01 Proroctwo Danielowe - I.rtf

(13 KB) Pobierz

              Proroctwo Danielowe

1:1 - (3:24) I chodzili w pośród płomienia chwaląc Boga, i błogosławiąc Panu.

1:2 - (3:25) A stojąc Azariasz tak się modlił, i otworzywszy usta swe w pośród ognia, rzekł:

1:3 - (3:26) Błogosławionyś jest Panie Boże ojców naszych, i chwalebne i sławne imię twoje na wieki:

1:4 - (3:27) Boś sprawiedliwy jest we wszystkich rzeczach, któreś nam uczynił: i wszystkie sprawy twe prawdziwe, a drogi twoje proste, i wszystkie sądy twoje prawdziwe.

1:5 - (3:28) Abowiem sądy swoje prawdziwe uczyniłeś według wszego coś na nas dopuścił, i na miasto święte ojców naszych Jerusalem: boś w prawdzie i w sądzie przywiódł to wszystko dla grzechów naszych.

1:6 - (3:29) Bośmy zgrzeszyli, i źleśmy czynili odstępując od ciebie: i wystąpiliśmy we wszystkiem:

1:7 - (3:30) A nie słuchaliśmy, aniśmy strzegli przykazania twe­go, aniśmy czynili jakoś nam rozkazał, aby się nam dobrze działo.

1:8 - (3:31) A tak wszystko coś przywiódł na nas, i wszystko coś nam uczynił, sprawiedliwymeś sądem uczynił:

1:9 - (3:32) I dałeś nas w ręce nieprzyjaciół naszych niesprawiedliwych i złośliwych, i przestępników, i królowi niespra­wiedliwemu, i nagorszemu nad wszystkę ziemię.

1:10 - (3:33) A teraz nie możemy ust otworzyć: sromotą i hańbą staliśmy się sługom twoim, i tym, którzy cię chwalą.

1:11 - (3:34) Prosimy cię, abyś nas na wieki nie podawał dla imienia twego, a nie rozruszał przymierza twego.

1:12 - (3:35) A nie oddalaj od nas miłosierdzia twego, dla Abrahama umiłowanego twego, i Izaaka sługi twego, i Izraela świętego twego:

1:13 - (3:36) Do którycheś mówił obiecując, żeś miał rozmnożyć nasienie ich jako gwiazdy niebieskie, i jako piasek, który jest na brzegu morskim:

1:14 - (3:37) Bo nas ubyło Panie, więcej niźli wszystkich naro­dów, i jesteśmy dziś podli na wszystkiej ziemi, dla grzechów naszych.

1:15 - (3:38) I nie mamy tego czasu książęcia, i hetmana, i pro­roka, ani całopalenia, ani ofiary, ani obiaty, ani kadzenia, ani miejsca pierwocin przed tobą,

1:16 - (3:39) Żebyśmy mogli znaleść miłosierdzie twoje: ale z umysłem skruszonym iż duchem upokorzonym niech będziem przyjęci.

1:17 - (3:40) Jako w całopaleniu baranów i wołów, i jako w ty­siącach baranków tłustych: tak niechaj będzie ofiara na­sza dzisia przed tobą, abyć się podobała: bo niemasz za­wstydzenia ufającym w tobie.

1:18 - (3:41) A teraz idziem za tobą ze wszystkiego serca, i bojemy się ciebie, i szukamy oblicza twego.

1:19 - (3:42) Nie zawstydzaj nas: ale uczyń z nami według łaskawości twojej, i według mnóstwa miłosierdzia twego.

1:20 - (3:43) A wyrwi nas według dziwów twoich: a daj chwałę imieniowi twemu Panie:

1:21 - (3:44) A niech będą zawstydzeni wszyscy, którzy pokazu­ją sługom twoim złości, niech będą zawstydzeni wszelką mocą twoją, a siła ich niechaj będzie pokruszona:

1:22 - (3:45) A niech wiedzą, żeś ty jest Pan Bóg sam, i chwale­bny na okręgu ziemie.

1:23 - (3:46) A słudzy królewscy, którzy je byli wrzucili, nie przestawali podpalać pieca naphtą, i zgrzebiami, i smo­łą, i winnym chróstem,

1:24 - (3:47) A płomień wychodził nad piecem na czterdzieści i dziewięć łokci:

1:25 - (3:48) I wypadł i popalił, które nalazł podle pieca z Chaldejczyków.

1:26 - (3:49) A anioł Pański stąpił z Azaryaszem i z towarzysza­mi jego w piec: i wyrzucił płomień ogniowy z pieca,

1:27 - (3:50) I uczynił śród pieca, jakoby wiatr rosisty przewie­wający, i nie dotknął się ich zgoła ogień, ani zasmucił, ani żadnej przykrości nie uczynił.

1:28 - (3:51) Tedy ci trzej jakoby jednemi usty chwalili, i wysławiali, i błogosławili Boga w piecu, mówiąc:

1:29 - (3:52) Błogosławiony jesteś Panie Boże ojców naszych: i chwalebny i sławny, i wywyższony na wieki: i błogosławio­ne imię chwały twojej, i chwalebne i wywyższone po wszy­stkie wieki.

1:30 - (3:53) Błogosławionyś jest w kościele świętym chwały two­jej: i przenachwalebniejszy i przenasławniejszy na wieki.

1:31 - (3:54) Błogosławionyś jest na stolicy królestwa twego: i przenachwalebniejszy, i przenawyższeńszy na wieki.

1:32 - (3:55) Błogosławionyś jest, który wypatrujesz przepaści a siedzisz na Cherubim, i chwalebny i naprzewyższeńszy na wieki.

1:33 - (3:56) Błogosławionyś jest na utwierdzeniu niebieskiem: i sławny, i chwalebny na wieki.

1:34 - (3:57) Błogosławcie wszystkie sprawy Pańskie Panuchwalcie a wywyższajcie go na wieki.

1:35 - (3:58) Błogosławcie aniołowie Pańscy Panu: chwalcie i wywyższajcie go na wieki.

1:36 - (3:59) Błogosławcie niebiosa Panu: chwalcie a wywyż­szajcie go na wieki.

1:37 - (3:60) Błogosławcie wody wszystkie, które są na niebie Panu: chwalcie i wywyższajcie go na wieki.

1:38 - (3:61) Błogosławcie wszystkie mocy Pańskie Panu: chwalcie i wywyższajcie go na wieki.

1:39 - (3:62) Błogosławcie słońce i miesiącu Panu: chwalcie a wywyższajcie go na wieki.

1:40 - (3:63) Błogosławcie gwiazdy niebieskie Panu: chwalcie a wywyższajcie go na wieki.

1:41 - (3:64) Błogosławcie wszelki dżdżu i roso Pana: chwalcie a wywyższajcie go na wieki.

1:42 - (3:65) Błogosławcie wszystkie wiatry Boże Pana: chwal­cie a wywyższajcie go na wieki.

1:43 - (3:66) Błogosławcie ogniu i gorąco Panu: chwalcie a wy­wyższajcie go na wieki.

1:44 - (3:67) Błogosławcie zimno i ciepło Panu: chwalcie a wy­wyższajcie go na wieki.

1:45 - (3:68) Błogosławcie rosy i szron Panu: chwalcie a wywyż­szajcie go na wieki.

1:46 - (3:69) Błogosławcie mróz i zimno Panu: chwalcie a wy­wyższajcie go na wieki.

1:47 - (3:70) Błogosławcie lody i śniegi Panu: chwalcie a wywyż­szajcie go na wieki.

1:48 - (3:71) Błogosławcie nocy i dni Panu: chwalcie a wywyż­szajcie go na wieki.

1:49 - (3:72) Błogosławcie światłość i ciemności Panu: chwalcie a wywyższajcie go na wieki.

1:50 - (3:73) Błogosławcie błyskawice i obłoki Panu: chwalcie a wywyższajcie go na wieki.

1:51 - (3:74) Niech błogosławi ziemia Pana: niech chwali i wy­wyższa go na wieki.

1:52 - (3:75) Błogosławcie góry i pagórki Panu: chwalcie a wy­wyższajcie go na wieki.

1:53 - (3:76) Błogosławcie wszystko rodzące na ziemi Panu: chwalcie a wywyższajcie go na wieki.

1:54 - (3:77) Błogosławcie źródła Panu: chwalcie a wywyższajcie go na wieki.

1:55 - (3:78) Błogosławcie morza i rzeki Panu: chwalcie a wy­wyższajcie go na wieki.

1:56 - (3:79) Błogosławcie wielorybowie, i wszystko co się ru­cha w wodach Panu: chwalcie a wywyższajcie go na wieki.

1:57 - (3:80) Błogosławcie wszyscy ptacy powietrzni Panu: chwalcie a wywyższajcie go na wieki.

1:58 - (3:81) Błogosławcie wszystkie bestye i bydło Panu: chwalcie a wywyższajcie go na wieki.

1:59 - (3:82) Błogosławcie synowie ludzcy Panu: chwalcie a wywyższajcie go na wieki.

1:60 - (3:83) Niech błogosławi Izrael Pana: niech go chwali, a wywyższa go na wieki.

1:61 - (3:84) Błogosławcie kapłani Pańscy Panu: chwalcie a wywyższajcie go na wieki.

1:62 - (3:85) Błogosławcie słudzy Pańscy Panu: chwalcie a wy­wyższajcie go na wieki.

1:63 - (3:86) Błogosławcie duchowie i dusze sprawiedliwych Pa­nu: chwalcie a wywyższajcie go na wieki.

1:64 - (3:87) Błogosławcie święci a pokornego serca Panu: chwalcie a wywyższajcie go na wieki.

1:65 - (3:88) Błogosławcie Ananiaszu, Azaryaszu, Misaelu Panu: chwalcie a wywyższajcie go na wieki. Bo wydarł nas z piekła, i wybawił z ręki śmierci, i wyjął nas z pośrodku płomienia pałającego, i z pośród ognia wyrwał nas.

1:66 - (3:89) Wyznawajcie Panu bo dobry, bo na wieki miłosier­dzie jego.

1:67 - (3:90) Błogosławcie wszyscy chwalcy Panu Bogu Bogów: chwalcie i wyznawajcie mu: bo na wszystkie wieki miło­sierdzie jego.

1:68 - (3:91) Tedy król Nabuchodonozor zdumiał się, i wstał prędko, i rzekł panom swoim: Izaliśmy nie trzech mężów wrzucili w pośród ognia spętanych? którzy odpowiadając królowi, rzekli: Prawdziwie królu.

1:69 - (3:92) Odpowiedział, i rzekł: Oto ja widzę czterech mę­żów rozwiązanych i chodzących w pośrodku ognia, a ża­dnego naruszenia niemasz w nich: a osoba czwartego po­dobna synowi Bożemu.

1:70 - (3:93) Tedy przystąpił Nabuchodonozor do drzwi pieca ognia pałającego, i rzekł: Sydrachu, Misachu, i Abdenagu, słudzy Boga wysokiego, wynidźcie a przydźcie. I natychmiast wyszli Sydrach, Misach, i Abdenago z pośrodku ognia.

1:71 - (3:94) A zgromadziwszy się książęta, urzędnicy, i sędzio­wie, i możni królewscy, oględowali męże one, iż żadnej mocy nie miał ogień nad ciały ich, i włos głowy ich nie przypalił się, i szarawary ich nie odmieniły się, ani zapach ognia nie przeszedł przez nie.

1:72 - (3:95) Tedy krzyknąwszy Nabuchodonozor, rzekł: Błogosławiony Bóg ich, to jest, Sydracha, Misacha, i Abdenaga, który posłał anioła swego, a wybawił sługi swe, któ­rzy weń wierzyli, a słowo królewskie odmienili: i wyda­li ciała swe, aby nie służyli ani się kłaniali żadnemu Bogu, wyjąwszy Bogu swemu.

1:73 - (3:96) Przetoż odemnie wydan jest ten wyrok, aby wszelki naród, pokolenie, i język, którybykolwiek mówił bluźnierstwo przeciw Bogu Sydracha, Misacha, i Abdenaga, zginął, a dom jego aby był zburzony: bo niemasz in­nego Boga, któryby tak mógł wybawiać.

1:74 - (3:97) Tedy król podwyższył Sydracha, Misacha, i Abdenaga, w krainie Babilońskiej.

1:75 - (3:98) Nabuchodonozor król, wszem ludziom, narodom, i językom, którzy mieszkają po wszystkiej zie­mi. Pokój wam niech się rozmnaża,

1:76 - (3:99) Znaki i dziwy uczynił u mnie Bóg wysoki.

1:77 - (3:100) A tak podobało mi się opowiadać znaki jego, bo wielkie są: i cuda jego, bo mocne: a królestwo jego królestwo wieczne, i władza jego do rodzaju i rodzaju.

Zgłoś jeśli naruszono regulamin