żarty,żarciki 9.txt

(12 KB) Pobierz
Co robi dziewczyna w IX miesi�cu?
Idzie do szko�y, bo to wrzesie�.

 

Idzie narkoman po pustyni. Nagle zauwa�a zakopan� w piachu amfor�. A �e spragniony by� to z nadziej� wyciaga zatyczk�. Ale zamiast kropli wody z butli wy�azi D�in i zagaduje do narkomana:
- Masz trzy �yczenia!
Narkoman bez zastanowienia:
- Daj mi i sobie po dzia�ce! Zapalimy!
- Dobra, prosz�!
Zapalili. D�in nieprzyzwyczajony, schowa� si� z powrotem do amfory, ale po chwili wychyla si� niezdarnie i m�wi:
- Dawaj drugie �yczenie...
- Daj jeszcze raz to samo - odpowiada narkoman. - Dla mnie i dla Ciebie!
- Dobra. Prosz�! Chocia� m�g�by� wymy�le� co� m�drzejszego.
Zapalili. D�in znowu schowa� si� w butli. Troch� trwa�o zanim znowu z niej wylaz�:
- Dawaj trzecie �yczenie... Tylko pomy�l najpierw, bo to ostatnie...
- Trzeci raz to samo! - ordynuje narkoman. - Dla Ciebie i dla mnie, a co... raz si� zyje...
- No m�dry to Ty nie jeste� - mrukn�� D�in, ale spe�ni� i to �yczenie.
Zapalili, podumali, D�in z powrotem wlaz� do amfory. Mija godzina, dwie. D�in wy�azi z butli:
- No dobra.... Dawaj czwarte �yczenie...Chomik ci�gle si� rozwija -  zawiera pliki z r�nych dziedzin i nie jest po�wi�cony wy��cznie jednej tematyce. Chcem dodawa� jak

najlepsze pliki - i tak robi�.

 

Wigilijny poranek. �ona budzi Stefana o 7.00. 
- Stefan, no Stefan, nie mam mas�a. S�yszysz? 
- A co ja na to poradz�. 
- Ubieraj si� i id� do sklepu. 
- Ale ja nie wiem gdzie jest w sklepie mas�o. ( kombinuje Stefan)
- Wejdziesz, naprzeciwko kasy s� lod�wki, w pierwszej jest mleko, a w drugiej mas�o, id�. Stefan wsta�, ubra� si� poszed� do sklepu. Przeszed� obok kas, podszed� do lod�wki, wyj�� mas�o i poszed� zap�aci�. Na kasie sta�a zajeb***a laseczka. Stefan troch� z ni� pogada�, po�artowa�, a laska niespodziewanie zaproponowa�a aby poszli do niej. Poszli i troszk� potentegowali. Po upojnym popo�udniu Stefan budzi si� i widzi �e jest przed 20.00. Wyskakuje z ��ka i m�wi do laski 
- Masz m�k�? 
- Mam. 
- To przynie� szybko i posyp mi r�c�. 
Laska zdziwiona przynoszi m�k� i posypuje r�ce Stefana po czym on wybiega z domu. 
W domu Stefanowi drzwi otwiera �ona. 
- Stefan gdzie� ty by�, rodzina si� zjecha�a, zjedli�my kolacj� bez mas�a.......Gdzie by�e�? 
- Skarbie, jestem ci winny wyja�nienie. Ot� poszed�em do sklepu, z lod�wki wyj��em mas�o i poszed�em zap�aci�. Na kasie sta�a zajeb***a laseczka, troch� z ni� pogada�em, po�artowa�em, a ona mnie zaprosi�a do siebie a u niej troch� zabradzia�yli�my Obudzi�em si� i szybko przyjecha�em do domu. 
�ona wys�ucha�a wszystkiego spokojnie i ze zniecierpliwieniem w g�osie powiedzia�a:
- Poka� r�ce. 
Stefan pokaza� obsypane w m�ce r�ce, na co �ona:
-Pie****sz, Stefan, znowu by�e� na kr�glach.

- Dlaczego so�tys polecia� na ksi�yc?
- Szuka� majtek dla so�tysowej bo ma dup� nie z tej ziemi.

- Dlaczego w W�chocku wszyscy chodz� w kaskach?
- Bo urwa� si� sznur w dzwonnicy i ko�cielny rzuca kamieniami.
- Bo so�tys wjecha� p�ugiem na min�, so�tys ju� spad�, p�ug jeszcze nie.
- Bo wczoraj w telewizji podali �e ci�nienie spadnie.

- Dlaczego w W�chocku otwarto Pewex?
- Bo so�tys centa znalaz�
- A dlaczego zamkni�to?
- Bo zgubi�...
- A dlaczego zabrak�o grzebieni w ca�ym W�chocku?
- Bo przeczesuj� okoliczne lasy w poszukiwaniu tego centa.

- Jak si� wybiera so�tysa w W�chocku?
- Puszcza si� beczk� z najwy�szej okolicznej g�rki i w czyj� cha�up� trafi ten zostaje so�tysem.
- No to dlaczego teraz w W�chocku nie maj� so�tysa?
- Bo beczka trafi�a w kibel i g�wno maj� :)

Szczyt roztargnienia: Za�o�y� he�m na lew� stron�.

Wy�owi� w�dkarz star� butelk�. Patrzy, a w �rodku siedzi D�inn.
Zaczyna wi�c pociera� szk�o. Trze, trze i nic.
Nagle s�yszy przyt�umiony g�os:
- Korek wyci�gnij, debilu! 

Do siedz�cego w barze samotnego faceta podchodzi brzydka dziewczyna i
pyta wprost:
- Hej kolego, nudzisz si�?
- Nie a� tak... 

Pewnego wieczoru porucznik R�ewski spotka� si� w restauracji z pu�kownikiem.
- Poruczniku - rzek� pu�kownik - widz�, �e pan cz�sto chodzi do restauracji. Prawie codziennie. Mnie zawsze brakuje pieni�dzy...
- A co pan robi z pensj�, panie pu�kowniku?
- Wszystko oddaj� �onie. A ona na hulanki nie chce dawa�...
- Nie umie pan post�powa� z kobietami, panie pu�kowniku. Kiedy nie chce da� pieni�dzy, niech pan podejdzie do niej od ty�u, poca�uje w szyj� i delikatnie we�mie w ramiona. Na pewno da!
Pu�kownik wraca do domu i robi tak, jak mu poradzi� porucznik. Podszed� od ty�u do �ony, obj�� j�, poca�owa� w szyj�. �ona przeci�gn�a si� z rozkosz� i m�wi:
- C� to, poruczniku, znowu sko�czy�y si� pieni��ki? 



- Co by�cie zrobili, jakby�cie z�apali z�ot� rybk�?
- Ja bym poprosi� j� o pieni�dze.
- A ja o mi�o��.
- A ja bym usma�y� gadzin�!!!
- Dlaczego?!!!
- Poprzednio j� poprosi�em o mi�o�� i przyja��. Teraz uganiaj� si� za mn� zakochane peda�y, a kobiety proponuj�: "Zosta�my przyjaci�mi". 

- Ty jeste� ostatni, z kt�rym chcia�abym si� przespa�!
- �wietnie, powiem pozosta�ym, �e szkoda ich zachodu. 


James Bond, agent 007 wchodzi do knajpy, siada przy barze i zamawia w�dk� Martini, wstrz��ni�t�, nie mieszan�. Rozgl�da si� uwa�nie po lokalu i spostrzega wprost nieprzeci�tnej urody kobiet�, siedz�c� przy stoliku w drugim ko�cu baru pzy �cianie. Nie podchodzi jednak do niej tylko wyminiaj� spojrzenia. Nieznajoma nie wytrzyma�a jednak d�ugo, podesz�a do Bonda i przedstawi�a si�. James skin�� g�ow� i powiedzia�:
- Jestem Bond, James Bond...
Widz�c, �e dalsza rozmowa si� nie klei, kobieta zaczepia Bonda i m�wi:
- Ale masz extra zegarek.
Bond popatrzy�...
- Ten zegarek pokazuje mi to, czego ludzkie oko nie widzi!
Kobieta ze zdziwieniem:
- Jak to jest mo�liwe?!
Bond:
- Poka�� pani... o, na przyk�ad widz�, �e pani nie ma na sobie majtek...
Kobieta patrzy z lekkim u�miechem i m�wi:
- Ten zegarek jest chyba zepsuty, bo ja akurat mam na sobie majtki!
Bond lekko zmieszany, podwija r�kaw, puka w szybk� zegarka i m�wi:
- O cholera! znowu spieszy si� o godzin�! 

Do bacy wypasaj�cego owieczki przyje�d�a poblisk� drog� nowoczesnym samochodem ubrany w garnitur cz�owiek w �rednim wieku. Po wyj�ciu z samochodu pyta: 
- Baco, co tu robicie? Wypasacie owce? 
- Tak, panocku... 
- A baco, jak wam powiem ile macie tych owiec dok�adnie, to dacie mi tak� jedn�, do upieczenia? 
- Dobrze, panocku, domy... 
Przyjezdny wr�ci� do samochodu, wzi�� laptopa, telefon satelitarny, po��czy� si� z sieci�, ci�gn�� dane z satelity, przetworzy�, popracowa� chwile nad programem, kt�ry mu to policzy�, i m�wi: 
- Baco, macie tu na tej ��ce 347 owieczek. 
- Dobrze panocku..., to wybierzcie sobie jedn�. 
Przybysz wybra� sobie jedn�, �adn�, bia��; baca m�wi: 
- Panocku, a jak ja wom powim, kim wy jeste�cie, to oddacie mi j�...? 
- Dobrze, oddam. 
- No panocku, to wy jeste�cie konsultant Unii Europejskiej do spraw rolnictwa. 
- A sk�d to wiecie, baco!? 
- Ano tak: je�dzicie drogimi samochodami, pchacie si� gdzie was nikt nie prosi, zabieracie biedniejszym od wos i nic wiecie o mojej pracy! Oddajcie mi mojego psa!!! 


Rz�d ma pomys� na rozwi�zanie problemu g�odu i bezrobocia. Proponuje, 
�eby g�odni zjedli bezrobotnych.

W sklepie:
- Jest w�dka?
- A jest osiemna�cie uko�czone?
- A jest koncesja?
- Oj masz, za�artowa� nie mo�na...


Rozmawiaj� dwaj bankowcy:
- Wiesz, przez ten kryzys, to nie moge spa�, wierc� si� ca�� noc, ale z nerw�w nie daj� rady zasn��.
- A ja �pi� jak niemowl�...
- No co Ty, naprawd�?! Jak to, jak niemowl�?!
- No po prostu, ca�� noc rycz�, a nad ranem sram w gacie...

Polakom coraz cz�ciej dokuczaj� korki. Powoduj� niepotrzebne 
przestoje, strat� czasu i nerwowo��....
A ile� pro�ciej by�oby zamyka� jabole kapslem... 

To nie �wiat sta� si� o wiele gorszy. To serwisy informacyjne s� o wiele lepsze. 

Jak dzia�aja pigu�ki antykoncepcyjne:

1. Kobieta bierze pigu�ki, a nast�pnie wydala je wraz z moczem.
2. �aby w wodzie wch�aniaj� te hormony i w nast�pstwie nie maj� potomstwa.
3. Bociany nie znajduj� �ab na polach wi�c gin� z g�odu...
4. ... i nie ma kto przynosi� dzieci.

Co musi si� zmieni�, �eby polskie drogi odpowiada�y normom europejskim?
- Normy europejskie...

Dyrektor przychodzi do pracy po urlopie.
- Panie dyrektorze - wita go sekretarka - mam dla pana dwie wiadomo�ci: jedn� z��, drug� dobr�.
- To najpierw ta z�a.
- Niestety, od dw�ch tygodni nie jest pan ju� dyrektorem.
- A ta dobra wiadomo��?
- B�dziemy mieli dziecko!

Kochanie, co by� zrobi�a, gdybym wygra� w lotto?
- Wzi�abym po�ow� i ci� zostawi�a!
- Ok, trafi�em tr�jk�, masz tu 5 zeta i wypier***aj!

Kochanie, co by� zrobi�a, gdybym wygra� w lotto?
- Wzi�abym po�ow� i ci� zostawi�a!
- Ok, trafi�em tr�jk�, masz tu 5 zeta i wypier***aj!

Do Sejmu dzwoni telefon
- Co musz� spe�ni� �eby zosta� Pos�em? Bardzo bym chcia�.
- Panie! Wariat Pan jeste�?!
- Tak. A czy s� jakie� inne wymogi?

Operator walca opowiada:
- Wyr�wnywa�em teren pod autostrad� w Rospudzie, a tu nagle jaki�
ekolog
wyskoczy� i po�o�y� mi si� na drodze...
- I co zrobi�e�?
- Zgodnie z przepisami: przejecha�em na zielonym...


R�ewski z kniaziem Golicynem postanowili zrobi� zawody. Kto wi�cej
kobiet
zadowoli w ci�gu nocy. Wynaj�li dwa pokoje w boordelu i ustalili, �e
ka�dy
stosunek zaznacz� kresk� na �cianie.
Rano wpada porucznik do pokoju Golicyna. Patrzy na �cian� - tam trzy
kreski...
- Sto jedena�cie... brawo ksi��e! Prawie cztery razy lepiej ode mnie!


- Mamo, dzi� w autobusie musia�em sta�, bo tata kaza� mi ust�pi�
miejsca
m�odej dziewczynie.
- To bardzo �adnie z twojej strony.
- Ale mamo, ja siedzialem u taty na kolanach.

Policjant zatrzymuje do kontroli samoch�d w kt�rym jedzie m�ode
ma��e�stwo z
dzieckiem. Daje kierowcy alkomat.
- 0,8 promila - odczytuje wynik.
- Panie w�adzo, macie zepsuty alkomat - odpowiada stanowczo kierowca. -
Niech �ona dmuchnie.
- Pa�ska �ona te� ma 0,8 promila - m�wi po chwili policjant.
- Macie zepsute ur...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin