KORA ORZECHOWA.docx

(230 KB) Pobierz

                           KORA ORZECHOWA

 

Ciasto:

8 białek

3 żółtka

3/4 szklanki cukru

15 dag posiekanych drobno orzechów włoskich

10 dag rodzynek

10 dag kokosu

1 łyżka mąki pszennej

1 łyżeczka proszku do pieczenia

 

 Masa:

2 puszki brzoskwiń

2 budynie śmietankowe z cukrem 

3/4 szklanki wody

 5 żółtek

1 łyżka mąki pszennej

40 dag masła

 

 Poncz do nasączenia delicji:

 2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej

2 łyżki likieru orzechowego albo spirytusu

 

Ponadto:

ok. 3 opakowania ciastek „Delicje” (pomarańczowe!!!)

2 galaretki brzoskwiniowe

 

 

Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli*, dodać cukier, żółtka i nadal ubijać. Pod koniec dodać bakalie oprószone mąką i proszek do pieczenia. Masę podzielić na dwie części i upiec osobno 2 placki na wysmarowanych tłuszczem i wysypanych tartą bułką dużych prostokątnych blaszkach (jedna musi być wysoka). Każdy placek piec ok. 35 minut w temperaturze ok. 170 stopni C

Sok z brzoskwiń (2 szklanki, w przypadku braku soku można uzupełnić wodą lub mlekiem) zagotować. Budynie, żółtka i mąkę pszenną rozpuścić w 3/4 szklanki wody i wlać do gotującego się soku. Ugotować budyń. Ostudzić. Masło utrzeć na puszystą masę, dodają porcjami budyń. Krem podzielić na 3 części.

 Na pierwszy placek wyłożyć jedną część kremu (ja wcześniej nasączam placek ponczem z wody, cukru i likieru orzechowego, aby troszkę zmiękł, bo po upieczeniu jest dosyć twardy), następnie nasączone ponczem ciastka Delicje czekoladą do dołu (poncz: kawę rozpuszczalną zalać ok. 3/4 szklanki gorącej wody, ostudzić, a następnie dodać likier orzechowy lub spirytus, wymieszać i łyżeczką polewać spody Delicji).

 Na Delicje wyłożyć drugą część kremu i przykryć drugim plackiem. Następnie wyłożyć trzecią część kremu, pokrojone w kostkę brzoskwinie, a na wierzch ciasta wylać tężejącą galaretkę brzoskwiniową, rozpuszczoną wcześniej w 3 1/2 szklanki gorącej wody(ja galaretkę rozpuszczam dużo wcześniej, aby ostygła i zaczęła tężeć). Schłodzić w lodówce...

 *Dobra rada: Zawsze do białek dodaję szczyptę soli, wtedy ubijają się znacznie szybciej. Dobrze, jeśli białka są schłodzone, bo to też skraca czas ubijania.

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin