Biografia - Bruno Schulz.doc

(154 KB) Pobierz

Przyszedł na świat 12 lipca 1892 roku w Drohobyczu, jako trzecie, najmłodsze dziecko Jakuba Schulza, pochodzącego z Sądowej Wiszni właściciela sklepu tekstylnego przy Rynku 10, oraz Hendel-Henriety z domu Kuhmrker  z rodziny drohobyckich handlarzy drewnem i właścicieli tartaku. Jego rodzeństwo to 10 lat starszy Jzydor (zwany Lulu) i najstarsza siostra Hania. Gdy rodzi się Bruno, ojciec ma już 46 lat.Sklep którym kieruje Jakub, został założony dzięki posagowi, który wniosła Henrietta.Rodzina mieszka na pierwszym piętrze kamieniczki pod numerem 12.Brunio (tak nazywano go, gdy był dzieckiem) cieszył się szczególną czułością matki, po pierwsze dlatego, że od urodzenia był bardzo chorowity i słaby fizycznie, po drugie zaś wykazywał ogromna nadwrażliwość – obawiał się wyjść sam na balkon, przebywać w gronie rówieśników, czy też dla przykładu lubił zajmować się ratowaniem zbłąkanych much, karmiąc je cukrem.

1902  To początek nauki w drohobyckim Gimnazjum im. Franciszka Józefa I.

W szkole był raczej koleżeński, lecz nieufny. Nie dorównywał sprawnością fizyczną (stąd zyskał pogardliwe miano „niedołęgi”) kolegom, ale w innych dziedzinach osiągał wyniki celujące. Szczególne osiągnięcia wykazywał w rysunku i języku polskim.

1910 Otrzymuje świadectwo dojrzałości. Wynik bardzo dobry. Na blankiecie dopisek: „z oznaczeniem do studiów na uniwersytecie”. Chce zdawać na malarstwo, ale nie czyni tego i za namową rodziny zdaje na Wydział Budownictwa Lądowego Politechniki Lwowskiej.

Ojciec choruje. Sklep ulega likwidacji. Rodzina jest zmuszona przenieść się do domu Hani Hoffmanowej przy ulicy Bednarskiej.

1911 Przerwa w studiach. Powód – choroba płuc i serca. Mimo zaliczenia pierwszego roku Schulz musi wrócić latem do Drohobycza.

Przebywa potem w Truskawcu na rekonwalescencji.

1913 Powrót na studia do Lwowa.

1914 Zdaje egzamin państwowy (pierwszy) na PL, jednakże nauka zostaje przerwana przez wybuch I wojny światowej. Bruno ponownie powraca do domu.

1915 Kamienica przy Rynku 10 zostaje doszczętnie spalona przez Rosjan.

23 czerwca umiera ojciec Schulza, Jakub (w wieku lat 69)

1917 Schulz z częścią rodziny wyjeżdża do Wiednia, gdzie próbuje studiować architekturę i zwiedza tamtejsze galerie malarstwa. Po paru miesiącach wszyscy wracają do Drohobycza.

1918 Schulz przystępuje do grupy „Kalleia” (rzeczy piękne), założonej przez młodych miłośników sztuki spośród żydowskiej inteligencji Drohobycza. W następnych latach kształci się intensywnie, dużo czytając i malując.

1920 Rozpocznie pracę nad grafikami z cyklu ”Xięga bałwochwalcza”.

1921 Pierwsze starania o prace w gimnazjum państwowym im. Króla Władysława Jagiełły (dawniej Cesarza Franciszka Józefa I). Przyjęty na okres próbny, Schulz ostatecznie rezygnuje z powodu złego stanu zdrowia.

1922 Marzec: udział w wystawie zbiorowej w warszawskiej „Zachęcie”.

 Czerwiec: udział w wystawie zbiorowej Towarzystwa przyjaciół Sztuk Pięknych we Lwowie.

Sierpień: miesięczny pobyt na kuracji w Kudowie (wówczas w Niemczech).

1923 Wyjazd do Warszawy. Dzięki pośrednictwu poznanej w Kudowie pani Kejlin, Schulz wykonuje tam szereg portretów na zamówienie. Kilka prac Schulza pokazano na „Wystawie prac artystów żydowskich” w Wilnie.

1924 3 września Schulz zaczyna uczyć rysunku w Gimnazjum im. Króla Władysława Jagiełły jako nauczyciel kontraktowy.

1925 Poznaje Witkacego, który przyjechał do Drohobycza, aby wykonać fantastyczny portret pastelami Edmunda Pilpla.

1926 od 16 III do 30 IV – urlop od zajęć szkolnych.

27 IV przed komisją krakowskiej ASP Schulz zdaje z wynikiem bardzo dobrym egzamin uprawniający do nauczania rysunków w szkołach średnich. W lipcu spędza część wakacji w pensjonacie „Piast” w Zakopanem.

1927 Umiera na gruźlicę Władysław Riff – zakopiański powiernik i wspólnik literackich przedsięwzięć Schulza.

1928 Latem  w Domu zdrojowym w Truskawcu ekspozycja rysunków, grafik i obrazów olejnych Schulza. Senator Maksymilian Thullie oskarża autora o pornografię i żąda bezskutecznie zamknięcia wystawy.

31 sierpnia zostaje zwolniony z pracy z powodu nie uzyskania formalnych uprawnień do wykonywania zawodu;

20 października przed komisją Ministerstwa Oświecenia Publicznego w Warszawie zdaje egzamin na nauczyciela szkół średnich i wraca do pracy od 5 listopada.

1929 1 stycznia Schulz zostaje mianowany nauczycielem etatowym. Odtąd poza rysunkami uczy także robót ręcznych.

1930 9 stycznia Schulz składa podanie do lwowskiego Kuratorium Okręgu Szkolnego o dwa miesiące urlopu zdrowotnego w związku z nerwicą serca i dyspepsją żołądka. Odpowiedź jest odmowna.

W maju jedna z sal na lwowskim Salonie Wiosennym poświęcona zostaje pracom Schulza; prezentuje on swój dorobek także w Krakowie, w Żydowskim Towarzystwie Krzewienia sztuk Pięknych na „Wystawie Siedemnastu malarzy żydowskich”. W czasie ferii w Zakopanem poznaje Deborę Vogel, pisarkę żydowsko-polską, tłumaczkę, historyka sztuki.

1931 W krakowskim Towarzystwie Przyjaciół Sztuk Pięknych pokaz prac Schulza, Hanny Krzetuskej i Stanisława Podgórskiego.

23 kwietnia umiera matka Schulza; projektuje on nagrobek rodziców – zniszczony wraz z całym cmentarzem żydowskim w Drohobyczu.

1932 8 marca Schulz otrzymuje „dekret ustalenia”, zapewniający dalszą pracę na stanowisku nauczyciela;

9 IV i 3 XII uczestniczy w konferencji nauczycieli robót ręcznych w Stryju, wygłaszając referat.

W lipcu jedzie na ministerialny kurs nauczycieli do Żywca i tam poznaje Stefana Szumana, profesora psychologii, który czyta rękopis „Sklepów cynamonowych” i próbuje bez skutku znaleźć dla nich wydawcę.

1933 Wiosną Schulz poznaje Józefinę Szelińską.

W niedzielę wielkanocną jedzie do Warszawy i poprzez Magdalenę Gross trafia do Zofii Nałkowskiej, która staje się gorącą protektorką jego pisarstwa. Podejmuje zajęcia w szkole powszechnej im. Adama Mickiewicza w Drohobyczu.

W czerwcu – kilkudniowy pobyt w Warszawie u Zofii Nałkowskiej, w sierpniu spędza 2 dni w Warszawie, a potem kilka dni w rodzinnym domu Nałkowskiej w Górkach.

W grudniu – debiutuje w „Wiadomościach Literackich” opowiadaniem „Ptaki”; w tym samym czasie „Rój” publikuje „Sklepy cynamonowe”.

1934 Od 1 do 15 stycznia pobyt w Zakopanem i spotkanie z Zofią Nałkowską – ich romans potrwa około 4 miesięcy. Liczne entuzjastyczne oceny „Sklepów cynamonowych”: Nałkowskiej, Witkacego, Berenta, Miriama, Przesmyckiego, Staffa, Tuwima, Wittlina.

W marcu – wnikliwa recenzja „Sklepów...”  pióra Leona Piwińskiego w „Wiadomościach Literackich”, w kwietniu – Tadeusza Brezy w „Kurierze Porannym”.

Tygodniowy pobyt w Warszawie u Zofii Nałkowskiej  - Schulz poznaje wielu wybitnych pisarzy ze środowisk stołecznych.

9 maja – podanie do Ministerstwa Oświecenia Publicznego o roczny urlop w celu pracy literackiej załatwione odmownie. Przyznano urlop zdrowotny (30 VIII – 15 IX) w związku z zapaleniem dróg moczowych.

W grudniu wyjazd do Warszawy z Józefiną Szelińską. Odnowienie znajomości z Witkacym, nawiązanie kontaktu z Gombrowiczem i Wittlinem. Publikacja w prasie „Drugiej jesieni” („Kamena”), „Nocy lipcowej” („Sygnały”) i „Genialnej epoki” („Wiadomości literackie”).

1935 20 stycznia umiera nagle na serce we Lwowie Izydor Schulz, starszy brat Brunona. Odtąd Bruno musi pomagać finansowo siostrze.

Zaręczyny z Józefiną Szelińską. Wspólna praca nad przekładem „Procesu” Kafki.

Marzec-maj – kolejne podania do kuratorium o roczny urlop płatny.

Wystawa zbiorowa w lokalu Związku Artystów Plastyków we Lwowie, wraz z Fryderykiem Kleinmanem, Jarosławą Muzykowa i Andrzejem Pronaszką.

W tygodniku „Pion” esej Witkacego „Twórczość Brunona Schulza”, a w „Tygodniku Ilustrowanym” „Wywiad z Brunonem Schulzem”.

Lipiec-sierpień – wakacje z narzeczoną w Zakopanem. Rozmowy z Witkacym; poznanie pianistki, Marii Chasin (lub Chazen).

Kandydatura „Sklepów cynamonowych” do nagrody „Wiadomości literackich” wysunięta przez Tuwima, Słonimskiego i Nowaczyńskiego (nagrodę dostał Wojciech Bak).

Publikacja w czasopismach opowiadań: „Księga” („Skamander”), „Dodo” („Tygodnik Ilustrowany”), „Mój ojciec wstępuje do strażaków” („Wiadomości Literackie”), „Wiosna” (fragment) („Kamena”), „Sanatorium pod Klepsydrą” („Wiadomości Literackie”), „Edzio” („Tygodnik Ilustrowany”), „Emeryt” („Wiadomości Literackie”); oraz esejów „Do Stanisława Ignacego Witkiwicza” („Tygodnik Ilustrowany”), „Powstają legendy” (tamże).

1936 Schulz pisze do rodziców Józefiny Szelińskiej list o zamierzonym małżeństwie z ich córką – przyjęty z życzliwością.

Otrzymuje półroczny urlop płatny, który spędza głównie w Warszawie, utrzymując kontakty z narzeczoną i środowiskiem literackim. Poznaje dziennikarkę i miłośniczkę sztuki Romanę Helpern – adresatkę największego zachowanego zbioru jego listów.

8 lutego Schulz występuje z Żydowskiej Gminy Wyznaniowej w Drohobyczu, uzyskując status „bezwyznaniowca”, co otwiera drogę do małżeństwa  z Józefiną. Nie udaje mu się załatwić fikcyjnego zameldowania na Śląsku, potrzebnego do ślubu z katoliczką.

4 kwietnia, dekretem kuratorium Schulz otrzymuje tytuł profesora.

Wydawnictwo „Rój” publikuje przekład „Procesu” Kafki sygnowany nazwiskiem Schulza. On sam przygotowuje do druku tom „Sanatorium pod Klepsydrą”.

2 lipca Schulz składa podanie do Ministerstwa Oświecenia Publicznego o przeniesienie do pracy w Warszawie – załatwione odmownie.

26-29 sierpnia – wycieczka statkiem z Gdyni do Sztokholmu.

Listopad – próba zainteresowania „Sklepami...” wydawców austriackich, korespondencja z Mendelem Neugrschlem.

30 listopada Schulz składa podanie do kuratorium o przeniesienie do pracy we Lwowie. Do realizacji zamysłu nie dochodzi – zapewne z powodu kryzysu narzeczeństwa z Józefiną Szelińską.

Schulz rozpoczyna dodatkowo prace w szkole powszechnej im. Elizy Orzeszkowej w Drohobyczu.

Początek stałej współpracy z „Wiadomościami Literackimi”: Schulz recenzuje nowości dla tygodnika. W prasie literackiej ukazuje się szereg jego tekstów krytycznoliterackich, opowiadania: „O sobie” („Studio”, w tomie „Sanatorium pod Klepsydrą” zatytułowane „Samotność”), „Ostatnia ucieczka ojca” i „Martwy sezon” (oba w „Wiadomościach Literackich”), a także wymiana listów otwartych z Gombrowiczem na łamach „Studia”.

1937 Marzec-kwiecień – zerwanie narzeczeństwa z Józefiną Szelińską.

W lipcu czterotygodniowe samotne wakacje we wsi Boberka.

Sierpień – kilkudniowa wizyta w Warszawie u Romany Halpern.

Starania o wydanie „Sklepów...” we Włoszech.

Schulz pisze po niemiecku expose na temat książki dla Georga Pinette’a, kuzyna Marii Chasin.

Kuratorium dodaje Schulzowi 5 godzin nauczania tygodniowo w żeńskich szkołach im. Królowej Jadwigi i Elizy Orzeszkowej.

Ukończenie napisanej po niemiecku noweli „Die Heimkehr” o objętości około 30 stron i tematyce zbliżonej do „Sanatorium pod Klepsydrą”.

Listopad – lektura „Ferdydurke” Gombrowicza robi ogromne wrażenie na Schulzu.

W wydawnictwie „Rój” ukazuje się „Sanatorium pod Klepsydrą”.

W ciągu roku 1937 publikacja licznych recenzji w prasie literackiej.

1938 Styczeń – odczyt Schulza o „Ferdydurke” w lokalu Związku Zawodowego Literatów Polskich w Warszawie.

Luty – artykuł Sandauera „Szkoła mitologów o Schulzu i Gombrowiczu.

Kwiecień – Schulz przekazuje „Die Heimkehr” Tomaszowi Mannowi.

Tygodniowy pobyt we Lwowie. Spotkanie z Deborą Vogel, malarzem Jerzym Janischem i pisarzem Marianem Promińskim.

Maj-czerwiec – starania związane z planowanym wyjazdem do Francji.

Przełom lipca i sierpnia – wyjazd do Paryża drogą przez Włochy (aby ominąć Trzecią Rzeszę). Schulz zabiera ze sobą około 100 rysunków, ale do zorganizowania wystawy nie dochodzi, a w Paryżu w sezonie ogórkowym nie udaje mu się spotkać ludzi, którzy mogliby mu pomóc.

Listopad – Schulz otrzymuje Złoty Wawrzyn Polskiej Akademii Literatury.

W ciągu roku 1938 Schulz publikuje opowiadania „Kometa” („Wiadomości Literackie”) i „Ojczyzna” („Sygnały”), esej o „Ferdydurke” w „Skamandrze” i felieton na temat Eggi van Haardt („Tygodnik Ilustrowany”), przerobiony przez nią bez porozumienia z autorem.

1939 Depresja psychiczna związana z kłopotami osobistymi, niepowodzeniami, sytuacją polityczną, narastającym antysemityzmem, a także ciężką, wyjaławiająca praca w szkole.

Marzec – pani A. Graunbaum z Francji dość nieudolnie tłumaczy opowiadanie „Sierpień” na francuski. Joseph Roth zaleca tłumaczenie całych „Sklepów cynamonowych” Saulowi Fryszmanowi, ten jednak wyjeżdża do Palestyny, nie ukończywszy pracy nad przekładem.

Kwiecień – Emil Zagadłowicz odwiedza Schulza w Drohobyczu.

Spotkanie z Nałkowską w Truskawcu. Schulz czyta jej tekst zaginionego następnie eseju o krytyce literackiej.

Ostatnia publikacja za życia Schulza: artykuł „Zofia Nałkowska na tle swojej nowej powieści” („Skamander”, nr 108-110).

W ankiecie „Wiadomości Literackich” pt. „W pracowniach pisarzy i uczonych polskich  Schulz wypowiada się na temat przygotowywanej przez siebie książki złożonej z 4 dłuższych opowiadań.

1 września – agresja Niemiec na Polskę.

11 września wojska niemieckie wkraczają do Drohobycza, dokonując pierwszych aktów bestialstwa wobec miejscowych Żydów.

17 września – wkroczenie do Polski Armii Czerwonej.

24 września – Niemcy ustępują z Drohobycza, przekazując te tereny armii ZSRR. Schulz pozostaje nauczycielem miejscowych szkół. 

1940 Decyzja nowych władz Schulz uczestniczy w komisji wyborczej w czasie wyborów do naczelnych władz politycznych ZSRR.

Lipiec  - początek znajomości z Anną Płockier, młoda malarką zbiegłą z Warszawy do Borysławia, oraz jej narzeczonym, Markiem Zwillichem.

Schulz na życzenie nowych władz maluje okolicznościowe obrazy, winiety i plakaty propagandowe.

Wrzesień – na polecenie władz Schulz maluje obraz olejny przedstawiający „wyzwolenie ludu Zachodniej Ukrainy” – w żółto-niebieskiej gamie kolorów, za co zostaje przejściowo aresztowany i przesłuchiwany przez NKWD pod zarzutem ukraińskiego nacjonalizmu.

Uczestniczy w wystawie zbiorowej Związku Plastyków we Lwowie.

Wysyła do moskiewskiego Wydawnictwa Literatur Obcych „Inoizdat”  opowiadanie „Die Heimkehr”, które – nie opublikowane – zaginęło.

Wrzesień-październik – choroba nerek, operacja usunięcia kamieni nerkowych, rekonwalescencja w Truskawcu.

Listopad – redakcja polskojęzycznego czasopisma „Nowe Widnokręgi” ze Lwowa zaprasza Schulza do współpracy. Pisarz posyła im nowelę o synu szewca upodobnionym do zydla lub – według innej relacji – o „mistrzu kalejdoskopu”.

1941 Maj – redakcja „Nowych Widnokręgów” odsyła nowelę jako nie nadająca się do druku. Komentarz: „Nam Proustów nie potrzeba”.

22 czerwca – napaść Niemiec na ZSRR.

1 lipca wojska niemieckie wkraczają do Drohobycza. Szkoły zostają zamknięte, Schulz traci pracę. Początek represji wobec Żydów. Wprowadzenie arbeitsamtów. Każdy Żyd między 16 a 65 rokiem życia zobowiązany jest do pracy. Drakońskie ustawy wprowadzające niewolniczą pracę i umieszczające Żydów na społecznym dnie.

Początek masowych mordów ludności żydowskiej i rabunek żydowskiego mienia.

Schulz dostaje się pod opiekę Feliksa Landaua, który wykorzystuje go do licznych prac malarskich. Schulz wykonuje malowidła ścienne w pokoju synka Landaua, w budynku tzw. Reitschule i kasynie gestapo.

27 listopada – wielka masakra Żydów Borysławia i okolic: giną Anna Płockier i Marek Zwillich, co jest ogromnym ciosem dla Schulza.

Przesiedlenie Żydów do getta: Schulz z rodziną zostają przeniesieni do parterowej rudery przy ul. Stolarskiej 18.

1942 Schulz zabezpiecza swe rękopisy i rysunki, dzieląc je na kilka pakietów i przekazując zaufanym osobom spoza getta. Choruje, leczy się ambulatoryjnie w żydowskim szpitalu, jest wycieńczony, głodny i w głębokiej depresji. Ukrywa się przejściowo z rodziną w piwnicy domu swego przyjaciela, Zbigniewa Moronia, chcąc uniknąć przypadkowej śmierci w czasie wyjazdu z Drohobycza swego „protektora”, Landaua.

W odpowiedzi na listy wysłane do warszawskich przyjaciół z prośbą o pomoc Schulz otrzymuje fałszywe „aryjskie papiery”.

Przygotowuje się jego ucieczkę z Drohobycza. Dzięki poparciu Judenratu pracuje przez kilka miesięcy w Żydowskim Domu Starców nad katalogowaniem zbiorów książek zrabowanych przez władze sowieckie, a następnie niemieckie.

19 listopada Schulz postanawia uciec z Drohobycza zaopatrzony w fałszywe dokumenty i pieniądze.

Bruno Schulz został zamordowany 19 listopada 1942 roku między 11 a 12 w południe, na skrzyżowaniu Mickiewicza i Czackiego.

„Czarny czwartek” (tak nazwano dzień śmierci Brunona) poprzedziły wydarzenia, które rozegrały się pomiędzy Laudauem a Guntherem. Kilka dni wcześniej Laudau zamordował Lowa (dentysta z Drohobycza). Low był niewolnikiem i protegowanym Gunthera. Obaj gestapowcy już od dawna walczyli ze sobą, ale zabicie dentysty przepełniło czarę nienawiści. Scharfuhrer Karl Gunther wściekle groził Laudauowi i szukał Schulza (jak wcześniej wspomniano Bruno był jego protegowanym).

W tym czasie w mieście zarządzono „dziką akcję”. Masowa likwidacja była spowodowana wcześniejszymi wydarzeniami podczas których aptekarz Kurtz-Reines zdecydowawszy uciec na Węgry, zakupił broń. Któregoś dnia podczas zatrzymania go na ulicy przez hitlerowca Hubnera, aptekarz strzelił. Ranił Niemca w palec.

Akcja esesmanów była nagła i zaskoczyła Schulza i Friedmana, którzy nie byli w tym czasie w pracy, ale w getcie, aby zaopatrzyć się w żywność.

Ludzie wpadli w popłoch. Chaos, który ogarnął uciekających potęgowały strzały z broni maszynowej.

Izydor Friedman tak relacjonuje ostatnie chwile życia Schulza: „Gdy usłyszeliśmy strzelaninę i zobaczyliśmy uciekających Żydów, i my rzuciliśmy się do ucieczki. Słabszego fizycznie Schulza dopadł gestapowiec Gunther i przytrzymał go, po czym przyłożył mu rewolwer do głowy i strzelił dwukrotnie. W nocy znalazłem zwłoki Schulza, obszukałem kieszenie, a znalezione w nich dokumenty oraz jakieś zapiski dałem jego siostrzeńcowi (Zygmuntowi) Hoffmanowi, który zginął w miesiąc później. Nad ranem pochowałem go na cmentarzu żydowskim”.

 

Później Gunther, spotkawszy Landaua miał powiedzieć z triumfem w głosie: „Zabiłeś mojego Żyda – ja zabiłem twojego”.

 


DWAJ MĘŻCZYŹNI U STÓP NAGIEJ KOBIETY 1933

 

 

GRUPA KOBIET I MĘŻCZYZNA - PIES ołówek, 20,3 x 23 cm



Wybitny pisarz, malarz, rysownik, grafik. Urodzony w 1892 w Drohobyczu, zmarł tragicznie w 1942 tamże.

Bruno Schulz urodził się w Drohobyczu, niewielkim miasteczku na zachodniej Ukrainie, położonym niedaleko Lwowa. Tam spędził prawie całe swoje życie. Niechętnie z Drohobycza wyjeżdżał. Jeśli opuszczał rodzinne miasto, czynił to sporadycznie i na krótko. Uważał je za centrum świata, był jego pilnym obserwatorem i okazał się doskonałym "kronikarzem". Jego twórczość zarówno literacka, jak plastyczna przesycona jest drohobyckimi realiami. Na kartach opowiadań można spotkać opisy głównych ulic i charakterystycznych budowli miasteczka, a także wizerunki jego mieszkańców.

Dorobek artystyczny Schulza jest stosunkowo skromny ilościowo, ale niezwykle bogaty jakościowo - jeśli chodzi o poruszaną problematykę. Składają się nań dwa tomy opowiadań - SKLEPY CYNAMONOWE oraz SANATORIUM POD KLEPSYDRĄ, a także kilka utworów nie włączonych przez pisarza do pierwodruków wspomnianych zbiorów. Do tego należy dodać niezwykle interesujący zespół listów, wydany w tzw. >>> KSIĘDZE LISTÓW, jak również "szkice krytyczne" (głównie recenzje utworów literackich, publikowane na łamach prasy), dopiero niedawno zebrane w odrębnym tomie.

To właśnie z Schulza-nadawcy listów do przyjaciół i znajomych narodził się Schulz - pisarz. Zasadniczą rolę w tym przeistoczeniu skromnego nauczyciela prac ręcznych w artystę odegrała Zofia Nałkowska, z którą Schulz był zaprzyjaźniony (odwiedzał ją często w Warszawie). Aby znaleźć pełniejszą ekspresję dla swojej wizji świata, a zarazem wyobraźni, autor wzbogacił narrację, opisy, wprowadził bohaterów, zastosował barwniejszy język, pełen anachronizmów, regionalizmów, metafor, co sprawia, że czyta się tę wielowątkową, wielowarstwową prozę z rosnącym zaciekawieniem. Ogólnoświatową fascynację dorobkiem literackim Schulza potwierdza narastająca ilość przekładów, komentarzy i opracowań literaturoznawczych, a także utworów beletrystycznych, w których sam autor SKLEPÓW CYNAMONOWYCH występuje jako bohater literacki (por. np. krótką powieść amerykańskiej pisarki, Cynthii Ozick, pt. MESJASZ ZE SZTOKHOLMU). Do miłośników jego prozy należeli między innymi: Bohumil Hrabal, Danilo Kiš, John Updike.

Głównym bohaterem opowiadań jest Józef - porte parole samego autora; obok niego obecny jest stary Jakub - ojciec głównego bohatera, odpowiednik rzeczywistego ojca pisarza. Jakub jest postacią niezwykle malowniczą - bajarz, demiurg, stwórca świata opanowanego przez materię, ma cudowne właściwości przepoczwarzania się w różne istoty. Czasami wydaje się demiurgiem, wystarczy jednak, że pojawi się obok niego młoda kobieta, a zapomina o swojej cudotwórczej mocy, ulegając jej powabom. Tak mężczyzna, który u Schulza jest uosobieniem władz umysłowych, poddaje się urokowi kobiety, którą pisarz utożsamia z materią, tym, co rzeczowe, praktyczne, a nie poetyckie i artystyczne. W ten sposób rodzi się również erotyczna więź między przedstawicielami przeciwnych płci. Ostatecznie kobieta staje się zwykle u Schulza metaforą apokaliptycznej wizji świata; wizji, w której świat jest zdominowany przez pragmatyzm, a nie przez sztukę. Ta, jedna z możliwych, perspektywa interpretacyjna nie uwzględnia, oczywiście, innych odczytań Schulzowskiej prozy (np. w duchu psychoanalizy, Kabały, postmodernizmu czy - ostatnio - feminizmu).

Zanim jednak autor zajął się literaturą, uprawiał z powodzeniem twórczość plastyczną (był samoukiem; studiów politechnicznych, które podejmował we Lwowie i w Wiedniu, nie ukończył). Rzadko stosowaną techniką graficzną cliché verre wykonał między innymi serię rycin o tematyce sadomasochistycznej XIĘGA BAŁWOCHWALCZA (około 1920). Prace ze wspomnianej teki jako pierwszy wysoko ocenił Stanisław Ignacy Witkiewicz, zaliczając autora do grona "demonologów". Ukazują one najczęściej - w sposób groteskowy - kobiety panujące nad mężczyznami, którzy godzą się na swoją rolę istot podrzędnych, adorują kobiety na wszelkie możliwe sposoby, a w ostateczności wznoszą ołtarze na ich cześć. Kobiecy sadyzm powiązany jest tutaj z męskim masochizmem.

Schulz opracował także rysunkowe ilustracje do pierwszej edycji ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin