Legowisko
Najlepszy jest zbity z czterech deseczek tapczanik, obciągnięty dobrze piorącym się materiałem, który łatwo zdjąć. Najwięcej pcheł lęgnie się w legowisku i miejsce to powinno być stale czyszczone. Pies lubi spać na podwyższeniu i z wysokości patrzeć na świat, stąd już u malutkiego szczeniaka widzimy wielką chęć wdrapania się na fotel czy tapczan.
Jeśli nasz pies śpi na swoim tapczaniku czy w koszyczku, to pamiętajmy, że ma on stać w jakimś zacisznym kącie naszego mieszkania, nie zaś w miejscu, gdzie co chwila ktoś przechodzi, otwiera się szafę czy balkon, a także nie koło kaloryfera czy pieca. Nie powinno się trzymać szczeniąt w łazience, na .zimnych kafelkach w obawie, że pokropią nam podłogi. Nabawią się w ten sposób chorób. Można też dla naszego psa kupić lub skonstruować skrzyneczkę, w której będzie spał w domu, a w przyszłości jeździł w niej na wystawy. Do takiej skrzyneczki należy przyzwyczajać psiaka systematycznie - młodego zamykać na kilkanaście minut, później na 2 godziny. Szybko stwierdzimy, że nasz pupil, początkowo rozpaczliwie usiłujący się uwolnić, zacznie lubić swoją kryjówkę i chętnie chodzić do niej spać, jak do budy. Dopiero w podróży czy na wystawie doceniamy jej zalety. Zauważymy, że pies lubi swoją skrzyneczkę, jej zapach, w podróży jest ona dla niego „kawałkiem domu". Na wystawie wychodzi z niej na ring wyspany i pełen werwy. Po spacerze zabłocony wskakuje do niej, a nie prosto na czyste siedzenie auta.
martuniaa1