skutki pobytu w sekcie.doc

(37 KB) Pobierz
Potrzeba ustawy

Działalność bez odpowiedzialności

Skutki pobytu w sekcie

 

Ukazało się bardzo dużo publikacji na temat werbowania do sekt, uzależniania młodych ludzi, manipulacji mentalnej, natomiast zbyt mało mówi się o samych skutkach pobytu w grupie destrukcyjnej. Pierwszy kontakt z sektą rzadko bywa przypadkowy, lecz jest starannie zaaranżowany przez grupę. Propozycja atrakcyjnych obozów wypoczynkowych nad morzem, w górach, czy interesujących spotkań, nowych znajomości i zachęta przystąpienia do grupy w imię ideałów, które są szlachetne, porywające, zazwyczaj odnosi pożądany skutek. Można wymieniać wiele różnych propozycji przygotowanych przez sekty dla młodego człowieka, którego interesują tematy egzystencjalne, pociąga tajemniczość i perspektywa działania na rzecz zmiany świata na lepsze.

Sekty w imię wolności religijnej oszukują ludzi, ponieważ nigdy uczciwie nie przedstawiają ani wszystkich wymagań, ani tego, z czego w rezultacie młody człowiek musi zrezygnować np. ze swojej wiary, nauki, z domu rodzinnego, z przyjaciół. W sektach można zaobserwować proces zmieniania świadomości religijnej i kulturowej młodych ludzi, których powoli wprowadza się inny system wartości, inną etykę całkowicie sprzeczną z chrześcijaństwem. Każdy system religijny zobowiązuje swoich wyznawców do realizowania wskazanych zasad, wytycza wzorce i normy moralne. Nie jest to bez znaczenia dla stosunku do życia, drugiego człowieka, czy rodziny.

W książce  Nie dajcie się uwieść różnym i obcym naukom siostra Michaela, która spędziła 13  w Indiach, zestawia poglądy oparte na Biblii z wywodzącymi się z Wed /indyjskie święte księgi/, podstawy sekt hinduistycznych. W Wedach „Brak przykazań powoduje przyjęcie praw natury za normy postępowania prawo silniejszego i panującego”…”Grzech jako czyn niewłaściwy ma prowadzić do duchowej degradacji i karmy, która po śmierci powoduje przyjęcie ciała niższego rzędu”. Inne pojęcie grzechu i brak wiary w możliwość wiecznego potępienia stwarza sytuację zmieszania u człowieka wychowanego w tradycji chrześcijańskiej i daje możliwość przystosowywania swoich poglądów do potrzeb życiowych, czyli postępowania wg wygody i zachcianek, tym bardziej że znajduje to pełne usprawiedliwienie w „nowej religii”. W hinduizmie dobro i zło są traktowane jako wartości równorzędne ale o przeciwnych kierunkach działania, dobro w kierunku konstruktywnym a zło w destruktywnym. Cześć jest oddawana zarówno bóstwom jak demonom. Tutaj ma swoje źródło kult  szatana. To tylko niektóre z wielu różnic wskazanych w książce przez siostrę Michaelę.

W głowie młodego człowieka powstaje zamęt, który jest zamierzonym celem. Traci on rozeznanie, co jest dobre, a co złe. W rezultacie przyjmuje nowe zasady postępowania, aby być akceptowany przez grupę i aby realizować swoje ideały, w które głęboko wierzy i które pozwolą mu osiągnąć postęp duchowy.

Pobyt w grupie może trwać od kilku miesięcy do kilkunastu lat. Badania wykazują, że nowe ruchy religijne nie w stanie zatrzymać swoich członków na stałe. Skutkizależne od stopnia zaangażowania i od długości pobytu w sekcie. Opuszczenie grupy może być dobrowolne lub przymusowe. Powody, dla których następuje opuszczenie grupy mogą być różnorakie jak: rozczarowanie pozornymi przyjacielskimi stosunkami między poszczególnymi członkami, brak obiecywanego postępu duchowego pomimo wyrzeczeń i rezygnacji  z dotychczasowego życia, doświadczenie oszustwa i wykorzystania.

Sytuacja tych ludzi, którzy dobrowolnie opuścili grupę jest znacznie lepsza od tych, którzy zostali wyrzuceni. Podjęli oni sami taką decyzję odejścia bez względu na późniejsze konsekwencje pomimo tego, że czasami nie mogąc sobie poradzić w normalnej rzeczywistości ludzie ci często wracają do sekty godząc się na poniżanie i upokorzenia. Natomiast ci, którzy zostali wyrzuceni przeżywają swoistą tragedię, ponieważ utracili to wszystko, w co uwierzyli, co było dla nich święte i czemu poświecili wiarę, rodzinę, przyjaciół, dom, swoją drogę życiową. Zarówno dla jednych i drugich skutki fizyczne i psychiczne pobytu w sekcie długo nie pozwalają normalnie funkcjonować w społeczeństwie. Dieta, która występuje we wszystkich grupach destrukcyjnych jest jednym z instrumentów uzależnienia adepta powoduje niedożywienie, zmniejszoną odporność  na różne choroby w rezultacie ogólne wyniszczenie organizmu. Zazwyczaj ludzie ci nie mogą się odnaleźć w   rzeczywistości, ponieważ wstępując do grupy zerwali wszystkie kontakty koleżeńskie, porzucili naukę, nie mają ukończonych studiów, szkoły, nie mają zawodu, nieprzygotowani do podjęcia  pracy, mogą nie akceptować rodziny, do której przez cale lata kształtowano w nich postawę wrogości. W podjęciu nauki, czy nawiązaniu normalnych relacji przeszkadzają im problemy psychiczne. Zatrzymali się oni w rozwoju intelektualnym i emocjonalnym na etapie wstąpienia do sekty. Tam mieli czas dokładnie zaplanowany i wypełniony zajęciami, nie podejmowali samodzielnie żadnych decyzji, o wszystkim decydował przywódca. Gdy znaleźli się poza sektą nie potrafią wybierać, decydować ani ocenić krytycznie rożnych propozycji. Poprzez lata doświadczania wymazywania ze świadomości „starych zasad” „przyjmowania” nowych, ćwiczenia uległości i posłuszeństwa są zagubieni i łatwo ulegają  sugestiom. Muszą na powrót nauczyć się tego świata, w którym kiedyś byli. Wszystko jest dla nich obce. Ludzie stosunki, zasady, sposób postępowania. Długie seanse transu i medytacji spowodowały nadmierną pobudliwość, rozdrażnienie, utratę kontroli świadomości i zdolności do koncentracji. Gdy w pełni zdadzą sobie sprawę z tego,  co im zabrano, jakich możliwości pozbawiono w życiu,  popadają w depresje. Często przechodzą załamania nerwowe, mają urojenia i tendencje samobójcze. Najbardziej tragicznymi skutkami są dewiacje i choroby psychiczne, samobójstwa i całkowite zaginięcia. Psychotechniki jak: trans, hipnoza, indoktrynacja wspomagana środkami narkotycznymi powodują poważne zmiany w psychice. Odbudowanie tego wszystkiego w pełni nie jest całkowicie możliwe. Panuje opinia, że pobyt w sekcie kładzie się cieniem na całe życie człowieka.

Rodzina ponosi największy ciężar wszystkich skutków pobytu w sekcie. Musi włożyć wiele trudu, aby umożliwić młodemu człowiekowi powrót do społeczeństwa. W wypadku odchyleń psychicznych spada na rodzinę opieka a często długi okres leczenia i utrzymania bliskiego, któremu sekta odebrała możliwość rozwoju i ułożenia sobie normalnego życia. Ci, którzy odpowiedzialni często za zmarnowane szanse a nawet życie, którzy doprowadzili do tego stanu rzeczy, nie ponoszą żadnych konsekwencji swoich praktyk. Ustawa o gwarancjach wolności sumienia i wyznania nie rozciąga swojej ochrony na „oddziaływanie poprzez badania i eksperymenty psychologiczne” a w działalności niektórych sekt takowe występują, co można stwierdzić na podstawie świadectw byłych członków i rodzin poszkodowanych przez sekty.

Anna Łobaczewska

przewodnicząca Ruchu Obrony Rodziny I Jednostki

2

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin