Apel na Boże Narodzenie - Tajemnica Bożego Narodzenia.doc

(46 KB) Pobierz

                  Tajemnica Bożego Narodzenia

Montaż słowno-muzyczny


Osoba – odczytuje fragment Ewangelii św. Jana: (J1,1-5,).

 

„Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo.

  Ono było na początku u Boga.

  Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, co się stało.

  W Nim było życie, a życie było światłością ludzi,
  A światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła”.

 

ANIOŁ I

Na początku było Słowo. Na ten temat na­pisano wiele prac teologicznych i filozoficz­nych. Czy jednak nie można wyrazić tego prościej - zwłaszcza, kiedy się śpiewa kolędy: Na początku był Bóg, który wypowiedział się przez Jezusa.

                 Tego niewi­dzialnego Boga tak łatwo odgadywać na po­czątku życia, kiedy się w Niego wierzy po prostu jak w tatusia i mamusię. Tak łatwo wie­rzyć na starość, kiedy w nim tylko pokłada się nadzieję, najgorzej z ta wiarą w środku życia, kiedy nie ma w nas ufności małego dziecka ani poczucia dziecięctwa Bożego.

 

/kolęda Bóg się rodzi -1.3 zwrotka)

 

ANIOŁ II

Tyle się wyrzekł Pan Jezus w świętą noc betlejemską. Zrezygnował z ziemskiego ma­jestatu, wygodnego mieszkania z firanka­mi w oknach, ale nie wyrzekł się ziemskiej, ludzkiej miłości. Matczynej miłości, troski opiekuna świętego Józefa, serdeczności pa­sterzy i mędrców. Uświęcił ludzką miłość w naszych rodzinach. Dlatego wigilia to opłatek, życzenia, podarunki, poszukiwanie bliskich pogubionych po świecie, radość spotkania się przy stole.

 

(Kolęda: Jezus malusieńki )

ANIOŁ III

Dlaczego jest Święto Bożego Narodzenia?

Dlaczego wpatrujemy się w gwiazdę na  niebie?

Dlaczego śpiewamy kolędy?

Dlatego, żeby się uczyć miłości do Pana Jezusa.

Dlatego, żeby podawać sobie ręce.

Dlatego, żeby się uśmiechać do siebie.

Dlatego, żeby sobie przebaczać.

 

ANIOŁ IV

Dlaczego Pan Jezus przyszedł na świat jako małe ludzkie dziecko? Dlaczego żył ponad trzydzieści lat pomiędzy ludźmi w Nazarecie? Przecież mógł się pojawić na­gle jako dorosły już człowiek, umrzeć i zmartwychwstać. Czy nas to nie zastanawia? Jacy mamy być, jeżeli przyjmujemy tajemnicę Bożego Narodzenia?

 

ANIOŁ V

Dlatego Jezus przyszedł na świat jako prawdzi­wy człowiek, żebyśmy szli Jego i naszą ludzką drogą. Można więcej powiedzieć. Jezus - człowiek poprzez nas chce działać, pracować, kochać, cierpieć, ufać. Skoro podjął nasze ludzkie życie, wszystko, co ludzkie, może okazać się święte: nasza pra­ca, nasze zmęczenie, nasza ludzka miłość, samotność, cierpienie. Ile myśli nadbiega, kiedy czytamy w Ewangelii świętego Jana: „A Słowo ciałem się stało i zamieszkało mię­dzy nami". Zamieszkało, to znaczy stale przebywa-jest.

 

ANIOŁ III

 

Szukam Cię tam

Gdzie kończy się Słowo,

A zaczyna ciało.

Bo byłeś słowem.

Gdy uczyłeś, że człowiek

Jest wyborem

Pomiędzy miłością a miłością

Lecz stałeś się ciałem.

Gdy dowiodłeś.

Że nawet Bóg musi być wyborem

Pomiędzy cierpieniem a cierpieniem

Strachem a strachem.

( Kolęda: Wśród nocnej ciszy  )

ANIOŁ VI

Święta Bożego Narodzenia - to tajemnica, której niepodobna ani zrozumieć, ani sobie wymyślić. Jezus-Bóg przychodzi na świat jako słabe, bezbronne niemowlę, dopiero z czasem zacznie chodzić, mówić, dorastać. Tej tajem­nicy rozum ludzki nie jest w stanie ogarnąć.

Skoro Jezus przyszedł na świat jako człowiek, może przyjść do nas pod po­stacią Eucharystii albo pod postacią bliźnie­go proszącego nas o czas, dobroć, serce.

 

( Kolęda: Nie było miejsca dla Ciebie,)

  ANIOŁ VII

 

To właśnie tego wieczoru

Gdy mróz lśni jak gwiazda na drodze.

Przy stołach są miejsca dla obcych,

Bo nikt być samotny nie może.

To właśnie tego wieczoru,

Gdy wiatr zimny śniegiem dmucha,

W serce człowieka i smutne

Cicha wstępuje otucha.

To właśnie tego wieczoru

Od bardzo wielu wieków

Pod dachem tkliwej kolędy

Bóg się rodzi w człowieku.

 

ANIOŁ V

 

Czego uczą trzej mędrcy ze Wschodu tych wszystkich, którzy chcą wierzyć w Boga, chcą Go odnaleźć, ale nie wiedzą, jak się do tego zabrać. Popatrzcie na nas, mó­wią: Żeby Go odnaleźć nie wystarczy tylko rozmyślać - trzeba zacząć Go szukać.

Odnaleźć Boga - to zrozumieć, że Bóg jest tak nieskończenie wielki, że nie zdoła Go ogamąć cały Wszechświat, i jed­nocześnie można Go przyjąć jako bezbronne dziecko.

 

(Kolęda: Mędrcy świata monarchowie;

 

ANIOŁ VI

 

Oto spełniło się nieśmiałe marzenie żydowskiego mędrca Pan świata wyszedł naprzeciw ludzkiej tęsknocie. Nie czekając na nasz ponaglający śpiew, porzucił wysokości i zamieszkał pośród nas.

Rozradowanie i miłość, podzięka i cześć. Na pewno nie uprzykrzą się Dzieciątku. Uradują serce Jego Matki.

 

( Wychodzą 3 osoby z opłatkami, Życzenia, opłatek, wspólne kolędowa­nie)

 

 

Osoba I

Dlatego jest ten jeden szczególny dzień w roku w naszej tradycji, kiedy każdy zwykły człowiek ze czcią bierze do swych rąk kawałek białego i kruchego opłatka, by po­dzielić się z bliskimi, krewnymi, przyja­ciółmi. Tym dniem jest wielkie misterium rodziny polskiej - Wigilia, kiedy jak w żaden inny dzień poddajemy się nastro­jowi, refleksji i wspomnieniom dni, które są za nami, wspomnieniom często o tych, których już nie ma na tej czy kolejnej wieczerzy wigilijnej, którzy kiedyś, tak jak my dziś, przeżywali radość tego wie­czoru".

(Kolęda „ Wśród nocnej ciszy")

 

Osoba  II

„Łamanie się opłatkiem to zwyczaj je­dyny w swoim rodzaju, znany w niewielu zaledwie krajach świata, a jego pochodze­nie tonie w pomrokach dziejów. Łączy się, sama forma tego białego chleba, z obycza­jami sprzed tysięcy lat, z religiami star­szymi niż chrześcijaństwo, które zwycza­jowi temu nadało pełny, chrześcijański sens wspólnego braterstwa, darowania so­bie win, czego wyrazem jest obopólne podanie sobie chleba". Nieznany z nazwiska poeta przed wielu laty tak pisał w wierszu o tym geście miło­ści wzajemnej:

 

Osoba III

...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin