Flodderowie.txt

(51 KB) Pobierz
{1}{75}movie info: RMVB  704x384 25.0fps 374.8 MB|/SubEdit b.4066 (http://subedit.com.pl)/
{100}{250}T�umaczy�: ZG
{439}{489}Wygl�da to na niedorzeczny pomys�!
{493}{561}Powinni�my da� im szans�.|Musz� si� gdzie� podzia�.
{565}{618}To kryminali�ci,|ich akta tak m�wi�.
{622}{723}To ludzie dobrej woli kt�rzy|nigdy nie dostali szansy od spo�ecze�stwa.
{731}{788}To r�wnie� opinia tego zarz�du?
{792}{928}Wi�c prosz� pana, nie s� oni|przyk�adem wzorowej rodziny,
{932}{1046}ale... istniej� wyra�ne oznaki,|�e chc� sta� si� lepsi.
{1050}{1105}To nasz obowi�zek zaoferowa� im|lepsze miejsce do �ycia.
{1109}{1167}�yj� na sk�adowisku toksycznych|odpad�w od lat, nawet o tym nie wiedz�c.
{1171}{1214}Miasto by�o nie�wiadome.
{1218}{1258}Ale jeste�my za to odpowiedzialni.
{1268}{1334}Je�li potrwa to troch� d�u�ej|nie b�d� ju� wstanie o tym rozmawia�.
{1338}{1390}Nie podsuwaj nam pomys��w.
{1414}{1470}S� r�ne przyk�ady,|kt�re pokazuj� nam...
{1500}{1560}Milly, mo�esz przynie�� plaster.
{1570}{1647}Ten cz�owiek skaleczy� si� o sw�j w�asny raport.
{1746}{1808}Hej, skurczybyki,|Uwa�ajcie co robicie z tym zegarem.
{1813}{1858}Nale�y do waszego dziadka!
{1885}{1930}Spokojnie, Kees|W porz�dku?
{1945}{2003}Tak, mam go. Opuszczaj.
{2285}{2309}S� tam jeszcze jakie� skrzynki?
{2313}{2338}Tylko kocio�.
{2420}{2484}Pospieszcie si�. Ta ci�ar�wka ma by� z powrotem na 17.
{2502}{2553}Mamo...|On te� jedzie?
{2563}{2508}Gdzie go znalaz�e�?|Nie widzia�am jego ryja od 10 lat.
{2639}{2660}By� pod twoim ��kiem.
{2664}{2714}Pozb�d� si� tego. Nie chc� mie� nic|wsp�lnego z twoim ojcem.
{2718}{2750}To m�j ojciec?
{2754}{2793}Jego, nie tw�j.
{2818}{2900}Przepraszam
{3241}{3326}Nie mam poj�cia co chcesz|udowodni� tym eksperymentem
{3330}{3424}My�l�, �e... miasto nie mo�e ignorowa�|ich odpowiedzialno�ci
{3428}{3527}Ale umieszczenie ich w willi|w lepszej cz�ci miasta...
{3531}{3574}w miejscu o wysokim statusie
{3578}{3653}Nie ma bardziej odpowiedniego miejsca|dla tych ludzi?
{3657}{3703}They rather be among their own kind.
{3707}{3794}Verschuur. Jest wi�cej pustych|dom�w w innych dzielnicach, prawda?
{3798}{3924}Nie mamy du�ego wyboru.|Nasze mo�liwo�ci si� skurczy�y.
{3928}{4046}W nie kt�rych dzielnicach|ludzie zaczeli protestowa� przeciwko ich przybyciu.
{4050}{4107}Nikt ich nie chce|- To szale�stwo!
{4115}{4191}Jedyna opcja jaka nam zosta�a|to ta willa w dzielnicy Zonnedael
{4195}{4291}Ten dom stoi pusty od lat.|W ko�cu mo�e by� u�yty do tego, do czego zosta� przeznaczony.
{4295}{4370}Do przebywania w nim ludzi.|- Ludzi?!?
{4445}{4539}Nie ma czytania teraz dziadku, ruszamy|We� to do ci�ar�wki.
{4698}{4740}Chcesz kup�, staruszku?
{4769}{4845}Tak, tak. B�d� ostro�ny z|tymi twoimi poci�gami.
{4900}{4930}�ap!
{5008}{5059}Prawie sko�czone.
{5106}{5239}Mo�e to by� zupe�nie inne �rodowisko �ycia w...
{5245}{5356}ca�kowicie innym spo�ecze�stwie...|bezpo�rednio lub nie...
{5360}{5564}ca�kowicie lub cz�ciowo, zmuszaj�c ich do|pewnych schemat�w, kt�re s� do przyj�cia przez spo�ecze�stwo.
{5568}{5631}Ciesz� si�, �e jeste�|tak przekonany, w tym przypadku.
{5635}{5760}W moim raporcie odkry�em...|- Tak, tak czyta�em tw�j raport.
{5764}{5922}Podczas moich obserwacji tej rodziny,|zauwa�y�em, �e s� gotowi do wsp�pracy.
{5926}{5985}Nie mo�emy pozwoli� im si� stoczy�.
{5990}{6085}G��boko w �rodku...|to bardzo wra�liwi ludzie.
{6146}{6200}Pieprzony gnoju, nie widzisz|co wyprawiasz!
{6212}{6259}A ty odpierdol si�, kupo g�wna
{6384}{6447}Mamo! Kto� z gazety.|- Gazety?
{6454}{6521}Tak, chc� o czym� napisa�.|- O czym?
{6525}{6587}Czego chcecie?|- Peters, Daily Breaker.
{6591}{6662}Jeste� z gazety?|- Tak, czy mo�emy zada� par� pyta�?
{6666}{6764}O co chcecie zapyta�?|Jak si� czujecie po tylu latach mieszkania na tych toksynach?
{6768}{6871}Nie jeste�cie jako� bardzo zadowoleni �e mo�ecie odej��?|C�, nie wiedzieli�my, �e to toksyczne odpady.
{6875}{6936}Nic nie wiecie?|Zawsze �zawi�y nam oczy.
{6940}{6984}I mamy �wi�d.|Zw�aszcza kiedy pada.
{6988}{7084}I ten zapach... Jest okropny, nie?|- Jaki zapach?
{7129}{7195}Nikt nie protestowa� przeciwko ich przybyciu?|Nikt o kim wiem.
{7199}{7302}C�, maj�c za s�siad�w przest�pc�w|nie jest to bardzo atrakcyjna perspektywa.
{7306}{7387}Nie powiedzieli�my im.|- Nie powiedzieli�cie?! Nic nie wiedz�?
{7393}{7506}Nie maj� comite albo czego�?|Jak wida� cywilizacja jeszcze tam nie dotar�a.
{7510}{7635}My�l�, �e prasa to pokocha.|Miasto daje szans� biednym ludziom.
{7639}{7765}C� panowie... i panie...|musimy podj�� decyzj�.
{7775}{7870}Ju� prawie pora obiadowa...|Millie, co o tym s�dzisz?
{7882}{8009}Nie wiem... to wydaje si� dobre dla tych|ludzi mie�... tak� will�.
{8029}{8132}Pokaz naszej dobrej woli, nie mo�e bole�.|A wybory s� ju� tu�, tu�.
{8136}{8257}W porz�dku, damy im p� roku|a po tym czasie zobaczymy co si� wydarzy.
{8281}{8381}Widzieli�cie ju� ten nowy dom?|- Nie, wczoraj tylko us�yszeli�my gdzie si� przeprowadzamy.
{8385}{8465}Wi�c to wielka niespodzianka.|Mo�emy zrobi� zdj�cie?
{8469}{8521}Zdj�cie? Czego?|- C�, ca�ej rodziny....
{8525}{8589}Ile?|- Ta, ile?
{8593}{8654}P�aci�...|- Sto baks�w!
{8658}{8755}Sto Euro?!!|- Nie, sto baks�w. Inaczej nie ma zdj�cia.
{8763}{8861}Rozumiesz �e bierzesz na|swoje barki olbrzymi ci�ar.
{8865}{8937}Wiem na pewno �e nie zawiod� mojego zaufania.
{8941}{9000}Mam nadziej�, �e masz racj�.
{9200}{9275}Troch� bardziej na prawo. Tak.|Jeszcze troch�.
{9710}{9880}FLODDEROWIE
{11578}{11613}Ciszej.
{11625}{11673}Zamknij si� i sied�.
{12098}{12156}B�dziesz si� zachowywa�, prawda?|- Co masz na my�li?
{12160}{12213}W naszym nowym domu.|Nie r�b nic dziwnego, s�yszysz?
{12217}{12307}B�d� sob�.|- W�a�nie tego si� obawiam.
{14347}{14393}Uwa�aj mleczarzu.
{14831}{14882}Co za dr�twe miejsce.
{15135}{15170}Cze�� dziewczyny!
{15260}{15298}Cze�� s�siedzie!
{15345}{15393}Czuj� si� ju� jak w domu.
{15784}{15887}Jeste� naszym nowym s�siadem?|- Nie, jestem...
{15891}{15942}przyjacielem rodziny.|Mam klucze.
{15946}{16055}W sam� por�.|To miejsce by�o puste ju� od jakiego� czasu.
{16061}{16137}S�ysza�a�, Pipita.|B�dziesz mie� nowych s�siad�w.
{16141}{16210}Co to za ludzie?|- Ehm...
{16232}{16307}Normalni.|- Mam nadziej� �e nie kolejny lekarz.
{16311}{16357}Mamy ju� czterech tutaj.
{16361}{16482}Zawsze te ich krwawe opowie�ci, przyprawiaj� mnie o md�o�ci.|- Prosz� si� o to nie martwi�.
{16575}{16640}To musz� by� oni.
{16743}{16810}To musi by� tutaj, numer 13.|Nasz szcz�liwy numer.
{16814}{16848}Fantastycznie!
{16939}{16973}Co to?
{17036}{17123}Witaj Johnny.|Cze�� Sjaak, stary w�u.
{17139}{17242}Wszystko posz�o dobrze z przeprowadzk�?|- Jak najbardziej, Sjakie.
{17246}{17320}Lubi� to miejsce.|Odwali�e� kawa� dobrej roboty.
{17496}{17603}I jak pani Flodder? Co pani o tym my�li?|- Nie mamy wi�kszego wyboru.
{17611}{17710}C�, wielu ludzi|da�o by si� pokroi� za taki dom.
{17771}{17825}Zdejmijcie staruszka z ci�ar�wki.
{18158}{18217}Sp�jrz na to Johnny, basen!
{18438}{18507}A ludzie tutaj?|To dobra okolica?
{18511}{18604}Dobra okolica?!|- Tak, nie chc�, obni�a� sobie statusu.
{18608}{18703}To najlepsze okolica w mie�cie.|Sami doktorzy i dyrektorzy.
{18713}{18766}Zobaczy si�.
{18850}{18889}Wszystko jest przewidziane.
{19032}{19058}Basen.
{19204}{19228}Du�y dywan.
{19278}{19323}Zawsze s�o�ce.
{19327}{19381}Z�a� mi z drogi, gnoju!
{19448}{19505}Dawaj te klucze.
{19551}{19649}Ju� zadba�em o zameldowanie.|Mo�e by� odebrane przed 11 jutro rano.
{19653}{19716}11 rano!!|Wszyscy jeszcze �pi� o tej porze.
{20018}{20081}Co si� tu kurwa dzieje!
{20085}{20134}To m�j pok�j!|- By�em tu pierwszy.
{20138}{20205}Jestem starszy.|- Obydwaj, wynocha!
{20209}{20253}To b�dzie m�j pok�j.
{20264}{20368}Dobrze si� czujesz, Sjakie?|- Tak... nic mi nie jest.
{20391}{20439}Ci ch�opcy s� tacy filuterni.
{20480}{20581}Pani Flodder, zdaje sobie pani spraw�|ile k�opot�w by�o ze sprowadzeniem was tutaj.
{20585}{20687}Kosztowa�o to miasto wiele pieni�dzy.|Nie by�o to �atwe.
{20724}{20861}Postarajcie si� jak najlepiej... dostosowa�.|To znaczy nie zawied�cie mnie.
{20883}{20962}Musz� by� pewny �e pozostanie tutaj... �adnie.
{20966}{21109}Nie martw si� Sjakie. Nie b�dziemy k�opotem.|Przysi�gam.
{21186}{21245}Pospieszcie si�, leniwe dranie!
{21287}{21346}Nie upu�� tego popapra�cu!
{21378}{21410}No dalej!
{21634}{21656}Uwa�aj!
{21727}{21763}Przesta� si� wdzi�czy�.
{21790}{21854}Ci�ar�wka musi wr�ci� na 17.|Pospieszcie si�!
{22807}{22878}To �miecie.|- Co m�wi�a� kochanie?
{22898}{22997}Nasi nowi s�siedzi.|To niewiarygodne.
{23015}{23158}Jak to mo�liwe �e oni tutaj trafili.|- Tak, w rzeczy samej s�... inni.
{23471}{23493}Amen.
{23518}{23533}Kolacja.
{23978}{24008}Sp�jrz na to.
{24089}{24160}No dalej dziadku.|Jedz troch� szybciej.
{24231}{24267}Nie r�b ba�aganu.
{24293}{24318}Trzymaj.
{24573}{24661}W takim momencie my�l� �e|trzeba powiedzie� kilka s��w.
{24665}{24693}Te� tak my�l�
{24709}{24825}Chcia�bym podzi�kowa� radnemu...|Burmistrzowi...
{24833}{24956}Za to �e umo�liwili nam, prostym obywatelom,|�y� w takim prostym domu jak ten.
{25045}{25127}Chcia�bym r�wnie� podzi�kowa� jednej osobie w szczeg�lno�ci...|- Komu?
{25131}{25247}Osobie, kt�ra skrad�a nasze serca lecz...|niestety, nie mo�e by� dzisiaj z nami.
{25296}{25349}Sjaak.... stary g�upek.
{25390}{25439}Zdrowie!|- Zdrowie!
{25723}{25760}Podaj  mi butelk�.
{26935}{27007}Johnny, sp�jrz na ten dom,|jest pe�en antyk�w.
{27016}{27066}To troch� warte.|- Chcesz si� rozejrze�?
{27070}{27140}Bez takich tutaj.|Obiecali�my mamie �e nic nie przeskrobiemy...
{27171}{27198}...na razie
{27371}{27447}Johnny, sp�jrz na te napalone laski.|Zwolnij troch�.
{27475}{27534}Cze�� dziewczyny, co robicie?|- Nie tw�j interes.
{27538}{27571}Podwie�� wasze pi�eczki?
{27575}{27640}Lepiej uwa�aj na swoje...|- Je�li jakie� masz.
{27644}{27676}Ach te laski.
{27680}{27733}Troch� za m�ode.|- Ta, mo�e dla ciebie.
{27737}{27794}Chcecie si� dzisiaj zabawi�!
{27846}{27893}Z...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin