OPUS DEI.doc

(113 KB) Pobierz

 

 

Nowości. "Podwoje wiary": list Benedykta XVI

 

SUBSKRYPCJA 17 października 2011

WIADOMOŚCI

UNIV 2012. Pytania i odpowiedzi

W dniach 1-8 kwietnia 2012 odbędzie się 45. Kongres UNIV, międzynarodowe spotkanie studentów, organizowane co roku w Rzymie. [+]

Zmarła Margaret Ogola

Margaret Ogola zmarła na raka 22 września, w wieku 53 lat. Lekarz, matka 6 dzieci, była dyrektorem kenijskiego sierocińca dla dzieci z AIDS. W książce "Rzeka i źródło" opowiada o swoim odkryciu Opus Dei. [+]

"Podwoje wiary": list Benedykta XVI

Ojciec Święty napisał list o wierze. Ogłosił w nim ustanowienie roku wiary, który rozpocznie się w październiku 2012. [+]

MULTIMEDIA

FILM: Eric - świętość w Prowansji

Eric prowadzi w Prowansji przedsiębiorstwo działające w branży owocowo-warzywnej. Razem z Jeanem Marie, miejscowym piekarzem, opowiadają, jak powołanie do Dzieła ubarwia każdy dzień. [+]

UNIV 2012. Pytania i odpowiedzi

W dniach 1-8 kwietnia 2012 odbędzie się 45. Kongres UNIV, międzynarodowe spotkanie studentów, organizowane co roku w Rzymie.


Przedstawiamy ideę Kongresu UNIV w formie pytań i odpowiedzi:

1. Czym jest Kongres UNIV?

To międzynarodowy Kongres akademicki, odbywający się co roku w Rzymie,  w czasie Wielkiego Tygodnia. Trwa 8 dni, od Niedzieli Palmowej do Niedzieli Wielkanocnej.
Zobacz: FILM: Jan Paweł II tłumaczy, czym jest UNIV

2. Jaka jest geneza UNIVu?

UNIV jest organizowany od 1968 roku. Pierwsze spotkania UNIV zostały zorganizowane z inicjatywy Św. Josemarii, założyciela Opus Dei. Chciał on, aby kongres odbywa się w "sercu" chrześcijańskiego świata, w którym studenci mogli by ujrzeć powszechność i jedność Kościoła katolickiego, a także zobaczyć Ojca Świętego. W tamtych latach Papież rzadko opuszczał Watykan.

3. Kto organizuje UNIV?

UNIV organizuje ICU (Institute for University Cooperation), stowarzyszenie z siedzibą w Rzymie, z pomocą koordynatorów UNIV z różnych krajów świata, także z Polski.

4. Na czym polega część naukowa Kongresu UNIV?

Kongres czy też Forum UNIV to 1-2 dni wykładów akademickich i prezentacji studenckich, poświęconych tematowi wyznaczonemu na dany rok. Zwykle Kongres odbywa się w Wielki Wtorek.

5. Jaki jest temat UNIVu 2012?

Tematem UNIVu 2012 jest "Pulchrum: Siła piękna" (ang. Pulchrum: The Power of Beauty).

6. Kto może uczestniczyć w kongresie UNIV?

W UNIVie mogą uczestniczyć studentki i studenci, a także uczniowie starszych klas liceum i młodzi absolwenci wyższych uczelni, oraz profesorowie i pracownicy naukowi. Co roku w Kongresie uczestniczy kilka tysięcy osób z całego świata. Międzynarodowa atmosfera stanowi ogromny atut całego spotkania.

7. Jak można przygotować się na Kongres UNIV?

Studenci chcący wziąć aktywny udział w naukowej części UNIVu przygotowują prezentację / film / wykład / plakat na zadany w danym roku temat. Szczegółowe wskazówki dotyczące prac opublikowane są na stronie univforum.org. Można także zgłosić własną drużynę do ekonomicznego konkursu Case Study lub zaprezentować projekt pomocy społecznej zorganizowany w danym kraju.
Więcej:
- Tematy do rozwinięcia naukowego na Kongres UNIV 2012
- UNIVTube (konkurs filmów): http://univtube.wordpress.com
- Case Method: casecompetition@case-method.at

8. Dlaczego UNIV organizowany jest w Wielkim Tygodniu?

Młodzież uczestnicząca w Kongresie UNIV to w przeważającej części osoby wierzące. Pobyt w Wielkim Tygodniu w Rzymie umożliwia im szczególne duchowe przeżycie tych dni, przygotowujących do Wielkanocy. W planie pobytu w Rzymie jest zwiedzania miasta, możliwość modlitwy w wielu kościołach, codzienna Msza. Co roku uczestnicy mają możliwość uczestniczenia w liturgii Triduum Paschalnego w Bazylice Św. Piotra.

9. Jakie spotkania odbywają się jeszcze na UNIVie?

- Jedną z najważniejszych chwil na UNIVie jest audiencja z Ojcem Świętym - specjalna, tylko dla uczestników Kongresu, lub wspólna środowa, na placu Św. Piotra.
- Podczas UNIVu młodzież uczestnicząca w pracy apostolskiej Opus Dei ma także okazję odwiedzenia Villa Tevere, aby pomodlić się przy grobie Św. Josemarii, oraz wziąć udział w specjalnym spotkaniu duszpasterskim z prałatem Opus Dei.
- Wieczorami często odbywają się spotkania z osobami związanymi zawodowo z Rzymem, na temat ich pracy: dziennikarzami, osobami zaangażowanymi społecznie, duchownymi...

10. Do kiedy można zgłaszać chęć uczestnictwa w Kongresie?

Uczestnictwo w Kongresie można zgłaszać w zasadzie do ostatnich tygodni przed rozpoczęciem.

11. Gdzie można zgłosić się na UNIV?

Zapisy na UNIV w Polsce koordynują dwa ośrodki:
- dla studentek: Ośrodek Akademicki Filary
- dla studentów: Ośrodek Akademicki Przy Filtrowej

12. Jaki jest wkład Polaków w UNIV?

Grupy studentów z Polski uczestniczą w UNIVie od początku lat 90-tych, kiedy rozpoczęła się w Polsce praca Opus Dei. Kilkukrotnie były nagradzane na UNIVie za ich prace naukowe.
2004: Reklama w Polsce - grupa studentów z Ośrodka Przy Filtrowej w Warszawie
2008: The identity of freedom. 'To be' or 'to have' of John Paul II generations - grupa studentów z Ośrodka Barbakan w Krakowie
2008: case study: 1. miejsce grupa z Ośrodka Sołek w Poznaniu
2009: University. What it’s all about? - grupa studentów z Ośrodka Akademickiego Przy Filtrowej w Warszawie
W 2008 r. jednym z wykładowców na UNIVie był Tomasz P. Antoszek z Poznania.

----------------------------------------------

Pulchrum: Potęga piękna

“Człowiek może żyć bez nauki, może żyć bez chleba, ale pozbawiony piękna, nie mógłby nadal istnieć, ponieważ nie miałby już co robić na świecie.”  Ten uderzający cytat Dostojewskiego wyraża myśli tych wszystkich, którzy na przestrzeni historii, nauczyli się, w jaki sposób dostrzegać transcendentny sens życia i świata.  Istotnie, poszukiwanie piękna jest jedną z najsilniejszych motywacji do przekształcania świata: „Piękno na to jest, by zachwycało do pracy, praca - by się zmartwychwstało” (Cyprian K. Norwid).

Jak powiedział papież Paweł VI, piękno “łączy pokolenia i umożliwia im zjednoczenie w poczuciu podziwu.”  Co więcej, intuicja piękna jest doświadczeniem boskim.  Polega ono na zrozumieniu w jednym szczególe jedności świata; to świadomość tego, że jak nauczał Anaksagoras, „wszystko jest ze sobą połączone”: to, co małe i to, co wielkie, to, co boskie i to, co ludzkie.  Piękno jest owocem spojrzenia pełnego uwagi i skupienia, przenikliwości i miłości.  Jest ono – i to być może rzecz najistotniejsza – doświadczeniem, które możemy przeżywać codziennie.  W okresie klasycznym nie rozróżniano między artystą, technikiem i rzemieślnikiem: w każdym z tych zawodów chodziło o technê lub ars, i każdy z nich miał na celu piękno.

Człowiek starożytny znał 5 sposobów patrzenia na wszystko, co istnieje, wynikających z pięciu atrybutów obecnych we wszystkich rzeczach.  Z powodu ich wszechobecności, nazywano je „cechami transcendentalnymi”.  W różnych okresach, niektóre z tych cech uchodziły za ważniejsze: czasami była to jedność, czasami prawda lub dobro…  W kulturze współczesnej, która uczucia przedkłada ponad argumenty, uprzywilejowane miejsce zdaje się zajmować piękno.

Paradoksalnie, przeżywamy obecnie – i to właśnie teraz, gdy jest ono najbardziej potrzebne –kryzys wychowania estetycznego, które może ulec degeneracji i przemienić się w bezkształtny i bezcelowy emocjonalizm.  Trzeba zatem nauczyć się odkrywać piękno, a jest to możliwe w każdym obszarze działania i badań, począwszy od świata mody, a skończywszy na najbardziej abstrakcyjnych dziedzinach nauki.

Jednocześnie, wydaje się, że już najwyższy czas rozpocząć refleksję nad językiem piękna i nad pięknem jako przekazicielem prawdy i dobra, z którymi jest ono ściśle związane.  Jak zauważył Joseph Ratzinger w związku z jubileuszem roku 2000, najlepszą odpowiedź chrześcijaństwa na mentalność relatywistyczną można odnaleźć właśnie w życiu chrześcijańskim.

Forum UNIV 2012 pragnie przyczynić się do refleksji nad pięknem, nad jego potęgą jako źródła przemian i inspiracji (w sztuce, nauce i życiu ludzkim), nad jego siłą przyciągania (w mediach, w świecie finansów), nad możliwością nauczenia się rozpoznawania piękna i nad odróżnianiem prawdziwego piękna od jego pozorów. [Wyżej]

        http://www.opusdei.pl/art.php?p=45772

Zmarła Margaret Ogola

Margaret Ogola zmarła na raka 22 września, w wieku 53 lat. Lekarz, matka 6 dzieci, była dyrektorem kenijskiego sierocińca dla dzieci z AIDS. W książce "Rzeka i źródło" opowiada o swoim odkryciu Opus Dei.


“Oby twoje życie nie było bezowocne. Bądź pożyteczny. Zostaw ślad po sobie". Tak zaczyna się "Droga" Św. Josemarii. Margaret Ogola udało się spełnić te słowa.

Była lekarzem i matką 6 dzieci - dwoje z nich było adoptowanych. Poświęciła swoje życie dla innych i dla kraju, szczególnie w dziedzinie opieki zdrowotnej i pomocy rodzinom.

Od 1994 była dyrektorem sierocińca dla dzieci chorych na AIDS. W 2002 r., z okazji kanonizacji Św. Josemarii, była jedną z inicjatorek projektu Harambee, dzięki któremu powstaje wiele placówek zdrowotnych i edukacyjnych w Afryce.

Ponieważ źle spała, wykorzystywała noce dla pisania książek. Napisała cztery, różnych gatunków, ale zawsze związane z Afryką.
[Wyżej]

        http://www.opusdei.pl/art.php?p=45774

"Podwoje wiary": list Benedykta XVI

Ojciec Święty napisał list o wierze. Ogłosił w nim ustanowienie roku wiary, który rozpocznie się w październiku 2012.


List apostolski Benedykta XVI w formie «motu proprio» Portam fidei ogłaszający Rok Wiary

 1. „PODWOJE WIARY” ( por. Dz 14, 27) są dla nas zawsze otwarte. Wprowadzają nas one do życia w komunii z Bogiem i pozwalają na wejście do Jego Kościoła. Próg ten można przekroczyć, kiedy głoszone jest Słowo Boże, a serce pozwala się kształtować łaską, która przemienia. Przekroczenie tych podwoi oznacza wyruszenie w drogę, która trwa całe życie. Zaczyna się ona chrztem (por. Rz 6, 4), dzięki któremu możemy przyzywać Boga zwracając się do Niego jako do Ojca, a kończy wraz z przejściem poprzez śmierć do życia wiecznego, które jest owocem zmartwychwstania Pana Jezusa, który wraz z darem Ducha Świętego, pragnął włączyć w Swą własną chwałę tych, którzy w Niego wierzą (por. J 17, 22). Wyznawanie wiary w Trójcę Świętą - Ojca, Syna i Ducha Świętego – jest równoznaczne z wiarą w jednego Boga, który jest miłością (por. 1 J 4, 8): Ojca, który w pełni czasów posłał swego Syna dla naszego zbawienia; Jezusa Chrystusa, który w tajemnicy Swej śmierci i zmartwychwstania odkupił świat, Ducha Świętego, który prowadzi Kościół poprzez wieki w oczekiwaniu na chwalebny powrót Pana.

2. Od początku mojej posługi Następcy Piotra przypominałem o potrzebie odnalezienia drogi wiary, aby ukazać coraz wyraźniej radość i odnowiony entuzjazm spotkania z Chrystusem. W homilii podczas Mszy św. na początku mojego pontyfikatu powiedziałem: „Kościół jako całość, a w nim jego pasterze muszą tak jak Chrystus wyruszyć w drogę, aby wyprowadzić ludzi z pustyni ku przestrzeni życia, ku przyjaźni z Synem Bożym, ku Temu, który daje nam życie — pełnię życia” . Zdarza się dość często, że chrześcijanie bardziej troszczą się o konsekwencje społeczne, kulturowe i polityczne swego zaangażowania, myśląc nadal o wierze jako oczywistej przesłance życia wspólnego. W rzeczywistości, założenie to nie jest już nie tylko tak oczywiste, ale często bywa wręcz negowane . Podczas gdy w przeszłości można było rozpoznać jednorodną tkankę kulturową, powszechnie akceptowaną w swym odniesieniu do treści wiary i inspirowanych nią wartości, to obecnie wydaje się, że w znacznej części społeczeństwa już tak nie jest, z powodu głębokiego kryzysu wiary, który dotknął wielu ludzi.

3. Nie możemy się zgodzić, aby sól zwietrzała, a światło było trzymane pod korcem (por. Mt 5, 13-16). Także współczesny człowiek, jak Samarytanka przy studni, może na nowo odczuć potrzebę pójścia, aby słuchać Jezusa, który wzywa nas do wiary w Niego i zaczerpnięcia z jego źródła, wytryskującego wodą żywą (por. J 4, 14). Musimy na nowo odkryć smak karmienia się Słowem Bożym, wiernie przekazywanym przez Kościół i Chlebem życia, danymi jako wsparcie tym, którzy są Jego uczniami (por. J 6, 51). Nauczanie Jezusa, w rzeczywistości nadal rozbrzmiewa w naszych dniach z tą samą mocą: „Troszczcie się nie o ten pokarm, który ginie, ale o ten, który trwa na wieki”(J 6, 27). Pytanie stawiane przez tych, którzy go słuchali jest również tym samym, jakie my stawiamy: „Cóż mamy czynić, abyśmy wykonywali dzieła Boże?” (J 6, 28). Znamy odpowiedź Jezusa: „Na tym polega dzieło [zamierzone przez] Boga, abyście uwierzyli w Tego, którego On posłał” (J 6, 29). Wiara w Jezusa Chrystusa jest więc drogą do osiągnięcia zbawienia w sposób ostateczny.

4. W świetle tego wszystkiego postanowiłem ogłosić Rok Wiary. Rozpocznie się on dnia 11 października 2012 r., w pięćdziesiątą rocznicę otwarcia Soboru Watykańskiego II, a zakończy się w uroczystość Naszego Pana Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata, 24 listopada 2013 roku. 11 października 2012 r. upłynie także dwadzieścia lat od opublikowania Katechizmu Kościoła Katolickiego, tekstu promulgowanego przez mojego poprzednika, błogosławionego papieża Jana Pawła II , aby ukazać wszystkim wiernym siłę i piękno wiary. Dokument ten, autentyczny owoc II Soboru Watykańskiego, był postulowany przez Nadzwyczajne Zgromadzenie Synodu Biskupów w 1985 roku jako narzędzie w służbie katechezy i powstał dzięki współpracy całego episkopatu Kościoła katolickiego. Właśnie w październiku 2012 r. zwołałem Zgromadzenie Ogólne Synodu Biskupów na temat Nowa ewangelizacja dla przekazu wiary chrześcijańskiej. Będzie to dobra okazja do wprowadzenia całej wspólnoty kościelnej w czas szczególnej refleksji i ponownego odkrycia wiary. Nie po raz pierwszy Kościół jest wezwany do celebrowania Roku wiary. Mój czcigodny poprzednik, Sługa Boży Paweł VI ogłosił podobny w 1967 roku dla upamiętnienia męczeństwa Apostołów Piotra i Pawła w 1900 lat od ich najwyższego świadectwa wiary. Chciał, aby był to uroczysty moment, aby w całym Kościele było „prawdziwe i szczere wyznanie tej samej wiary”. Chciał on też między innymi, aby ta wiara była potwierdzona w „sposób indywidualny i zbiorowy, wolny i świadomy, wewnętrzny i zewnętrzny, pokorny i szczery” . Myślał, że w ten sposób cały Kościół będzie mógł podjąć „wyraźną świadomość wiary, aby ją ożywić, oczyścić, aby ją umocnić i potwierdzić oraz ją wyznać” . Wielkie wstrząsy, które miały miejsce w owym roku, uczyniły jeszcze bardziej wyraźnym zapotrzebowanie na uroczystość tego rodzaju. Zakończyła się ona „Wyznaniem wiary Ludu Bożego” , aby zaświadczyć jak bardzo istotna treść, która od wieków stanowi dziedzictwo wszystkich wierzących, musi zostać potwierdzona, zrozumiana i pogłębiona nieustannie na nowy sposób, aby dać konsekwentne świadectwo w innych warunkach historycznych, niż w przeszłości.

5. Pod pewnymi względami, mój czcigodny poprzednik postrzegał ten Rok jako „konsekwencję i wymóg posoborowy” , dobrze zdając sobie sprawę z poważnych trudności tego czasu, zwłaszcza w odniesieniu do wyznawania wiary i wierności jej poprawnej interpretacji. Sądzę, że inauguracja Roku wiary w związku z pięćdziesiątą rocznicę otwarcia Soboru Watykańskiego II może być dobrą okazją, aby zrozumieć teksty pozostawione przez ojców soborowych, które zdaniem błogosławionego Jana Pawła II „nie tracą wartości ani blasku. Konieczne jest, aby były należycie odczytywane, poznawane i przyswajane jako miarodajne i normatywne teksty Magisterium, należące do Tradycji Kościoła. Dzisiaj, po zakończeniu Jubileuszu, szczególnie mocno odczuwam powinność ukazywania Soboru jako wielkiej łaski, która stała się dobrodziejstwem dla Kościoła w XX wieku: został on dany jako niezawodna busola, wskazująca nam drogę w stuleciu, które się rozpoczyna” . Chcę też mocno podkreślić to, co powiedziałem na temat Soboru kilka miesięcy po moim wyborze na Następcę Piotra: „Jeśli go odczytujemy i przyjmujemy w świetle prawidłowej hermeneutyki, może on być i coraz bardziej stawać się wielką mocą służącą zawsze potrzebnej odnowie Kościoła” .

6. Odnowa Kościoła dokonuje się także przez świadectwo, jakie daje życie wierzących: poprzez samo swoje istnienie w świecie chrześcijanie są faktycznie powołani, aby rozjaśniać Słowo prawdy, jakie pozostawił nam Pan Jezus. Właśnie Sobór w Konstytucji dogmatycznej Lumen gentium, stwierdził: „podczas gdy Chrystus, «święty, niewinny, niepokalany» (Hbr 7,26), nie znał grzechu (2 Kor 5,21), lecz przyszedł dla przebłagania jedynie za grzechy ludu (por. Hbr 2,17), Kościół obejmujący w łonie swoim grzeszników, święty i zarazem ciągle potrzebujący oczyszczenia, podejmuje ustawicznie pokutę i odnowienie swoje. Kościół «wśród prześladowań świata i pociech Bożych zdąża naprzód w pielgrzymce», zwiastując krzyż i śmierć Pana, aż przybędzie (por. 1 Kor 11,26). Mocą zaś Pana zmartwychwstałego krzepi się, aby utrapienie i trudności swe, zarówno wewnętrzne, jak zewnętrzne, przezwyciężać cierpliwością i miłością, a tajemnicę Jego, choć pod osłoną, wiernie przecież w świecie objawiać, póki się ona na koniec w pełnym świetle nie ujawni” .

Rok wiary, w tej perspektywie jest zaproszeniem do autentycznego i nowego nawrócenia do Pana, jedynego Zbawiciela świata. W tajemnicy Jego śmierci i zmartwychwstania Bóg objawił pełnię miłości, która zbawia i wzywa ludzi do nawrócenia i przemiany życia poprzez odpuszczenie grzechów (por. Dz 5, 31). Dla apostoła Pawła ta Miłość wprowadza człowieka do nowego życia: „Przez chrzest zanurzający nas w śmierć zostaliśmy razem z Nim pogrzebani po to, abyśmy i my wkroczyli w nowe życie - jak Chrystus powstał z martwych dzięki chwale Ojca” (Rz 6, 4). Dzięki wierze to nowe życie kształtuje całą ludzką egzystencję na radykalnej nowości zmartwychwstania. Na miarę jego wolnej dyspozycyjności, myśli, uczucia, mentalność i zachowania człowieka powoli są oczyszczane i przekształcane, na drodze, która nigdy tu na ziemi w pełni się nie realizuje. „Wiara, która działa przez miłość” (Ga 5, 6) staje się nowym kryterium inteligencji i działania, które przemienia całe życie człowieka (por. Rz 12, 2, Kol 3, 9-10, Ef 4, 20-29, 2 Kor 5, 17).

7. „Caritas Christi urget nos” (2 Kor 5, 14): miłość Chrystusa wypełnia nasze serca i pobudza nas do ewangelizacji. Dzisiaj, tak jak wówczas, wysyła On nas na drogi świata, aby głosić Jego Ewangelię wszystkim narodom ziemi (por. Mt 28, 19). Poprzez swą miłość Jezus Chrystus przyciąga do Siebie ludzi z każdego pokolenia: w każdym czasie zwołuje on Kościół, powierzając mu głoszenie Ewangelii, z nakazem, który zawsze jest nowy. Z tego względu także dziś potrzeba bardziej przekonującego zaangażowania kościelnego na rzecz nowej ewangelizacji, aby na nowo odkryć radość w wierze i odnaleźć entuzjazm w przekazywaniu wiary. Zaangażowanie misyjne wierzących, które nigdy nie może słabnąć, czerpie moc i siłę w codziennym odkrywaniu Jego miłości. Wiara bowiem rośnie, gdy przeżywana jest jako doświadczenie otrzymanej miłości i kiedy jest przekazywana jako doświadczenie łaski i radości. Sprawia ona, że życie wiernych wydaje owoce, ponieważ poszerza serca w nadziei i pozwala na dawanie twórczego świadectwa: otwiera w istocie serca i umysły tych, którzy słuchają, na zaproszenie Pana, aby przylgnęli do Jego słowa, by stali się Jego uczniami. Wierni, stwierdza św. Augustyn „wzmacniają się przez wiarę”. Święty Biskup Hippony miał słuszny powód, aby wyrazić się w ten sposób. Jak wiemy, jego życie było ciągłym poszukiwaniem piękna wiary, dopóki jego serce nie znalazło spoczynku w Bogu . Jego liczne pisma, w których wyjaśniał znaczenie wiary i prawdy wiary, pozostają aktualne do naszych dni jako dziedzictwo niezrównanego bogactwa i pozwalają nadal tak wielu ludziom poszukującym Boga w znalezieniu właściwej ścieżki, aby osiągnąć „podwoje wiary”.

Tak więc tylko przez wiarę wiara rośnie i umacnia się; nie ma innej możliwości posiadania pewności co do swego życia, jak tylko przez coraz większe powierzenie siebie w ręce tej miłości, którą odczuwa się jako coraz większą, ponieważ swoje źródło ma w Bogu.

8. Z tej radosnej okazji pragnę zachęcić braci biskupów całego świata, żeby zjednoczyli się z Następcą Piotra w tym czasie duchowej łaski, jaki daje nam Pan, by upamiętnić cenny dar wiary. Chcemy obchodzić ten Rok Wiary w sposób godny i owocny. Trzeba zintensyfikować refleksję na temat wiary, aby pomóc wszystkim wierzącym w Chrystusa w stawaniu się bardziej świadomymi i ożywić ich przywiązanie do Ewangelii, zwłaszcza w okresie głębokich przemian, jaki ludzkość przeżywa obecnie. Będziemy mieli okazję do wyznawania wiary w zmartwychwstałego Pana w naszych katedrach i kościołach całego świata; w naszych domach i rodzinach, aby każdy silnie odczuł potrzebę lepszego zrozumienia i przekazywania przyszłym pokoleniom odwiecznej wiary. Wspólnoty zakonne oraz parafialne, wszystkie stare i nowe rzeczywistości eklezjalne znajdą w tym roku sposób, aby uczynić publicznym wyznanie Credo.

9. Pragniemy, aby ten Rok rozbudził w każdym wierzącym aspirację do wyznawania wiary w jej pełni i z odnowionym przekonaniem, z ufnością i nadzieją. Będzie to też dobra okazja, by bardziej celebrować wiarę w liturgii, zwłaszcza Eucharystii, która „jest szczytem, do którego zmierza działalność Kościoła, i jednocześnie ... źródłem, z którego wypływa cała jego moc” . Jednocześnie pragniemy, żeby świadectwo życia ludzi wierzących było coraz bardziej wiarygodne. Zwłaszcza w tym Roku każdy wierzący powinien ponownie odkryć treść wiary wyznawanej, celebrowanej, przeżywanej i przemodlonej , i zastanowić się nad samym aktem wiary.

Nie przypadkiem w pierwszych wiekach chrześcijanie musieli nauczyć się Credo na pamięć. Było ono ich codzienną modlitwą, aby nie zapomnieć o zobowiązaniu przyjętym wraz ze chrztem. Słowami pełnymi znaczenia przypomina o tym św. Augustyn, kiedy w jednej z homilii na temat redditio symboli, przekazania Credo mówi: „Symbol świętej tajemnicy, który otrzymaliście wszyscy razem i który wyznaliście jeden po drugim, jest słowami, na których opiera się, jak na stałym fundamencie, wiara Matki-Kościoła, a fundamentem tym jest Chrystus Pan... Otrzymaliście więc i powtarzaliście to, co wiernie powinniście naśladować, co w duszy i sercu zawsze powinniście przechowywać, co powinniście na łożach waszych odmawiać, o czym myślicie na placach i miejscach publicznych, o czym także i podczas posiłków waszych nie zapominajcie, strzeżcie tego w sercu, chociaż ciało zasypia” .

10. Chciałbym w tym miejscu nakreślić zarys programu, który pomoże w głębszym zrozumieniu nie tylko treści wiary, ale wraz z nimi, także aktu, którym zdecydujemy się na całkowite powierzenie się Bogu, w pełnej wolności. Istnieje w istocie głęboka jedność między aktem, którym się wierzy a treścią, której dajemy nasze przyzwolenie. Apostoł Paweł pozwala na wejście w tę rzeczywistość, kiedy pisze: „Sercem przyjęta wiara prowadzi do usprawiedliwienia, a wyznawanie jej ustami - do zbawienia” (Rz 10, 10). Serce wskazuje, że pierwszy akt, którym dochodzi się do wiary jest darem Boga i działaniem łaski, która przekształca osobę aż do głębi jej serca.

W tym względzie szczególnie wymowny jest przykład Lidii. Św. Łukasz opowiada, że Paweł, kiedy był w Filippi, udał się w szabat, by głosić Ewangelię niektórym kobietom; była wśród nich Lidia a „Pan otworzył jej serce, tak że uważnie słuchała słów Pawła” (Dz 16, 14). Ważny jest sens zawarty w tym wyrażeniu. Św. Łukasz uczy, że znajomość treści, w które należy wierzyć nie wystarcza, jeżeli następnie to serce, autentyczne sanktuarium człowieka, nie jest otwarte na łaskę, która pozwala mieć oczy, aby spoglądać na głębię i zrozumieć, że to, co zostało przepowiedziane jest Słowem Bożym.

Z kolei „wyznawać ustami” wskazuje, że wiara oznacza zaangażowania i publiczne świadectwo. Chrześcijanin nigdy nie może myśleć, że wiara jest sprawą prywatną. Wiara jest decyzją na to, żeby być z Panem, aby z Nim żyć. To „bycie ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin