Breakfast On Pluto CD 1.txt

(39 KB) Pobierz
00:00:26:Synchro do releasu:|Breakfast.on.Pluto.LiMiTED.DVDSCR.AC3.5.1.XviD-BABiES|Krzysiek (krzysiu@w.pl) - jarzyna
00:00:32:Pe�ne t�umaczenie: ANAEMIA
00:00:36:Poprawki prosz� kierowa� na: your_xida@hotmail.com
00:00:41:Wszelkie przerabianie i kopiowanie napis�w zabronione.
00:01:06:�NIADANIE NA PLUTONIE
00:01:14:ROZDZIA�Y Z MOJEGO �YCIA - PATRICK "KOCIAK" BRADEN
00:01:23:Co ty na to, kotku?|Jaka jest szansa na troch� wieczorem?
00:01:27:Oh, tak, oczywi�cie ch�opcy.
00:01:29:Zostawi� frontowe drzwi otwarte,|wzyscy mo�ecie wpa�� i da� mi szturchanko.
00:01:36:Wy niewinne, w�adaj�ce �opatami,|napalone miejscowe sukinsyny.
00:01:42:Niewielu ludzi jest, chrupeczku.
00:01:45:Niewielu ludzi mo�e poj�� opowie��|Patricka Bradena...
00:01:49:pseudo �wi�tego Kociaka...
00:01:51:kt�ra chodzi dumnie w�skimi chodnikami,|�wieci twarz� w aureoli z �ar�wek do flesza...
00:01:56:gdy, "Oh!" ona wrzasn�a,|"Ja powiedzia�am ci, z mojej najlepszej strony."
00:02:00:{y:i}Urodzi�am si�, widzisz, chrupeczku...
00:02:03:{y:i}w ma�ym mie�cie niedaleko irlandzkiej granicy.
00:02:06:{y:i}Zosta�am podrzucona w koszyku na pewnym progu...
00:02:09:{y:i}i tylko rudziki wiedz� dlaczego.
00:02:12:{y:i}Oh, ale wtedy,|{y:i}one wiedzia�y o sprawach wszystkich.
00:02:15:{y:i}Te czerwono-piersiaste zaj�te cia�ka.
00:02:18:{y:i}Ka�dy sekret|{y:i}za ka�d� koronkow� zas�on� okna.
00:02:35:1. W KT�RYM JESTEM PORZUCANA
00:02:42:Uh-oh, za tob�
00:02:49:To wygl�da na k�opoty
00:02:59:Oh moja droga!
00:03:03:Chod�my.
00:03:51:Rudziki! Uwierzy�by� w to, Ojcze?|Dzioba�y �mietank�.
00:03:54:Przypuszczam, �e to poranek bo�onarodzeniowy, po tym wszystkim.
00:03:58:Czy twoje �niadanie w porz�dku?
00:04:02:W porz�dku. Musz� si� przygotowa� do mszy �wi�tej, wi�c.|Niech B�g b�ogos�awi.
00:04:07:Niech B�g b�ogos�awi.
00:04:15:Nie by� ostatnio sob�, wi�c.
00:04:19:- Nie, on w og�le nie by� sob�...|- Odk�d odesz�a ta jasnow�osa gospodyni domowa.
00:04:24:Ta, kt�ra wygl�da�a jak gwiazda filmowa...|z tymi b�belkowo ci�tymi lokami
00:04:29:Mitzi Gaynor!
00:04:32:2. MOJA PRZYBRANA RODZINA - BUTY MATKI
00:04:41:- Tylko praca.|{y:i}- Panie Steed?
00:04:43:- Koralowy r� Cutex.|{y:i}- Tak.
00:04:46:{y:i}Jak� czaruj�c� atmosfer� ma tu pani.
00:04:50:{y:i}- Ma pani co� przeciw?|{y:i}- Nie, wcale.
00:04:52:{y:i}- Dzi�kuj�.|{y:i}- Usi�dzie pan?
00:04:55:Usi���? Czemu nie?
00:04:59:{y:i}Panie Lovejoy zobaczymy si� za moment.
00:05:02:{y:i}On tylko gratuluje|{y:i}jednej z naszych szcz�liwych par.
00:05:05:{y:i}- Jakie� to zach�caj�ce.|{y:i}- Tak.
00:05:07:{y:i}By� mo�e chcia�by pan kieliszek szampana?
00:05:09:-Szampana? Teraz gadasz do rzeczy.|{y:i}- Albo...
00:05:12:{y:i}- kawa�ek tortu weselnego?|{y:i}- Nie, dzi�kuj�. W�a�nie mia�em �niadanie.
00:05:20:Moje dobre buty!|Moje porz�dne buty, ty ma�y bachorze!
00:05:23:Mocniej, Mamo.|Naucz go nie nak�ada� wi�cej mojej sukienki.
00:05:26:On nam przyniesie ha�b�? Nie, nie przyniesiesz!
00:05:29:Czy naprawd� musisz?
00:05:31:B�d� maszerowa� ulicami w d� i w g�r�|i zrobi� wstyd przed ca�ym miastem.
00:05:33:Obiecujesz?
00:05:35:Uderz go tym, Mamo!|Jeszcze raz szczotk�!
00:05:37:-Powiedz, "Nie jestem dziewczynk�."|- Nie jestem dziewczynk�.
00:05:39:-"Jestem ch�opcem. Nie jestem dziewczynk�."|-Ch�opcem, nie dziewczynk�.
00:05:42:Powiedz.
00:05:44:Zmu� go, by powiedzia� Mamo.
00:05:45:Moje serce p�k�o|w ten przekl�ty dzie�, w kt�ry ci� przygarn�am.
00:06:05:Brat Barnabas powiedzia�, �e|wypr�buje ci� w dru�ynie pi�ki no�nej...
00:06:07:a ja chc�, by� to przeczyta�.
00:06:27:I wzywam imiona mojej matki.
00:06:28:Wi�c, no wiesz,|nie powiniene� tego robi�, m�j synu.
00:06:32:Jak j� nazywasz?
00:06:34:Ow�osiony Ty�ek.
00:06:36:Ow�osiony Ty�ek i Dziura Bockedy.|I Palc�wka.
00:06:45:3. MOI PRZYJACIELE: PRZEDSTAWIENIE
00:06:51:-Zosta� gdzie jeste�! Nie mo�esz kontynuowa�.|-Jezu!
00:06:54:Nie mo�esz przeklina�.|Je�eli przeklniesz, b�dziesz pot�piony.
00:06:58:�wi�ta cholera!
00:06:59:Zosta�a� ostrze�ona, ziemia�ska molwo.|Teraz musisz umrze�!
00:07:02:Nie, Dalek, prosz�.
00:07:09:- Kie�basy, kie�basy, zosta�cie gdzie jeste�cie.|- Tak, tak, oczywi�cie! Prosz� nie strzelaj!
00:07:14:- Lawrence, daj spok�j.|- Nie teraz, jestem zaj�ty. Jestem zaj�ty.
00:07:17:- No chod�.|- Jestem zaj�ty
00:07:21:Oh, figowe boogles, jestem martwy.
00:07:24:Umierasz za Irlandi�?
00:07:25:Wybacz, ale wygl�da to dla mnie...
00:07:27:�e kto� tutaj postrada� zmys�y.
00:07:29:Grasz czy nie, Braden?
00:07:31:Ja gra�! Umiera� za Irlandi�.|Ziemia�ska molwo, zotsa� gdzie jeste�!
00:07:35:No, dawaj, Angliku, pocisk poprosz�.
00:07:40:Nast�pny jest fasonowy Feely...
00:07:43:w dymnej marynarce,|w kapeluszu, i okularach od Gucci'ego.
00:07:48:Prosz� pani.
00:07:54:M�czyzna sam w sobie.
00:07:57:- Twoja matka zaraz wr�ci.|- Oh.
00:07:59:4. MOJA MATKA: PRZEDSTAWIENIE
00:08:02:Wi�c jak ma si� pomoc domowa|Patricka i Braden�w?
00:08:05:Maj� si� dobrze, panie Feely.
00:08:08:Szczeg�lnie moja matka, gdziekolwiek jest.
00:08:13:Wi�c kto� ci co� powiedzia�, Patrick?
00:08:16:Nie musz�.
00:08:18:Ow�osiony Ty�ek Braden m�wi mi ka�dego dnia.
00:08:21:Patrick, teraz....
00:08:23:Przepraszam, panie Feely.
00:08:32:Widzia�em j� raz,|twoj� prawdziw� matk�...
00:08:36:d�ugo po tym jak odesz�a.
00:08:39:To by�o w Londynie.
00:08:41:Wykonywa�em prac� dla Genie McQuillan.
00:08:45:Zmierza�em do domu przez Piccadilly...
00:08:47:i tam, przechodz�c obok, by�a Eily Bergin.
00:08:52:{y:i}Urocza jak w dniu, w kt�rym odesz�a,|przysi�gam na Boga.
00:09:00:{y:i}Rozmawia� pan z ni�, panie Feely?
00:09:03:Co powiedzia�a?
00:09:05:Krzycza�em do niej, Patricku,|ale nie s�ysza�a.
00:09:09:Londyn po�kn�� j�.
00:09:12:Najpi�kniejsz� dziewczyn� w mie�cie.
00:09:15:Wi�ksze miasto w �wiecie...
00:09:18:po�kn�o moj� matk�.
00:09:24:Co z moim ojcem, panie Feely?
00:09:25:Nie wiedzia�bym o tym, synu.|Sprawy by by�y skomplikowane, rozumiesz.
00:09:32:Jak ona wygl�da�a?
00:09:38:Mitzi Gaynor, synu.
00:09:40:Tak wygl�da�a, jak Mitzi.
00:09:46:Mitzi Gaynor.
00:10:09:5. M�J OJCIEC: PRZEDSTAWIENIE
00:10:48:Pieprz mnie r�owy z ow�osionym ty�kiem!
00:11:03:W imi� Ojca i Syna|i Ducha �wi�tego, amen.
00:11:20:Widzisz, pewnego razu...
00:11:23:by�a m�oda dziewczyna o imieniu Eily Bergin...
00:11:28:kt�ra wygl�da�a jak|ta znana gwiazda filmowa Mitzi Gaynor...
00:11:32:kt�ra �piewa�a {y:i}"Zmyj� tego faceta|{y:i}prosto z moich w�os�w."
00:11:37:I pojecha�a do Londynu,|najwi�kszego miasta na �wiecie...
00:11:41:kt�re j� po�kn�o.
00:11:43:Ale zanim znikn�a...
00:11:46:my�l�, �e pracowa�a jako|gospodyni ksi�dza, Ojcze.
00:11:50:Ale mog� si� myli�, prawda?
00:11:53:To znaczy...mog� by� w b��dzie.|Po tym wszystkim, ja....
00:12:05:wszystko co chcia�am to jej adres.
00:12:08:{y:i}Mi�dzy Po|{y:i}i Apeninami, ch�opcy...
00:12:12:{y:i}klimat jest zawsze taki sam.
00:12:14:6. W KT�RYM JESTEM NIEROZUMIANA.| Krajobraz nigdy si� nie zmienia...
00:12:16:i w kraju takim jak ten|mo�esz si� zatrzyma� na chwil� podczas drogi...
00:12:20:i popatrze� na domy farmer�w|stoj�ce po�r�d kukurydzy i konopii...
00:12:24:i od razu rodzi si� nowa historia.
00:12:28:Teraz, kiedy piszecie do mnie ten esej|, tego ranka...
00:12:31:mo�ecie dowolnie wybra� jego form�.
00:12:34:Mo�e mie� tytu�|"Walczy�em w wielkanocne zmartwychwstanie"...
00:12:40:"By�em dziewczyn� Drakuli"...
00:12:43:albo nawet "Dzie� z �ycia starego buta".
00:12:49:Macie jedn� godzin�, wi�c nauczcie si� pisa�.
00:13:06:�niadanie podano.
00:13:14:"Niech B�g nas b�ogos�awi.
00:13:17:"To pani we w�asnej osobie"...
00:13:19:- Niech B�g nas b�ogos�awi. To pani.|- Rzeczywi�cie, Ojcze.
00:13:22:{y:i}...zauwa�y�...
00:13:24:Ojciec Liam...
00:13:29:{y:i}gdy otworzy� drzwi...
00:13:32:{y:i}m�odej kobiecie...
00:13:34:{y:i}kt�ra by�a zadziwiaj�co podobna...
00:13:37:{y:i}to Mitzi Gaynor.
00:13:40:Pani jest w zast�pstwie|pani McGlynn?
00:13:42:W rzeczy samej, Ojcze.
00:13:44:Ona jest wyniszczona przez lumbago.|Zniszczona i to prawda.
00:13:47:Ale oby wkr�tce stan�a na nogi,|prosz� Bo�e.
00:13:49:Prosz� Bo�e, teraz.
00:13:51:Ale powiedz mi co�...
00:13:53:czy oszala�em...
00:13:56:czy przypominasz mi kogo� wyj�tkowego?
00:13:59:{y:i}Kiedy ona wykona�a ruch...
00:14:03:{y:i}poni�ej jego czarnych ser�owych spodni.
00:14:07:Oh, Ojcze, jakbym mog�a?
00:14:09:Zboczy�am ze swojej drogi...
00:14:10:wiedz�c o ksi�dza penisie,|niegrzecznym p�g��wku, kt�rym jest...
00:14:15:da� drobn� zach�t�...
00:14:17:b�dzie zbyt ch�tny|do figlowania...
00:14:19:Le�e�, ma�y! Niegrzeczny ptaszek...
00:14:22:aby si� zakamuflowa� i wygl�da�|jak zyczajne stare popychad�o.
00:14:25:"Zdecydowanie nie jak...
00:14:30:"wyperfumowana wizja...
00:14:33:"o imieniu Mitzi Gaynor...
00:14:37:{y:i}"z g�ow� b�belkowo ci�tych lok�w...
00:14:41:{y:i}"kt�ra sprawi�aby wzrost|�o�nierza ka�dego faceta."
00:14:44:Mam standardowy mundur, Ojcze.
00:14:46:Niebieski kitel domowy|z �ukiem na plecach...
00:14:50:garbowany materia�,|kolor st�ch�ej herbaty...
00:14:52:stara siatka na w�osy,|kt�ra m�wi do ich wszystkich Mickies...
00:14:55:kt�rych obowi�zkiem jest zosta� wewn�trz|i nosi� czarn� ser��...
00:14:57:"�adnych Mickies dzisiaj.
00:14:59:"Le�e�, ch�opcy. Do�� tego, moje s�odycze,|precz z wami i odmawiajcie swoje modlitwy."
00:15:02:�niadanie, Ojcze?
00:15:05:Na Boga, teraz m�wisz do rzeczy.
00:15:08:Mickey jest przebieg�y...
00:15:12:{y:i}i niewa�ne ile razy b�dzies mu powtarza�...
00:15:17:{y:i}po prostu nie pozostanie na dole.
00:15:20:{y:i}Ale szare stare ubrania domowe...
00:15:22:{y:i}i materia� w kolorze herbaty|{y:i}mog� go utrzyma� na dole...
00:15:26:{y:i}gdyby nie ta cholerna plama t�uszczu.
00:15:30:Oh, to jest razem pot�ne.
00:15:33:Poszed�bym do wi�zienia za kolejny zraz.|Wiesz o tym, Eily?
00:15:36:Wobec tego usma�� zaraz|par� wi�cej, Ojcze.
00:15:41:Podejd� tu, Eily. Czy s�ysza�a�|ten o orzechach w konfesjonale?
00:15:45:Nie, Ojcze. P...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin