Scenariusz fragmentu Balladyny.rtf

(5 KB) Pobierz

WDOWA
Zakończony dzień pracy. Moja Balladyno,
Twoje rączki od słońca całe się rozpłyną
Jak lodu krysztaliki. Już my jutro rano
Z Alinką na poletku dożniemy ostatka;
A ty, moje dzieciątko, siedź sobie za ścianą...

ALINA
Nie! nie, nie, jutro odpoczywa matka,
A my z siostrzycą idziemy na żniwo.
Słoneczko lubi twoję główkę siwą
(słychać pukanie do drzwi)

 

WDOWA

Cóż to?... co?... ktoś puka...

Otwórz, Balladyno.

 

BALLADYNA

Niech siostra otworzy...

 

WDOWA

Niech wszelki duch boży

Boga wychwala-ja odemknę chatę.

O,jakie stroje złociste-bogate.

Czy w imię Boga?...

KIRKOR wchodzi
 

KIRKOR

Tak, z Boga imieniem.

Prosze wybaczyć, ale nad strumieniem mostek pod moim załamał się kołem

Szukam schronienia...

 

KIRKOR do wdowy

Słuchajcie, matko! na świat wyjechałem, szukać ubogiej i cnotliwej żony;

Dalej nie jadę, bo tu napotkałem cudowne bóstwa... O! gdybym dwa trony,

Ach! powiem raczej... gdybym miał dwa serca!...

Lecz zdaje mi się, że dwa serca noszę...

Dwoma sercami odwie córki proszę, ale Bóg jedną tylko wziąść pozwala.

I do ślubnego prowadzić kobierca.

Więc trzeba wybrać... Czemuż losu fala

Rozbiła serce moje o dwie skały?

Ach! czemuż oczy pierwej nie wybrały
I nie powiodły czucia?... Dziś nie umiem wybrac...

 

WDOWA

Ja ciebie, panie, nie rozumiem...

 

KIRKOR

Proszę o rękę  jednej z córek... może słyszałaś kiedy o hrabi Kirkorze, co ma ogromny zamek, cztery wieże, złocisty powóz, konie i rycerze

Na swych usługach?...Otóż Kirkor...to ja...

Proszęo jedną z córek...

 

WDOWA

Córka moja?...

Ja dwie mam córki.-Ale Balladyna...

 

KIRKOR

Czy starsza?...

 

WDOWA

Tak jest-a młodsza Alina

Tkże jak anioł...

 

KIRKOR do Balladyny i Aliny

Moje smugłe łanie?

Czy mnie kochacie?

 

BALLADYNA

Ach! ja ci nie powiem:

''Nie''... ale nie śmiem wymówić ''Tak panie''-

Może ty zgadniesz, choć będę milczała.

Zgadnij, rycerzu.

 

KIRKOR do Aliny

A ty, różo biała?

 

ALINA

Kocham....

 

KIRKOR

Obiedwie kochają.

 

WDOWA

Zapewne, że muszą kochać!... toż by to dopiero gdyby nie kochać rycerza, co szczerą mógłby za żonę wziąść sobie królewnę, piękny i śmiały.

 

KIRKOR

Która z was dziewice, będzie mię więcej kochała po ślubie?

Jak będzie kochać! lubić co ja lubię?

Jak mi rozchmurzac gniewu nawałnice?

 

BALLADYNA

O, panie! jeśli w zamku są czeluście, z czeluści ogień bucha, a ty każesz Wskoczyć?-to wskoczę. jeśli na odpuście ksiądz nie rozgrzeszy, to wezmę na siebie śmiertelne grzechy, którymi się zmażesz. Jeżeli dzida będzie mierzyć w ciebie, stanę przed tobą i za ciebie zginę..

Czegóż chcesz wiecej?...

 

WDOWA

Weź! weź Balladynę. Szczera jak złoto.

 

KIRKOR do Aliny

A ty młodsza dziewo? Co mi przyrzekasz?

 

ALINA

Kochać i być wierną. Jeżeli mnie wybierzesz, Szlachetny panie, to musisz obiecać że mię do zamku twojego zabierzesz z matką i z siostrą... Bo któż będzie matce - Gotować garnek?

Kto ogień rozniecać? Ona nie może zostać w biednej chatce, kiedy ja będę w pałacać mięszkała.

 

KIRKOR

O! jakąż tajemną rozkoszą serce napełniła... o! miła!...

 

WDOWA

Lecz Balladyna to samo mówila w sercu i w myśli... Wierzaj mi rycerzu., i Balladyna kocha matkę starą.

 

KIRKOR

Jużem był wybrał i znów mi w puklerzu -Dwa serca biją...

 

BALLADYNA

Byłabym poczwarą, niegodną twojej ręki, ale piekła, żebym sie matki kochanej wyrzekła. Prócz matki, siostry wszystko ci poświęcę.

 

KIRKOR

Oślepionego chyba losu ręce wskażą mi żonę...

 

SKIERKA do ucha Wdowy

Matko, w lesie są maliny, Niechaj idą w las dziewczyny, Która więcej malin zbierze, Tę za żonę pan wybierze.

 

 

 

 

 

 

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin