Jasełka
BÓG SIĘ RODZI W NASZYM SERCU
Obsada : Narrator, Józef, Maryja, Aniołowie, Pasterze, Trzej Królowie, Mama, Tata, Dziecko I (syn),Dziecko II (córka), Babcia, Dziadek, Dziecko III (wnuczka), Dziecko IV (wnuk), Osoba refleksyjna, Ekolog, Pacjent, Lekarz, Modelka, Rozbójnik, Uczniowie, Chór
· Narrator:
Dwa tysiące lat przed nami
Pasterze, na Świętej Ziemi
Przy owcach nocą usnęli,
I stanął przy nich Anioł w bieli.
Wielką radość Anieli ogłosili,
Do stajenki wyprawili
Gdzie na sianie, między bydlęty
Narodził się Syn Boży – nieogarnięty.
· Chór:
„Anioł pasterzom mówił...”
(Do śpiących pasterzy podchodzi Anioł i wskazuje na szopkę. Razem udają się do stajenki. ).
· Pasterze (śpiewają):
„Do szopy hej pasterze...”
· Józef (wita pasterzy):
Bardzo prosimy, wejdźcie tu śmielej,
Z wami pasterze będzie weselej!
· Maryja:
Zaśpiewajcie Jezusowi, aniołowie pomogą,
Niech usłyszą was ludzie idący gdzieś drogą.
· Pasterze (śpiewają refren kolędy „Do szopy hej pasterze..”, podczas śpiewu przybywają z pokłonem królowie).
· Józef:
Bardzo prosimy, wejdźcie w nasze progi, chociaż – jak widać – dom
Nasz jest ubogi.
· Królowie (dochodzą do żłóbka i mówią):
Nam to nie przeszkadza, my Boga szukamy! On jest w tym Dziecięciu, Jemu się kłaniamy.
· Jako Królowi – składamy Ci złoto w darze,
· Dajemy Ci kadzidło – bo Tyś jest Kapłanem,
· Jako człowiekowi mirrę przynosimy.
Królowie (mówią razem):
I o błogosławieństwo pokornie prosimy.
· Wszyscy uczestnicy:
Chwała, chwała niechaj będzie
Bogu w Trójcy Niepojętej,
Który w mocy Ducha swego
Dał nam Syna jedynego.
Niech nam Dziecię błogosławi,
Aby każdy z nas żył pięknie,
Aby każdy z nas się zbawił.
Dziękujemy Wam pastuszkowie mili,
Swoją wiarą i zaufaniem bardzoście nas ucieszyli.
· Pastuszkowie (mówi jeden z pastuszków):
To naprawdę Pan Bóg przyszedł!
On naprawdę leży w żłobie!
Chodź, powiemy o tym innym,
Niech świat cały dziś się dowie,
Że narodził się Bóg-Człowiek!
Z każdego domu, z każdej rodziny
Idziemy szukać Bożej Dzieciny.
Przez światło gwiazdy Bóg mówi do nas
Dziecina Mała – w żłóbku złożona.
Dajmy odpowiedź czynem i wiarą.
Bóg od człowieka chce takich darów.
· Chór: „Pójdźmy wszyscy do stajenki”
Spotkali się po drodze i dalej już razem ruszyli.
I tak niebawem do stajenki kolejno przybyli.
Rodzice i dzieci, babcia z dziadkiem, wnuk i wnuczka,
uczniowie, ekolog - miłośnik św. Franciszka,
Lekarz z pacjentami, dziewczyna prawie modelka i Zbójnik rozrabiaka,
Wszyscy ruszyli z nadzieją, za gwiazdą do celu,
Że do Stajenki podąży wielu.
Józef
· ( Jedno z dzieci przebranych już np. Józef):
Niech każdy ze mną akt wiary powie,
Wierzymy, że na sianie leży Bóg – człowiek. (odpowiadają wszyscy razem)
Dziecko I (syn)
· (Podchodzą rodzice z dwojgiem dzieci)
Chętnie spełniamy rodziców pragnienia
Z wdzięczności za dar naszego istnienia.
Prawdziwa uległość, przyjęte napomnienia
Przynoszą nam radość z porozumienia.
Pilną nauką, dobrym zachowaniem potwierdzam przeto
Nie zasmuciłem cię mamo, nie zawiodłem cię tato.
Niech Mateńka Boża z Dzieciąteczkiem swoim
Da rodzicom łaski, na trud ich uzbroi.
Dziecko II (córka)
· (Mówi drugie dziecko, które przyszło z rodzicami)
Chcę zawsze mówić prawdę dobre słowa,
Wszak Jezus kazał czynić dobrze, miłować.
Przy żłóbku me serce się zapaliło,
Bo w żłóbku jest Miłość.
Nie chcę knuć podstępu i wprowadzać w błąd, chcę dotrzymać słowa, Myśleć i mówić dobrze o innych jestem gotowa.
Dziecko III (wnuczka)
· (Do żłóbka przychodzi babcia z dziadkiem i wnuczęta)
Przed siwizną wstaję, mówię proszę.
To nic nie kosztuje, nawet dwa grosze.
Wiem już, że oblicze starca szanować wypada,
Bo taka z Pisma świętego wynika rada.
Dziecko IV (wnuk)
· Ja do tego się stosuję, miejsca Starszym ustępuję.
Gdy przez jezdnię przejść nie mogą,
Dłuższą z nimi idę drogą.
Czasu swego nie żałuję, a staruszkę poratuję.
I muzykę wyciszyłem, spokój dziadkom zapewniłem.
By leczącą mieli ciszę, telewizor też przyciszę.
· (przychodzi dziecko przebrane za ucznia; osoba refleksyjna)
Zanim przyzwolenie dam
Najpierw z rozumu korzystam.
Szanuję ten dar, kopalnię mądrości
Bo to podstawa mych umiejętności!
Myślę i analizuję,
Ludzką godność pielęgnuję.
Sięgam po rozum do głowy
I tak do rozmów jestem gotowy.
Nie powtarzam obcych słów i gestów bezmyślnie,
Gdy za chwilę głupota z nich tryśnie!
Wszystko więc czynię z rozwagą
Najpierw myślę, potem działam z powagą.
To, że taki jestem nie mnie chwalić Panie,
Tobie dziękuję za talenty i modlitwy wysłuchanie!
· (Ekolog)
Pierwszy ekolog święty Franciszek powiadał,
że stworzenie w tym i człowiek to Boża parada.
Dozwól nam Królu wszechświata kochać siostrę i brata.
Z miłością patrzeć na ten piękny świat
I cieszyć się zdrowiem jak leśny skrzat.
· (*Pacjent w towarzystwie lekarza)
*Chronić zdrowie, szanować życie
Nie muszę tego czynić skrycie*.
Bo jawna troska o zdrowie ludzi
Wdzięczność w wielu sercach budzi.
· (Dziewczyna ubrana modnie ale krótko; ramiona i pępek odkryty,
spódnica mini. Wchodzi z gracją. Klęka przy żłóbku ze wstydem zasłania twarz, na której pojawiają się rumieńce. Maryja podaje jej chustę, którą się okrywa.)
Ja także chcę i ciało swe szanować
I bezwstydną modą podstępu nie knować.
Nie chcę być dla innych powodem zgorszenia, lecz
Mieć skromność w myślach, słowach, gestach i spojrzeniach
Oto wielka tajemnica mego powodzenia.
· (Rozbójnik, wchodzi butnie, jednak w obecności Jezusa pada na kolana i postanawia poprawę)
Rozbójnikiem byłem, co nie moje zabierałem,
Bezpowrotnie pożyczałem
Cudze rzeczy uszkadzałem,
Nawet swoje marnowałem.
Zaczynam nowe życie dziś od początku
I służyć będę Bogu –dzieciątku.
Zwrócę w czwórnasób com ukraść raczył.
Bliźnich wspomagać chcę uczciwą pracą.
Uczniowie
· 10. ( Uczniowie – może być kilku)
I my nie chcemy się bić i ciszy daru marnować,
By własne i innych zdrowie zachować.
Wiemy, że nawet gniewać i złościć się nie wypada,
Nadto zazdrość to braterska zdrada.
Nie chcemy już w klasach i na korytarzach biegać, krzyczeć,
Wulgarnym słowem ranić, by nauczyciele nie musieli nas ganić.
Od dziś już chętnie im z pomocą śpieszymy
Pierwszego miejsca ustąpimy
Ukłonu się nie wstydzimy,
Szacunek i wdzięczność wyrazimy,
Gdy w chwilach spotkania w ich oczy spojrzymy.
Za trud i serce skłonni jesteśmy dziękować
Oto co chcemy Bożej Dziecinie darować,
Naszych nauczycieli z szacunkiem traktować (wszyscy uczniowie).
Maryja
· 11. Maryja:
Dzieciątko wszystkim chce łaskami pomóc,
Byście uśmiechnięci wrócili do domów.
Narrator
· Zakończenie :
Każdy pokłon składał i dar swój przynosił,
Wyrażał swą miłość, szacunek do siebie, bliźnich
I o błogosławieństwo prosił.
Choć noc zapadła i wszystkim chciało się spać,
To jednak przy Zbawicielu postanowili trwać.
Gdy dzwon niczym głos Anioła usłyszeli,
Wszyscy razem do kościoła na pasterkę pośpieszyli.
Tam teraz Syn Boży w bieli Hostii wtulony
Mówi do każdego z nas czuj się na ucztę niebiańską zaproszony.
I choć śnieg poprószy,
Daj się radować twojej udręczonej duszy,
Która Boga pragnie- Miłości i nieba,
Więcej jej nic nie trzeba.
· Chór: „Wśród nocnej ciszy” - dwie zwrotki
Jasełka, 2005 (Spotkanie dzieci przy żłóbku)
3
lewandosia