.

 

W Prezenter  Zapraszamy na czas refleksji i wyciszenia, ale także czas humoru, bo takie było życie Jana Pawła II. A spotkanie poprowadzi ... (np. Joanna)

 

A Prezenter  oraz ... (np. Wojciech)

 

W Prezenter Kim był Jan Paweł II? Kim był ten Człowiek, któremu cały świat towarzyszył modlitwą „w drodze do domu Ojca”, a smutek i żal po Jego śmierci wyrażali ludzie prości, znani politycy i przywódcy religijni?

 

 

II CZĘŚĆ – POEZJA

 

A Prezenter Wojtku, szukajmy odpowiedzi na to pytanie, ale na początku wsłuchajmy się w słowa poematu Juliusza Słowackiego o słowiańskim Papieżu, który został napisany pod koniec życia wieszcza w 1848 roku, a brzmi jak proroctwo.

 

W Prezenter Wiersz recytuje ... (np. Rafał)

 

Prezenterzy siadają przy bocznym stoliku, podchodzi kelnerka, po recytacji wiersza  przynosi filiżanki z herbatą Recytator wstaje od stolika i zwraca się do widzów

 

 

 

1

 


Recytator

Pośd niesnasek Pan Bóg uderza
W ogromny dzwon,
Dla słowiańskiego oto papieża
Otworzył tron.
(...)


Twarz jego, słcem rozpromieniona,
Lampą dla sług,
Za nim rosnące pójdą plemiona
W światło, gdzie Bóg.

Na jego pacierz i rozkazanie
Nie tylko lud
Jeśli rozkaże, to słce stanie,
Bo moc to cud!
(...)


A trzebaż mocy, byśmy ten Pański

wignęli świat

Więc oto idzie Papieżowiański

Ludowy brat

(...)

 

On rozda miłość, jak dziś mocarze
Rozdają broń,
Sakramentalną moc on pokaże,
Świat wziąwszy w dł.

On przez narody uczyni bratnie,
Wydawszy głos,
Że duchy pójdą w cele ostatnie
Przez ofiar stos;

Moc mu pomoże sakramentalna
Narodów stu,
Moc ta przez duchy będzie widzialna
Przed trumną tu.


Takiego ducha wkrótce ujrzycie

Cień, potem twarz:
Wszelką z ran świata wyrzuci zgniłość,
Robactwo, gad,
Zdrowie przyniesie, rozpali miłość
I zbawi świat;
Wnętrze kościołów on powymiata,
Oczyści sień,
Boga pokaże w twórczości świata,
Jasno jak dzień.

 

 

6

 


W Prezenter  Marzenia wieszcza o Słowiańskim Papieżu spełniły się w pamiętnym roku dwóch konklawe, w 1978 roku. 16 października. Posłuchajmy.

 

CD[1] – Habemus papam, 16 października 1978

 

A Prezenter Habemus papam – mamy papieża. Dla nas Polaków to było wielkie wydarzenie. I było tak aż do wigilii święta Bożego Miłosierdzia, które w tym roku przypadało 2 kwietnia, i tak było do godz. 21.37 – kiedy Go zabrakło...

 

W Prezenter Czy Go zabrakło? – Przecież dla ludzi wierzących nie odszedł. Jak powiedział Kardynał Joseph Ratzinger, obecny nasz papież Benedykt XVI: „możemy być pewni, że nasz Umiłowany Papież stoi obecnie w oknie Domu Ojca, spogląda na nas i nam błogosławi.”

 

A Prezenter: Tak, Jan Paweł II żyje nadal, choć inaczej niż my – jak sam pisał w „Tryptyku Rzymskim”„Nie wszystek umrę”. Wsłuchajmy się we Fragmenty Tryptyku Rzymskiego. Recytuje ... (np. Barbara)

 

Recytator


 

W Kaplicy Sykstyńskiej artysta umieścił Sąd.

W tym wnętrzu Sąd dominuje nad wszystkim.

Oto kres niewidzialny stał się tutaj przejmująco widzialny.

Kres i zarazem szczyt przejrzystości –

Taka jest droga pokoleń.

 

Non omnis moriar –

(Nie wszystek umrę)

To co we mnie niezniszczalne,

teraz staje twarzą w twarz z Tym, który Jest!

(...)

 

W zależności od czasu i talentów recytatorskich można zaprezentować jeszcze jeden fragment  Można jeszcze

I tu właśnie u stóp tej przedziwnej sykstyńskiej polichromii

zbierają się kardynałowie –

wspólnota odpowiedzialna za dziedzictwo kluczy Królestwa.

Przychodzi właśnie tu.

(...)

Sykstyńska polichromia przemówi wówczas Słowem Pana:

Tu est Petrus – Ty jesteś Piotr – usłyszał Szymon syn Jony.

„Tobie dam klucze Królestwa”.

Ludzie, którym troskę o dziedzictwo kluczy powierzono,

zbierają się tutaj, pozwalają się ogarnąć sykstyńskiej polichromii,

wizji, którą Michał Anioł pozostawił –

Tak było w sierpniu, a potem w październiku pamiętnego roku dwóch konklawe,

i tak będzie znów, gdy zajdzie potrzeba,

po mojej śmierci.

Trzeba by przemawiała do nich wizja Michała Anioła.

Con-clave: wspólna troska o dziedzictwo kluczy, kluczy Królestwa.

Oto widzę siebie pomiędzy Początkiem i Kresem,

pomiędzy Dniem Stworzenia i Dniem Sądu...

Postanowiono człowiekowi raz umrzeć, a potem Sąd!

Ostateczna przejrzystość i światło.

Przejrzystość dziejów

Przejrzystość sumień... (...)


 

W Prezenter Kawiarnianym wspomnieniom towarzyszy wystawa poświęcona osobie Jana Pawła Wielkiego, którą przygotowali uczniowie ........ Znajduje się ona w holu. Zapraszamy do oglądnięcia po występie

 

 

III CZĘŚĆ – WADOWICE

 

A Prezenter W naszej kawiarence gościmy dziś przyjaciół Jana Pawła II: Panią Halinę – z którą Karol grywał w szkolnym teatrze (brawa), Panią Annę – która jako studentka uczestniczyła w wyprawach turystycznych organizowanych przez ks. Wojtyłę oraz Pana ........ z Wadowic,

 

W Prezenter Wadowice, to miasto gdzie wszystko się zaczęło.

 

CD – Tu wszystko się zaczęło, kremówki (Wadowice 1999)

 

Pan Oj, chodziło się na kremówki, chodziło ... (śmiech pozostałych)

 

A Prezenter  Zapraszamy wobec tego na kremówki, które serwuje szef kawiarni (ukłon w stronę szefa)

 

Pieśń „Moje miasto Wadowice”

 

Jeśli przedstawienie jest wystawiane w sali teatralnej, to chór może stać na balkonie;

Kelnerki roznoszą kremówki

 

 

IV CZĘŚĆ – DZIECIŃSTWO, MŁODOŚĆ

 

A Prezenter  Karol Wojtyła urodził się w Wadowicach 18 maja 1920 roku.

 

W Prezenter Jan Paweł II tak wspomina ten czas: „ ... urodziłem się (...) w tym czasie, kiedy bolszewicy szli na Warszawę. Polska była bardzo zagrożona. Wtedy się urodziłem i wtedy też mnie ochrzczono tym imieniem, które niosę z sobą przez całe życie. (...) Na imię mam Karol[2].”

 

A Prezenter Jak Państwo wspominają Karola – Lolka

 

Halina  „Młody Wojtyła był niezwykle przystojny. Za tym wysportowanym, wysokim i dobrze zbudowanym młodzieńcem oglądały się wszystkie panny w Wadowicach. Pamiętam Karola jako spokojnego, poważnego chłopca, ale kiedyś przyszło mu zagrać  rolę Gucia w „Ślubach panieńskich” Aleksandra Fredry. Ten poważny młodzieniec, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, zmienił się w roztrzepanego Gucia. Zagrał tak dobrze, że sala długo biła brawo[3].

 

PanKarol nie dawał ściągać na klasówkach. W każdej, nawet w tak błahej sprawie chciał być uczciwy. Gdy ktoś potrzebował pomocy, mógł godzinami tłumaczyć mu zadania z matematyki czy objaśniać wzory z fizyki, ale ściągać nie pozwalał[4].

 

Halina  Myślę, że całe jego życie, od dzieciństwa aż po odejście to była realizacja słów Ewangelii, szczególnie zapisanych przez św. Jana.

 

 

Scenka: Maryja i św. Jan

 

Lektor wstaje od stolika i podchodzi do publiczności, zaczyna czytać i w tym momencie wychodzą Maryja i św. Jan; grają tak, jakby byli na Golgocie, przy krzyżu Pana Jezusa

 

Lektor Z Ewangelii wg św. Jana - Testament z krzyża

A obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego (... ). Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: «Niewiasto, oto syn Twó. Następnie rzekł do ucznia: «Oto Matka twoja» (J 19, 25-27)

Maryja:              Popatrz na Jego cierpienie,

                            Na dziecko moje jedyne.

                            Cierpieniem i męką straszliwą

                            Zmywa ludzkości grzech, winę[5].             

 

Jan:              Mario, popatrz

              Otworzył oczy

             

Maryja:               Synku

                            Tak błędnie

                            Spoglądasz na mnie.

                            Co chcesz powiedzieć mi?

                            Że to mój syn?

                            Jan?

                            To nowe dziecko?

                            Ty dzisiaj

                            Dajesz mi go?

...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin