Timothy - Edinburgh, Szkocja
Witam wszystkich na świecie!
Mam na imię Timothy i mieszkam w mieście, zaledwie kilka mil na północ od stolicy Szkocji – Edinburgh’a. Chciałbym opowiedzieć wam, jak Pan uzdrowił mnie z raka.
Kiedy miałem 14 miesięcy rodzice zabrali mnie do lekarza, ponieważ nagle nie mogłem chodzić ani nawet wstać o własnych siłach. Lekarz odesłał nas do domu mówiąc, ze to się czasami zdarza – szczególnie w okresie ząbkowania u małych dzieci. Mój tata jednak, nie był przekonany co do tej diagnozy i pomodlił się o mnie. Potem położył mnie na stole i sam zbadał moje plecy. Zobaczył, że mój kręgosłup był nienaturalnie wygięty, a obok niego znajdował się guz. Natychmiast zabrano mnie do szpitala i lekarze ponownie mnie zbadali. To był wielki szok. Miałem raka wokół kregosłupa, a także wokół serca i płuc. Moje szanse na przeżycie były mniejsze niż 50%, a nawet jeśli bym przeżył, to lekarze nie dawali nadziei na to, że kiedyś znowu będę chodził. Rokowano, że będę sparaliżowany od guza w dół. Inne dzieci, które przeżyły “Neuroblastoma” (nazwa raka), potrzebowały aparatów słuchowych, okularów i innych rzeczy, ponieważ leczenie powodowało uszkodzenie różnych części ciała.
Cała nasza wspólnota zaczęła się bardzo intensywnie o mnie modlić, a następnego dnia miałem operację. W szpitalu, ku wielkiemu zdziwieniu wszystkich (z wyjątkiem moich rodziców, którzy wiedzieli, że Pan to wszystko poprowadzi!), już po tygodniu mogłem sam wstać, a po kilku następnych biegałem, jakby nigdy nic się nie wydarzyło.
Teraz mam 8 lat, jestem dość wysportowany, mój słuch i wzrok są idealne, a lekarze wciąż nazywają mnie „Cudownym Dzieckiem”!
Chwała Panu – On na prawdę czyni cuda nawet dziś!W Jego Miłości,
Timothy (8)
swiadectwo ze strony: http://www.cai.org/pl/swiadectwa/uzdrowiony-z-raka
ela.roza