4.kreatorzy wizerunku miasta.pdf

(320 KB) Pobierz
Kreatorzy wizerunku miasta/Wizards of the city image
Artykuł pochodzi z publikacji: Kreowanie wizerunku miast ,
(Red.) A. Grzegorczyk, A. Kochaniec,
Wyższa Szkoła Promocji, Warszawa 2011
Rozdział 4.
Kreatorzy wizerunku miasta
Maciej Białecki
Marketing terytorialny, służący budowie marki i promocji wize-
runku miast, rozkwitł w Polsce po 2000 r. Wcześniej wydziały promo-
cji urzędów miast produkowały okolicznościowe foldery, a wraz z roz-
wojem marketingu komercyjnego zaczęły stosować takie narzędzia, jak
billboardy i ilmy reklamowe. W połowie dekady władze miast zaczęły
zamawiać strategie marketingowe w profesjonalnych irmach.
W 2007 r. prace nad zbudowaniem marki miasta rozpoczął
Szczecin, wyłoniwszy realizatora w przetargu. „Główne efekty prac
to diagnoza kondycji marki Szczecin, opracowanie wizji i pozycjono-
wania marki, system identyikacji wizualnej i elementów komunikacji
wizerunkowej oraz praktyczne wskazówki działania dla efektywne-
go zarządzania marką. [...] Marka miasta to szereg działań na wielu
poziomach: począwszy od stworzenia jej koncepcji, wizji, misji, logo,
poprzez opracowanie spójnego systemu wizualnego miasta oraz syste-
mu komunikacji, na wdrażaniu marki kończąc” 1 . Jak widać, budowanie
marki miasta rozumiano tam analogicznie do budowy marki należą-
cej do irmy. W proces zaangażowani byli wyłącznie samorządowcy
oraz podmioty publiczne, kontrolowane przez władze miasta − tak jak
w klasycznym marketingu komercyjnym uczestniczą komórki organi-
zacyjne irmy.
Nowoczesne myślenie o marketingu komercyjnym obejmuje jed-
nak partycypację klientów w działaniach irmy. Tym bardziej powinien
działać tak podmiot publiczny − samorząd miejski, będący nie korpora-
1 http://szczecin.pl/umszczecinswiat/chapter_59126.asp [27.02.2011].
68
cją nielicznych właścicieli, lecz instytucją zależną od podatników two-
rzących wspólnotę lokalną. Kluczowym elementem strategii promocyj-
nej powinno być zidentyikowanie niepublicznych sprzymierzeńców −
kreatorów wizerunku miasta.
Wizerunek miasta powstaje w niezwykle skomplikowanym proce-
sie, w którym uczestniczą obywatele, instytucje prywatne i publiczne,
na który wpływ ma zarówno teraźniejszość, jak i odległa nieraz prze-
szłość. Kreatorzy mają wpływ na wiele elementów wizerunku miasta:
rozpoznawalność, ofertę inwestycyjną, jakość życia w mieście, kapitał
społeczny i ofertę turystyczną. Rozpoznawalność wynika z pierw-
szego skojarzenia nazwy. Oferta inwestycyjna wynika ze sprawności
administracji komunalnej, klimatu przychylnego przedsiębiorczości,
możliwości przestrzennych i infrastrukturalnych. Jakość życia w mie-
ście wynika z poziomu usług, infrastruktury komunikacyjnej, ochrony
środowiska i bezpieczeństwa. Kapitał społeczny wynika z zasobów
ludzkich, wielkości rynku, obecności instytucji edukacyjnych i kultu-
ralnych, tradycji i umiejętności tworzenia sieciowych połączeń między
tymi podmiotami. Oferta turystyczna wynika z zasobów historyczno-
kulturalnych, lokalnego klimatu kulturowego i zasobów przyrody.
Jednym z zadań strategii powinno być utworzenie sieci organizacji
zaangażowanych w kreowanie tych elementów wizerunku.
4.1. Samorządowcy
Zamierzonymi odbiorcami wizerunku miasta są wszyscy ci, dla
których kontakt z miastem będzie korzystny: inwestorzy i pracodawcy,
nabywcy nieruchomości, decydenci imprez, menedżerowie turystyki,
dziennikarze, artyści, ilmowcy i pisarze, turyści, goście, młodzież,
w szczególności kandydaci na studia i pracobiorcy. Wbrew potocznym
wyobrażeniom, bardzo często marketing miasta jest skierowany jednak
nie wobec osób, których aktywność powinna zostać przyciągnięta, lecz
wobec jego mieszkańców.
Kreatorami wizerunku miasta, adresującymi swoje działania do
mieszkańców, są często samorządowcy i instytucje samorządowe.
Mamy wtedy do czynienia z autopromocją władz miasta (urzędników
i radnych), która jest skierowana do wyborców i rządzi się innymi niż
marketing terytorialny prawami. Autopromocja włodarzy miasta ma
69
uzasadnienie pozarynkowe i jej celem jest uzyskanie poparcia politycz-
nego.
Analogia do sfery marketingu komercyjnego, w którym utrzy-
mywanie więzi z pozyskanymi wcześniej klientami jest ważną częścią
strategii, nie jest tu zbyt trafna. Celem angażowania sił i środków
instytucji samorządu terytorialnego w marketing miasta skierowany do
mieszkańców nie jest zamiar podtrzymania więzi pomiędzy klientami
(mieszkańcami) a miastem, lecz próba utworzenia więzi politycznych.
Autopromocja władz miasta miewa charakter bezpośredni bądź
pośredni. Autopromocja bezpośrednia ma miejsce, gdy w rozmaitych
działaniach umieszcza się nazwisko i wizerunek prezydenta miasta,
czasem też np. przewodniczącego rady miejskiej. W autopromocji
pośredniej nie stosuje się nazwisk. Kreuje ona wśród mieszkańców
wizerunek dobrego prezydenta miasta, zakładając jednocześnie wyso-
ki poziom świadomości wśród odbiorców, kto nim aktualnie jest.
Takim poziomem świadomości cechują się mieszkańcy biorący udział
w wyborach.
Autopromocja bezpośrednia bywa bardziej pożyteczna dla kre-
owania wizerunku miasta niż pośrednia. Dzieje się tak w sytuacji, gdy
miasto ma popularnego prezydenta, rozpoznawalnego i odbieranego
pozytywnie poza swoim terenem. Jednym z pierwszych takich samo-
rządowców był Stefan Oleszczuk, burmistrz Kamienia Pomorskiego
w latach 1990−1994. Oleszczuk zyskał rozgłos w całej Polsce dzięki
temu, że próbował konsekwentnie, ale i doktrynalnie (był członkiem
UPR), wprowadzać zasady liberalizmu w zastanych po okresie realne-
go socjalizmu strukturach władzy lokalnej. Zyskał przez to jednak na
tyle dużo przeciwników we własnym mieście, że nie zachował funkcji
w następnej kadencji. Warto dodać, że w dłuższej perspektywie doktry-
nalna konsekwencja mu się opłaciła: w kadencji lat 1998−2002 został
wybrany na starostę powiatu kamieńskiego.
Takimi osobami są też, na przykład, Maria Jolanta Batycka-Wąsik,
Stanisław Kracik i Rafał Dutkiewicz. Maria Jolanta Batycka-Wąsik
jest od 1998 r. wójtem Lesznowoli. Może pochwalić się sukcesami
wizerunkowymi związane z pracą: w 2001 r. została wybrana Wójtem
Roku przez I Program Telewizji Polskiej, w 2005 r. otrzymała od Fun-
dacji Rozwoju Demokracji Lokalnej tytuł Najlepszego Samorządowca
Roku, a w mediach popularnych znana jest z tego, że w urzędzie gminy
zatrudnia same kobiety. Stanisław Kracik był w latach 1990−2009
70
burmistrzem Niepołomic, do których przyciągnął ponad tysiąc przed-
siębiorców. O Niepołomicach nikt poza mieszkańcami Małopolski
i owym tysiącem przedsiębiorców by nie usłyszał, gdyby nie Kracik,
dzięki któremu kojarzą się one dziś w całej Polsce z miastem przyja-
znym inwestorom. Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia od 2002 r.,
był początkowo znacznie mniej rozpoznawalny w skali kraju niż jego
poprzednik, Bogdan Zdrojewski, który zyskał ogólnopolską sławę pod-
czas akcji powodziowej w 1997 r. Paradoksalnie, gdy znany i ceniony
w wąskich środowiskach samorządowych Dutkiewicz zaangażował się
w 2008 r. w politykę krajową jako współzałożyciel ruchu obywatelskie-
go i pierwszy przewodniczący związku stowarzyszeń „Polska XXI”,
stał się też rozpoznawalny jako samorządowiec.
Autopromocja pośrednia formalnie skierowana jest również do
wszystkich mieszkańców miasta. Jej celem jest pokazanie wyborcom,
że władze dbają należycie o promocję miasta. Instrumenty służące
zazwyczaj promocji zewnętrznej, takie jak billboardy, ulotki itp.,
dystrybuuje się wewnątrz miasta. Szczególnie jest to widoczne w War-
szawie. Kolejni prezydenci miasta prowadzili kampanie promocyjne
skierowane swoim zasięgiem do mieszkańców: „Let’s do Warsaw!”
w latach 2004−2005 i „Zakochaj się w Warszawie!” od 2006 r. Na
potrzeby tych kampanii władze stolicy zorganizowały konkurs, który
wyłonił kontrowersyjne logo, najtrafniej scharakteryzowane przez dr.
hab. Lecha Królikowskiego, prezesa Towarzystwa Przyjaciół Warsza-
wy: „Logo jest zbyt abstrakcyjne. Osoba, która nie wie, że symbolem
Warszawy jest syrena, w ogóle go nie odczyta” 2 . Logo miasta jest więc
czytelne przede wszystkim dla jego mieszkańców. Nie powinno to dzi-
wić, skoro to mieszkańcy miasta mieli być jego głównymi odbiorcami.
Autopromocja pośrednia z punktu widzenia marketingu miasta
jest znacznie bardziej jałowa niż autopromocja bezpośrednia, a mając
na względzie zaangażowanie środków publicznych − nawet szkodliwa.
Przytoczone wyżej przykłady świadczą, że dobre przywództwo lokalne
może stać się samo w sobie skutecznym elementem promocji. Marno-
wanie środków publicznych na promocję miasta wśród jego mieszkań-
ców stało się już nawet przedmiotem żartów w Warszawie; prezydenci
mieli w ten sposób próbować powstrzymać mieszkańców przed uciecz-
ką ze źle zarządzanego przez nich miasta.
Przyczyny zaangażowania środków publicznych w autopromocję
2 Lemańska M., Syrenki dwie , „Rzeczpospolita” 2004, 21 września.
71
pośrednią są dość przyziemne. Włodarze miasta traktują autopromo-
cję jako element szeroko pojętej kampanii wyborczej. Najczęściej ich
celem jest reelekcja w kolejnych wyborach samorządowych. Prezyden-
ci Warszawy: Lech Kaczyński i Hanna Gronkiewicz-Waltz, funkcję
w ratuszu potraktowali jako element krajowej kariery politycznej.
W przypadku Lecha Kaczyńskiego niemal cała aktywność władz mia-
sta była nakierowana na promocję przyszłego kandydata na Prezyden-
ta RP. W miejskim biurze promocji została nawet zatrudniona Anna
Kamińska, żona spin-doktora kampanii prezydenckiej PiS, Michała
Kamińskiego.
Liczba kreatorów wizerunku w takiej kampanii promocyjnej może
być myląca. Władze stolicy dysponują wydziałem Urzędu Miasta pn.
Biuro Promocji Miasta, odrębną jednostką organizacyjną pn. Stołeczne
Biuro Turystyki, Muzeum Powstania Warszawskiego, realizującymi
zadania promocyjne przy pomocy swojej jednostki pn. Instytut Stefana
Starzyńskiego oraz kilkudziesięcioma instytucjami kultury podległymi
pod prezydenta miasta lub burmistrzów dzielnic. Wszystkie one mogą
realizować strategię kreowania wizerunku ustaloną przez władze mia-
sta. Bez zaangażowania obywateli i instytucji sektora niepublicznego
działania te będą jednak mniej efektywne.
4.2. Rozpoznawalność: historia miasta,
przedsiębiorcy i organizatorzy imprez
Pierwszym krokiem w budowaniu wizerunku miasta jest zwięk-
szenie jego rozpoznawalności. Trzy grupy kreatorów mają tu decydu-
jące znaczenie: producenci dóbr powszechnego użytku z nazwą miasta,
organizatorzy imprez oraz... historycy.
Wysoką rozpoznawalność mają miasta, które były miejscem
ważnych wydarzeń historycznych. Silny potencjał wizerunku mają
takie kojarzące się z pozytywnymi wydarzeniami miejscowości, jak
Grunwald czy Gdańsk. Wydarzenia z przeszłości mogą być jednak
także obciążeniem; na szczęście brak w Polsce odpowiednika takiego
wydarzenia, jakim była awaria w Czarnobylu. Odrębną grupę miejsco-
wości stanowią miejsca pamięci narodowej, takie jak Oświęcim. Mają
one wysoką rozpoznawalność, a przy tym wyrazisty wizerunek, zapew-
niający jednak tylko specyiczne zastosowanie rynkowe, ograniczone
72
Zgłoś jeśli naruszono regulamin