rodzic w domu - sheila kitzinger.pdf

(844 KB) Pobierz
Rodzić w domu
S. Kitzinger „Rodzić w domu” 1
Sheila
Kitzinge
RODZIĆ W DOMU
Przekład Ewa Nitecka
Springer PWN
Medycyna dla wszystkich
Tytuł oryginału Birth at Home
Redakcja Teresa Bochwic
Projekt okładki Anna Gogolewska
Fotografie Katarzyna i Marek Chrzanowscy
© Copyright by Sheila Kitzinger, 1979, 1993
ISBN 83-86637-25-0
8899189.001.png
S. Kitzinger „Rodzić w domu” 2
Spis treści
1 Dlaczego rodzić w domu we współczesnym świecie......................................4
2 Co złego jest w naszych szpitalach?...........................................................7
Przekonać tatę.......................................................................................7
Zaufać lekarzowi?...................................................................................7
Poród to nie operacja..............................................................................8
„Dobra" pacjentka..................................................................................8
Ojciec na korytarzu.................................................................................9
Lekarze wiedzą lepiej............................................................................10
Trochę statystyki..................................................................................10
Urodzić ojca.........................................................................................11
Ojciec w depresji poporodowej................................................................11
Dobry szpital........................................................................................12
Oksytocyna — błędne koło.....................................................................13
Szybciej urodzić....................................................................................13
Interwencja po interwencji.....................................................................14
Komplikacje.........................................................................................14
Nie leżeć w łóżku!.................................................................................16
Podglądanie dziecka..............................................................................17
Nacinanie — niekonieczne......................................................................18
I znowu rozdzieleni...............................................................................18
Szanować noworodka............................................................................19
Rodzić całą rodziną...............................................................................20
3 Bezpieczny poród...................................................................................21
Żyć to ryzykować..................................................................................21
Czynniki ryzyka znane przed poczęciem...................................................22
Za i przeciw porodowi w domu................................................................25
Skąd wiadomo, że wszystko idzie dobrze..................................................27
Z kim rodzić.........................................................................................28
Co może grozić podczas porodu i potem...................................................28
Najlepsze miejsce do narodzin................................................................31
Porównawcze statystyki umieralności okołoporodowej w różnych krajach......34
4 Dom czy szpital?....................................................................................40
„Instynkt" macierzyński.........................................................................41
Mały prawdziwy człowiek.......................................................................42
Kochać od pierwszej chwili.....................................................................43
5 Przygotowanie do porodu w domu............................................................46
Kształcenie przed porodem.....................................................................48
Wyposażenie użyteczne przy porodzie w domu..........................................49
Twoi rodzice.........................................................................................53
Jak obliczyć, kiedy pojawi się maluch.......................................................54
6 Leki i dieta w czasie ciąży.......................................................................56
Co może szkodzić w ciąży......................................................................56
Leki w ciąży.........................................................................................58
Styl życia.............................................................................................61
Nadciśnienie.........................................................................................62
Co jeść w ciąży.....................................................................................65
Skutki niedożywienia płodu....................................................................65
Dieta ciężarnych wegetarianek................................................................66
 
S. Kitzinger „Rodzić w domu” 3
Czym uzupełniać dietę...........................................................................67
7 Kolejne dziecko.....................................................................................68
Przed porodem.....................................................................................68
Po rozwiązaniu.....................................................................................72
8 Poród Rola ojca.....................................................................................76
Pomaganie w czasie porodu: Scenariusz akcji...............................................82
UWERTURA..........................................................................................82
POCZĄTEK PIERWSZEGO OKRESU PORODU..............................................83
ZAAWANSOWANA FAZA PIERWSZEGO OKRESU........................................83
OKRES PRZEJŚCIOWY...........................................................................84
OKRES „ODPOCZYNKU I DZIĘKCZYNIENIA"..............................................85
DRUGI OKRES......................................................................................86
PO PORODZIE......................................................................................87
9 Dzień narodzin......................................................................................88
Posłowie................................................................................................102
S. Kitzinger „Rodzić w domu” 4
1 Dlaczego rodzić w domu we współczesnym
świecie
— To dla mnie niepojęte, że w dzisiejszych czasach ktoś chce pisać o
porodzie w domu — powiedział pewien położnik. — Nie sądzę, by którakolwiek
kobieta odważyła się podejmować aż takie ryzyko dla swojego dziecka. Lepiej
byłoby włożyć trochę wysiłku, aby szpitale stały się podobniejsze do domu.
Miał rację! W czasach pogłębiającej się specjalizacji w położnictwie i coraz
droższej i bardziej skomplikowanej technologii medycznej rzeczywiście wygląda
to na anachronizm. Może to nawet dezorientować kobietę, która próbuje ocenić
wady i zalety ewentualnych miejsc porodu nie tylko ze swego punktu widzenia,
ale i z punktu widzenia potrzeb dziecka. Istnieją przekonujące przykłady na to,
że można skutecznie pracować nad polepszeniem naszych szpitali położniczych,
tak aby stały się one otwartymi, przyjaznymi i komfortowymi miejscami, gdzie
rodząca mogłaby się odprężyć i być sobą, a opieka byłaby naprawdę skupiona na
rodzinie. Moja książka Good birth guide {Dobre narodziny przewodnik)
traktuje o warunkach w szpitalach, tak jak te warunki widzą rodzące matki. Ma
ona nieść wsparcie rodzicom oczekującym porodu, aby wiedzieli, jaka pomoc i
opieka im się należy, a także by uświadomili sobie, co należy zmienić w
funkcjonowaniu szpitala, tak by zaspokajał on ich potrzeby.
Jest dostatecznie wiele powodów, żeby w dzisiejszych czasach pisać o
porodzie w domu i pokazywać, dlaczego warto wybrać ten sposób rodzenia. Nie
można ulepszyć systemu, jeśli uważa się go za jedyny możliwy. Natomiast
możemy radykalnie poprawić naszą kulturę narodzin, jeżeli rodzice będą mogli
sami wybrać rodzaj opieki i otoczenie, w którym chcą rodzić swoje dziecko.
W społeczeństwie, które całą uwagę kieruje na organizowanie porodów w
instytucjach takich jak szpitale, nikt już nie pamięta, jak organizować i prowadzić
poród w domu. Powrót do rodzenia w domu nie oznacza przecież, że należy do
domu przenieść aparaturę medyczną i szpitalne podejście. Nie mniej ważne jest,
by umieć skupić się na przygotowaniach i by osoby, które organizują poród w
domu, dzieliły ze sobą to doświadczenie w atmosferze radości i święta.
Wszystko to brzmi trochę tak, jakby poród w domu był przedsięwzięciem
niezwykle wymagającym. Być może więc mądrzej byłoby skoncentrować się na
uniknięciu bałaganu i napięć. Ale ważnym aspektem narodzin w domu jest to, że
odbywają się one w tworzonym wspólnie przez parę środowisku. W tym leży
największa szansa, by przeżyć narodziny dziecka jako naprawdę szczególną
chwilę, jako naturalny element rytmu wspólnego życia. Wprawdzie można
stworzyć taką atmosferę i w szpitalu, ale jest to trudne i wymaga wytężonego
wysiłku wszystkich zainteresowanych, począwszy od szpitalnego portiera, na
położniku o największym stażu i doświadczeniu skończywszy. Trzeba jednak
przyznać, że istnieją szpitale, w których personel wytrwale usiłuje tworzyć taką
atmosferę, a kobiety, które się tam znalazły, za szczęśliwy przypadek lub wynik
własnej wytrwałości i uporu uznają to, że poród stał się dla nich tym, czym
chciały.
Poród w domu jest jak świętowanie urodzin, lecz jest to jednak nie tylko
uroczysty rytuał, ale i proces fizjologiczny. Pojawienie się na świecie nowego
życia jest jednym z największych aktów o znaczeniu symbolicznym daleko
wykraczającym poza zadanie wypchnięcia noworodka z ciała kobiety. Narodziny
reprezentują kreację nowego, pojawienie się nowej nadziei, możliwość przemiany
wszystkiego, co stare i brzydkie, w świat czysty i piękny. Rodzenie jest nam dane
8899189.002.png
S. Kitzinger „Rodzić w domu” 5
także jako koncepcja odrodzenia, odnowa ludzkiego ducha, obmycie z
nieczystości, otwarcie uszu i oczu i odbieranie świata na nowo. We wszystkich
religiach, od najpierwotniejszych do najbardziej złożonych, problemy narodzin i
śmierci, pytania o początek i koniec, nierozerwalnie wiążą się z pojmowaniem
sensu życia.
W kulturze zachodniej pod wieloma względami zagubiliśmy świadomość
narodzin i śmierci. Przekształciliśmy narodziny i umieranie w przypadki
medyczne, które dzieją się poza domem, w specjalnych instytucjach,
nadzorowane przez niezaangażowanych uczuciowo specjalistów. A jednak
narodziny i śmierć są wydarzeniami, z którymi każdy nieuchronnie staje twarzą w
twarz. To część przypływów i odpływów samego życia. Być może powinniśmy
zapytać, jaki te uniwersalnie ludzkie doświadczenia mają sens dla każdego z nas.
Tylko wtedy, gdy w pełni ten sens odczuwamy, możemy poczuć się twórcami a
nie istotami wydanymi na łaskę losu lub na łaskę lekarzy — tych „onych", którzy
coś robią dla nas, podczas gdy my sami jesteśmy bezbronni w szponach
gigantycznej, hierarchicznej organizacji.
Oto dlaczego potrzebne jest wyjęcie porodu i umierania spod władzy
medycyny. Kiedy medycyna nie potrafi nam pomóc albo kiedy jej techniki nie
równoważą ludzkich korzyści, które zyskujemy przez ich zastosowanie, musimy
mieć prawo powiedzieć nie. W tym celu jednak trzeba stworzyć inne możliwości w
społeczeństwie; jest ono słabe, bo mimo że chełpi się charakterystyczną dla
wieku XX wolnością, to większości ludzi daje niewiele okazji, by osobiście
decydowali choćby o ochronie własnego zdrowia.
Powinniśmy nauczyć się podejmowania decyzji. Potrzebna jest nam
znajomość faktów, możliwość sprawdzania różnych alternatyw, krótko- i
długoterminowych konsekwencji i skutków ubocznych naszych działań.
Powinniśmy umieć korzystać z wszelkich informacji, których mogą nam udzielić
eksperci. Ale to my podejmujemy decyzje na temat naszego zdrowia, na temat
sposobu, w jaki wydamy dzieci na świat i — na ile to możliwe — na temat
sposobu, w jaki przeżyjemy naszą starość i jak umrzemy. Wyrzec się tych
możliwości — bo przecież profesjonaliści wiedzą lepiej — to wyrzec się
odpowiedzialności za nasze własne życie.
Oznacza to w gruncie rzeczy zupełnie nowe podejście do medycyny —
podejście, w którym lekarze będą uczyć się, jak edukować pacjentów. Byłoby to
wspólne, nasze i ich przedsięwzięcie. Pragnę podkreślić, że nie chodzi tu o nowe
metody opieki zdrowotnej, ale o całkowicie nowy stosunek do niej, wymagający
innej postawy.
Nigdzie nie jest to ważniejsze, niż w opiece nad zdrowiem kobiet. Większość
lekarzy to mężczyźni, a jednak to oni właśnie podejmują odpowiedzialność za
zdrowie reproduktorek — kobiet. W Stanach Zjednoczonych ginekolodzy
przypisują sobie prawo ochrony zdrowia kobiet wobec rządu. Jednak tak
naprawdę niewiele o nim wiedzą. Znają się na chorobach. Zawód położnika nie
podnosi prestiżu społecznego. Ginekolog ma stosunkowo wysoki status,
położnictwo zaś pozostawia lekarza na marginesie. Ginekologia skupia się przede
wszystkim na chirurgii i endokrynologii. Tymczasem zdrowe kobiety nie
potrzebują ginekologów. Za to kiedy rodzą, potrzebują położników, choćby były
najzdrowsze.
Położnicy jednak podchodzą do porodu w taki sposób, jak gdyby była to
jakaś dolegliwość, którą trzeba leczyć przy użyciu całej dostępnej im wiedzy.
Traktowanie okresu ciąży i porodu automatycznie jako patologii prowadzi do
niepotrzebnej, a czasami szkodliwej interwencji w ten naturalny proces, do
8899189.003.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin