MASH.S04E22.DVDRip.XviD-SFM.txt

(21 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:51:#{y:i}
00:00:52:#{y:i}
00:00:57:Nudz� si�.
00:01:00:Ja te�.
00:01:02:Tak nudno, �e to jest nudne.
00:01:04:Nudno jak ding - dong.
00:01:06:{y:i}Nudno, nudniej, najnudniej.
00:01:08:Przyby�em, zobaczy�em, zanudzi�em.
00:01:10:- Jestem znudzony, ona jest znudzona, oni sa znudzeni.|- Wszyscy s� znudzeni.
00:01:13:- Mia�em to powiedzie�.|- Jasne.
00:01:17:- {y:i}Hello. Hello.|- {y:i}Co? Co?
00:01:19:- Towarzystwo.|- Nowe piel�gniarki?
00:01:21:Albo po�yczkodawcy. Mo�e poprzedni|pojechali na zakupy.
00:01:25:To jest 4077.
00:01:27:Tak?
00:01:29:Nie m�w.|Naet o tym nie my�l.
00:01:32:- {y:i}Co si� sta�o?|- W ca�ej Korei jest pi�� MASH-�w...
00:01:36:trzy szpitale polowe,|�e punkt�w pomocy nie zlicz�...
00:01:38:stacje oczyszczania, statki - szpitale,|cokolwiek...
00:01:40:- a ona musia�a przyjechac tutaj.|- Kt�ra?
00:01:43:{y:i}Blondi po prawej.
00:01:45:{y:i}Atrakcyjna.
00:01:47:Wygl�d �atwy do zapomnienia...
00:01:50:ktory zostaje z toba na zawsze.
00:01:52:- {y:i}Wyglada na to, �e trafiamy|{y:i}do krainy wspomnie�.
00:01:58:[Laughs]|To chyba �arty?
00:02:00:- Czemu?|- Chowasz si�.
00:02:02:- Kto?|- Ty, chowasz si�.
00:02:04:Nie chowa�em si� od trzeciego roku �ycia.
00:02:07:Czasami �a�uje, �e mnie wtedy znale�li.
00:02:10:Chcesz o tym pogada�?
00:02:12:Byli�my razem przez jaki� czas...
00:02:14:podczas mojego chi�u starurg..." mojego, uh,|chirurhicznego, uh, sta�u w Bostonie.
00:02:18:- Uh-huh.|- �wietna dziewczyna.
00:02:21:Z tych dobrych.
00:02:23:Zawsze tak reagujesz na dobrych ludzi?
00:02:25:Byli�my blisko. Bardzo blisko.
00:02:29:Je�li nie widzia�em jej d�u�ej ni� godzin�,|mia�em b�le brzucha.
00:02:31:Co si� sta�o?
00:02:35:- Nic.|- Cz�sto si� widywali�cie.
00:02:39:Nic nie mog�em na to poradzi�.|Mieszkali�my razem.
00:02:43:- Akcja g�stnieje.|- Nie d�ugo. Rok, p�ltora.
00:02:46:{y:i}Nie d�ugo.
00:02:52:Mieli�my ma�e mieszkanko.|Sami je malowali�my.
00:02:56:Przez tydzie� mia�em r�ce koloru My�liwskiej Zieleni.
00:03:00:M�wi�em, �e jestem chirurgiem drzew.
00:03:04:Jako� si� sko�czy�o.
00:03:07:- Zostawi�e� j�.|- Zaraz po tym jak ona mnie zostawi�a.
00:03:13:{y:i}Jak ma na imi�?
00:03:15:- Imi�?|- Wiem, �e byliscie m�odzi,|ale chyba mieliscie imiona.
00:03:19:- Carlye.|- Carlye? Niezwyk�e.
00:03:25:Carlye Breslin.
00:03:28:Tym bardziej niezwyk�e.
00:03:32:Nie...|Nie mam nic przeciwko jej pobycie.
00:03:34:Nie, na prawd� nie mam.
00:03:36:To dlatego|czytasz pami�tnik Franka?
00:03:38:W ko�cu, ona nie ma wp�ywu, na to gdzie|ci idioci j� po�l�.
00:03:43:Chodzi o to, �e|dlaczego ze wszystkich ludzi, kt�rzy wyskakuj� z �azik�w|w po�udniowozachodniej Korei...
00:03:46:musi to by�, do diab�a, ona?
00:03:50:Chyba to sprawdz�.
00:03:52:Dowiem sie, jak d�ugo zostanie,|wiesz?
00:03:54:Mo�e nie zostaje.
00:03:57:- Mo�e to nie jest ona.|- MMo�e ty to nie ty.
00:03:59:Racja.
00:04:04:To ja. To ona.
00:04:09:To my.
00:04:13:- Radar, jeste� zaj�ty?|- Uh, Major Burns kaza�|naprawi� lampy na sali operacyjnej.
00:04:17:No tak. Boi si� spa� w ciemno�ciach.
00:04:20:Partrzcie. Talent.|To nie jest tylko �adna buzia, nie?
00:04:23:Szczeg�lnie od czasu, kedy zacz��e� czesa�|swojew�osy na  nogach z przedzia�kiem po �rodku.
00:04:26:Radar, dwie nowe piel�gniarki|przyjecha�y dzisiaj.
00:04:29:Sears Roebuck ma chyba rozkazy.
00:04:31:S� tu przydzielone|czy tylko przeje�d�aj�?
00:04:33:- S� caa�e nasze... nowiutkie piel�gniarki.|- B�d� szcz�liwy mog�c je sprawdzi�, sir.
00:04:36:Upewni� si�, ze s� przydzielone prawid�owo,|�adnych brakuj�cych cz�ci.
00:04:39:Mam. Walton, Carlye|i Anderson, Becky.
00:04:42:- Carlye Walton?|- Znasz j�?
00:04:44:- Nie pod tym nazwiskiem.|- Mo�e to m�atka.
00:04:47:Tu pisze, �e m�atka.
00:04:49:- Co, nie by�a przed tem?|- Wiele kobiet wychodzi za m��.
00:04:51:Moja �ona jest m�atk�.|Dziwne, ale bardzo j� to podnieca.
00:04:55:- Jeste� pokr�cony.|- Do zobaczenia.
00:04:57:Nie mia�em na my�li ciebie.
00:04:59:"Nasrodowym strojem korea�czyk�w|s� bia�e szaty.
00:05:03:"W niekt�rych spo�eczno�ciach,|kawalerowie nosz� d�ugie rozpuszczone w�osy.
00:05:07:- �onaci nosz� koki." Koki.|- Tak.
00:05:10:
00:05:12:"Kobiety nosz� d�ugie suknie,|kt�re zaczynaj� sie przy pasie|i niemal�e zamiataj� ziemi�,
00:05:17:i krutkie kurtki|uwydatniaj�ce biust."
00:05:20:- C�, to mo�e podrywa� par� kok�w. Czytaj dalej.
00:05:24:"Korea�ska �ona, przy pomocy w�gla drzewnego|i sosnowych ga��zeks...
00:05:28:wiesza lin� na zewn�trz domu...
00:05:31:oznaczaj�ca, �e urodzi�a si�|dziewczynka.
00:05:34:I nikt nie mo�e wej��|przez trzy tygodnie."
00:05:37:Oh, Korea�skim dziewczynkom du�o czasu zajmuje|zrobienie makija�u.
00:05:40:Najwyra�niej.
00:05:42:- {y:i}Czy jest kto� w domu?
00:05:44:- {y:i}paru facet�w chcia�oby sie przywita�.|- Prosze wej��.
00:05:47:- {y:i}Jak tam?|- {y:i}Pozdrawiamy Panie w imieniu m�czyzn,|{y:i}kobiet i zbocze�c�w z 4077.
00:05:52:Jestem Becky Anderson.
00:05:54:- Carlye Walton.|- To jest kapitan B. J. Hunnicutt.
00:05:58:- Co oznacza "B. J."?|- W zasadzie wszystko.
00:06:01:- To jest kapitan Sokole Oko Pierce.|- "Sokole Oko"?
00:06:04:To chyba z {y:i}Ostatniego Mohikanina,|nieprawda�?
00:06:07:- {y:i}Daj kobietce papierosa.|- Papierosa. Mamy...
00:06:09:wszystko co mo�na pali�...
00:06:11:papierosy, fajk�, szynk�.
00:06:14:- Oh, rany. Dzi�ki.|- Nie ma za co.
00:06:16:Razem z partnerem przynie�li�my|dodatkowe zapasy, tak aby�my mogli...
00:06:18:[Carlye, Hawkeye]|...ponarzuca� si� wam.
00:06:21:powiedz naszej pierwszej parze|co jeszcze wygrali, Fenneman.
00:06:23:kostke myd�a... dla tych, kt�rzy b�d�|pracowa� blisko ciebie na chirurgii.
00:06:27:- {y:i}Prosz�, u�ywaj przynajmniej raz w tygodniu.|- Szampon...
00:06:30:Poniewa� nie mogli�my znale��|prawdziwych �mieci.
00:06:33:- Wy��cznie do u�ytku wewn�trznego.|- Dzi�ki.
00:06:36:{y:i}{y:i}I na koniec, ale z pewno�ci� najbardziej...
00:06:38:Pi��set kawa�k�w|s�ynnej papeterii 4077.
00:06:43:Bardzo podr�czne, aby pisa� do adwokata.
00:06:47:Najwyra�niej napad�y�cie na oficera|przyw�aszczy�y�cie fundusze komapnii|lub molestowa�y�cie sanitariusza.
00:06:50:Do MASHa wysy�ani sa jedynie dziwaki.
00:06:52:To koniec dobroci.|Je�li mo�emy w czym� pom�c|aby u�atwi� wam odbywanie tej kary...
00:06:56:Jeste�my po drugiej stronie drogi.|Namiot nazywa si� "Bagno".|Wst�pcie potem na drinka.
00:07:00:- Oh, dzi�ki.|- Kolacja jest ok. 19.00.
00:07:02:Md�o�ci natomiast ok 20.00.
00:07:05:
00:07:08:- Kocham go.|- Kt�rego?
00:07:11:Niewa�ne.
00:07:21:- - Prosz�.
00:07:26:- Pani porucznik.|- No.
00:07:28:- To jest bagno.|- Sami urz�dzali�my.
00:07:32:- Odrobina My�liwskiej Zieleni nie zaszkodzi�aby.|- Przykro mi, sko�czy�a si�.
00:07:34:- Mm.|- Obieca�em ci drinka.
00:07:36:Tak. Uh, Mia�e� racj�|co do jedzenia.
00:07:40:Yeah, Nigdy nie zromiem, jak kucharz zdo�a�|zwia� z Norynbergii.
00:07:44:- Na co masz ochot�? D�in lub d�in.|- Sam wybierz.
00:07:46:- Prosz�.|- Dzi�ki.
00:07:51:Za stare dzieje.
00:07:54:Stare dzieje.
00:07:59:- To czysta trucizna.|- Te� tak my�limy.
00:08:05:- Oh, jak si� masz Sokole Oko? Wszystko dobrze?|- A jak wygl�dam?
00:08:10:Schud�e�. Jeste� bledszy.|Par� siwych w�os�w.
00:08:14:To nie moje.|Wchodz� w zniedo��nieie przyjaciela.
00:08:16:
00:08:21:Ci�ko ci tu by�o?
00:08:26:Wi�kszo�� rannych to dzieciaki...
00:08:28:jakby zaci�gn�li do wojska|ca�� ostatni� klas� (szko�y �redniej).
00:08:31:- Wszystko w porz�dku?|- Tak. �wietnie.
00:08:35:Jak stoi twoja opinia|co do siedzenia?
00:08:42:- Wi�c...|- Ja mia�am to powiedzie�.
00:08:44:
00:08:46:- Powiedz mi o Panu Waltonie?|- {y:i}Poruczniku Waltoie.
00:08:50:- Oh, wojskowy?|- Tak, oficer marynarki.
00:08:53:Chxcesz powiedzie�, �e nosi si� na niebiesko,|czy �e jest ginekologiem?
00:08:57:Ptroluje wybrze�e|w niszczycielu.
00:09:00:Pewnie ma na nas oko.
00:09:03:- Zawodowy �o�nierz?|- Nie, ma zamiar wr�ci� do reklamy.
00:09:06:- Ah, reklama.|- Czy to nie bia�y dym|wychodzi ci z uszu...
00:09:10:oznaczajacy, �e wybra�e� si� w�a�nie papie�em?
00:09:12:- Dzieci?|- Nie, jeszcze nie. Ci�gle to ustalamy.
00:09:16:Tak si� ich nie robi.|Czyta�em o tym w gazecie.
00:09:18:- A ty?|- dDieci. Nie. Ci�ge jestem w�asnm jedynakiem.
00:09:22:- Nikt nie sprawi�|�eb zacz��e� nosi� koka?|- Huh?
00:09:25:- Czy jest mo�e Pani Pierce?|- M�j palec serdeczny jest czysty.
00:09:29:Pozostaj� niezar�czony,|moje nietkni�te kawalerstwo...
00:09:32:samotna osoba|z wygl�du skazana jest na pojedyncze gniazdo.
00:09:36:Za bardzo si� starasz.
00:09:38:- Nieswojo ci?|- Przestan� naciska�.
00:09:45:Oh, mog� dosta� wi�cej|tego okropie�stwa?
00:09:47:Oczywi�cie nia masz|dobrego odmra�asza po wypiciu tego.
00:09:53:My�la�em o tobie,|zastanawia�em si� jak si� masz.
00:09:56:- Co si� sta�o, po tym jak odesz�a�?|- C�, przede wszystkim wysz�am za m��.
00:10:00:Ale nie za mnie.
00:10:02:Kiedy po raz pierwsz, ostatni lub w og�le|poprosi�e� mnie o to?
00:10:06:Carlye, by�em na sta�u.|Gdybym mia� cztery r�ce,|wszystkie bym zapracowa� po �okcie.
00:10:10:To by�o najwi�ksze|medyczne do�wiadczenie...
00:10:12:opr�cz sklepu rze�nika, jakie mog�em zdoby�.
00:10:15:- Nie mog�em si� wtedy �ani�.|- Wtedy lub kiedykolwiek.
00:10:18:{y:i}Ca�y czas walczy�em, by�em sp�ukany, pami�tasz?
00:10:20:- Walczy�em z kotem o odpadki.|- Inni faceci si� o�wiadczyli.
00:10:23:Jacy faceci?|Masz na my�li Purucznika Koka?
00:10:25:- Doug.|- Doug. Racja. Domy�lam si�.
00:10:28:- Doug te� walczy�|kiedy si� pobierali�my.|- Walczy� w rekalmie?
00:10:31:C� to by by�a za strata...
00:10:33:mniej o jednego sprzedawc�|wmawiaj�cego Ameryce, �e ma nie�wierzy zapach...
00:10:36:�e jest skazana na czy�ciec|je�li jej pachy nie pachn� jak r�e?
00:10:40:- Studiowa�em medycyn�!|- Mo�e gdyby� nie by� tak dobry...
00:10:43:m�g�bys potrzebowa� mnie bardziej.
00:10:45:Doug jest w stanie po�...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin