Odprawa poslow greckich.pdf

(262 KB) Pobierz
104202614 UNPDF
Odprawa pos ł ów greckich
Streszczenie i interpretacja
Tekst w ł a ś ciwy tragedii poprzedza list dedykacyjny
Kochanowskiego do Zamoyskiego, który wyja ś nia cz ęść
okoliczno ś ci zwi ą zanych z prapremier ą Odprawy.
Kochanowski informuje Zamoyskiego o zawarto ś ci dramatu
i wyra ż a nadziej ę , ż e b ę dzie móg ł by ć obecny podczas
przedstawienia.
Cz ęść zasadnicz ą mo ż na podzieli ć na:
prolog,
epeisodiony przeplatane pie ś niami chóru
(stasimonami),
epilog.
Prolog
104202614.002.png 104202614.003.png 104202614.004.png 104202614.005.png 104202614.001.png
Troja ń czyk Antenor, który go ś ci u siebie greckich pos ł ów,
wyg ł asza monolog, w którym ubolewa nad sytuacj ą Troi.
Pot ę pia post ę powanie Aleksandra (Parysa), który
sprowadzaj ą c Helen ę do Troi mo ż e ś ci ą gn ąć na miasto
nieszcz ęś cie. Antenorowi nie podoba si ę tak ż e to, ż e
Aleksander próbuje zjednywa ć sobie przychylno ść
troja ń czyków upominkami.
Epeisodion I
Na scenie pojawia si ę Aleksander. Mi ę dzy dwoma
troja ń czykami nast ę puje wymiana krótkich, ci ę tych zda ń , po
których wida ć , ż e maj ą oni inne zasady post ę powania i nie
darz ą si ę wzajemnie szacunkiem. Aleksander próbuje
zjedna ć sobie Antenora, aby ten na radzie miasta
opowiedzia ł si ę za zostawieniem Heleny w Troi. Odwo ł uje si ę
przy tym do przyja ź ni, jaka ich łą czy. Antenor negatywnie i
w ostry sposób odpowiada na pro ś by Aleksandra. Zwraca
uwag ę na to, ż e cenniejsza od wierno ś ci przyja ź ni jest
wierno ść prawdzie i sprawiedliwo ś ci.
Pie śń chóru (stasimon) I
W pie ś ni tej chór ubolewa nad nieroztropno ś ci ą ludzi
m ł odych, którzy poddaj ą si ę swoim nami ę tno ś ciom i przez to
gubi ą samych siebie i ojczyzn ę .
Epeisodion II
Rozmow ą Heleny z Pani ą Star ą , jej opiekunk ą . Helena
obawia si ę , ż e zostanie ź le potraktowana (nawet zabita)
przez swojego m ęż a Menelaosa, gdy ten odbierze j ą z Troi.
Helena ż a ł uje zdrady i obawia si ę o los swoich dzieci. Pani
Stara próbuje j ą pocieszy ć . Helena uwa ż a, ż e na ś wiecie jest o
wiele wi ę cej z ł a ni ż dobra, ż e ż ycie cz ł owieka jest
nieszcz ęś liwe i ż e musi on boryka ć si ę z wieloma
trudno ś ciami. Jej opiekunka próbuje zbi ć te argumenty
stwierdzaj ą c, ż e cz ł owiek musi do ś wiadczy ć w ż yciu
przykrych chwil, aby doceni ć szcz ęś cie.
Pie śń chóru II
Stanowi samodzielny utwór, wydany w zbiorze
Kochanowskiego Pie ś ni, incipit brzmi „Wy, który pospolit ą
rzecz ą w ł adacie”.
incipit - dos ł ownie: zaczyna si ę . Okre ś lenie to oznacza
pocz ą tkowy wyraz lub wyrazy tekstu przytaczane zwykle
wtedy, gdy utwór nie ma tytu ł u
Pie śń mówi o odpowiedzialno ś ci rz ą dz ą cych za
powierzonych im ludzi. Zdaniem podmiotu lirycznego
powinni oni troszczy ć si ę w pierwszym rz ę dzie o dobro
kraju, przedk ł ada ć je nad dobro w ł asne. Albowiem gdy kto ś
czyni ź le tylko sobie, mniejsz ą kar ę ponosi ni ż ten, kto przy
tej okazji gubi innych ludzi.
Epeisodion III
Do Heleny i Pani Starej przybywa pose ł , który zdaje im
relacj ę z przebiegu rady, podczas której troja ń czycy
decydowali o losie Heleny. Jest to fragment epicki w
dramacie, pose ł wyst ę puj ą cy w roli narratora opowiada, co
si ę na radzie zdarzy ł o, cytuj ą c obszerne fragmenty
przemówie ń jej uczestników.
Rad ę rozpocz ął król Troi, Priam, zaznaczaj ą c, ż e cho ć zale ż y
mu na losie syna, to wa ż niejszy jest dla niego los ojczyzny.
Aleksander namawia ł wspó ł braci do niewydawania Heleny
Grekom. T ł umaczy ł to faktem, ż e Helena jest darem od samej
Afrodyty, a nie wypada nie przyj ąć podarunku od bogini.
Aleksander powo ł uje si ę tak ż e na krzywdy, jakich
Troja ń czycy do ś wiadczyli od Greków – porwanie Medei i jej
brata oraz liczne szkody, wynik ł e z najazdów greckich. Po
Aleksandrze zabiera g ł os Antenor, b ę d ą cy przeciwnego
zdania. Zwraca uwag ę na niecno ść post ę pku Aleksandra,
jakim by ł o porwanie Heleny ze Sparty oraz na to, ż e
nieoddanie Menelaosowi jego ż ony doprowadzi do wojny i
ś mierci niewinnych troja ń czyków. Wydawa ł o si ę ju ż , ż e rada
pójdzie za g ł osem Antenora, gdy przemówi ł Ikeaton.
Przedstawi ł on w swojej mowie Greków jako
wywy ż szaj ą cych si ę przez to, ż e pochodz ą z kontynentu
(Troja, po ł o ż ona w Azji Mniejszej, by ł a koloni ą greck ą ) i jako
czyhaj ą cych na troja ń skie ż ony i dzieci. Nawo ł uje do wojny
z nimi, do wynagrodzenia dawnych krzywd. Proponuje,
aby odda ć Grekom Helen ę , gdy oni zwróc ą troja ń czykom
Mede ę . Przyt ł aczaj ą ca wi ę kszo ść uczestników rady popiera
Ikeatona, nieliczni maj ą cy inne zdanie s ą uciszani przez
t ł um. Ostatecznie troja ń czycy dziel ą si ę na dwie grupy, aby
zobaczy ć , kogo jest wi ę cej: czy zwolenników, czy
przeciwników oddania Heleny Grekom. Okazuje si ę , ż e
zwolenników jest zdecydowanie wi ę cej. Król Priam, mimo
ż e nie jest przychylny wi ę kszo ś ci, zmuszony jest j ą poprze ć i
opowiada si ę za rozwi ą zaniem Ikeatona.
Epeisodion IV
(Zamiast oczekiwanej IV pie ś ni chóru Kochanowski
wprowadza jedynie czterowiersz o charakterze
informacyjnym)
Epeisodion ten sk ł ada si ę tylko z dwóch kwestii,
wypowiadanych przez greckich pos ł ów przyby ł ych do Troi.
Pierwszy z nich, Ulisses, pot ę pia post ę powanie
Zgłoś jeśli naruszono regulamin