{230}{270}LOKATOR {4250}{4300}Cicho Mirza.|Mirza, uspok�j si�. {4328}{4409}Dzie� dobry. {4411}{4471}- O co chodzi?|- Przepraszam za naj�cie. {4473}{4569}Powiedziano mi, �e jest tu|wolne mieszkanie. {4698}{4780}To o ten budynek chodzi, prawda? {4782}{4840}Kto panu powiedzia�? {4842}{4903}Przyjaciel. {4905}{4987}A w�a�ciwie krewny. {4989}{5055}- Drzwi.|- Przepraszam. {5090}{5157}Rozumiem, �e to ma�e,|dwupokojowe mieszkanie. {5159}{5217}My�li pan,| �e nie mam nic innego do roboty? {5219}{5307}Niekt�rzy my�l�, �e dozorca jest niewolnikiem. {5309}{5367}Nie, ja tak nie my�l�,|zapewniam pani�. {5369}{5451}Mo�e b�dzie lepiej, je�li|przyjd� kiedy indziej? {5453}{5559}Tak czy inaczej, musi pan|porozmawia� z panem Zy. {5561}{5663}- Ja mog� tylko pokaza� panu mieszkanie.|- Nie chc� sprawia� k�opotu... {5665}{5759}ale je�li m�g�bym... {5761}{5863}chcia�bym zaoferowa�... {5867}{5966}ma�� rekompensat�|za pani trud. {6119}{6203}Co za �liczny piesek. {6205}{6277}Ty jeste� Mirza, prawda? {6339}{6425}Urocze imi�, Mirza. {6797}{6855}Przepraszam. {9205}{9284}Poprzednia lokatorka|wyskoczy�a przez okno. {9391}{9449}Wci�� wida�, gdzie upad�a. {9504}{9562}Prosz� spojrze�. {9690}{9754}B�dzie musia� to naprawi�. {9816}{9891}Ona jeszcze nie umar�a... {9893}{9956}cho� r�wnie dobrze mog�aby. {9958}{10057}Jest w szpitalu Bretonneau. {10059}{10134}Co je�li jej si� polepszy? {10136}{10220}Prosz� si� nie martwi�.|Nie polepszy si�. {10222}{10292}Za�apa� si� pan. {10294}{10387}Biedna kobieta.|Jakie s� warunki? Czy pani wie? {10389}{10476}Trzeba p�aci� za wod�.|Ca�a hydraulika jest nowa. {10478}{10560}Wcze�niej po wod�|trzeba by�o schodzi� na p�pi�tro. {10562}{10620}- A toaleta?|- Jest tam. {10622}{10726}Idzie si� tym korytarzem,|znajdzie pan. {10728}{10839}Oto widok godny podziwiania. {10984}{11042}Jaka jest cena? {11044}{11122}Czynsz wynosi 600 frank�w miesi�cznie. {11124}{11224}Ach, chodzi o cen�.|Nie jestem pewna. {11226}{11324}My�l�, �e on chce 5,000 frank�w. {11326}{11433}Pi�� tysi�cy?|To mn�stwo pieni�dzy. {11435}{11546}To nie moja sprawa. Musi pan|porozmawia� z panem Zy. {11548}{11606}Mieszka na dole. {11673}{11736}Musz� ju� wraca�. {12698}{12756}Dobra, w porz�dku.|Nie jeste�my g�usi. {12821}{12922}- Nie dajemy na cele dobroczynne.|- Chodzi o mieszkanie. {12924}{12982}Jakie mieszkanie? {12984}{13107}Pi�tro wy�ej.|Czy m�g�bym porozmawia� z panem Zy? {14015}{14073}Dzie� dobry. {14405}{14443}Widzia� pan mieszkanie? {14445}{14563}Tak. Chcia�bym om�wi� z panem warunki. {14635}{14721}Pi�� tysi�cy zaliczki,|sze��set miesi�cznie. {14723}{14835}To du�o pieni�dzy.|Nie mog� zap�aci� wi�cej, ni� 4,000. {14982}{15042}Dozorczyni powiedzia�a panu|o wodzie? {15044}{15124}Tak. {15126}{15227}Wie pan, w tych czasach|nie�atwo znale�� mieszkanie. {15229}{15287}Na sz�stym pi�trze mieszka student... {15289}{15366}da� mi o po�ow� wi�cej za jeden pok�j. {15368}{15485}Prosz� mnie �le nie zrozumie�.|Nie chc� krytykowa� mieszkania... {15487}{15558}ale jest problem z toalet�. {15560}{15684}Za��my, �e zachoruj�...|co mi si� cz�sto nie zdarza, zapewniam... {15686}{15771}i b�d� musia� ul�y� sobie|w �rodku nocy. {15806}{15872}To nie by�oby zbyt wygodne,|prawda? {15874}{16030}Z drugiej strony m�g�bym panu zap�aci� 4,000|od r�ki, got�wk�. {16032}{16101}Nie chodzi tylko o pieni�dze. {16103}{16198}- B�d�my szczerzy, panie...|- Trelkovsky. {16246}{16312}Trelkovsky. {16314}{16415}Nie b�d� g�odowa�|bez pa�skich pi�ciu tysi�cy. {16417}{16490}Nie. Wynajmuj� to mieszkanie,|bo jest puste... {16492}{16565}i poniewa� wiem,|�e wolne mieszkania nie rosn� na drzewach. {16567}{16625}Oczywi�cie, panie Zy. {16627}{16700}To rozs�dne. Rozumiem pana. {16702}{16779}Mo�e papierosa? {16781}{16845}Chce pan 5,000, w porz�dku. {16847}{16960}Ale je�li zap�ac� panu czekiem,|b�dzie pan musia� to zg�osi�. {16962}{17060}Nie wola�by pan dosta� 4,000 w got�wce? {17062}{17170}Wola�bym dosta� w got�wce pi�� tysi�cy,|a nie cztery. {17243}{17301}To naturalne. {17303}{17418}Tak czy inaczej, poprzednia lokatorka|wci�� �yje. {17420}{17531}Je�li wr�ci, nie dostanie pan swoich 4,000.|Nic pan nie dostanie. {17533}{17607}Jest pan �onaty?|Wybaczy pan, �e pytam... {17609}{17676}ale chodzi o dzieci. {17678}{17755}To bardzo spokojny budynek. {17757}{17877}- Starzejemy si� z �on�...|- Nie powiedzia�bym tak, panie Zy. {17879}{17922}Wiem, co m�wi�. {17924}{18001}Starzejemy si�.|Nie lubimy ha�asu. {18003}{18061}Nie musi si� pan martwi�, panie Zy. {18063}{18140}Ja nie ha�asuj� i jestem kawalerem. {18185}{18271}Kawaler te� mo�e by� problemem. {18273}{18376}Je�li szuka pan miejsca,|by zabawia� swoje dziewcz�ta... {18378}{18458}wola�bym raczej wzi�� 2,000|i da� mieszkanie komu�,|kto naprawd� go potrzebuje. {18462}{18549}Zgadzam si� z panem,|ale ja nie jestem taki. {18551}{18633}C�, nie dam panu na razie|ostatecznej odpowiedzi... {18635}{18741}skoro panna Choule|nadal �yje. {18744}{18807}Ale podoba mi si� pan. {18810}{18897}Wygl�da pan na porz�dnego|m�odego cz�owieka. {19390}{19494}Chcia�bym odwiedzi�|pann� Choule. {19750}{19808}- Simone Choule?|- Tak. {19810}{19898}- Jest pan krewnym?|- Przyjacielem. {20255}{20328}Mog� w czym� pom�c? {20330}{20390}- Pani jest prze�o�on� piel�gniarek?|- Tak. {20393}{20436}Bardzo si� ciesz�, �e pani� znalaz�em. {20438}{20511}W recepcji powiedziano mi,|�ebym najpierw z pani� porozmawia�. {20513}{20638}- Chodzi o pann� Choule.|- ��ko 18. {20640}{20722}- Mog� j� zobaczy�?|- Nie wolno jej niepokoi�. {20724}{20789}Do wczoraj by�a w �pi�czce. {20791}{20865}Niech pan idzie,|ale prosz� z ni� nie rozmawia�. {22049}{22151}Jest pan jej przyjacielem? {22153}{22220}Przepraszam. {22395}{22502}Nie mog� uwierzy�.|Po prostu nie mog� uwierzy�. {22541}{22608}By�am z ni� noc wcze�niej. {22610}{22692}Nie, dwie noce przed|tym wydarzeniem. {22694}{22761}By�a w takim dobrym nastroju. {22824}{22894}Czemu mia�aby zrobi� co� takiego? {22896}{22980}Prawd� m�wi�c,|nie jestem bliskim... ja... {22982}{23055}W�a�ciwie prawie jej nie znam,|ale prosz� mi wierzy�... {23057}{23115}strasznie mi przykro z powodu... {23117}{23175}- Tak.|- Z powodu tego, co zasz�o. {23213}{23271}To straszne. {23310}{23443}Simone? Simone. {23446}{23596}Poznajesz mnie, prawda?|To ja, Stella. {23629}{23700}Twoja przyjaci�ka, Stella. {23702}{23777}Nie poznajesz mnie? {24070}{24129}B�d� pa�stwo musieli wyj��. {24132}{24197}Pani torebka. {24199}{24273}Czy jest jaka� szansa, �e wyzdrowieje? {24275}{24376}Co ma pani na my�li?|Zrobimy wszystko, co w naszej mocy. {25116}{25218}Nie za�amuj si�. {25272}{25407}Je�li chcesz,|mo�emy p�j�� napi� si� czego�. {25410}{25468}My�l�, �e to ci pomo�e. {25512}{25570}Tam jest... {25833}{25899}Prosz�. {26192}{26251}Czego si� napijesz? {26316}{26374}Nie wiem. {26376}{26467}Ja wezm� piwo. Albo nie, kaw�. {26470}{26537}Kawa. A dla pani? {26539}{26597}Ja nie chc� kawy. {26599}{26702}Powinna� wypi� co� mocnego.|To ci� postawi na nogi. {26704}{26778}Wezm� kieliszek Beaujolais. {26780}{26861}Kieliszek Beaujolais i... {26863}{26929}- Martini.|- Nie kawa? {26931}{26989}Nie, Martini. {27141}{27218}Zupe�nie zapomnia�em!|Musz� zatelefonowa�. {27244}{27348}Zaraz wr�c�. {27819}{27922}- Kelner!|- W porz�dku, ju� id�. {28005}{28074}Nigdy nie zrozumiem samob�jcy. {28149}{28267}Nie mam argument�w przeciw temu,|ale to przekracza moje rozumowanie. {28304}{28396}Rozmawia�a� z ni� o tym? {28399}{28455}Nigdy. {28490}{28560}Po prostu nie mog� w to uwierzy�. {28605}{28694}To straszne. Straszne. {28724}{28778}Tak, straszne. {28780}{28852}Mo�e to przez zaw�d mi�osny? {28854}{28939}- Co� w tym stylu?|- Kogo masz na my�li? {28941}{28999}Nie wiem. Jakiego� m�czyzn�. {29031}{29089}Wiesz, �e ona|nie interesowa�a si� m�czyznami. {29140}{29235}No tak, wiem, ale... {29237}{29348}Ona by�a tak� wra�liw� kobiet�...|to znaczy nadal jest... {29350}{29408}a one cz�sto maj� sk�onno�� do... {29410}{29546}bardziej skomplikowanych zwi�zk�w,|ni� si� wydaje. {29598}{29684}Mo�e ona z tego wyjdzie. {29686}{29768}W�tpi�. {29770}{29888}Zauwa�y�e�,|�e nawet mnie nie pozna�a? {29950}{30002}Tragedia. {30130}{30215}Hej, cz�owieku,|masz troch� grosza dla artysty? {30344}{30402}Chyba nie mam drobnych. {30404}{30462}To nic.|Wezm� to, co masz. {30464}{30517}Widzisz?|Mam tylko banknoty. {30519}{30593}Daj spok�j. Chyba nie chcesz|tanio wypa�� przed swoj� dziewczyn�. {30655}{30729}Widzia�a�? Nawet nie podzi�kowa�. {30731}{30789}Nie lubi� w��cz�g�w. {30791}{30880}Nie powiniene� nic mu dawa�. {33857}{33930}Napijesz si� czego�? {33932}{34010}Nie, dzi�kuj�. {34012}{34076}W porz�dku. {34078}{34130}- Zatem do widzenia.|- Do widzenia. {34132}{34196}Mam nadziej�,|�e si� wkr�tce zobaczymy. {34749}{34867}- Co to jest?|- W�a�nie przysz�o z CNMA. {34869}{34971}- Pan Lott to przys�a�?|- Tak, pan Lott. {34973}{35032}W takim razie to musi by� Villa LeDuc. {35034}{35101}Tak, zgadza si�. {35103}{35227}Tak, to Villa LeDuc.|"Numer 2601. {35229}{35335}"Zrobi� szczeg�ow� kopi� iglicy|w lewym dolnym rogu... {35337}{35410}obok numeru rejestracyjnego." {35412}{35470}Musisz to zrobi� do przysz�ego czwartku. {36562}{36620}Dzwoni�, by zapyta�|czy s� jakie� wie�ci... {36622}{36698}o pannie Simone Choule. {36700}{36800}- Na jakim oddziale si� znajduje?|- Na chirurgii. {36802}{36890}- Choule? Przez C?|- Tak. {36892}{36980}- Simone Choule.|- Jest pan krewnym? {36982}{37079}Nie, przyjacielem. {37081}{37178}Pacjentka zmar�a wczoraj o 16:20. {37269}{37327}Dzi�kuj�. {37403}{37446}Do widzenia. {45279}{45343}- Dzie� dobry.|- Dzie� dobry. {45345}{45403}Mieszka pan naprzeciw? {45405}{45469}Tak. W�a�nie si� wprowadzi�em. {45471}{45604}Wynaj�� pan mieszkanie dziewczyny,|kt�ra wyskoczy�a przez okno? {45606}{45748}- Tak. Zna� j� pan?|- Jasne. Przychodzi�a ka�dego ranka. {45750}{45893}Zawsze siada�a w tym samym miejscu.|Dok�adnie tu, gdzie pan teraz. {45895}{45987}Fili�anka czekolady i bu�eczka z mas�em.|Nigdy nie p...
donovan3