00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:03:Spike! 00:00:04:Spike mnie pragnie.|Jak bardzo obscenicznie to brzmi? 00:00:08:C�, to bardzo dziwne. Nie mog�|sobie wyobrazi� co on sobie my�li. 00:00:13:Nie, �eby� nie by�a...|atrakcyjna... 00:00:16:Czuj� si� ordynarnie, wiesz, jak...|jakby brudna. 00:00:20:To niedorzeczne. Nie jeste�|odpowiedzialna za to, co czuje Spike. 00:00:23:Nie jestem odpowiedzialna? Co� we mnie|sprawia, �e on to czuje, prawda? 00:00:28:Co�, co ka�e mu powiedzie�|"Uuuf! To dziewczyna dla mnie!" 00:00:34:-My�l�, �e powinna� si� chyba uspokoi�.|-Ja te�. 00:00:37:Puchaty Xandrze, przepraszam. Troch�...|Troch� mnie chyba ponios�o. Nic ci nie jest. 00:00:44:�yj�. Wiem o tym|z powodu b�lu. 00:00:49:-Chcesz usi���?|-Nie jestem a� tak gi�tki. Mog� si� oprze�. 00:00:54:Przynios� lodu. 00:00:57:Prosz�. 00:01:02:-Wygodnie?|-Tak. To opieranie si�... to jest co�. 00:01:08:Oto m�j sekret na zdobywanie|m�czyzn. To naprawd� proste. 00:01:12:Poobijaj ich, torturuj,|zamie� im �ycie w piek�o... 00:01:15:-Buff...|-Jasne, mili faceci uciekn�, 00:01:18:ale wtedy zawsze spotkasz prawdziwego|ksi�cia jak Spike, kt�rego to podnieca. 00:01:23:Buffy. Postaw mnie. 00:01:32:Problem nie tkwi w tobie.|Nie r�b sobie tego, prosz�. 00:01:37:Ja tylko... Chc� tylko wiedzie�,|czy b�dzie kolejny dobry facet. 00:01:41:Taki, kt�rego nie przegoni�. 00:01:44:B�dzie. Obiecuj�. Jest tam gdzie�.|Mo�e przyj�� w ka�dej minucie. 00:01:48:A w kolejnej minucie przera�� go|moj� si�� i samo-zaanga�owaniem. 00:01:53:Co? Nie s�dz�, �eby� taka by�a. 00:01:56:Mo�e mog� si� zmieni�. No wiesz,|mog�abym pracowa� ci�ej. 00:02:00:Mog�abym sp�dza� mniej czasu na gromieniu i �mia� si� z jego|dowcip�w. M�czy�ni lubi� jak �mieje si� z ich dowcip�w. 00:02:06:Albo mo�e mog�aby� by� po prostu Buffy, a on zobaczy|twoje niesamowite serce i zakocha si� w tobie. 00:02:14:Xander, to jest... 00:02:20:To taki dzie� wybra�a�,|�eby mnie u�ciska�? 00:02:25:Buffy? 00:02:27:Czy pomy�la�a� kiedy�, �e nie znalaz�a�|�wietnego zwi�zku nad Piekielnymi Ustami 00:02:32:tylko dlatego, �e to s� Piekielne Usta? 00:02:34:Wydaj� mi si� okropnym miejscem|do pr�b zbudowania czegokolwiek. 00:02:59:Dzi�kuj� za podwiezienie.|Jestem wdzi�czna za przeja�d�k�. 00:03:02:Jeste� pewna, �e chcesz tu wysi���?|To znaczy, to miejsce jest raczej... 00:03:07:Czego tak w og�le|szukasz w Sunnydale? 00:03:10:Prawdziwej mi�o�ci. 00:03:15:Buffy - Postrach Wampir�w 00:03:19:Sezon 5 Epizod 15|Stworzono mnie abym ci� kocha�a 00:04:11:Chyba podoba mi si� bardziej ni� pozosta�e.|Mog�aby� si� zn�w obr�ci�? 00:04:16:Nie jestem pewna.|Jeszcze raz. 00:04:20:A teraz mog�aby� w drug� stron�? 00:04:26:Nabijacie si� ze mnie! 00:04:29:-Sprawdza�y�my ile razy to zrobisz.|-By�o pi��, czy cztery i p�? 00:04:33:-Czy kto� zamierza co� powiedzie� o mojej sukience?|-Podoba mi si�. 00:04:37:Jeste� pewna? To znaczy nie jest|za bardzo mamusiowata? 00:04:40:-W�a�nie dlatego mi si� podoba.|-Obie jeste�cie szalone. 00:04:43:Wcale nie jest mamusiowata.|Jest sexy. 00:04:45:Ona krzyczy "Napalony seks|kociak. Kup mi drinka a..." 00:04:49:Czekaj, to te� niedobrze. 00:04:52:O Bo�e. Kt�ra godzina? 00:04:55:4:23. Masz du�o|czasu do si�dmej. 00:04:59:Olbrzymi zapas czasu, w kt�rym mog�aby� zasia�|ca�e pole. Opowiedz mi o Brianie i jego intencjach. 00:05:05:-Mo�e to jaki� gigolo? Czy mia� b�yszcz�c� koszul�?|-Nie! 00:05:08:Pracuje w wydawnictwie.|Jest mi�ym, normalnym facetem, OK? 00:05:12:-Chyba o takich s�ysza�am.|-Przyszed� do galerii, pierwszego dnia po moim powrocie, 00:05:16:gdy by�am, no wiesz, nieco roztrz�siona,|gdy musia�am zaczyna� od pocz�tku. 00:05:19:Zapyta� mnie o te antyczne kamea,|a ja by�am taka zagubiona, 00:05:23:poniewa� Carol zajmowa�a si�|zam�wieniami, kiedy by�am chora. 00:05:27:Wysz�o na to, �e on r�wnie� nic o nich nie wie,|wi�c mieli�my obszerny temat do rozmowy. 00:05:32:-Jakie s� plany na wiecz�r?|-Kolacja a potem kino. 00:05:37:A mo�e to by�o...|kino a potem kolacja. 00:05:40:Tak mog�oby by� lepiej, bo, no wiesz,|mogliby�my porozmawia� o filmie. 00:05:45:A mo�e kino to nie jest w og�le dobry|pomys�, bo nie mo�na w nim rozmawia�, 00:05:49:a wtedy, no wiesz, jaki w tym sens?|A co do restauracji. 00:05:54:My�lisz, �e to powinna by� taka ze �wiecami i|romantyczn� muzyk�, czy te� mo�e przeginam? 00:06:01:Jak s�dzisz? Czy powinnam nalega� na|romantyczne miejsce, czy pozwoli� mu wybra�? 00:06:07:O, nie. Doktora Mi�o�ci Buffy dzi� nie ma.|Nie jestem wykwalifikowana do porad randkowych. 00:06:13:Mia�am dok�adnie dw�ch ch�opak�w i obaj odeszli.|Naprawd� odeszli. "Odeszli z miasta", odeszli. 00:06:19:Kochanie, po prostu|mia�a� pecha. 00:06:22:Idziesz na przyj�cie.|Mo�e kogo� spotkasz. 00:06:25:A mo�e Brian ma syna i mama i ja mog�yby�my|chodzi� na niewymownie niezr�czne podw�jne randki. 00:06:31:O Bo�e... Brian.|Kt�ra jest godzina? 00:06:36:4:24. 00:06:38:-Jeste�cie pewne, �e sukienka jest OK?|-Obr�� si� jeszcze raz. Naprawd� szybko tym razem. 00:06:44:Willow jest dobra w komputerach, ale ja|niezbyt. Naprawd� rozumiesz to wszystko? 00:06:49:Na pocz�tku to by�o|pogmatwane. 00:06:51:Na sam� ide� komputer�w my�la�am|"Ale ja mam 1100 lat." 00:06:56:Mia�am k�opoty z dostosowaniem si�|do idei luteranizmu. 00:06:59:��cze si� czasami z sieci�, ale wszyscy|tak niepoprawnie pisz�. To przygn�biaj�ce. 00:07:04:Powinna� spr�bowa� handlu|on-line, jest wspania�y! 00:07:07:Sekret polega na tym, �eby unika�|du�ych firm, na kt�re wszyscy lec� 00:07:11:i kupowa� u mniejszych, kt�re|dostarczaj� podstawowe komponenty. 00:07:16:Tak czy inaczej wzi�am od Gilesa|pieni�dze za prac� i potroi�am je. 00:07:20:Potroi�a�? Czyli najpierw mia�a� pieni�dze,|a potem pieni�dze pieni�dze pieni�dze? 00:07:24:Tak. My�l� o kupieniu sobie czego�|bardzo drogiego. Mo�e antylopy. 00:07:28:Cze��. 00:07:31:-Cze��.|-Wiecie gdzie jest Warren? 00:07:34:-A je�li tak, to czy mo�ecie mi powiedzie�?|-Nie s�dz�, �eby�my zna�y Warrena. 00:07:39:C�, w porz�dku.|Nie szkodzi�o zapyta�. Dzi�ki. 00:07:45:-Cze��, znasz Warrena? Musz� go znale��.|-Przykro mi. 00:07:48:To wszystko mo�na zrobi�|za pomoc� zwyk�ego komputera? 00:07:51:Poka�� ci. Mo�esz te� zobaczy� stron� WWW, kt�r�|zaprojektowa�am dla sklepu. Moje ogromne zdj�cie. 00:08:08:-No i jak? Dobrze si� bawisz?|-Wiesz, �e tak. 00:08:11:Taniec z tob� jest znacznie lepszy ni�|rozgl�danie si� za jakim� przystojniakiem. 00:08:16:Chyba bardziej mi si� podoba�o kiedy|kopa�a� mnie w moje puchate pachwiny. 00:08:21:Pozwalam im to robi�.|Ta�czy� razem. To dzi�ki mnie. 00:08:25:-Bardzo mi�o z twojej strony.|-Dobry uczynek. 00:08:28:Tak. Spodziewam si� ogromnej|karmicznej nagrody w ka�dej chwili. 00:08:37:Dzi�kuj�. 00:09:01:Buffy. 00:09:03:Ben! Cze��. Nie wiedzia�am, �e tu jeste�.|I zn�w - w niemedycznych ubraniach. 00:09:09:W�a�ciwie to s�|ortopedyczne spodnie. 00:09:12:Rany, w mojej g�owie to|brzmia�o tak �miesznie. 00:09:19:To jest bardzo, bardzo �mieszne.|W mojej g�owie to te� jest �mieszne. 00:09:24:-Dobrze si� bawisz?|-Tak. 00:09:26:Ta�czy�am wcze�niej i moi przyjaciele s� tu,|wi�c... Ale nie m�wmy tylko o mnie. 00:09:32:-Ty te� dobrze si� bawisz?|-Teraz tak. 00:09:37:Wi�c... czy... mo�e...|chcia�by� zata�czy�? 00:09:44:Nie jestem zbyt dobry...|w rytmie. 00:09:48:Oczywi�cie. Z przyjemno�ci�. 00:09:50:-Pozw�l mi tylko to zostawi�. Zaraz wr�c�.|-OK. 00:10:00:Popatrz na te malutkie zbo�owe|ciasteczka. S� plecione. 00:10:04:Co za kunszt. 00:10:08:One nie s� r�cznie|plecione, wiesz. 00:10:12:-To jak?|-C�, jest taka... maszyna, 00:10:15:i ona... tak jakby...|wyciska. 00:10:19:By� mo�e ma jak�� form�... 00:10:24:Kto to? 00:10:28:Warren? 00:10:31:Ta dziewczyna.|Spotka�y�my j� z Tar�. 00:10:34:M�wi z dziwn� dok�adno�ci� i|zbyt precyzyjnie dobiera s�owa. 00:10:38:C�, niekt�rzy z nas lubi�|co� takiego u dziewczyn. 00:10:41:Warren? 00:10:44:-Przynios�e� mi drinka?|-Musimy i��, ona mnie zobaczy. 00:10:48:-Czyli kto? Co si� dzieje, Warren?|-Nie wa�ne. Chod�. 00:10:53:-Czy jest tu Warren?|-Mia�e� przynie�� chrupki. 00:10:58:Xander zosta� zahipnotyzowany przez dziwn�|dziewczyn�. Ale ja pozostaj� spokojna. 00:11:02:Nie, jestem tu z tob�. Nie wiesz|o czym m�wisz. Ona tu idzie. 00:11:08:-S�ysza�am, �e jest tu Warren. Czy jest tu Warren?|-Jaki Warren? 00:11:13:Po prostu... Warren.|Szuka mnie. 00:11:16:Zgubi� mnie. 00:11:23:-Czy jest tu Warren?|-To znowu ta dziewczyna. 00:11:26:Ci�gle szuka Warrena?|Dziwne, to ju� chyba ca�y dzie�. 00:11:30:Co� w niej jest dziwnego.|�miesznie m�wi. 00:11:34:Niekt�rych m�czyzn to poci�ga. 00:11:36:-Czy widzieli�cie Warrena?|-Miejmy nadziej�, �e go znajdzie. 00:11:40:Nie s�dz�, �eby dziewczyna, kt�ra tak|wygl�da d�ugo pozosta�a samotna. 00:11:44:Zdecydowanie nie. 00:11:47:Ja nie. Ja... Tak tylko m�wi�am,|za �adn� dziewczyn�, 00:11:51:zawsze kto� si� rozgl�da,|szuka akcji. 00:12:05:Jaki ten �wiat ma�y. 00:12:07:O rany. Gdyby spojrzenia|mog�y wbija� ko�ki. 00:12:12:Dobrze si� bawisz, zwierzaczku?|Szukasz swojego kolejnego eks? 00:12:16:Musz� powiedzie�...|mog�aby� si� lepiej postara�. 00:12:21:-Powiedzia�am ci, chc�...|-My�la�a�, �e wyjad� z miasta? 00:12:24:To wolny kraj. 00:12:27:Wolne przyj�cie. 00:12:28:Je�li chcesz �eby wyszed�, mo�esz po�o�y� swoje|r�ce na moim gor�cym, smuk�ym ciele i mnie zmusi�. 00:12:37:Odejd� ode mnie. 00:12:53:Czy ten facet ci� zaczepia�? Mo�e powinienem|zaoferowa� niestosown� przemoc czy co� takiego? 00:13:00:-Nie.|-Dobrze, bo szczerze m�wi�c, nie chc�. 00:13:08:Wi�c, gotowy do ta�ca? 00:13:11:-Najpierw...|-Co to? 00:13:14:A tak, m�j telefon. 00:13:16:Zamierza�em subtelnie ukry� to|w rozmowie, ale to nie wypali�o 00:13:21:i pomy�la�em, �e powinienem spr�bowa�|da� ci go zanim zobaczysz jak ta�cz�. 00:13:30:No wiesz, na wypadek|gdyby� chcia�a p�j�� na kaw�. 00:13:36:Dzi�kuj�. 00:13:37:Ja tylko...|Chyba powiniene� wiedzie�... 00:13:41:�e mi... pr...
pan_wu