Synagoga.pdf

(132 KB) Pobierz
11257989 UNPDF
SYNAGOGA
Miejsce spotkań
"... i uczynią mi, abym mieszkał w pośrodku ich."
(Księga Wyjścia 25:8)
Synagogą może być każdy budynek lub pokój wydzielony specjalnie do modlitwy i do
dziś stanowi ona najważniejsze przeznaczenie tego miejsca. Niemniej jednak w
literaturze rabinicznej tylko raz (Gitin 39b) znajdujemy odniesienie do "domu
modlitwy" - bejt tfila. Od czasu zniszczenia pierwszej Świątyni w 586 r. p.w.e. do dziś
mówi się na ogół o bejt kneset, co oznacza dosłownie "dom spotkań". Wiernym
tłumaczeniem tego terminu jest greckie słowo synagoga. Nazwa ta znakomicie
pokazuje, że przeznaczeniem synagogi była nie tylko modlitwa.
Spośród dodatkowych funkcji, jakie pełniła synagoga, najważniejszą było
umożliwienie - przede wszystkim dorosłym - studiów religijnych. Termin "bejt
midrasz" - dom nauki - stał się nieomal synonimem pojęcia "bejt kneset". Bejt
midrasz może zajmować miejsce w obrębie synagogi lub mieścić się w dodatkowym
pokoju obok niej. Od dawien dawna tradycja żydowska zachęca do studiowania Tory
przez całe życie, bardziej ceniąc tę czynność od samej modlitwy ("a studiowanie Tory
jest równoważne wszystkim przykazaniom"). Stąd nauka Tory jest integralną częścią
nabożeństwa I , a zebrani rozpoczynają studia przed modłami lub zaraz po nich. Od
wieków synagoga funkcjonuje w niezmieniony sposób jako bejt midrasz, a
więc miejsce, w którym przez całe życie Żydzi mogą się kształcić.
Synagoga często służyła także jako szkoła dla dzieci i młodzieży. W Talmudzie
możemy znaleĽć następujące zdanie: "W Jerozolimie było czterysta osiemdziesiąt
synagog, każda miała szkołę podstawową (bejt sefer) i szkołę średnią (bejt talmud).
W bejt sefer nauczano Pism, a w bejt talmud - Miszny". Ta edukacyjna funkcja
synagogi zmieniała się jednak z biegiem czasu, przybierając różne formy w zależności
od kraju i społeczności.
W ramach wypełniania swych edukacyjnych zadań, synagoga bywała też dla
społeczności biblioteką. Istnieje odpowiednie prawo, które głosi: "mieszkańcy miasta
powinni (...) zakupić zwój Tory, Księgi Proroków i Pisma, tak aby każdy kto chce,
mógł je tamże studiować. Również dziś, kiedy książki się drukuje, (...) powinno się
zakupić wszelkie niezbędne wydrukowane księgi, takie jak Biblia hebrajska z
komentarzami Rasziego, Miszna, Talmud, Rambam, cztery części Szulchan Aruch, tak
aby każdy kto chce, mógł przyjść i studiować owe księgi." Synagoga, albo bejt
midrasz, była zatem miejscem, gdzie znajdowała się publiczna biblioteka.
Synagoga pełniła zazwyczaj rolę miejsca spotkań i zebrań, na których rozpatrywano
codzienne sprawy z życia gminy. Częstokroć stanowiła zresztą jedyny budynek o
charakterze publicznym II . Mieścił się też tam zazwyczaj bejt din, czyli miejscowy sąd
rabiniczny.
Chociaż nazwa "bejt kneset" (dom spotkań) lepiej niż "bejt tfila" (dom modlitwy)
odzwierciedla wielość i rozmaitość funkcji, jakie pełniła tradycyjnie synagoga, to
zwykle przypisuje się jej też, obok dużego społecznego znaczenia, cechy świętości.
Mędrcy uważali, że synagoga ustępuje jedynie Świątyni i odnosili się do niej (a także
do czytelni, pokoju studiów) jako do mikdasz me'at, małego sanktuarium (Megilla
29a). Pojęcie to zaczerpnęli z Ezechiela (11:16), gdzie jest powiedziane: "(...)
wszakże będę im świątynią i przez ten mały czas w ziemiach, do których przyjdą".
Wiele razy podkreśla się, że Bóg jest w synagodze obecny. Pod tym względem
charakterystyczna jest rabiniczna interpretacja Psalmu 82:1; słowa: "Bóg przebywa w
Boskim zgromadzeniu(...)" zdaniem Mędrców oznaczać mają, że w synagodze
odnaleĽć można Bożą obecność. Modlitwę w synagodze uważa się za cenniejszą, niż
odmawianą gdziekolwiek indziej. Mędrcy zatem darzyli synagogę wielkim szacunkiem
i zarazem silnym uczuciem. Nie ulega wątpliwości, iż odegrała ona ważną rolę w
umacnianiu wiary Izraela i w spajaniu żydowskich społeczności.
Choć synagoga była i nadal jest centralną instytucją życia żydowskiego, to nigdy
jednak nie można utożsamić jej z judaizmem. Istnieje wiele synagog, lecz nie ma
czegoś takiego jak Synagoga jako nadrzędna instytucja dla wszystkich wierzących.
Uosobieniem judaizmu nie jest nic innego jak Tora: ustna i pisana. Był okres, kiedy
Sanhedryn, czyli najwyższy sąd rabinacki, stanowił władzę centralną. Od osiemnastu
wieków władza ta jednak jest rozproszona pomiędzy rabinów, pełniących rolę
przewodników duchowych poszczególnych społeczności.
Synagoga jest miejscem świętym tylko wtedy, gdy jest wykorzystywana do celów, dla
których powstała, czyli dla modlitwy i studiów religijnych. Jako instytucja odpowiada
ona wymogom stawianym przez zasady wiary, a więc wymogom modlitwy, studiów,
pomocy społecznej, rozwiązywania kwestii gminnych. Ma też na celu wspieranie życia
zgodnego z tradycją i służy integrowaniu wspólnoty. Wobec wiary pełni jednak
zawsze rolę instrumentalną.
Funkcjonowanie synagogi nie jest też zależne od osób duchownych. Każdy element
nabożeństwa czy posługi religijnej może być, i zwykle jest, prowadzony przez osoby
świeckie, jeśli posiadają odpowiednią wiedzę i umiejętności. Zarządzanie i
utrzymywanie instytucji, jaką jest synagoga, pozostaje w rękach osób świeckich,
które czynią to albo z nadania, wyboru, albo też same się na te stanowiska zgłaszają.
Pożądanym i często praktykowanym zwyczajem jest zatrudnianie rabina, by
nadzorował społeczność w sprawach religijnych i jej przewodził, choć istnieją małe
synagogi funkcjonujące bez rabinów. Tradycyjnie rabin służy wspólnocie, nie zaś
synagodze jako miejscu.
Ekspresja zarówno religijnych ideałów, jak i społecznych treści judaizmu nie musi
ograniczać się jedynie do instytucji domu modlitwy. Może dojść do wyrażenia ich, co
zresztą dzieje się często, na inne sposoby - również w ramach społeczności
żydowskiej. Nic też nie musi być głoszone przez oficjalnego przedstawiciela gminy,
społeczności czy też przewodniczącego synagogi albo duchownego, jako prawomocna
wersja judaizmu. Stopień, w jakim synagoga uosabia judaizm - abstrahując od tego,
że jest miejscem modlitwy - w dużej mierze określają dwa czynniki: ci, którzy stoją
na czele danej społeczności (czy to rabini, czy też nie) oraz zaangażowanie religijne
samej gminy.
SYNAGOGA JAKO INSTYTUCJA
(Była już mowa o synagodze jako miejscu i budynku; można też spojrzeć na nią jako
siedzibę danej społeczności, kongregacji wiernych. Polskim odpowiednikiem synagogi
w drugim sensie tego słowa, czyli jako instytucji, jest gmina - przyp. red.)
Synagoga jest instytucją autonomiczną. Każda społeczność żydowska, która
przejawia taką chęć, może założyć i zbudować synagogę. Jest ona wówczas
niezależna od wszelkich innych synagog, a na jej czele stoją wybrani członkowie
społeczności lub zarząd gminy. Chociaż wszystkie kongregacje w doborze praktyk i
rytuałów związane są kodeksem żydowskiego prawa, to nic nie stoi na przeszkodzie,
aby na swoje potrzeby tworzyły dodatkowe zasady postępowania - tak w kwestiach
rytualnych, jak i bardziej ogólnych. Istnieją, co prawda, państwowe organizacje
synagogalne, do których przynależy większość synagog w danym kraju, ale związki z
nimi są w pełni dobrowolne i nie przekładają się na bezpośredni wpływ organizacji
centralnej na poszczególne kongregacje (nieco inaczej wygląda to np. w Wielkiej
Brytanii, gdzie centralna organizacja zrzeszająca synagogi ma na nie większy wpływ).
Żydzi ortodoksyjni ściśle przestrzegają przepisów prawa żydowskiego odnoszących się
do rytuałów i obrzędów związanych z synagogą. Zasady głoszone w tych kwestiach
przez ortodoksyjnych rabinów przyjmuje się jako wiążące dla ogółu. Jednak obrany
przez Żyda obrządek zależy w zasadzie od jego nastawienia do tradycyjnych wzorów.
Zatem nawet synagogi należące oficjalnie do tych samych nurtów judaizmu (na
przykład do ortodoksji, judaizmu reformowanego czy konserwatywnego) mogą w
dużym stopniu różnić się w zakresie religijnych praktyk i samego sposobu
przeprowadzania nabożeństw. Rabin co prawda ma na to duży wpływ, ale możliwość
jego wyboru, jaką społeczność dysponuje, czyni ów wpływ bardziej teoretycznym niż
rzeczywistym.
Pomimo tego, że istnieją biura przy szkołach rabinicznych, które przeprowadzają
pierwszą selekcję przyszłych rabinów (wyznaczają zasady przeprowadzania rozmowy
o pracę z kandydatem, jak i standardy zawieranego z nim kontraktu), to jednak nic
nie jest w stanie narzucić jakiejś społeczności konkretnego rabina - umowa zawierana
jest zawsze między rabinem a gminą. Każda społeczność, mając prawo wyboru
własnego nauczyciela, może też w wyniku głosowania odmówić przedłużenia
kontraktu. Jeśli dany rabin służy gminie przez dłuższy okres niż dziesięć lat, uznaje
się go zwykle za rabina na stałe, są jednak wyjątki od tej reguły.
Każdy Żyd ma prawo modlić się w dowolnej synagodze, a także przyłączyć się do
gminy niezależnie od stopnia swojej religijności.
W warunkach amerykańskich istnieje pewna różnica między przynależeniem do
synagogi a modleniem się w niej. Ktoś należący do danej synagogi (w polskich
warunkach - gminy - przyp. red.), może nigdy nie chodzić tam się modlić, a zdarza
się sytuacja odwrotna, kiedy ktoś przychodzi regularnie do jakiejś synagogi,
jednocześnie do niej nie przynależąc. Członkostwo w amerykańskich synagogach
postrzega się zatem raczej w kategoriach przynależności, a nie uczestnictwa w
modlitwach. Wiąże się je między innymi z dorocznymi składkami. Dla wielu synagog
opłaty te są głównym Ľródłem utrzymania i pozwalają im funkcjonować przez cały
rok. Przynależność do synagogi wynika z chęci utrzymywania i wspierania finansowo
religijnej instytucji (można to traktować jak dobrowolny podatek), oraz bycia
członkiem społeczności o charakterze religijnym. Nie stanowi to oczywiście wskaĽnika
czyjejś religijności, którą mierzy się raczej innymi kryteriami, m. in. tym, jak często
uczestniczy się w nabożeństwach, jak bardzo przestrzega micwot (przykazań - przyp.
red.), jak postępuje pod względem moralnym.
Gdy pojawia się problem składek, zawsze znajdują się tacy, których albo na ich
płacenie nie stać, albo nie chcą tego robić. Tam, gdzie gminy żydowskie pobierały
podatki, cześć z nich, płaconych przez wszystkich za wyjątkiem biednych, szła na
utrzymanie synagogi, zaś składki członkowskie nie były potrzebne. W USA szacuje się
dzisiaj, że połowa rodzin żydowskich nie przynależy do żadnej synagogi, chociaż
większość składek różni się wysokością - od bardzo symbolicznych po całkiem
pokaĽne.
Z wyjątkiem świąt Rosz Haszana i Jom Kipur, kiedy w synagodze pojawiają się prawie
wszyscy członkowie danej społeczności, zaś ilość miejsc ogranicza liczbę osób, jaka
może uczestniczyć w nabożeństwach (pierwszeństwo uzyskują ci, którzy płacą składki
III
), nie wyklucza się nawet takiej osoby, która nie czując się związana z daną
synagogą, nie uiszcza żadnych opłat w ciągu roku. Nadal, bez ponoszenia żadnych
kosztów, może ona przyjść i modlić się w pozostałe trzysta sześćdziesiąt dwa dni
roku, włączając w to pięćdziesiąt dwa szabaty i inne święta. Jako że w święta i szabat
prawo żydowskie nie zezwala na operacje pieniężne, nie pobiera się pieniędzy.
Jednak w czasie nabożeństw tygodniowych tradycyjnie, aczkolwiek nieobowiązkowo,
zebrani wpłacają pewne niewielkie kwoty na biednych.
Osoby innych wyznań zawsze mogą przyjść do synagogi, jeśli chcą przyjrzeć się
nabożeństwu. Tylko w czasie Wielkich Świąt (Rosz Haszana i Jom Kipur) musi to być
wcześniej uzgodnione.
POWINNOŚCI I ZADANIA SYNAGOGI
Synagoga służy przede wszystkim jako miejsce modlitwy. Rozumiana jednak jako
zgromadzenie wiernych, spełnia swoją prawdziwą rolę, gdy tam, gdzie tradycyjnie
była obecna, dzisiaj także skutecznie działa.
Może zatem i powinna być synagoga narzędziem religijnego i duchowego kształcenia
wszystkich tych, którzy do niej przychodzą, od najmłodszych do najstarszych, ucząc
poważniejszego stosunku do żydowskiej tradycji oraz stosowania norm religijnych w
życiu codziennym, zarówno tych dotyczących rytuału, jak i wypływających z judaizmu
imperatywów etycznych i moralnych. Nauka taka może mieć charakter pośredni i
bezpośredni (na przykład poprzez zachęcanie do aktywności w ramach innych
placówek edukacyjnych). Programy dla młodzieży mogą obejmować edukację
nieformalną i szkolenia.
Tak szeroko rozumiana synagoga ma też za zadanie wspieranie wszelkich działań i
przedsięwzięć, które służą podtrzymywaniu wiary i narodu. Musi kultywować ideę
Erec Israel oraz związku z Ziemią Świętą jako istotnych elementów judaizmu, a także
popierać środki bezpieczeństwa stosowane w kraju w obliczu zagrożenia.
Kolejną istotną powinnością synagogi jest udzielanie wsparcia prawdziwemu
ośrodkowi żydowskiego życia, jakim jest dom. Jeżeli dom jest bardzo żydowski, to
zawsze będzie potrzebował synagogi. Jeśli jednak dom nie jest silnie zakorzeniony w
tradycji, to i synagodze grozi rozpad.
Zadaniem dla gminy jest także umacnianie wiary i posłuszeństwa, nie wobec samej
synagogi jako instytucji, lecz wobec Boga, któremu synagoga służy, wobec Tory i
przykazań. Miarą wiary jest posłuszeństwo wobec micwot i nauki Tory, a nie lojalność
wobec instytucji.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin