W pogoni za szczesciem The Pursuit of Happyness 2006 DVDRip XviD SUB PL.txt

(55 KB) Pobierz
00:00:43:www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:47:/Film oparty na prawdziwych wydarzeniach.
00:01:32:No dalej, wstawaj.
00:01:35:/W rolach głównych:
00:01:38:/.:: Grupa Hatak Movies - Hatak. pl::.|/przedstawia:
00:01:41:/{y: b}W pogoni za szczęściem
00:01:44:/Tłumaczenie ze słuchu:|/Violete & Gee
00:01:47:/W pozostałych rolach:
00:03:21:/Scenariusz:
00:03:29:/Reżyseria:
00:03:36:Chyba powinienem zrobić listę.
00:03:38:- Chodzi ci o listę prezentów na urodziny?|- Tak.
00:03:41:Wiesz, że dostaniesz|tylko kilka rzeczy?
00:03:43:Tak, wiem.
00:03:44:Popatrzę, przemyślę,|abym mógł wybrać to, co jest najlepsze.
00:03:48:Tak... Mądre posunięcie.|Zrób tę listę.
00:03:51:- Umiesz to wszystko poprawnie napisać?|- Myślę, że tak.
00:03:55:To dobrze.
00:04:01:Jak ci tam idzie?
00:04:03:Dobrze.
00:04:11:- Pójdziemy dziś potem do parku?|- Mam kilka spotkań. Będę zajęty.
00:04:18:Dawaj buziaka.
00:04:21:Pogadamy potem.
00:04:26:Przepraszam.
00:04:29:Przepraszam pana...|Kiedy ktoś to zamaluje?
00:04:36:I... dlaczego o tym rozmawiamy.|"Y" w słowie "Happyness".
00:04:40:Nie pisze się przez "y"|tylko przez "i".
00:04:44:/Nazywam się Chris Gardner.
00:04:47:/Pierwszy raz zostałem ojcem|/kiedy miałem 28 lat.
00:04:51:/I już jako dziecko postanowiłem sobie,|/że kiedy będę miał własne dzieci...
00:04:54:/...to będą one wiedziały,|/kim jest ich ojciec.
00:04:59:/To jest część historii mojego życia.
00:05:03:/Ta cześć nazywa się...
00:05:05:/"Jadąc autobusem".
00:05:13:Co to jest?
00:05:15:To jest maszyna czasu,|nieprawdaż?
00:05:18:Wygląda na maszynę czasu.|Wygląda na maszynę czasu.
00:05:22:Zabierzesz mnie ze sobą?
00:05:23:/Ta maszyna... Ta maszyna,|/którą trzymam na moich kolanach...
00:05:26:Ten gościu ma maszynę czasu.
00:05:29:Przenosi się w czasie,|za pomocą tej maszyny...
00:05:32:/...nie jest maszyną czasu.
00:05:35:/Jest to przenośny rentgen.
00:05:38:/Taki aparat medyczny.|/Utrzymuję się z ich sprzedawania.
00:05:41:Dziękuję za możliwość przedyskutowania,|doceniam to.
00:05:44:Nie potrzebujemy tego, Chris.|Jest niepotrzebne i bardzo drogie.
00:05:48:- To może w przyszłym roku?|- Do widzenia.
00:05:51:/Wykonuje małe zdjęcia rentgenowskie,|/za podwójną cenę.
00:05:59:- Cześć.|- Cześć, kochanie.
00:06:01:Co się stało?|- Nie, nic... posłuchaj...
00:06:03:Nie mogę odebrać dziś Christophera.
00:06:05:O nie, Chris.|Nie zrobisz mi tego. Wracam tu na siódmą.
00:06:07:Wiem, ale muszę dziś|pojechać do Oakland.
00:06:09:A ja za to muszę odebrać Chrisa, nakarmić go,|wykąpać, położyć spać i wrócić tu na siódmą.
00:06:15:- Tak...|- I musimy dzisiaj załatwić podatki.
00:06:18:- I co z tym robisz, co?|- Zrobimy tak...
00:06:25:/Widzicie ten samochód,|/ten z tą żółtą, piękną blokadą na koła?
00:06:30:/Jest mój.
00:06:31:/Nie wolno parkować przed szpitalami.
00:06:34:/Tak się dzieje,|/kiedy żyjesz w ciągłym pośpiechu.
00:06:36:Tak czy inaczej,|dziękuje panu bardzo.
00:06:39:- Może w przyszłym kwartale?|- Możliwe...
00:06:42:/Muszę sprzedać przynajmniej|/dwie takie maszyny miesięcznie...
00:06:45:/...aby opłacić czynsz i przedszkole.
00:06:49:/Muszę sprzedać jeszcze jedną,|/aby zapłacić wszystkie mandaty.
00:07:01:/Problem w tym...
00:07:04:/...że nie sprzedałem jeszcze ani jednej.
00:07:08:Od kiedy to lubisz chilli.
00:07:11:Od... urodzenia.
00:07:16:- Co to?|- Co?
00:07:18:- Co to jest?|- To jest prezent dla Christophera.
00:07:21:- Od kogo?|- Od Sienti, koleżanki z pracy.
00:07:24:Miała być dla Doris.|Chris może się tym bawić. Ona nie wie jak.
00:07:27:Co się tym robi?
00:07:30:Trzeba ułożyć wszystkie ściany|w tym samym kolorze.
00:07:34:Opłaciłeś podatki?
00:07:37:Nie, muszę złożyć wniosek|o przedłużenie.
00:07:41:Nie dostaniesz|już kolejnego przedłużenia.
00:07:43:Więc znajdę jakiś inny sposób.
00:07:45:Na przykład 650 dolarów,|które będę miał w przyszłym miesiącu.
00:07:50:To oznacza karę, tak?
00:07:52:- I odsetki?|- Tak, małe.
00:07:53:Chcę, abyś pozwoliła mi to załatwić.
00:07:57:Po prostu wyluzuj, dobrze?|Uspokój się.
00:08:01:Muszę wracać do pracy.
00:08:12:Gotowy do łóżka?|Odłóż talerz.
00:08:16:/Kilka dni temu rząd przedstawił|/wyczerpujący raport o stanie gospodarki.
00:08:24:/Nie spodoba się państwu.|/Mnie się nie spodobał.
00:08:27:/Ale musimy spojrzeć prawdzie w oczy.
00:08:29:/I wziąć się do pracy, aby to naprawić|/oraz nie popełniać więcej takich błędów.
00:08:33:/Możemy to wszystko zmienić.
00:08:36:/Budżet federalny|/wymknął się spod kontroli.
00:08:39:/Mamy dziurę budżetową w wysokości|/80 miliardów dolarów w tym roku budżetowym,
00:08:44:/a jest 30 września.
00:08:46:/Ten deficyt jest większy|/niż cały budżet federalny z 1956 roku.
00:08:51:/I dalsze prawie 80 miliardów dolarów...
00:09:33:Człowieku, mam do ciebie dwa pytania.
00:09:36:Co robisz i jak to robisz?
00:09:40:Jestem maklerem giełdowym.
00:09:41:Maklerem giełdowym?
00:09:44:Trzeba iść na studia,|żeby być maklerem, prawda?
00:09:46:Nie musisz. Trzeba się znać|na liczbach i na ludziach.
00:09:50:To wystarczy.
00:09:51:Hej, trzymaj się.|Pożyczę ci mój samochód na weekend...
00:09:54:...ale chcę go mieć|z powrotem przed poniedziałkiem.
00:09:57:Jasne...
00:10:05:/Wciąż pamiętam tę chwilę.
00:10:11:/Wszyscy wyglądali dla mnie|/na tak cholernie szczęśliwych.
00:10:23:/Dlaczego ja nie mogłem tak wyglądać?
00:10:43:Postaram się być|w domu przed szóstą.
00:10:45:Po pracy zaniosę formularz|do domu maklerskiego.
00:10:48:Po co?
00:10:49:Staram się tam o pracę.
00:10:51:Tak?|O jaką pracę?
00:10:54:Wiesz, kiedy byłem dzieckiem,|byłem dobry z matmy...
00:11:00:...więc zobaczę,|czy może dostanę tam jakąś pracę.
00:11:04:Co to za praca?
00:11:09:Makler giełdowy.
00:11:13:Makler giełdowy?
00:11:15:Zgadza się.
00:11:17:A nie astronauta?
00:11:36:Nie mów tak do mnie, Linda.
00:11:38:Zajmę się tym|i będę to robił w ciągu dnia.
00:11:42:Powinieneś się raczej|telefonami w sprawie sprzedaży.
00:11:44:Nie musisz mi o nich mówić.|Mam trzy, zanim te cholerne biura są otwarte.
00:11:50:Czy pamiętasz o czynszu,|który mamy zapłacić w przyszłym tygodniu.
00:11:53:Prawdopodobnie nie.
00:11:56:Zalegamy już za dwa miesiące,|w przyszłym miesiącu minie trzeci miesiąc.
00:12:02:Ciągnę na dwóch zmianach|od czterech miesięcy, Chris.
00:12:06:Po prostu... Po prostu sprzedaj to,|co masz zapisane w kontrakcie...
00:12:09:- ... i wyciągnij nas z tego interesu.|- Linda, właśnie to staram się zrobić.
00:12:15:Właśnie to staram się zrobić dla mojej|rodziny. Dla ciebie i dla Christophera.
00:12:21:Co się z tobą dzieje?
00:12:27:Linda.
00:12:45:/Dean Witter Reynolds.|/Dział kadr.
00:12:47:/Dean Witter Reynolds.|/Program stażowy dla maklerów giełdowych.|/Rozpoczęto przyjmowanie zgłoszeń.
00:12:58:/Ta część mojego życia nazywa się:|/"Bycie głupkiem".
00:13:04:Czy mogę panią prosić o przysługę?
00:13:06:Mógłbym zostawić tu tę rzecz koło pani?
00:13:10:Tylko na pięć minut. Mam tu spotkanie|i nie chcę tego dźwigać ze sobą.
00:13:17:Tu jest dolar i kiedy wrócę,|to dam pani więcej pieniędzy, dobrze?
00:13:22:To nie jest cenne,|nigdzie pani tego nie sprzeda.
00:13:24:Nawet ja nie mogę tego sprzedać,|a to jest moja praca. Dobra?
00:13:37:- Chris? - Tak.|- Tim Brophy, kadry.
00:13:39:- Miło mi pana poznać.|- Proszę ze mną. - Oczywiście.
00:13:41:Najpierw niech znajdę dla pana|tę wstępną aplikację...
00:13:44:...a ja zobaczę,|co będę mógł dla pana zrobić.
00:13:46:To pośrednictwo giełdowe.|Jay Twistle, jest tam kierownikiem.
00:13:49:To on generalnie zajmuje się kadrami.|Ja jestem tylko pośrednikiem.
00:13:53:Jak widzi pan, mam tu sporo podań,|więc zazwyczaj umawiam się na konkretnie...
00:13:57:...ale nie wiem,|czy teraz to się uda.
00:13:59:Czy...
00:14:01:Dziękuję panu bardzo.|Muszę już iść. Odniosę to.
00:14:08:Dobrze.
00:14:16:/Powierzyłem hipisce mój skaner.
00:14:20:/Dlaczego to zrobiłem?|- Przepraszam, przepraszam...
00:14:22:/Tak jak powiedziałem, ta część|/mojego życia, nazywa się: "Bycie głupkiem".
00:14:31:Hej, nie ruszaj się.|Stój!
00:14:43:Nie! Nie!|Zatrzymać ten pociąg!
00:14:51:Nie! Stój! Stój!
00:15:08:/Program obejmował tylko 20 osób|/przyjmowanych raz na sześć miesięcy.
00:15:12:/Tylko jeden otrzymywał pracę.
00:15:15:/Moja dalsza edukacja po szkole średniej|/to trzy skończone kursy.
00:15:22:/Nie potrzebowałem, aż tyle kursów.
00:15:30:Spróbuj zasnąć.|Już późno.
00:15:43:/To taka układanka o wymiarach|/3 na 3 cale z każdej strony...
00:15:47:/zrobiona z różnokolorowych kawałków,|/które należy ułożyć na każdej ze stron.
00:15:52:/Ta mała kostka to hit roku 1981.
00:15:56:/Nie spodziewajcie się łatwizny.
00:15:58:/Z tego co się dowiedzieliśmy,|/jednemu profesorowi matematyki...
00:16:01:/...ułożenie całej kostki|/zajęło około 30 minut.
00:16:03:/Do tej pory zrobiłem zaledwie tyle|/i, jak widać, sporo mi jeszcze zostało.
00:16:09:/Mówił Jim Fittery dla KGSF.
00:16:12:Hej. Pobudka.|Jedz.
00:16:17:/Do widzenia, mamo!
00:16:18:Pa, kochanie!
00:16:20:Proszę, wróć bez tego.
00:16:22:Taki mam zamiar, więc pożegnaj się,|bo wrócę bez tego.
00:16:26:Do widzenia i powodzenia.
00:16:28:Tak, przyda mi się powodzenie,|aby to sprzedać.
00:16:31:Cześć, mamo!
00:16:34:Cześć.
00:16:36:/...na czerwono jest "p", "p", "y"|a powinno być "i" w słowie "happyness".
00:16:39:- Czy to jest przymiotnik?|- Nie, właściwie to jest rzeczownik.
00:16:42:Ale nie jest dobrze napisany.
00:16:45:- A "fuck" jest dobrze napisane?|- Tak, to jest dobrze napisane.
00:16:48:Ale to nie o tym mówimy...
00:16:50:Nie powinieneś używać tego słowa.|To jest brzydkie słowo...
00:16:53:...okazujące gniew i...|innego tego typu rzeczy.
00:16:57:- Ale nie używaj tego słowa, dobrze?|- Dobrze.
00:17:00:- A co masz napisane na swojej walizeczce?...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin