Yes Boss cd2 [Bollywood][1997].txt

(42 KB) Pobierz
00:00:05:* R�e kwitn�;
00:00:06:* Serca si� spotykaj�.
00:00:08:* Wspania�e!
00:00:13:* R�e kwitn�;
00:00:17:* Serca si� spotykaj�.
00:00:27:* A bransoletki dzwoni�,|*chan chan chan.
00:00:30:* A bransoletki dzwoni�.
00:00:38:* A bransoletki brz�cz�.
00:00:44:* Sk�d� z daleka,|* bransoletki dzwoni�,|*chan chan chan chan.
00:00:52:* Sk�d� z daleka,|* bransoletki brz�cz�,|*khan khan khan khan.
00:00:59:* Tw�j cie� do powiek, twe bransoletki
00:01:03:* Dzi� straci�em przez to|* jasno�� umys�u...
00:01:40:Je�eli zastosujesz teraz,|to czysto�� b�dzie nieskazitelna.|Hertal Plus!
00:01:44:Wspaniale, Seema!|Fantastyczny pokaz
00:01:49:Uwaga, nast�pne uj�cie!|Czy �wiat�a gotowe?
00:01:52:Cze��! Tylko trzymam to i...
00:01:56:Pos�uchaj, gdzie idziesz?|Jeste� bardzo zaj�ty?
00:01:59:Nie. Musz� tylko to dostarczy�
00:02:02:Chyba nie jeste� z�y|na swoj� �on�, mam nadziej�!
00:02:05:Ca�kowicie zapomnia�em o tej sprawie
00:02:09:Shukla, b�dzie bardzo trudno|po�o�y� r�ce na tej dziewczynie!
00:02:15:Sir, to przecie� jest spory film reklamowy,|ten, kt�ry robicie. Z du�ym bud�etem
00:02:19:Czemu jej nie zabierzesz|gdzie� na daleki wyjazd?
00:02:22:W ten spos�b b�dzie z tob�|przez ca�y czas
00:02:26:Zak�ad, �e tym razem|twoja misja si� powiedzie
00:02:34:Rahul?|- Tak, szefie!
00:02:36:Wyje�d�amy wszyscy|na zdj�cia w terenie
00:02:37:Przygotuj wszystko
00:02:39:Jutro wyje�d�amy do Szwajcarii
00:02:42:Ale szefie, co tak nagle...?
00:02:44:W�a�nie rozmawia�em z klientem
00:02:47:Ruszaj si�. Mamy du�o na g�owie|i bardzo ma�o czasu
00:02:48:Pospiesz si�!|- Tak, szefie
00:02:52:Przepraszam|- Oczywi�cie
00:02:56:Sidharth, wyjazd na zdj�cia?|- To niespodzianka
00:02:59:Szcz�liwe okazje powinno si� �wi�towa�|w dobrym miejscu
00:03:04:A jaka jest okazja?
00:03:06:Kochanie, adwokat przes�a� papiery|rozwodowe do s�du
00:03:13:Powiedzia�em jej
00:03:16:Za kilka miesi�cy|b�d� wolnym cz�owiekiem
00:03:21:Rahul
00:03:28:Co jest?
00:03:31:To si� posuwa za daleko, Johnny
00:03:35:Nie wiem, co mnie powstrzymuje|przed wyznaniem Seemie prawdy
00:03:38:Chyba nie m�wisz serio!
00:03:42:Popatrz tylko na ni�!|Jest taka szcz�liwa!
00:03:46:Czy ty by�by� w stanie|tak j� uszcz�liwi�?
00:03:50:Ona potrzebuje mi�o�ci|bogatego cz�owieka, takiego jak Sidharth
00:03:56:Nie znasz Sidhartha.|On ma ukryte motywy
00:04:01:Wiesz o tym, nie?|Ale powiedz mi, czy mo�esz cokolwiek zrobi�?
00:04:09:Tylko pomy�l o swojej agencji reklamowej
00:04:12:Jeste� nikim. Zerem!
00:04:14:Jeste� Jokerem
00:04:16:Z twoj� pomoc� te du�e karty|mog� odgrywa� swoj� gr�
00:04:20:Ale bez nich nie masz znaczenia
00:04:21:Rozumiesz? �adnego znaczenia
00:04:34:Johnny, czy madam Sheila|te� jedzie do Szwajcarii?
00:04:40:Czemu m�wisz o madam Sheili?
00:04:42:Popatrz za siebie
00:04:48:Oczywi�cie. Je�eli zosta�a zaproszona,|to na pewno jedzie
00:04:52:Ale kto i dlaczego mia�by j� zaprosi�?
00:04:54:To zdj�cia na wyje�dzie, prawda?|- Zgadza si�!
00:04:58:Szef b�dzie sam?|- Zgadza si�
00:04:59:A on kocha by� otoczony modelkami
00:05:01:Mam na my�li, �e czemu mia�by j� zaprasza�,|je�eli b�d� tam pi�kne modelki?
00:05:06:No wi�c jej nie b�dzie!
00:05:13:Poszed�?|- Tak!
00:05:14:Us�ysza�?|- Trudno, �eby nie!
00:05:17:Nazwa�e� mnie Jokerem, prawda?
00:05:20:Tylko patrz, co si� b�dzie dzia�o
00:05:22:Je�eli Joker mo�e pomaga� w grze,|mo�e j� r�wnie� zepsu�
00:05:45:Powiedz mu, �e chc� pok�j|z widokiem na morze
00:05:49:Szwajcaria nie le�y nad morzem
00:05:51:Ale zawsze mo�esz spr�bowa�!
00:05:53:Ty zawsze my�lisz negatywnie,|dlatego zostajesz w tyle
00:05:59:Jak daleko st�d jest Hollywood?
00:06:02:Nie Film-City Studio.|Pytam o Hollywood
00:06:04:Przepraszam...|tw�j pok�j ma numer 503
00:06:09:Jak daleko st�d b�dzie do Hollywood?
00:06:10:Naprzeciwko twojego pokoju!
00:06:13:Naprzeciwko?|Tak serio to w twoim pokoju
00:06:15:Naprawd�?|- Tak
00:06:16:Dzi�kuj�|- W porz�dku
00:06:21:Kim on my�li, �e jest!?
00:06:26:W kt�rym pokoju jest|panna Seema Kapoor?
00:06:30:Tutaj... w�a�nie si� zameldowa�a|Jej pok�j to 1407
00:06:33:Dobrze, a w kt�rym pokoju|jest pan Sidharth Choudhary?
00:06:38:Tutaj... na prawo.|Nast�pne drzwi
00:06:40:Jest w pokoju 1408
00:06:46:Rahul, ich pokoje s� przylegaj�ce!
00:06:49:B�d� k�opoty!
00:06:56:Kto tam?|- Jeden z twoich wielbicieli!
00:07:00:A czego on chce o tej godzinie?
00:07:03:Chcia�by wej��
00:07:06:Otw�rz drzwi, prosz�
00:07:09:Nie!
00:07:11:Nie teraz.|Nie o tej godzinie
00:07:14:Och, daj spok�j.|Wiem, �e otworzysz
00:07:17:Dobrze, policz� do pi�ciu
00:07:20:Gotowa?
00:07:23:1... 2... 3...
00:07:28:4...!
00:07:32:Och, rozumiem!|To od drzwi frontowych
00:07:35:Nie szkodzi
00:07:40:Id�. Ju� id�
00:07:44:Niespodzianka!
00:07:48:Och, Sheila? Ty tutaj!
00:07:50:Jak widzisz.|Z�apa�am ci� na gor�cym uczynku
00:07:51:Z�apa�a�...!|O czym ty m�wisz?
00:07:55:Nie cieszysz si�,|�e mnie tu widzisz?
00:07:57:Oczywi�cie, bardzo si� ciesz�...
00:08:01:Masz, trzymaj
00:08:02:Nie, to jest dla ciebie. We�
00:08:05:Dzi�ki. W�a�ciwie to Bhushanowi|powiniene� by� wdzi�czny
00:08:08:Czemu jemu?
00:08:10:Bo to by� jego pomys�, �ebym tu przyjecha�a|i zrobi�a ci niespodziank�
00:08:15:Pomys� Bhushana?|Och, dzi�ki... Serdeczne dzi�ki...
00:08:19:Zawsze do us�ug
00:08:23:Zawsze o ciebie dbam,|inaczej pan Sidharth...
00:08:26:O czym ty m�wisz? Id� ju�
00:08:28:Kochanie, wejd� prosz�
00:08:32:Baw si� dobrze
00:08:34:S�odkich sn�w
00:08:37:Co za wspania�e wyczucie czasu.|Znakomite, nie?
00:08:40:Co masz na my�li?
00:08:41:Mam na my�li, �e my nagle zdecydowali�my si�|nakr�ci� film w Szwajcarii
00:08:48:Ty by�a� w Delhi,|wi�c nie mog�em ci� powiadomi�
00:08:50:Wi�c to bardzo mi�o,|�e postanowi�a� tu przyjecha�
00:08:51:To pi�kne miejsce
00:08:54:To prawda
00:08:57:Powinni�my byli tutaj przyjecha�|na nasz miesi�c miodowy
00:09:00:Oczywi�cie, powinni�my byli
00:09:04:A gdzie nasi nowo�e�cy?
00:09:07:Kto?|- Rahul i Seema
00:09:08:Och! M�j Rahul i Seema
00:09:10:Pewnie w swoim pokoju
00:09:13:P�jdziemy si� przywita�
00:09:16:Taa, pewnie...|Nie, poczekaj sekund�!
00:09:19:Pewnie jeste� zm�czona po podr�y.|Mo�e najpierw si� od�wie�
00:09:24:To nie zajmie d�ugo
00:09:26:Nie t�dy!
00:09:28:Co ty robisz?
00:09:29:Id� do �azienki|- To nie t�dy, tamt�dy!
00:09:35:Jak mi�o!
00:09:36:Rahul?
00:09:40:Rahul, m�j drogi!|Uratuj mnie!
00:09:48:Kopn��e� mnie!|- Przepraszam...
00:09:51:No, dalej! No, Rahul!|Odbierz telefon!
00:09:54:Telefon
00:09:56:Niech dzwoni
00:10:01:No co ty! Odbierz telefon
00:10:04:Dobrze, dobrze. Nie krzycz
00:10:07:Hello, Rahul?|- Tak, szefie
00:10:08:Czemu to tak d�ugo?|- Byli�my zaj�ci rachunkami
00:10:13:Sheila w�a�nie przyjecha�a
00:10:18:I chce was widzie�,|ciebie i Seem�, teraz
00:10:21:Bierz swoje baga�e|i id� do pokoju Seemy
00:10:25:Szefie, chwilowo|nie jeste�my w stanie...
00:10:29:Nie obchodzi mnie to. Cokolwiek to jest,|zostaw i id� natychmiast do pokoju Seemy
00:10:35:To rozkaz! Pospiesz si�
00:10:49:Idziemy! W ko�cu jeste� na wyje�dzie.|To nic wielkiego, ech!
00:10:59:No, chod�
00:11:17:Jak si� masz?
00:11:18:Jest bardzo gor�co
00:11:21:Gor�co!|- Bardzo gor�co!
00:11:31:Weso�ych �wi�t!
00:11:34:Biegiem, cz�owieku!
00:11:40:Hej! Co to ma by�?
00:11:42:Wygl�dam w porz�dku?
00:11:43:Wej��!
00:11:45:Tak... numer 629
00:11:48:Jestem!
00:11:49:Rahul? Ty!
00:11:50:I na dodatek tylko w r�czniku!
00:11:54:Widzisz, niepolitycznie by�oby przyj�� bez...
00:11:56:W tym rzecz
00:11:58:Nie wstyd ci?|Tak sta� przede mn� w r�czniku!
00:12:00:Id� st�d!
00:12:02:Id�. Tu jest twoja walizka
00:12:05:Przynie�li�cie ze sob� walizki?
00:12:06:Tylko jego walizk�, ja wychodz�
00:12:09:Jak mo�esz mnie tu zostawi� samego!
00:12:12:O co tu idzie?|Zawo�am kierownika
00:12:16:Nie wo�aj kierownika,|Teraz musimy sobie radzi� sami
00:12:18:Sheila tu jest.|I chce nas teraz zobaczy�
00:12:22:Co?!|- Tak!
00:12:25:To jest ich pok�j
00:12:26:Och! Tu� obok!
00:12:29:Hello? Mo�emy wej��?
00:12:30:Wejd�cie
00:12:32:Rahul jest tutaj, patrz!
00:12:35:Wejd�, kochanie
00:12:46:Hello! Co za mi�a niespodzianka!
00:12:48:Wci�� w ��ku?
00:12:50:Nie ma dzisiaj w planie �adnych zdj��,|wi�c pomy�leli�my...
00:12:54:To znaczy, pomy�leli�my,|�e to najlepsza sposobno��, by...|Prawda, kochanie?
00:13:01:Pewnie, czemu nie!
00:13:03:Przepraszam, ale nie mog� wsta�|by ci� przywita�...
00:13:08:Dlaczego? Co� si� sta�o?
00:13:09:Mam na my�li to,|�e nie mam nic na sobie, szefie
00:13:12:A co z tob�, kochanie? A ty?
00:13:14:W porz�dku
00:13:16:Nie ma problemu.|Zobaczymy si� p�niej
00:13:18:Chwileczk�
00:13:19:Rahul, musz� z tob� pogada�|o czym� wa�nym
00:13:22:Przyjd� szybko
00:13:24:Id�. Id� przodem
00:13:31:"Przepraszam! Nie mam nic na sobie"!
00:13:37:G�upek! Nie mog�e� powiedzie� nic innego?
00:13:39:Powiedzia�em pierwsze, co mi wpad�o do g�owy
00:13:41:Przepraszam
00:13:42:Wy�a� z ��ka!
00:13:47:Czemu, do licha,|masz na sobie moj� koszulk�?
00:13:50:Kaza�a� mi w�o�y� cokolwiek, pami�tasz?
00:13:54:A przy okazji... jak wygl�dam?
00:13:56:Bardzo �miesznie
00:13:58:W porz�dku, zdejm� j�
00:14:00:Nie! G�upek!
00:14:06:Potrzebujemy miejsca z dobrym|widokiem na wszystkie strony
00:14:12:Co za pi�kno��! Co za figura!
00:14:16:Wspaniale! Pierwszorz�dnie!
00:14:18:Przepraszam pani�?
00:14:20:Chcia�aby pani mo�e wyst�pi�|w filmie reklamowym?
00:14:22:Ja?
00:14:24:To przecie� �ONA!
00:14:25:Nie m�wi�em, �e to moja �ona
00:14:27:Co za figura!|Pojecha�aby� ze mn� do Indii?
00:14:31:To jest �ona pana Sidhartha.|- W porz�dku, cz�owieku, ja...
00:14:34:Madam! Madam!
00:14:38:Kto to?
00:14:39:Madhav Advani. Jeden z re�yser�w
00:14:43:Jestem idiot�!
00:14:45:Nawet wygl�da na takiego
00:14:47:Rzeczywi�cie jest. Przepraszam za niego
00:14:54:Naprawd� kiedy ci� ujrza�em...
00:14:55:Przypomnia�a mi si� mamusia
00:14:58:Nosi�a takie kostiumy,|kiedy by�a m�oda
00:15:01:Mamusiu!
00:15:03:Chod�my, sir
00:15:05:Idiota!...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin