2x04 - Driving Mr. Mossback.txt

(33 KB) Pobierz
{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{2589}{2669}Gie�da Pike Place powsta�a w 1907,
{2671}{2738}gdy mieszka�cy zbuntowali si�|przeciw wysokim cenom towar�w.
{2740}{2802}Wtedy w�a�nie radny Seattle,|Thomas Revelle,
{2804}{2861}zg�osi� projekt utworzenia gie�dy.
{2879}{2955}W dniu otwarcia, 7 sierpnia 1907,
{2957}{3048}o�miu farmer�w przywioz�o swoje towary|na r�g Pierwszej i Pike,
{3050}{3142}gdzie zostali otoczeni|przez oko�o 10 000 kupuj�cych.
{3146}{3217}Do 1 1.:00 wysprzedali wszystko.
{3247}{3318}Na tym ko�czymy porann� cz�� wycieczki.
{3320}{3370}Gwoli przypomnienia, mam na imi� Karen.
{3372}{3428}�wietnie si� jak dot�d spisywali�cie.
{3430}{3498}Spotykamy si� w autokarze o 13.:30.
{3502}{3535}Dzi�kujemy, Karen.
{3555}{3634}Nie wiem jak ty, ale ja musz� zajara�.
{3748}{3778}Chod�, kochanie.
{3780}{3806}Do widzenia.
{3898}{3936}Prosz� pana?
{3982}{4024}Przerwa na obiad.
{4026}{4110}Mo�e pan wysi���.|Jeste�my na Pike Place Market.
{4361}{4387}Cholera!
{4416}{4486}Kolejny trup.
{4831}{4888}Nie przysz�a� na ostatnie trzy spotkania.
{4892}{4999}Te nasze rozmowy o �yciu|przeszkadzaj� mi w normalnym �yciu.
{5023}{5082}Dlaczego dzisiaj przysz�a�?
{5084}{5201}Bo szko�a wystosowa�a pismo do matki,|gro��c, �e mnie zawiesz�.
{5226}{5288}My�la�em, �e chcesz o czym� porozmawia�.
{5290}{5334}Z tob�? Chyba �artujesz.
{5383}{5420}Jeste� na mnie z�a?
{5445}{5485}Jak na to wpad�e�?
{5530}{5618}Musia�em wsp�pracowa� z policj�, Claire.|Tak� mam prac�.
{5624}{5697}Ale wiedz, �e zosta�em ze wzgl�du na ciebie.
{5699}{5752}Chcieli przes�ucha� tylko ciebie.
{5759}{5842}Jeszcze go nie znale�li,|je�li ci� to interesuje.
{5863}{5899}Nie.
{5957}{5994}Nie kontaktowa� si� z tob�?
{5996}{6062}Nie. A nawet gdyby,|i tak bym ci nie powiedzia�a.
{6066}{6135}Post�pi�a� s�usznie, wzywaj�c policj�.
{6137}{6176}Wiem.
{6178}{6238}Ale nie chodzi o to,|czy post�pi�am s�usznie czy nie.
{6240}{6297}W zaistnia�ej sytuacji to zrozumia�e,
{6299}{6351}�e czujesz z�o��, Claire.
{6353}{6442}Je�li nie przestaniesz ko�czy�|ka�dego zdania moim imieniem, to...
{6444}{6491}-Co?|-To nie wiem.
{6535}{6602}Przesta�, dobrze?
{6753}{6802}Chcesz czym� rzuci�?
{6817}{6849}S�ucham?
{6853}{6885}Je�li masz ochot�, �mia�o.
{6887}{6948}We� co� z biurka i rzu�.
{6956}{7020}Pozwolisz mi co� zniszczy�? Akurat.
{7022}{7076}Je�li to ci ma pom�c, to tak.
{7350}{7384}Nie, dzi�ki.
{7451}{7497}Jeste� z�a na Gabe'a...
{7504}{7604}i jednocze�nie boisz si�,|bo nie wiesz, co si� z nim dzieje.
{7607}{7688}W tej chwili g�wno mnie on obchodzi.
{7715}{7772}Wcale tak nie my�lisz.
{7812}{7838}Nie.
{8316}{8368}Teraz czuj� si� lepiej. Dzi�ki.
{8422}{8512}By� na wycieczce autokarowej.
{8521}{8556}Du�o podr�owa�.
{8558}{8621}Trzy, cztery razy do roku, od �mierci mamy.
{8623}{8719}Czasami wyje�d�a� razem z Petem.|Tym razem pojecha� sam.
{8725}{8800}Podobno serce odm�wi�o mu|pos�usze�stwa.
{8840}{8877}Bardzo mi przykro.
{8893}{9004}-Gdzie jest teraz pa�stwa ojciec?|-Wci�� w Seattle.
{9051}{9149}W domu pogrzebowym Columbia.|Na Rainier Avenue.
{9155}{9257}Mo�emy go sprowadzi� do LA samolotem.
{9326}{9366}-Samolotem?|-Tak.
{9373}{9411}Tata nie lubi� lata�.
{9435}{9489}Zawsze si� o to k��cili z mam�.
{9498}{9565}Chcia�a podr�owa�, ale tata nie chcia�.
{9567}{9681}Dopiero po jej �mierci|zacza� je�dzi� na wycieczki autokarowe.
{9682}{9712}Tata boi si�...
{9728}{9804}-Ba� si� lata�.|-Nigdy nie lata�.
{9831}{9941}-Ale teraz...|-Nie, na pewno by tego nie chcia�.
{9943}{9992}Nie ma innego sposobu?
{10031}{10123}Mo�emy sprowadzi� cia�o kolej�|albo samochodem.
{10164}{10197}Jak przesy�k�?
{10213}{10271}-Robi si� tak?|-Ca�y czas.
{10295}{10367}Cia�o Abrahama Lincolna|zosta�o ob�o�one lodem...
{10369}{10438}i przewiezione poci�giem|z Waszyngtonu do lllinois.
{10584}{10633}To �aden problem.
{10683}{10785}Keith, wr�c�,|jak tylko ojciec poczuje si� lepiej.
{10787}{10830}A je�li dziadek umrze?
{10854}{10941}Brat mojej kole�anki|te� poszed� na operacj� i umar�.
{10956}{11058}Ju� ci m�wi�am, Taylor, �e to przepuklina.|Nic powa�nego.
{11071}{11138}Ciekawe, gdzie jest Karla.
{11140}{11203}Pewnie w Oakland z Derekiem.
{11250}{11297}Czy zaproponowa�a, �e przyjedzie...
{11298}{11387}i zaopiekuje si� dzieckiem,|kiedy jej powiedzia�a�?
{11390}{11431}Nie odezwa�a si�.
{11479}{11508}Jezu.
{11550}{11602}My�la�em, �e masz do niej numer.
{11637}{11684}-Od��czyli im telefon.|-Cholera.
{11694}{11787}M�wi�am ci, �eby� nie przeklina�|przy siostrzenicy.
{11820}{11882}Mo�e b�dzie lepiej, jak wezm� j� do siebie.
{11887}{11932}Nic jej nie b�dzie.
{11934}{12002}Mam teraz o jeden pok�j wi�cej.|Wsp�lnie z Eddiem...
{12004}{12071}-dopilnujemy, by...|-Nie chc� i�� do ciebie.
{12073}{12152}-Dlaczego nie zamieszkasz tutaj?|-Bo tam mam swoje rzeczy.
{12154}{12221}-A co z moimi?|-Mo�esz je zabra� ze sob�.
{12231}{12271}�eby� je ukrad�.
{12299}{12336}To moja taks�wka.
{12348}{12427}Taylor, kochanie. U�ciskaj babci�.
{12568}{12611}Kocham ci�, babciu.
{12616}{12714}B�d� grzeczna i s�uchaj wujka Keitha.
{12766}{12830}Postaram si� wr�ci�|tak szybko jak to mo�liwe.
{13100}{13165}Znam gorsze przekle�stwa ni� "cholera".
{13183}{13216}Ja te�.
{13354}{13411}Co z Mossbackiem?
{13413}{13505}Musimy znale�� spos�b,|by przewie�� jego cia�o z Seattle.
{13507}{13582}Wasz ojciec zawsze korzysta� z samolotu.
{13584}{13635}Zmar�y ba� si� lata�.
{13637}{13701}Teraz mu wszystko jedno.
{13703}{13758}Rodzina sobie nie �yczy.
{13760}{13816}Na firm� kuriersk� trzeba czeka� tydzie�.
{13818}{13892}A na kolej do przysz�ego wtorku.
{13894}{13934}W czym problem?
{13936}{14016}Polec� do Seattle, wynajm� ch�odni�|i przywioz� go do LA.
{14021}{14089}Nie trzeba ch�odni,|wystarczy zwyk�y samoch�d.
{14091}{14155}-Cia�o zosta�o zabalsamowane.|-Jeszcze pro�ciej.
{14157}{14248}Naprawd� polecisz tam i przywieziesz cia�o?
{14250}{14319}Nie by�em tam od Bo�ego Narodzenia.|Odwiedz� znajomych.
{14321}{14366}Mam tam swoje rzeczy. Ch�tnie pojad�.
{14368}{14447}Zawy�ymy koszty przesy�ki,|by pokry� koszty twojej podr�y.
{14449}{14503}-Kiedy mam wyjecha�?|-Jutro?
{14505}{14530}Za�atwione.
{14668}{14736}Pozna�e� ostatnio kogo� mi�ego, Davidzie?
{14798}{14840}Nikogo godnego uwagi.
{14847}{14909}Powiniene� bardziej udziela� si�|towarzysko.
{14911}{14990}Wiesz, �e drzwi do twojego domu|otwieraj� si� od wewn�trz.
{15045}{15141}Claire, nie widzia�am ostatnio|twojego przyjaciela Gabriela.
{15148}{15174}Co z tego?
{15181}{15233}Nie widujecie si�?
{15235}{15309}-Nie.|-Pok��cili�cie si�?
{15327}{15384}Tak, wst�pi� do Hare Krishna, wystarczy?
{15386}{15464}To ci w pomara�czowych strojach|i z tamburynami?
{15465}{15547}l wciskaj� ci ksi��ki na lotnisku, ci sami.
{15550}{15603}M�j Bo�e!
{15640}{15732}-Nie wygl�da� mi na religijnego.|-Teraz jest, pe�n� g�b�.
{15743}{15816}-Ogoli� g�ow�?|-Tak, ogoli� g�ow�.
{15817}{15884}Czy mo�emy zmieni� temat?
{15916}{15985}Claire, chcesz pojecha� ze mn� do Seattle?
{16033}{16089}Czy chc� pojecha� z tob� do Seattle?
{16091}{16126}Tak, czemu nie?
{16134}{16205}Nie wiem, czy da si� naci�gn�� Mossback�w|na 2 bilety lotnicze.
{16207}{16251}-Ja zap�ac�.|-Naprawd�?
{16253}{16304}Tak.
{16306}{16378}-B�dziesz moim zmiennikiem.|-Opu�ci szko��.
{16379}{16457}Nie robimy nic ciekawego,|mog� wzi�� ze sob� ksi��ki.
{16459}{16506}To tylko kilka dni.
{16563}{16589}Zgoda.
{16606}{16677}Mam do�� bycia architektem ca�ej rodziny.
{16679}{16748}Czas najwy�szy, by�cie sami robili plany.
{16963}{17051}Czy kto� wie, o czym ona m�wi?
{17121}{17160}-Nate.|-Co?
{17330}{17393}A tak przy okazji, jutro lec� do Seattle.
{17395}{17432}-Tak?|-Tak.
{17484}{17554}Mam odebra� cia�o i przywie�� je do LA.
{17556}{17630}-Zabieram ze sob� Claire.|-Fajnie.
{17679}{17725}Nie gniewasz si�, �e nie poprosi�em ciebie?
{17727}{17781}-O co?|-By� ze mn� pojecha�a.
{17829}{17888}-Nie.|-To dobrze.
{17962}{17986}Na pewno?
{18018}{18055}Nate, staram si� czyta�.
{18057}{18138}Poza tym nie cierpi�,|kiedy czy�cisz z�by i rozmawiasz ze mn�.
{18174}{18203}Przepraszam.
{18281}{18346}Nie wydaje ci si� dziwne, �e nie jad� z tob�?
{18348}{18398}Nie, dlaczego?
{18421}{18478}Nie wiem. Wydaje mi si� to dziwne.
{18480}{18523}Zgoda, troch� to dziwne.
{18525}{18591}Tylko dlatego, �e wci�� o tym gadasz.
{18593}{18660}-Ale nie gniewasz si�?|-Nie.
{18665}{18744}Je�li sp�dzisz troch� czasu z siostr�,|wyjdzie ci to na dobre.
{18746}{18789}Te� tak uwa�am.
{19093}{19184}-Na pewno ci� to nie dziwi?|-Nate, daj mi spok�j.
{19229}{19281}-Dobranoc, Bren.|-Dobranoc.
{19951}{20045}Super! Sleater-Kinney gra w Showbox|dzi� wieczorem.
{20047}{20129}Musz� ci� rozczarowa�,|ale do Showbox wpuszczaj� od 18 lat.
{20151}{20225}Mam fa�szywy dow�d.
{20230}{20274}Naprawd�?
{20279}{20361}Chyba nie zaczniesz mi prawi� mora��w?
{20363}{20431}Nie. Te� taki mia�em.
{20458}{20504}Mo�e p�jd� z tob�.
{20509}{20591}-Nie potrzebuj� nia�ki, Nate.|-Lubi� Sleater-Kinney.
{20601}{20648}Ty lubisz Sleater-Kinney?
{20704}{20819}Kiedy zaczniesz mnie traktowa�|jak swojego brata i przyjaciela?
{20931}{21022}Zabra�e� mnie w t� podr�, bo uzna�e�,|�e przyda mi si� odmiana.
{21024}{21095}Zabra�em ci�, bo s�dzi�em, �e b�dzie fajnie.
{21097}{21153}Ale teraz zaczynam mie� w�tpliwo�ci.
{21236}{21273}Wierz� ci.
{21355}{21437}-Gdzie si� zatrzymamy?|-U mojej znajomej.
{21439}{21495}-By�a dziewczyna?|-Nie.
{21522}{21568}Nic z tych rzeczy.
{21577}{21646}Wynajmowali�my razem mieszkanie.
{21653}{21711}Pracowali�my w jednej firmie.
{21734}{21797}Pewnie je zdrow� �ywno��,
{21799}{21863}chodzi po g�rach i s�ucha grunge.
{21911}{21971}Zdrowa �ywno��: mo�e.
{21973}{22014}G�ry: jak najbardziej.
{22025}{22064}Grunge: w �adnym wypadku.
{22066}{22130}Grunge umar�|na d�ugo przed Kurtem Cobainem.
{22134}{22176}Poza tym Lisa...
{22229}{22281}nie daje si� �atwo zaszufladkowa�.
{22335}{22387}Robili�cie to?
{22389}{22445}-Ni...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin